Skocz do zawartości

[Kupno] Pierwszy rower szosowy


Marcin8452

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Marcin8452 napisał:

 No to akurat fakt, że gravele mają hydraulikę. Jednak mają też przeważnie własną grupę osprzętu i napęd z przednim jednym blatem. 

 

No nie, czasami mają 1x z przodu, częściej jednak nie mają. Najczęściej mają 2xX, garstka budżetówek ma 3xX.
Jeżeli nie zamierzasz bić rekordów prędkości, to może i jakaś nowoczesna szosa endurance byłaby dobrym wyjściem (32/35c powinno wejść w większości, więc i zjazd na szutrówkę by nie był problemem), ale będzie drożej i ciężej.

 

Wypożycz sobie jakąś karbonową szosę na 1 dzień i przetestuj.

Jak będzie ok, to kup sobie analogiczną używkę z 11 biegami z tyłu. Jak kupisz w miarę chodliwą markę, to nie powinno być żadnych problemów z ewentualną dalszą odsprzedażą.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, abdesign napisał:

Oczy... W zasadzie nie tyle oczy co dvpa boli od czytania tych jęków ludzi którzy rower szosowy widzieli w sklepie przez szybę.

- ludzie sie wspinają... nie dla komfortu

- ludzie biegają maratony... nie dla komfortu

- ludzie jeżdżą szosą... nie dla komfortu.

A nasze żony to rozumieją... 

Ps. Pierniczę właśnie idę na rower... jestem w Kudowie wszędzie będzie pod górę, drogi takie se, opony mam 25c i kasetę 11-28 i wszędzie jeżdżą samochody. 

Masz rację, ale...

Można znaleźć kompromis pomiędzy szybkością a komfortem. Jeżeli aktualne rowery na to pozwalają, to czemu nie korzystać?

Gdybym teraz kupował szosę, to bym sobie kupił na obręczowych hamulcach z oponą 25c, bo prędkość to byłby dla mnie priorytet. Natomiast ciężko polecić z czystym sumieniem taki rower, osobie która na szosie nie jeździła. Opona 32c to jednak nieco inny poziom, może bardziej akceptowalny.

No ale zgadzam się, że wsadzanie do tego wątku Gravela to nieporozumienie. Panuje jakieś dziwne przekonanie, że Gravel to taka szosa z szerszą oponą, a wcale tak nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też prawda. Ja byłem mocno zaskoczony, gdy w swoim "gruzie" założyłem 32c. Spodziewałem się raczej lekko "napompowanej" opony szosowej, a wyszło że da się tym jeździć po szutrach i lasach.

Niech autor zdecyduje czego szuka, bo zaraz zaczniemy batalię pomiędzy 25c, 32c a 40c :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marcin8452 Po pierwsze co do grupy to hipotetycznie to nawet jak kupisz archaiczną tiagrę 9rz. to i tak znajdziesz graty zamienne choćby z sory, która jest produkowana i jest 9rz. Co do używki to chyba najlepiej szukać wariantu rama alu lub karbon i grupa shimano 105 11rz. Sprzedawałem w tamtym roku gianta tcr w bardzo dobrym stanie z karbonowej ramie i grupie 105 za lekko ponad 5k. A co do Twoich wątpliwości to my możemy tylko pomóc, ale odnosząc do własnych doświadczeń. Jak wspominałem u mnie gravel/szutrówka doszedł jako trzeci po mtb i szosie. No i po za kupie to nie szosa poszła w odstawkę , a mtb, który teraz służy do tego do czego został stworzony- czyli góry , singletracki i trudny teren, a nie leśne płaskie dukty, szutry, kiepskie asfalty. Tak naprawdę teraz w sezonie jeżdżę głównie szosą, poza sezonem głównie gravelem. Mieszkam w Wielkopolsce. Nie wiem, ale jakoś śmieszą mnie te tezy odnośnie idealnych asfaltów, dróg itp. Pomyśl w takim razie i rozwiązaniu, które część ludzi w tym ja sprawdziło na sobie. Czyli zakup szosy z możliwością włożenia szerszych opon 35-38c, jak np.: giant contend ar, cube (nie znam modelu), czy triban rc. Tylko triban różni się swoją charakterystyką, contend ma w sobie dużo więcej szosy, a po zmianie opon na 35c dużo więcej gravela. Chcesz mieć szosę wkładasz opony 25-28c, chcesz mieć lekkiego gravela wkładasz opony 35c. Czyli zmianą opon, albo całych kół- co jest szybsze i wygodniejsze, ale droższe, decydujesz o przeznaczeniu roweru. Oczywiście tarczowe hydrauliki znajdziesz tylko przy grupie s.105. Nowy Defy też przyjmie 35c. Pojeździsz trochę, jakby co szybko sprzedasz, będziesz wiedział czego chcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, teotym napisał:

3) Czy jeśli weźmie się ostrzej za trening szosowy, godzi się na to, że partnerka przestanie nadążać i nie wykorzysta do maksimum swojej wyścigówki? [chyba, że ma kiepski gen, a dziewczyna fenomenalny] Taki układ zmęczy obie strony i skończy się tym, że wyścigówka dziewczyny pójdzie w odstawkę, albo trzeba się będzie toczyć jak na zwykłym crossie.

