Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. 

Na blogu piszę o nowym szlaku rowerowym - Warmińskiej Łynostradzie na Warmii i Mazurach:

Warmińska Łynostrada. Turystyczny szlak rowerowy na Warmii i Mazurach

znajkraj-warmia-mazury-2022-cover.jpg

 

Warmińska Łynostrada to wciąż raczej pretendent do grona dobrych szlaków rowerowych niż pewniak w stawce. A to przez zróżnicowanie w jego wykonaniu - przede wszystkim w nawierzchniach, jakimi prowadzi, ale nawet także w oznakowaniu czy w nazwach, jakimi się posługuje.

Idea jest świetna - poprowadzić szlak rowerowy wzdłuż najbardziej znanej warmińsko-mazurskiej rzeki. I nawet jego pierwsza połowa - z Nidzicy do Olsztyna - daje radę. Jedziemy w większości lasami, dookoła tylko szum warmińskiego lasu, czasem jakieś jezioro, drobna atrakcja. Żadnych miast i większych wsi - niemal cały dzień poza cywilizacją. Potem jest Olsztyn - przyjemne szutrowe odcinki przed centrum, potem wspólny przejazd z pieszymi przez Stare Miasto i pod pięknym olsztyńskim zamkiem. A za Olsztynem naprawdę fajna jazda przez Las Miejski - niestety, dość krótka. I docieramy na fragment Olsztyn-Lidzbark, gdzie już jest... słabo. Miejsca, krajobrazy - są piękne i cieszą oko, choć tylko wtedy gdy akurat trafiliśmy na równy odcinek drogi i możemy nieco się rozejrzeć. Są i dziury, i piachy, nawet kawałek przez prywatny grunt, którego właściciel chyba nie jest zachwycony. Dysproporcja pomiędzy południem a północą jest - niestety - olbrzymia. Gdy na południu słabsze fragmenty się tylko zdarzają, to na północy zdarzają się te lepsze.

 

Cześć obrazkowa - z Nidzicy wyjeżdża się bardzo kulturalnie, po drogach rowerowych, koło 10 kilometrów (większość to niestety kostka, ale jeszcze w porządku):

droga-rowerowa-miedzy-nidzica-a-lyna-war

droga-rowerowa-nidzica-lyna-na-warmii-wa

 

Potem jest kawałek pięknej ścieżki przez rezerwat Źródła rzeki Łyny:

szczesliwe-selfie-w-pieknym-rezerwacie-z

droga-przez-rezerwat-zrodla-rzeki-lyny-w

 

A dalej już lasy aż do Olsztyna, przeważnie szutrowo. Nie jest to delikatny rowerowy szuterek znad Loary, ale zwykle jest przejezdnie. Choć zdarzają się i kamienie w zbyt grubym materiale, który wysypano drogi.

poczatek-warminskiej-lynostrady-za-lyna-

warminska-lynostrada-kolo-likus-na-warmi

warminska-lynostrada-w-rezerwacie-las-wa

warminska-lynostrada-kolo-zabia-warmia-m

drewniany-mostek-nad-lyna-kolo-zabia-war

warminska-lynostrada-nad-jeziorem-lanski

szutrowa-droga-warminskiej-lynostrady-wa

 

Za Olsztynem wjeżdża się w Las Miejski, a w nim naprawdę niezły kawałek Warmińskiej Łynostrady. Chociaż czasami trzeba prowadzić, bo jest dość zróżnicowanie pod względem powierzchni, jedzie się świetnie. 

rowerzysta-na-olsztynskiej-lynostradzie-

warmia-mazury-2022-szymon-nitka-05631-wa 

znak-olsztynskiej-lynostrady-warmia-mazu

rowerem-przez-las-miejski-w-olsztynie-wa

tablica-informacyjna-warminskiej-lynostr

lynostrada-w-lesie-miejskim-kolo-olsztyn

 

Potem jest niestety gorzej. Dziurawo, piaszczyście, niespójnie. Trochę lasem, trochę po szosach, trochę jakby bez pomysłu i na pewno bez jakiegokolwiek wykonania. Poza drogą rowerową przed Dobrym Miastem, która zupełnie odstaje od wszystkiego, co spotkałem na trasie. Asfalt, lekko odsunięty od szosy, z pięknymi widokami na Warmię.

schody-na-koncu-olsztynskiej-lynostrady-

warminska-lynostrada-po-prywatnym-grunci

piaszczysta-i-nierowna-nawierzchnia-warm

warminska-lynostrada-miedzy-olsztynem-i-

dziury-na-trasie-warminskiej-lynostrady-

dziury-na-warminskiej-lynostradzie-warmi

 

Wspomniana świetna ddr, prawie zupełnie jak nie na Warmii i Mazurach:

droga-rowerowa-kolo-dobrego-miasta-warmi

dobra-droga-rowerowa-przed-dobrym-miaste

 

A na koniec pokolejowa droga rowerowa Orneta-Lidzbark Warmiński. Ktoś chyba miał nią kiedyś lepszy pomysł, dziś to prostu zwykła droga rozjeżdżona przez samochody. Znaki drogi rowerowej w takim otoczeniu wyglądają dość kuriozalnie, podobnie jak ślady samochodów na co dzień tędy jeżdżących.

niby-droga-rowerowa-przed-lidzbarkiem-wa

szlak-rowerowy-po-linii-kolejowej-orneta

samochody-na-drodze-rowerowej-kolo-lidzb

droga-rowerowa-po-linii-kolejowej-kolo-l

pokolejowa-droga-rowerowa-na-warminskiej

sciezka-rowerowa-orneta-lidzbark-warmins

 

I słówko o oznakowaniu, które również jest dość... osobliwe. Na znakach i w mediach występują dwie nazwy, szlak ma raz kolor zielony, a raz niebieski, a rodzajów znaków jest ze cztery. W dodatku między Olsztynem a Lidzbarkiem niemal wszystkie są zniszczone przez naturę - miały formę zwykłych naklejek na metalowych znakach... A jeszcze można spotkać oznakowanie w formie... płacht z tworzywa sztucznego przybijanych takerem do drzew - "na szczęście" dotyczy to innego szlaku.

dziwne-oznakowanie-szlakow-rowerowych-na

nowa-moda-na-oryginalne-drogowskazy-szla

tabliczka-warminskiej-lynostrady-kolo-za

oznakowanie-olsztynskiej-lynostrady-warm

zniszczone-oznakowanie-warminskiej-lynos

znak-szlaku-turystycznego-z-tworzywa-szt

drogowskaz-szlaku-z-tworzywa-sztucznego-

 

A po atrakcje krajoznawcze - piękne źródła Łyny, tętniący życiem Olsztyn, ciekawy Lidzbark Warmiński, ale też Nidzicę i Dobre Miasto, zapraszam na blog :)

Szy. 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...