zekker Napisano 16 Lipca 2022 Napisano 16 Lipca 2022 Dogadajcie na jakich ciśnieniach jeździcie i wtedy porównujcie komfort Jak jeden jeździ na okolicach 2,5bar, drugi 4bar to nie ma co porównywać. No i płyty betonowe płytom betonowym nierówne. Są duże i gładkie, więc tylko krawędzie sprawiają problemy. Są dziurawe, które na dłuższą metę dają nieprzyjemne drgania. Tutaj jeszcze kwestia ułożenia, typowe mają te otwory jajowate, więc jak są położone w poprzek, to jest całkiem ok, jak wzdłuż to znacznie gorzej. Są stare wykruszone, pozapadane itp. Są też meby, gdzie nawet full nie da komfortu 2 Cytuj
spidelli Napisano 16 Lipca 2022 Napisano 16 Lipca 2022 Jasne, że każdy patrzy przez pryzmat własnych doświadczeń i roweru, jaki posiada Jeśli chodzi o ciśnienie, to okolice 4 barów - ciut mniej dla roweru na oponie 40 i ciut więcej dla 30; powiedzmy że po pół bara odchyłu; W mojej ocenie i w oparciu o moje doświadczenia, moje rowery bardziej zastępują szosę ale są wygodniejsze. Miałem rok szosę endurance - na gładkim była świetna, na dziurawym asfalcie jazda przypominała atak epilepsji. Na gravelach jest lepiej ale przy dłuższej jeździe albo większych dziurach w końcu da się to odczuć, że rower ma wąską oponę a karbonowy widelce najlepiej wybiera w opisie producenta. Na MTB nie jeździłem więc nie mam porównania w tę stronę. Nie twierdzę, że gravel jest zły, jest fajnym rowerem ale nie ma rowerów uniwersalnych. BTW, Koleżanka @Sziva zamieściła fajny wpis o ultra Wisełka 500 - są tam dylematy odnośnie wyboru roweru. Jest też film z pierwszej setki. Warto zobaczyć @zekker dla mnie wszystkie płyty są ujchowe Bruki się często zostawia po wioskach, żeby auta spowolnić. Wiesz, że 200 - 300 m i się skończą. Ale płyty... Płyty zastępują asfalt... 1 Cytuj
el_gregorio Napisano 17 Lipca 2022 Napisano 17 Lipca 2022 Jak dla o wyborze czy gravel czy cross powinno zadecydować jakie trasy i nawierzchnie w tych jazdach przeważają. Im więcej będzie terenu leśnego, polnych dróżek, nierówności itp tym komfort staje się istotniejszy i ten cross staje się sensowniejszym wyborem, a może i nawet mtb. W takich terenowych warunkach baranek nie daje żadnej przewagi, a przy trudniejszych odcinkach wręcz utrudnia. Ale gdy w tych jazdach jest też i sporo asfaltów, a odcinki terenowe są urozmaiceniem to gravel ma sens. Subiektywnie gravel dla mnie nie jest rowerem do jazdy stricte terenowej, na pewno nie w niskim budżecie, tu trzeba by już poszukać czegoś z wyższej półki z odpowiednią geometrią i rozwiązaniami ułatwiającymi jazdę terenową. 3 Cytuj
zekker Napisano 17 Lipca 2022 Napisano 17 Lipca 2022 13 godzin temu, spidelli napisał: Jasne, że każdy patrzy przez pryzmat własnych doświadczeń i roweru, jaki posiada Jeśli chodzi o ciśnienie, to okolice 4 barów - ciut mniej dla roweru na oponie 40 i ciut więcej dla 30; powiedzmy że po pół bara odchyłu; Wiadomo, ja trochę pod kątem posiadania amortyzatora - nie powiem, na trasie Gdańsk Sobieszewo przydał się na stare płyty Pobaw się ciśnieniem, na tych szerszych oponach spróbuj zejść poniżej 3 bar. Będzie czuć opór ale drogi powinny się wygładzić. Na asfaltowe >100km sensu nie ma ale może na krótsze poszerzy zakres dostępności dróg. 13 godzin temu, spidelli napisał: Nie twierdzę, że gravel jest zły, jest fajnym rowerem ale nie ma rowerów uniwersalnych. Grave, cross, HT to obecne trio uniwersalnych rowerów, oczywiście jeżeli nie mówimy o sporcie i jeździe na wyniki. Każdy z nich da radę po asfalcie, szutrach, w terenie kwestia