 

Ona jak idzie na rower, to idzie się "zmęczyć" i ciśnie niemiłosiernie. Mogłaby sobie kilo błota wrzucić w napęd, bo czym ciężej tym lepiej 😅 Ale oczywiście, jak "coś ciężko się pedałuje" to domowy serwisant ma za zadanie wyczyścić wszystko i ewentualnie wyregulować...

@skom25 No właśnie mam wrażenie, że trochę mi się pomieszało w głowie :D Ten sam rower, zaledwie 7mm różnicy szerokości opony a jak rozumiem 25c jest nie dla mnie, ale na początek 32c już chyba miałoby sens :P 

Przynajmniej teraz wiem, że przy używanym rowerze muszę zwrócić uwagę przede wszystkim na to, by napęd był 11s, by weszła opona przynajmniej 32c, najlepiej z hamulcami tarczowymi i fajnie jakby był karbonowy. Sama waga roweru nie ma dla mnie większego znaczenia, bo ważę 105kg i raczej nie odczuję różnicy 1kg wagi roweru, ale może lepiej będzie amortyzował i łatwiej odsprzedać będzie.

Niestety co do wypożyczenia roweru to znalazłem tylko w jakimś sklepie w Warszawie rower Kross Vento 2.0 i w innym "rower szosowy" cokolwiek się pod tym kryje. W decathlonie wybór jest już większy:

-Van Rysel EDR AF,

-Triban 520,

-triban 500

-b'twin ULTRA 900 CF - na ramie karbonowej (niestety tylko rozmiar S)

-Romet Aspre 1

- VAN RYSEL ULTRA 105 AF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci już nie będę mieszał w głowie, bo zaczynam się powtarzać i nie ma to sensu, bo namieszam jeszcze bardziej.

Wypożycz sobie "prawdziwą" szosę z oponami 25/28c, niezależnie od jej klasy. Przejedź się i zobacz jak się na tym czujesz. Upewnij się tylko że masz odpowiednie ciśnienie, bo to jednak kluczowe.

Jeżeli Ci się spodoba, to droga wolna, bo wtedy masz cały zakres rowerów do wyboru. Jeżeli nie, to wtedy musisz szukać czegoś z szerszą oponą.

Brzmi jak coś strasznie skomplikowanego, ale patrząc na to ile osób sprzedaje prawie nowe rowery, bo im nie podeszły, to może lepiej nie ryzykować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@hulk14 super! Wcześniej wpisywałem frazy "wypożyczalnia rowerów" to 90% rowerów były rowerami miejskimi. Dzięki za namiar na sklep, czegoś takiego szukałem :) Przy najbliższej wizycie w Warszawie postaram się tam podskoczyć wypożyczyć rower. Dzisiaj zadzwonię i podpytam jaka jest dostępność rowerów na wynajem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Marcin8452 napisał:

 

@skom25 No właśnie mam wrażenie, że trochę mi się pomieszało w głowie :D Ten sam rower, zaledwie 7mm różnicy szerokości opony a jak rozumiem 25c jest nie dla mnie, ale na początek 32c już chyba miałoby sens :P 

Przynajmniej teraz wiem, że przy używanym rowerze muszę zwrócić uwagę przede wszystkim na to, by napęd był 11s, by weszła opona przynajmniej 32c, najlepiej z hamulcami tarczowymi i fajnie jakby był karbonowy. Sama waga roweru nie ma dla mnie większego znaczenia, bo ważę 105kg i raczej nie odczuję różnicy 1kg wagi roweru, ale może lepiej będzie amortyzował i łatwiej odsprzedać będzie.

...nikt nie wie czy 25c nie jest dla Ciebie-tego dowiesz się sam. Ja uważam, że 25-28c będzie odpowiednie, a jakbyś trafił coś gdzie wejdzie 32c to tylko lepiej. Ale jeśli polubisz szosę to o akurat z 32 się szybko wyleczysz. Opcja z wypożyczeniem nie głupia, testuj. Jedna jazda nie da oczywiście Tobie pełnego obrazu, ale otworzy świat i da już jakiś pogląd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...