[licznik pulsometr] polar m460

[Kacper89]

 Witam. Od jakiś 3 lat jeżdżę regularnie, rekreacyjnie na rowerze. Chciałbym zacząć treningi rowerowe i poszukuję jakiegoś urządzenia które może mi to ułatwić. Myślę o polar m460 plus czujnik tętna Polar h10. Taki zestaw to około 1000zl. Czy myślicie że to dobry wybór?Czy mozecie polecić jakieś inne urządzenia? 

[spidelli]

Sprzęt to jedno, a drugie - platforma producenta.

Polar ma całkiem sensowny serwis Polar Flow i aplikację. Ja wprawdzie korzystam z zegarka ale parowałem go też z zewnętrznym czujnikiem tętna z Deca czy czujnikiem prędkości/kadencji Bontragera. Bo samo tętno może być trochę za mało na trening kolarski. Nie mówię od razu o pomiarze mocy ale kadencja się przyda - można sobie rozpisać (wygooglac czy kupić) trening.

Polar jest wprawdzie bardziej biegowo zorientowany ale mnie się udało robić treningi rowerowe w oparciu o tętno i kadencję.

Naturalnie jest jeszcze Garmin, który ma więcej sprzętu i też ciekawy serwis ale więcej nie powiem, bo korzystałem krociutko i to tylko do pomiaru dystansu.

[Kacper89]

Też myślałem o zegarku wcześniej natomiast mam takie wyobrażenie że zegarek pod kątem treningu rowerowego jest mnie praktyczny i poprostu mniej komfortowy. Nigdy nie korzystałem z tych urządzeń pod kątem treningowym. Możesz napisać jak to wygląda w praktyce i dlaczego zdecydowałeś się właśnie na zegarek?

[spidelli]

Myślałem, że będę biegał, nawet biegałem ale kontuzja

Poza tym często robię jednodniowe wypady w góry. Czasami kajak. Licznik typowo rowerowy mniej wygodny do innych sportów. Ciekawe czy Polar - tak jak w zegarku - udostępnia inne profile sportowe, jak np. wycieczka górska?

Niestety skopali stronę www i nie umiem znaleźć informacji.

Zegarek oferuje też pomiar całodobowej aktywności czy jakość snu (chociaż ta w Polarze działa od czapy, co im zgłaszałem - zegarek leży na szafce i twierdzi, że śpię ).

Zegarek możesz zapiąć na kierownicy na uchwycie - w końcu thriatloniści  nie będą pływać z licznikiem

A propos pływania - może na basenie, gdzie łatwiej mu zliczać nawroty jest w stanie coś zliczyć ale w otwartym akwenie to nie działa.

Ale do rzeczy:

W aplikacji www PolarFlow jest opcja układania treningów. Ustawiasz tam czas, liczbę interwałów, strefę tętna. Więcej nie jestem w stanie teraz napisać, bo mają przerwę techniczną, wypisałem to co sam ustawiałem i dlatego pamiętam.

W każdym razie taką sesję zapisaną na stronie www za pomocą aplikacji na telefon wrzucasz na zegarek przez BT (można też kablem z komputera ale z telefonu działa idealnie).

Odpalasz trening i zegarek monitoruje prędkość, dystans, tętno, kadencję a w razie potrzeby daje znać dzwiekiem, że wychodzisz poza strefę albo że zmienia się interwał.

Potem trening zapisujesz, synchronizujesz z telefonem i możesz analizować. Wersja www jest bogatsza w ddane

 

Przyznam, że wdziubanie treningu jest dość czasochłonne, jeśli jest kilka interwałów ale warto.

Oczywiście nie namawiam na zegarek ani na markę Polar. Garmin ma zdecydowanie bogatszą ofertę ale za krótko miałem zegarek Garmina bo się zepsuł

 

[Kacper89]

 Wielkie dzięki kolego za super odpowiedź. Z tego co przedstawiłes wydaje mi się że sprzęt firmy Polar jest w zupełności wystarczający dla mnie. Pomiar tętna i może wskaźnik kadencji i będzie bomba. Teraz tylko jeszcze muszę się zastanowić licznik czy zegarek. Generalnie tak jak napisałeś wyżej zegarek wydaje się bardziej uniwersalny a licznik skrojony pod kolarstwo ale już gorzej pod inne sporty.Jak możesz to napisz jaki masz model tego zegarka. 

[spidelli]

Grit X

Popatrz też na Garmina. W licznikach mają większy wybór ale nic poza tym nie wiem, natomiast na pewno ktoś Cię przez temat poprowadzi

[GrzeGT]

Korzystam z zegarka Polar Grit X i  polecam.