jak dobrze sobie poradzą. Gravel po korzeniach i kamieniach kiepsko ale bez ekstremalnych tras da radę przejechać. MTB po asfalcie spokojnie idzie, choć nie tak szybko. Kwestia czego się oczekuje, czego szuka: - głównie asfalt ale z możliwością wjechania na gruntowe - gravel powinien się najlepiej sprawić - powiedzmy 50/50 szosy i teren - cross - przewaga terenu, raczej polne drogi niż asfaltowe - HT XC Reszta to już zacięcie i umiejętności jeźdźca. Jak ktoś umie, to i szosą po lesie pojedzie, byle opony wytrzymały. Jak ktoś ma nogę, to góralem objedzie niedzielnego szosowca. Swojego grossa (gravel + cross = gross, tak naprawdę cross z barankiem) składałe pod kątem możliwości terenowych i jakiejś odmiany od górala. Trochę taki fun bike, coś mniej masywnego niż full, trochę nostalgia i powrót do korzeni jazdy crossem. Super lekki nie wyszedł, bo z pełnym osprzętem w okolicach 15kg, no ale nie myślałem o wynikach i rwaniu sekund. To był sprzęt do szwendania się po drogach i bezdrożach, w tej roli się sprawdził. Jak swoje masz poskładane pod kątem szosy, to po lesie nie poszalejesz ale nadal masz możliwość spokojnego przejechania, nie rozleci się jak typowa szosówka 4 Cytuj
spidelli Napisano 17 Lipca 2022 Napisano 17 Lipca 2022 (edytowane) Jeden mi zastąpił szosę, lubię nim czasem pojechać szybko (jak na moje możliwości), myślę o nim też pod kątem ultra dystansów, bo chciałbym się zmierzyć z tematem. Drugi bardziej wyprawowy, chociaż Cortina to jest mix gravela z przełajówką - maiła oponę 35 na grubym, miękkim klocku ale zmieniłem na gładszą 40). Bez bagażnika pewnie pośmigałby po gorszych trasach czy jakichś prostych singlach. Trzeci - retro MTB - odbiorę go za 2 tygodnie - stalowy Scott Impulse 3x21 na kole 26" - pobawię się trochę z nim. Myślę też nad HT albo FS - mam pagórki za domem, kawałeczek dalej - góry, byłoby więc gdzie pojeździć. Dodatkowo myślałem też o turystyce gorszymi drogami albo nawet o jeździe zimowej. Z tym, że będę musiał jakoś to poukładać i chyba któregoś gravela wymienię, tak żeby pozostać przy 2 rowerach (retro MTB nie liczę ale kto wie). Przepraszam Autora wątku za swoje dywagacje ale mam nadzieję że coś wniosą do tematu. Edytowane 17 Lipca 2022 przez spidelli 1 Cytuj
Fafor Napisano 17 Lipca 2022 Autor Napisano 17 Lipca 2022 Te gravele coraz ciekawiej wyglądają. Te leśne trasy są zazwyczaj utwardzone w jakiś sposób, może i są konary ale nie cały czas. Najlepiej jakbym dorwał kogoś z okolic trójmiasta i podpytał którędy jezdzi i czym. Trasy, które ja znam trudno określić. Chyba w większości asfalt, troche lasu utwardzonego i sporadyczne wyboje. Z dobrym rowerem pewnie chciałbym wyjeżdżać trochę dalej. Pytanie, który rower ma szersze opony gravel czy cross? Czy gravele robią z amortyzatorami przednimi i czy jeśli chciałbym taki zamontować to ile mogłoby mnie to kosztować? Przeglądam sobie takie gravelki https://www.zico-bike.pl/gravel/merida-m-bike-grv-400-gravel-28-silex-gray-dark-green?fbclid=IwAR1Le6Zr4NvzQ_FP99BShJIpSxjavECFDg1TLw50ZfyYLaSZkSF2RCMYrH8 albo ten romet aspre 2 co polecaliście. Cytuj
zekker Napisano 19 Lipca 2022 Napisano 19 Lipca 2022 Rozpiętość szerokości opon w gravelach jest większa niż w crossach. Typowe crossy to 35-42mm, gravele pewnie już od 32mm do okolic 50mm. Średnio, nieśmiało obstawię, że gravele mają szersze. Tak można wstawić amortyzator do gravela. Jak typowa rama zgra się z crossowym/trekkingowym ciężko mi powiedzieć. Ostatnio pojawiły się dedykowane gravelom o skokach 40mm i mniej, ceny chore2. Jak się jeździ typowym gravelem po naszych okolicach nie powiem, bo mój był bardziej przeróbką crossa z amortyzacją. Cytuj
