szy Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 (edytowane) Przy okazji Kolei Dolnośląskich z zainteresowaniem słucham o nowych wagonach rowerowych. W zeszłym roku KD zrobiły sobie doskonały PR, podejrzewam że mało kto w Polsce o nowych wagonach nie słyszał, a Google do dziś na hasło "wagon rowerowy" ma w zasadzie jedną odpowiedź - obfotografowany z każdej strony jeden wagon KD: https://www.google.com/search?q=wagon+rowerowy&tbm=isch Rok później... Wyszło jak zawsze. Wagon jest jeden, jeździ w jednej relacji, raz dziennie. W dodatku w okresie wiosennym jeździł wyłącznie w weekendy i to te "lepsze" - dłuższe, świąteczne, co KD nadal ogłaszają z dumą. Boję się zapytać, jak jest latem. Co z resztą, co z zapowiedziami? Co z łatwiejszym dojazdem do Dolnośląskiej Krainy Rowerowej? Może jedzie z nami ktoś z KD? Szy. Edytowane 17 Sierpnia 2023 przez szy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 (edytowane) Przy okazji - czy ktoś z Was wiózł rower tym wagonem? Jak w praktyce wyglądało takie "gęste" stawianie rowerów? To było do zrobienia z różnymi rowerami, różnymi ich długościami, różnymi kierownicami? (foto KD) Szy. Edytowane 17 Sierpnia 2023 przez szy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 4 godziny temu, szy napisał: Boję się zapytać, jak jest latem. Obsługa innego pociągu mówiła mi, że ten z wagonem jeździ pustawy, a następny zwykły wypchany po brzegi. Nie miałem okazji skorzystać ale problem ustawienia taki sam jak w każdym "systemie" mocowania. Czy to haki, czy stojak, to jest ciasno i trzeba kombinować. Żeby było swobodnie, to musiałyby być szerzej rozstawione, a to oznacza mniej przewiezionych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pytkum Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 Problemem ustawienia nie musicie się martwić, wagon obsługuje wyłącznie obsada konduktorska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 A mają ubezpieczenie na zniszczony lakier? Przy droższych i nowszych rowerach, to jednak bym się martwił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 24 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2023 O. Dałbym sobie rękę uciąć, że w tym wątku napisałem więcej o wagonie rowerowym KD. Coś niestosownego napisałem, że posta usunięto? Przypominam sobie o czym pisałem - o sposobie, w jaki zaprojektowano rower, że skopiowano rozwiązanie z Austrii - chyba nic kontrowersyjnego? Szy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 25 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2023 A nie była to przypadkiem awaria forum? W weekend była przerwa w działaniu, być może wszedł backup i część postów wcięło. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 6 Października 2023 Udostępnij Napisano 6 Października 2023 (edytowane) @zekker, tak pewnie było, rzeczywiście przypominam sobie niedostępne forum wtedy, dzięki. * * * 4 sierpnia w Warszawie odbył się 3. Polski Szczyt Rowerowy (Polish Bicycle Summit), wśród którego prelekcji znalazło się kilka moich słów o przewozie rowerów w pociągach. Miałem porównać sposoby i standard przewozu rowerów w Polsce i w Europie. Choć zawsze zachęcam - mimo wielu przeciwności - do przewozu rowerów koleją, wyszło jednak jak narzekanie na polskie rozwiązania. Były więc fatalne haki w combo, było przetragiczne pendolino, ciasny flirt, zbyt wąski mini przedział na rowery w Elfie "dwójce", itp. Do tego - niestety, w kontrze - kilka dobrych rozwiązań z Europy. Kilka obrazków, prezentacja: I te wybrane "rozwiązania" - haki w combo, które zamontowano zbyt gęsto, na