[Rower] hardtail wycieczkowy

[dww3]

Poszukuję roweru MTB ktory ma być takim rowerem uniwersalnym. Robię dużo wypraw gdzie raz trzaskam 100km po różnej nawierzchni a raz jadę w łaś w nieznane gdzie teren jest żwirowy, piaszczysty itp. Gravel średnio się sprawdza na takie rzeczy a już na green velo to bluzgałem na gravela na odcinkach kamiennych. Zależy mi na hardtailu który będzie mial dość komfortową pozycje aby spędzić cały dzień w siodle. Myślałem o NS Eccentricu do takiego zastosowania ale może jest coś fajniejszego? Budżetu nie mam konkretnego. Ważne aby napęd był 1x11 lub 1x12

[spidelli]

Wydaje mi się, że podobne rozterki miał Bushcraftowy i bodajże na Wanogę wybrał Marin Team 1. Generalnie fajny rower, nawet robiłem do niego przymiarki ale jak na wyprawowca to mało miejsca w ramie (chyba tylko na bidon), bagażnik tylko kombinowany (Bushcraftowy montował coś drogiego na ośkę). No i stalowy Pine Mountain - zaprojektowany w tym celu z dziwnym standardem tylnej piasty.

Będę śledził temat z zaciekawieniem, bo o rowerach MTB nie wiem nic, ale trochę jeżdżę z sakwami na barankach i myślę też o Green Velo

Ja się wytłukłem na zmodyfikowanym Tribanie 100 z Decathlonu (najtańszy w ówczesnej ofercie) i po zeszłorocznej wyprawie powiedziałem - dość, zmieniam rower. Wpadł gravel, do którego wsadziłem oponę 40 i jest lepiej, ale de facto nic trudnego nie jechałem w tym roku, Odra - Nysa to głównie asfalt, czasami dobry szuter i jedynie w miasteczkach kostka albo do wyboru - chodnik z puzzli.

A czym obleciałeś GV?

Edytowane 25 Czerwca 2022 przez spidelli

[MikeSkywalker]

Wspomniane Mariny, i do zestawu jeszcze Bobcat trail. Czyli trzy rowery o podobnej geometrii. 

Z tym że Bobcata trzeba sobie nieco poprawić, chociażby zmienić widelec w piątce. Mój dopiero dostosowuje - zobaczymy co z tego wyjdzie. 

[spidelli]

Korekta - Bushcraftowy ujeżdżał TM2, ja myślałem raczej o TM1 ale jak budżet nie ogranicza...

[dww3]

Green Velo na Focus Atlas 6.8 z oponą 43. Wytelepało mnie strasznie na niektórych odcinkach. Ogólnie chyba nie jestem stworzony do graveli bo bolą plecy, kark i nadgarstki. Ewentualnie na jakiś fitting trzeba się wybrać.

[spidelli]

@dww3 Kawał konkretnego roweru, może faktycznie coś z pozycją do poprawy?

[dww3]

Tak,

idę na bikefitting niebawem do Velolab. Mam nadzieję że coś poprawią bo bolało mnie dosłownie wszystko. Niemniej Hardtail wyprawowy również się przyda i te Mariny wyglądają fajnie bardzo.

[spidelli]

Ciekawym rowerem jest ten Giant:

https://www.giant-bicycles.com/pl/toughroad-slr-2

Trudno nazwać go MTB ale mnie się podoba, przymierzałem się do L-bo tylko taka była w sklepie ichoc za duża to po prostu chciałem się przymierzyć 😉

[spidelli]

Miałem na myśli SLR 1 - jest lepiej wyposażony

[spidelli]

Tak jak pisałem, Team Marin ma jedną wadę jako wyprawowiec - brak oczek na bagażnik. Pozostają albo tobołki albo zakup bagażnika na ośkę albo na obejmy.

Tymczasem w ofercie Marina jest przecież DSX, reklamowany jako gravel z prostą kierownicą. Ma oczka na bagażnik, nawet z przodu. Wadą wydaje się być hałasujący napęd.

Od niedawna w ofercie jest też model FS - z amorem (czyli bez oczek montażowych z przodu).

[Mateusz30]

Salsa Fargo stalowa. Wchodzą szerokie opony, masz baranka.

[dww3]

Nie chce baranka. Niewygodne są dla mnie