Gość Napisano 13 Lipca 2022 Napisano 13 Lipca 2022 Nie wiedziałem gdzie to wrzucić. Wkurza mnie taka nagonka na rowerzystów. https://warszawawpigulce.pl/ewa-chodakowska-we-lzach-o-wypadku-psa-rowerzysta-w-sluchawkach-pociagnal-smycz-i-nie-zatrzymal-sie/ Tylko jak to sie stało, że rower zaczepił o smycz? Chyba właścicielka jest tu winna. Poza tym co to znaczy ścieżka nie przeznaczona dla rowerów? A gdyby rowerzysta się przewrócił i doznał obrażeń?Ale dla niektórych pieski są ważniejsze od ludzi. Ciekawe czy ta trenerka zbiera kupy po swoim pupilu? W ogóle takie głupawe artykuliki w styku prasy brukowej można by pominąć milczeniem, jednak wrogowie rowerzystów z upodobaniem je linkuja na fejsie.
MikeSkywalker Napisano 13 Lipca 2022 Napisano 13 Lipca 2022 Jest gwiazda instagrama, są łzy, jest rowerzysta w słuchawkach, czego chcieć więcej do sensacji? Oczywiście pieska Joe https://jastrzabpost.pl/newsy/ewa-chodakowska-przezyla-dramat-na-spacerze-jej-pies-trafil-do-lecznicy_1217008.html Ten mężczyzna zgotował piekło Ewie Chodakowskiej i jej psu. Jak niewiele potrzeba żeby zgotować piekło. Ciekawe jaki kręgu piekła doświadczają teraz na Ukrainie, zwłaszcza Ci zbombardowani fosforem. Ktoś to ładnie kiedyś podsumował takie akcje: "problemy pierwszego świata". A na smycze trzeba uważać, w parkach, na bulwarach i innych miejscach gdzie można jeździć rowerem a małych, puchatych i zagubionych w wielkim świecie pupilków na niewidocznych smyczach nie brakuje. Kilka razy się przed taką zatrzymałem, raz przejechałem, reakcje właścicieli piesków są różne - od "jak pan jeździsz" do "przepraszam najmocniej" połączonego ze skracaniem smyczy. Wielu właścicieli nie dorosło do posiadania psa w mieście. A co jest najlepsze? Widziałem jednego! Dosłownie jednego który zbierał po swoim pupilku odchody. I setki osób które wypróżniały swoje zwierzęta na trawniku, ot tak.
Gość Napisano 13 Lipca 2022 Napisano 13 Lipca 2022 Mnie czasem korci aby nagrać telefonem takiego babsztyla co nie raczy posprzątać po swoim psie i wrzucić do netu
cervandes Napisano 13 Lipca 2022 Napisano 13 Lipca 2022 Ale głupi temat, jeeeezu. Mój głos na śmietnik!
TheJW Napisano 13 Lipca 2022 Napisano 13 Lipca 2022 Hahaha, a teraz tępa dzida przełączyła instragramowy profil na prywatny, żeby jej ludzie nie wyśmiali za tą z tyłka wziętą dramę. Ci celebryci mają tak zryte łby, jakby to ich ktoś na smyczy po betonie przeciągnął.
Gość Napisano 13 Lipca 2022 Napisano 13 Lipca 2022 38 minut temu, cervandes napisał: Ale głupi temat, jeeeezu. Mój głos na śmietnik! Ciekawe co zrobisz jak sam będziesz miał taka przygodę...
RabbitHood Napisano 13 Lipca 2022 Napisano 13 Lipca 2022 Ile razy tak było, że gwałtownie musiałem dawać po hamulcach bo pani po jednej stronie DDRa piesek po drugiej stronie DDRa a smycz dokładnie w poprzek DDRa.
cervandes Napisano 13 Lipca 2022 Napisano 13 Lipca 2022 41 minut temu, Thomlodz napisał: Ciekawe co zrobisz jak sam będziesz miał taka przygodę... Mam przygody notorycznie. Jestem kierowcą, pieszym i rowerzystą. I zgadnij która grupa to największe głąby, nie stosujące się do żadnych zasad, uważające się za byty nieśmiertelne, niepodlegające żadnym przepisom i normom? Tyle z mojej strony w tym durnym temacie.
RabbitHood Napisano 13 Lipca 2022 Napisano 13 Lipca 2022 Ja zgadnę: samochodziarze. Nie mam wypadu podczas którego ktoś by nie wymusił na mnie pierwszeństwa, nie mijał mnie na gazetę czy na trzeciego i ogólnie miał w głębokim nosie moje prawa na drodze.
Gość Napisano 13 Lipca 2022 Napisano 13 Lipca 2022 41 minut temu, cervandes napisał: Mam przygody notorycznie. Jestem kierowcą, pieszym i rowerzystą. I zgadnij która grupa to największe głąby, nie stosujące się do żadnych zasad, uważające się za byty nieśmiertelne, niepodlegające żadnym przepisom i normom? Tyle z mojej strony w tym durnym temacie. Pewnie rowerzyści Niestety sam zauważam wielu robiącym nam porządnym negatywną reklamę
MikeSkywalker Napisano 13 Lipca 2022 Napisano 13 Lipca 2022 Oczywiście że samochodziarze. Takich rowerzystów jest wielu, to prawda, ale kultura jazdy samochodem w naszym kraju nie istnieje. A rower ma pod górkę - z jezdni wyrzucają go samochodziarze, z chodników (ale i DDRów) piesi. Odwieczny wróg
zekker Napisano 13 Lipca 2022 Napisano 13 Lipca 2022 Podsumować temat można krótko, debil spotkał się z debilką. Ona ma w nosie gdzie pies biega i że smycz jest przez cała drogę rozciągnięta. On jedzie bez patrzenia i kojarzenia co ma na drodze. Jedynie psa szkoda w tej całej brukowej historii. Zasada jest banalnie prosta i wyuczona na dziecinnych zabawach w połącz kropki. Jeżeli widać człowieka z jednej strony, psa z drugiej, to te kropki są połączone, trzeba założyć, że tam jest smycz. Jeżdżę codziennie przez park i tereny popularne na spacery z psami. Jakoś jeszcze nigdy nie zaplątałem się w niewidzialną smycz. Wystarczy się rozglądać i orientować kto jest w okolicy, czy są dzieci, czy są zwierzaki. Jak są to można się spodziewać wszystkiego i lepiej zawczasu zwolnić.
Gość Napisano 13 Lipca 2022 Napisano 13 Lipca 2022 Kiedyś w jakiejś książce czytałem coś takiego. Biegł chłopak przez park i widzi, że idzie 2 facetów w grubych rękawiczkach mimo ze jest upał i trzymają dziwnie ręce - jedna w górę druga w dół. Zignorował to i chciał przebiec między nimi. Okazało się, ze nieśli wielką szybę
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.