jednym poziomie i bardzo wysoko: Miejsce na rowery w Elfie 2, w którym nie mieści się rower stojący normalnie: Wagon TLK typu 111Arow-72-6, gdzie hak nie mieści koła 2'', więc stojące rowery blokują drzwi wejściowe: I pendolino, którym bardzo lubię jeździć, także z rowerem, którego niestety nie da się powiesić, gdyż wiszący zajmuje połowę korytarza i uniemożliwia przejazd wózka z cateringiem: Kilka obrazków więcej i komentarze na Facebooku: https://www.facebook.com/znajkraj/posts/pfbid02S4VNtyndqdJ5ByqwHgYcivJFcYKyiM9WPgr8AHjLsqLD3BUgp7Vayqyn7KJAmdgbl Szy. Edytowane 6 Października 2023 przez szy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 6 Października 2023 Udostępnij Napisano 6 Października 2023 Zastanawiam się kto te haki projektuje i na jakie rowery Są wysoko - a więc nie na mniejsze koła, a z drugiej strony po zawieszeniu roweru 28/29" miejsca do przejścia jest jak na załączonym obrazku. Może pod ramy S-ki? Nie wiem jakim wagonem jechałem ostatnio ale błogosławiłem fakt że zmieniłem opony na węższe w góralu - wcisnęły się idealnie w haki. I kurcze, drugi rok próbuje się wybrać na tę imprezę i zawsze nie ma jak, ot taki okres w pracy. Ale, może do trzech razy sztuka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uzurpator Napisano 6 Października 2023 Udostępnij Napisano 6 Października 2023 Haki są projektowane na 'byciość' - mają być i wyglądać na wizualce. Jak miałem endurówki w rozmiarze XL to do żadnego nie pasowały. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 6 Października 2023 Udostępnij Napisano 6 Października 2023 (edytowane) Ciężkie jest życie rowerowego gryzipiórka O tych aż 60 wagonach combo chciałbym pisać tylko chwaląc i ciesząc się z takiej zmiany, bo to rzeczywiście ogromny skok liczbowy i jakościowy w taborze PKP, a tu jak na złość zamontowali te nieszczęsne haki. To zdjęcie wyżej jeszcze uzupełniałem w prezentacji ujęciem kierownic, które przez tę samą wysokość haków nie tylko utrudniają wieszanie rowerów, ale które przez całą drogę ocierają się wzajemnie powodując uszkodzenia chwytów, uchwytów - tu wszystkie rowery się o siebie opierają: ... i jeszcze pokazałem, jak bardzo wysoko zamontowano stelaż z uchwytami. Teraz bądź kimś słabszym - dzieckiem, panią rowerzystką czy seniorem i weź sobie poradź z takim wyzwaniem - masz nie tylko hak, ale w dodatku wisi on jakieś dwa metry nad podłogą: I naprawdę, nie chcę potępiać PKP w czambuł, bo jednak o naszych potrzebach tam pomyślano, wagony powstały, jeżdzą, widzę je na trasach i z nich korzystam. Ktoś ewidentnie chciał dobrze. Ale jednocześnie ręce załamuję, że znalazł się inny ktoś na "drodze" takiego wagonu, kto swoim brakiem wiedzy spieprzył taką inicjatywę. Szy. Edytowane 6 Października 2023 przez szy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 7 Października 2023 Udostępnij Napisano 7 Października 2023 Aż żałuję, że nie pstryknąłem niczego z ostatniego urlopu w tych combo. Może źle pamiętam, może mam zbyt duży rower, albo na tyle mało osób, że co drugi hak zajęty ale nie było specjalnie problemu z kierownicami. Opony miałem 2,5", na dole nie weszła do końca ale dało się stabilnie zaklinować. Na górze też się zmieściła choć tam bywają problemy w różnych pociągach. Cytat ... i jeszcze pokazałem, jak bardzo wysoko zamontowano stelaż z uchwytami. Teraz bądź kimś słabszym - dzieckiem, panią rowerzystką czy seniorem i weź sobie poradź z takim wyzwaniem - masz nie tylko hak, ale w dodatku wisi on jakieś dwa metry nad podłogą Jak jedzie samotnie, to po prostu postawi wzdłuż. Jak są inne