Kilka lata temu jak składałem sobie budżetowca zaczepiłem linkę tak jak prowadzi czerwona linia na zdjęciu i ładnie łukiem zawinąłem pod śrubą. Od tego czasu miałem kłopoty z przerzucaniem - jak ustawiłem dół kasety to górę trza było popychać, jak ustawiłem górę to dół nie chciał spadać. Myślę sobie - hak skrzywiony albo szimano szadoł. I jakoś z tym żyłem - bo to rower zapasowy i na specjalne okazje.
Ostatnio zostały mi na "warsztacie" pancerze i linki po przeglądzie roweru znajomka i sobie m