spidelli Napisano 19 Lipca 2022 Napisano 19 Lipca 2022 Są baranki z amortyzacją. Widziałem kilka, z pamięci chyba Mongoose? Cytuj
el_gregorio Napisano 19 Lipca 2022 Napisano 19 Lipca 2022 Z gravelami i tym miejscem na oponę jest różnie. Ja bym twierdził, że podobnie jak w rowerach cross. W większości współczesnych graveli max określone przez producenta to 45mm przy oponie 700c. Tylko wyjątki (jak np. Canyon Grizzl czy Ridley Kanzo Adventure) oferują miejsce na 50c, czy odrobinę więcej. Oczywiście w niektórych, jak Esker 6.0, dało się wsadzić oponę 50c, ale to nie jest reguła. Także w niektórych cross'ach jest miejsce na szerszą oponę (do 50c) jak w Giant'ach Roam czy nawet decathlon'owym Riverside 920. A akurat Silex nie ma tego miejsca za wiele, bo tylko 42mm przy oponie 700c. Cytuj
kipcior Napisano 19 Lipca 2022 Napisano 19 Lipca 2022 Amortyzator RS Rudy, cena: pół gravela. Jest jeszcze Fox jakiś tam, cena taka sama. I Suntour GVX za 1/3 gravela ale ważący 0,5kg więcej niż RS Rudy, który i tak podnosi wagę roweru o kilogram. Druga opcja to amortyzowany mostek Redshift za jakąś 1/6 gravela. To przynajmniej wagą nie straszy, no ale też nie będzie działać tak dobrze jak amor. Cytuj
modrzew Napisano 19 Lipca 2022 Napisano 19 Lipca 2022 Ekhm, gibany mostek i amortyzator służą do dwóch różnych rzeczy. Takie samo "poważne" rozważanie jak traktowanie amortyzowanej sztycy jako tańszego odpowiednika tylnego zawieszenia i to wszystko by nie musieć odrywać tyłka od siodła jak się spotka dziurkę w asfalcie Cytuj
kipcior Napisano 19 Lipca 2022 Napisano 19 Lipca 2022 Służą dokładnie do tego samego, gdy mówimy o rowerze zbudowanym do jazdy w terenie bez niczego. A amortyzowana sztyca również jest właśnie do pokonywania pojedynczych niedużych dziur czy krawężników. Taki NCX radzi sobie z tym równie dobrze co full. Cytuj
przemeg Napisano 19 Lipca 2022 Napisano 19 Lipca 2022 Jako posiadacz sztycy podobnej do ncx potwierdzam. W terenie pełen komfort, tapczan wręcz Kwestia odpowiedniego ustawienia do wagi, siodła i jest mega komfort. Cytuj
Kaloryfer Napisano 19 Lipca 2022 Napisano 19 Lipca 2022 W dniu 17.07.2022 o 23:19, Fafor napisał: Najlepiej jakbym dorwał kogoś z okolic trójmiasta i podpytał którędy jezdzi i czym. Trasy, które ja znam trudno określić. Chyba w większości asfalt, troche lasu utwardzonego i sporady A którego miejsca trójmiasta? Przecież praktycznie w całym TPK da radę jeździć grawelem. Cytuj
zekker Napisano 19 Lipca 2022 Napisano 19 Lipca 2022 6 godzin temu, kipcior napisał: Służą dokładnie do tego samego, gdy mówimy o rowerze zbudowanym do jazdy w terenie bez niczego. A amortyzowana sztyca również jest właśnie do pokonywania pojedynczych niedużych dziur czy krawężników. Taki NCX radzi sobie z tym równie dobrze co full. Absolutnie nie, chyba że patrzysz jedynie w kontekście komfortu jazdy. Amortyzacja to jednak coś więcej niż niwelowanie wstrząsów na kierownicy i siodle, to też poprawa trakcji na nierównościach. Mostek i sztyca tego nie zapewnią, koło i rama nadal będą podskakiwać, bicie w pedały nadal występować. A od niedużych i pojedynczych nierówności to są ręce i nogi, trzeba podnieść tyłek z siodła, ugiąć ramiona i masz wielokrotnie lepszą amortyzację niż te wynalazki. W miarę możliwości podrzucić koło lub chociaż odciążyć. Amortyzowany mostek i sztyca mogą się przydać na drogach gruntowych umocnionych tłuczniem, na jakichś dziurawych płytach betonowych, może lekkim bruku. Wszędzie tam, gdzie nierówności są drobne ale występują na długim odcinku. 4 Cytuj