rowery to przeważnie nie ma problemu, żeby ktoś pomógł (tak samo jak z cięższymi walizkami). Na FB były komentarze, że bilety na rower kupione w kasie (w internecie ponoć się nie dało), a na miejscu brak wagonu na rowery. Nie wiem czy to takie liche trasy, czy Gdańsk - Wrocław tak dobra ale ostatni taki problem miałem w 2013. Może też kwestia wyboru między IC a TLK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 1 Kwietnia Udostępnij Napisano 1 Kwietnia SN83 - zabytek z początku lat 80, rodem z Holandii. U nas w posiadaniu SKPL i jeżdżący między innymi na trasie Tczew - Chojnice - Szczecinek dla PolRegio. Wsadzając przednie koło, baranek wyrżnął w ścianę O dziwo w miarę stabilne, ale przy ostrym hamowaniu nie wiem czy by nie wyleciał (tutaj akurat tył pociągu, więc byłoby ok). W drugim miejscu koło mi się już nie zmieściło, może bez błotnika na wcisk. Miejsc malutko, bo 2x2 i z dużą niepewnością czy drugi by wszedł. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikbar1 Napisano 5 Kwietnia Udostępnij Napisano 5 Kwietnia W dniu 6.10.2023 o 07:52, szy napisał: @zekker, tak pewnie było, rzeczywiście przypominam sobie niedostępne forum wtedy, dzięki. * * * 4 sierpnia w Warszawie odbył się 3. Polski Szczyt Rowerowy (Polish Bicycle Summit), wśród którego prelekcji znalazło się kilka moich słów o przewozie rowerów w pociągach. Miałem porównać sposoby i standard przewozu rowerów w Polsce i w Europie. Choć zawsze zachęcam - mimo wielu przeciwności - do przewozu rowerów koleją, wyszło jednak jak narzekanie na polskie rozwiązania. Były więc fatalne haki w combo, było przetragiczne pendolino, ciasny flirt, zbyt wąski mini przedział na rowery w Elfie "dwójce", itp. Do tego - niestety, w kontrze - kilka dobrych rozwiązań z Europy. Kilka obrazków, prezentacja: I te wybrane "rozwiązania" - haki w combo, które zamontowano zbyt gęsto, na jednym poziomie i bardzo wysoko: Miejsce na rowery w Elfie 2, w którym nie mieści się rower stojący normalnie: Wagon TLK typu 111Arow-72-6, gdzie hak nie mieści koła 2'', więc stojące rowery blokują drzwi wejściowe: I pendolino, którym bardzo lubię jeździć, także z rowerem, którego niestety nie da się powiesić, gdyż wiszący zajmuje połowę korytarza i uniemożliwia przejazd wózka z cateringiem: Kilka obrazków więcej i komentarze na Facebooku: https://www.facebook.com/znajkraj/posts/pfbid02S4VNtyndqdJ5ByqwHgYcivJFcYKyiM9WPgr8AHjLsqLD3BUgp7Vayqyn7KJAmdgbl Szy. Ma ktoś pojecie co to za siodełko ? drugie zdjęcie od dołu, wiszący rower z pomarańczowymi taśmami ( jaski plecak,sakwa ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dax_et22 Napisano 30 Kwietnia Udostępnij Napisano 30 Kwietnia Cześć, Trafiłem na to forum szukając relacji o wożeniu roweru pociągami i nie rozczarowałem się - sporo ciekawych i pouczających postów. Sam od niedawna poro jeżdżę z rowerem pociągami, ale... trochę inaczej. Postanowiłem jakiś czas temu wrócić do regularnego "rowerowania" po prawie 30 latach i ze względu na (nieistniejącą) kondycję, oraz rodzaj pracy, miejsce zamieszkania i zafascynowanie pociągami wybrałem e-składaka. Może to wzbudzać czasami uśmiechy politowania prawdziwych rowerowych turystów (może się mylę, nie bijcie), ale mi się znakomicie sprawdza. Raz/dwa razy w miesiącu jadę z rowerem do pracy (300km) - PR, IC, KM. Regularnie do najbliższego miasta dosiadam Polregio, zazwyczaj Elfy, czasem EDyta. Sprawdziłem też ostatnio długą trasę IC,TLK,PR do Muszyny, gdzie mój Lovelec Izar bez problemu pomykał EuroVelo11. Poza KM (gdzie każdy może zabrać 1 niezłożony rower), zawsze Izara składam i nakładam cienki poliestrowy pokrowiec. Nigdy nie miałem najmniejszego problemu z zabraniem roweru i nigdy nie płaciłem dodatkowo - jedzie jako bagaż. Jest to (składak w pokrowcu) też jedyna możliwość aby w IC pojechać z rowerem 1 klasą. Dodam tylko, że dzięki apce IC wybieram pociągi raczej z wagonami bezprzedziałowymi, ale ponieważ dla IC jeździ dużo Flirtów i Dartów nie jest to problem. Jeżeli ktoś zastanawia się jak bezproblemowo połączyć jeżdżenie pociągiem i zabieranie roweru polecam przymierzyć się do dobrego składaka z kołami 20cali. Może akurat będzie to strzał w 10tkę, tak jak w moim przypadku. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matx1234 Napisano 3 Maja Udostępnij Napisano 3 Maja Cześć, Mam pytanie, czy ktoś kiedyś próbował połączyć podróż kuszetką z rowerem? To się w ogóle da zrobić? Planuję powoli wakacyjny wyjazd i doszedłem do wniosku, że 10-godzinny powrót pociągiem w wagonie z przedziałami mi się nie uśmiecha - wolałbym na leżąco Z góry dzięki za informacje! Pozdrawiam Mateusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 4 Maja Udostępnij Napisano 4 Maja Kojarzę, że ludzie tak jeździli ale chyba większa grupą z wykupem całych przedziałów. Formalnie może być problem z kupieniem biletu na kuszetkę i rower, tak samo jak 1 klasa i rower. Swoją drogą co to za trasa, rodzaj pociągu, że 10h schodzi? Brzmi jak jakieś objazdowe TLK Osobiście rekordowo miałem około 12h ale z przesiadkami. Po prostu nie chcieli mi sprzedać biletu na rower bezpośrednio z Gdańska do Wrocławia i jechałem przez Iławę, Toruń. Do tego to jeszcze czasy początków (?) remontów na trasie Poznań - Wrocław. W dniu 30.04.2024 o 19:00, Dax_et22 napisał: Jeżeli ktoś zastanawia się jak bezproblemowo połączyć jeżdżenie pociągiem i zabieranie roweru polecam przymierzyć się do dobrego składaka z kołami 20cali. Może akurat będzie to strzał w 10tkę, tak jak w moim przypadku. Jeżeli trzyma się asfaltu, dobrze zrobionych tras rowerowych, to można się pokusić o taką kombinację. Jak się jedzie w góry, między jeziora, w lasy czy inny dziki teren, jak ma się sakwy, to taki mały składak średnio się nada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matx1234 Napisano 4 Maja Udostępnij Napisano 4 Maja Połączenie Świnoujście - Kraków, pociągi IC lub TLK... bezpośrednie czy z przesiadkami, mniej niż ok 10 godzin wyjść nie chce. Przy takiej podróży to wolałbym już bezpośrednio, nie martwić się czy zdarzę na przesiadkę w miejscowości X i móc się spokojnie przespać. No ale skoro kolejarze jeszcze nie wpadli na to, że ktoś mógłby być chętny na podróż kuszetką z rowerem to raczej i tak nic z tego nie wyjdzie... Tak czy siak, dzięki za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 5 Maja Udostępnij Napisano 5 Maja Jak masz możliwość, to podjedź na stację i zapytaj obsługę pociągu czy by jednak nie dało rady. Można próbować jako dodatkowy bagaż, częściowo rozmontować i schować w pokrowiec (do doczytania jakie są dopuszczalne maksymalne wymiary; zwykły typu worek po złożeniu jest całkiem zgrabny). Ewentualnie jak jest możliwość ze Szczecina, to jest bezpośredni do Krakowa i jedzie około 8h. To chyba najszybsze połączenie. Ostatecznie samolot ze Szczecina? Przesiadki owszem nerwowe, zwłaszcza jak rozkładowo jest w granicach 10 minut. Jak jest jakieś niewielkie opóźnienie, to przeważnie obsługa pociągów pomaga. Próbują się skomunikować z tym następnym, żeby trochę poczekali. Przy większych, nie mogą wszystkiego opóźniać. Najlepiej unikać typowych masowych wyjazdów jak początki/końce majówek, wakacji, świąt, kiedy jest największe obłożenie i bałagan. Przy mniejszym zapełnieniu łatwiej będzie się dogadać z obsługą i się gdzieś wcisnąć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