kipcior Napisano 19 Lipca 2022 Napisano 19 Lipca 2022 Oczywiście, że piszę o komforcie. Tyłek owszem, możesz podnieść ale rąk nie bardzo. I nie, nie masz lepszej amortyzacji niż te "wynalazki". Ja to mam, wiem jak działa. Fulla też mam i rozumiem o co Ci chodzi z trakcją ale to inna bajka i większości ludzi w tym płaskim kraju amor potrzebny nie będzie. Acz w kwestii komfortu byłoby to znakomite rozwiązanie. 1 Cytuj
Fafor Napisano 21 Lipca 2022 Autor Napisano 21 Lipca 2022 Dziękuję wszystkim za rady. Dużo się dowiedziałem. Ten romet aspre wygląda ciekawie tylko problemy z dostępnością. Mam 178 CM i wygląda na to, że powiniennem mieć ramę 54. Romet jest tylko dostępny w 56 na ten moment. To duża różnica będzie dla mnie? Co z tym rowerem merida? Wydaje się być podobny do rometa. Polecacie? Tam rama L ma 53 ale producent twierdzi, że na 177cm powinna być rama 51. Są jeszcze jakieś inne firmy z podobnym osprzętem warte rekomendacji? Cytuj
soks Napisano 21 Lipca 2022 Napisano 21 Lipca 2022 zmierz nogi - przekrok. Sprawdź stack, reach (czy nie będzie kierownica za daleko) Ogólnie jeśli jesteś na granicy, to zwykle mniejsza ramą = lepsza zwrotność, większą lepsza stabilność. Zależy czego szukasz. Cytuj
Fafor Napisano 25 Lipca 2022 Autor Napisano 25 Lipca 2022 178 CM. Nogi 78-80CM (78 - w miare na luzie, 80 ze zgniecionymi jajami :D) Który pomiar będzie prawidłowy? Nie mogę znaleźć nigdzie rysunku ramy aspre 2. Jak moje wymiary mają się do rozmiarówki? : ) Cytuj
Fafor Napisano 25 Lipca 2022 Autor Napisano 25 Lipca 2022 Podobno muszę pomnożyć te średnie 79 przez 0,66 (gravel) i wychodzi, że jestem karłem? Rower S z ramą 52cm? Na pewno ? Cytuj
Mihau_ Napisano 25 Lipca 2022 Napisano 25 Lipca 2022 Nic nie musisz mnożyć ani dzielić, jakieś pierdoły rodem z lat 80-tych gdzie każda rama miała identyczną geometrię i tylko naklejkami się różniły. Przy tym wzroście i przekroku przy ramie szosowej/gravelowej potrzebujesz czegoś z rurą poziomą (efektywną długością rury poziomej) w okolicach 54 cm (powiedzmy 535-550) a jak taki rozmiar będzie się nazywał u danego producenta to już kwestia indywidualna, w aspre 2 2022 będzie to S Cytuj
Fafor Napisano 25 Lipca 2022 Autor Napisano 25 Lipca 2022 Czy ja dobrze rozumiem? Rama o której mówisz to rama B - 540mm, a to co sobie sam wyliczyłem długośc ramy A to 520mm i się zgadza idealnie? Rozmiar S? Cytuj
Mihau_ Napisano 25 Lipca 2022 Napisano 25 Lipca 2022 (edytowane) Rozmiarem roweru szosowego/gravela/cx jest efektywna długość rury poziomej, to nad nią masz tułów, który jest kluczowy. To jej długości nie jesteś w stanie "regulować". Jeśli chcesz kupić Rometa Aspre 2 to idealnym dla ciebie rozmiarem będzie S z długością poziomej 540mm To co sobie "wyliczyłeś" nie ma żadnego znaczenia. Zresztą jakie może mieć znaczenie długość rury podsiodłowej kiedy wysunięciem sztycy zmieniasz ją w kilka sekund Dla przykładu inny rower z podsiodłową 520, trochę się różni. Kupiłbyś go tylko dlatego, że ma rurę 520 a cała reszta jest za duża? Tak jak pisałem wcześniej. Te wszystkie kalkulatory i przeliczniki miały rację bytu kiedy każdy rower szosowy miał identyczną długość rury podsiodłowej i poziomej a nie w 2022r gdzie każdy producent projektuje sprzęt inaczej Edytowane 25 Lipca 2022 przez Mihau_ Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.