girek Napisano 6 Maja Udostępnij Napisano 6 Maja Jechałem kuszetką rok temu z Katowic do Gdańska - bez roweru ale z rodziną. Jako atrakcja dla dzieci to może i było fajne ale ja mam czujne spanie i byłem zajechany - ogrzewanie było zepsute i chodziło na full, okna nie otworzysz bo w przedziale masz jeszcze inne osoby, łóżko nad tobą skrzypi jak jasny gwint, raz trafiły się jakieś głośne typki na korytarzu za drzwiami, itd, itd. Druga sprawa, miałem wrażenie, że w tym nocnym pociągu różne ludziki jechały; jeżeli dałoby się wziąć kuszetkę na wyłączność i upchnąć tam rower to super ale na zewnątrz przedziału roweru bym nie zostawił. Zeszły rok wracałem pociągiem właśnie ze Świnoujścia do Krakowa bez przesiadek i pomimo 10 godzin byłem mniej zmęczony niż w kuszetce. Pociąg nowy i cichutki, wracałem w ciągu dnia (wyjazd gdzieś koło 13 tej) więc byłem już wyspany po nocy, był Wars pod ręką, minus taki, że musisz poświęcić cały dzień na czytanie książki i obserwacje socjologiczne . W wakacje niestety może być sporo osób więc trzeba unikać powrotów w weekendy bo bywa nerwowo ale plusem wsiadania w Świnoujściu jest to, że jesteś pierwszy i możesz wsiąść do pociągu z rowerem nawet 15 minut wcześniej ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grapess Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja Hej, Mam pytanie odnośnie podróży pociągiem. Gdzie można sprawdzić rozkład jazdy? tak aby zaplanować trasę korzystając z różnych przewoźników z możliwością kupienia biletu online? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudzinki Napisano 9 Maja Udostępnij Napisano 9 Maja https://koleo.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 10 Maja Udostępnij Napisano 10 Maja Zwykle korzystam z https://rozklad-pkp.pl/ Ale online przeważnie tylko IC kupuję przez ich stronę. Nie wiem czy gdziekolwiek da się kupić jeden bilet jak chce się jechać kilkoma różnymi przewoźnikami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 5 Czerwca Udostępnij Napisano 5 Czerwca (edytowane) W dniu 30.04.2024 o 19:00, Dax_et22 napisał: Cześć, Trafiłem na to forum szukając relacji o wożeniu roweru pociągami i nie rozczarowałem się - sporo ciekawych i pouczających postów. [...] Cześć, witaj na forum. Co do składaka - coraz więcej takich różnych rowerków jeździ nawet turystycznie po Europie. To chyba drugi wyraźnie widoczny trend na trasach - obok elektryków, oczywiście. Tydzień temu we Frankonii takiego składaczka wdzieliśmy raz na kilkanaście rowerów, czyli na oko kilka procent. Dużo. I powiedz jeszcze, co to za pociąg wyżej? Nie znam tej kolorystyki, ewidentnie nie moje okolice Koleje Mazowieckie? Szy. Edytowane 5 Czerwca przez szy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eathan Napisano 6 Czerwca Udostępnij Napisano 6 Czerwca Informacyjnie. Od 22.06 Koleje Śląskie wprowadzają rezerwację miejsc na rowery. Może się zdarzyć tak (i pewnie tak będzie), że bez rezerwacji nie pojedziemy albo będziemy zdani na łaskę i dobry nastrój konduktora. Więcej info tutaj => https://katowice24.info/kolejne-podejscie-kolei-slaskich-do-przewozu-rowerow-juz-nie-obowiazkowa-rezerwacja-a-system-limitowania-miejsc/ Dla mnie oznacza to koniec spontanicznych wypadów albo wykorzystywania pociągu jako planu awaryjnego np. w przypadku załamania pogody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.