szy Napisano 23 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2023 (edytowane) @Tomek21001, o, właśnie! Jeszcze jedna rzecz, którą Niemcy potrafią, a my - nie. Dlaczego komunikacja zastępcza w Polsce nie zabiera rowerów? Dlaczego ja z rowerem jestem gorszy dla Intercity/Polregio/innych przewoźników od pasażera, który nie ma roweru? Dlaczego mi z rowerem nie oferuje się komunikacji zastępczej? 😠 Do wspomnianego wyżej Bad Bentheim dojechaliśmy też autobusem zastępczym, bo DB odwoływała wiele kursów z powodu rekordowych upałów. Ale najpierw, gdy dowiedzielismy się o tym fakcie, zbledliśmy. Tymczasem było jak na memie: MY: Przecież nie zabiorą nas autobusem z dwoma rowerami, z Extrawheelem i sześcioma sakwami 😱 DEUTSCHE BAHN: Szy. Edytowane 23 Czerwca 2023 przez szy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek21001 Napisano 23 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2023 U nas się nie opłaca, rower miejsce zajmuje,jak więcej to przyczepę trzeba do autobusu,pobrudzić się można przy załadunku ...... W Badenii się opłaca, rower jedzie za darmo ......ale może zjem w lokalnej knajpie,nocleg wynajmę,pójdę do muzeum albo na festyn.....sam fakt pobytu turysty generuje jakiś przychód. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 23 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2023 U nas się nic nie opłaca i nic nikomu nie chce niestety... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 23 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2023 Panowie, w innym wątku pytałem o to szerzej. Ale może taka wizualizacja, przykładowo. Jestem w Warszawie, chcę jechac nad morze, od zachodniej strony potem rowerem wzdłuż do Gdańska. Sezon w pełni. Napiszcie w skrócie procedurę, na co zwrócić uwagę, albo walczyć o swoje gdy w pociągu brak miejsc, albo inne rzeczy wychodza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 23 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2023 Odliczyć 30 dni przedsprzedaży biletów i ustawić budzik w telefonie na 0:30 Szy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 23 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2023 @szy Wiesz jak zmienna jest pogoda nad polskim morzem? Gdyby to był przypływ chwili, to moze zrezygnowac z IC, albo pojechac najtańszym, najwolniejszym pociągiem? Choć nawet do autobusu można zabrac rowerek do bagażnika. (ale to ostateczność i żadna przyjemność). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 24 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2023 W sezonie trzeba rezerwować z wyprzedzeniem. Niekoniecznie z nastawianiem budzika ale lepiej jednak wcześniej, żeby się nie zdziwić, że nie ma miejsc na następny dzień. Można próbować lokalnymi pociągami ale tak samo nie masz gwarancji, że wejdziesz z rowerem. Jak to stare kible (EN57), to pewnie nie będzie problemu ale w nowszych miejsca nie ma wcale tak dużo. No i po co się tłuc kilka godzin dłużej, z przesiadkami, pewnie kilkoma przewoźnikami (każdy z dopłatą do roweru). Ani wygodniej, ani taniej, opcja tylko dla koneserów kolei. Trasa wygląda na dłuższą niż jeden dzień, pogody nie przewidzisz, czy kupisz bilet miesiąc przed, czy dzień wcześniej. Bilety udaje się zwracać, jak kupujesz przez internet, to bez kolejek i problemów w kasie. Ciut się poczeka na zwrotny przelew ale jak na razie nie miałem z tym problemu. 20 godzin temu, KSikorski napisał: Mówisz że z sakwami jest stresująco? Zdjęcie, czy co to było, niedostępne. 20 godzin temu, KSikorski napisał: Nawet do jazdy pociągiem z przyczepą, pasażerem przyczepy i jego bagażem da się przyzwyczaić 😄 Pewnie tak. A tak przy okazji, to za przyczepkę płaci się jak za drugi rower, czy w pakiecie z pierwszym? 19 godzin temu, Tomek21001 napisał: Dwa rowery i przyczepka z sakwami w autobusie komunikacji zastępczej za pociąg DB. (Niemcy) U nas są przeważnie podstawiane autokary, nie ma tyle miejsca na rowery, wózki itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 24 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2023 Cytat Zdjęcie, czy co to było, niedostępne. https://photos.app.goo.gl/dLCpdSYtTCkBh4HZ8 Cytat A tak przy okazji, to za przyczepkę płaci się jak za drugi rower, czy w pakiecie z pierwszym? Jadąc z dzieckiem do lat 4 w intercity możne nieodpłatnie wieźć wózek i nie ma obowiązku jego złożenia. Przyczepkę traktuje się jak wózek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 24 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2023 3 godziny temu, zekker napisał: U nas są przeważnie podstawiane autokary, nie ma tyle miejsca na rowery, wózki itp. ... które - zgadza się, nie mają tyle miejsca między fotelami, ale - mają luki bagażowe Szy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 24 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2023 Dlatego wolę samochód. Choćbym miał wujowi czy kuzynowi duuuużą flaszkę postawić za akcję ewakuacyjną 😉😁 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 24 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2023 To straszne, ale bardzo spokojna (90-100) jazda bezpłatną autostradą do Bydgoszczy 1x człowiek z rowerem w aucie wyszła taniej niż bilet PKP z rowerem ( dizel, ceny paliwa i pkp kilka lat temu, dziś do weryfikacji) i tak jak do Szczecina tłuc się autem jest ciężko to 200-300 km już nie ma tragedii… W pociągu ze Szczecina wyż studenckiego powrotu do stolicy mało mi nie stratował roweru wprasowując w ścianę wagonu pół towarowego. Taki tłum wsiadł i się dopchnął w Poznaniu. Jak pod sceną na koncercie. Natomiast jechałem nad morze pociągiem TLK słoneczny w sierpniu i kultura i przyjemność kolejowa bardzo duża… nie ma reguły. PKP jak chce to może. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 24 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2023 Ok, tylko to ciagle łut szczęścia raczej niż reguła. Rozmawiałem ze znajomą, która często korzysta z PKP i konkluzja była taka, że zawsze miała jakieś przeboje ale też nigdy nie została na peronie z rowerem. Na szczęście raczej gorzej już było i w końcu jakiś poziom uda się nie tyle osiągnąć, co ustabilizować 😉👍 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 24 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2023 Już tu były wklejane linki do artykułu jak to gościa z rowerem w środku nocy na peronie zostawili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 24 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2023 Nie wątpię, że to się zdarza. Ale z drugiej strony, jak wracałem z Brna z Tribanem, w którym rozsypało się łożysko w wolnobiegu i zablokowało koło, to kierownik pociągu zezwolił nam wsiąść z rowerami do pociągu bez miejsc rowerowych i udało się z Kędzierzyna dojechać do Wrocławia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 25 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2023 19 godzin temu, itr napisał: W pociągu ze Szczecina wyż studenckiego powrotu do stolicy Warto planować wycieczki poza takimi szczytami. Początki/końce wakacji, ferii, turnusów, długich weekendów, zwykłych weekendów, to zawsze większe obłożenie. Warto też zwracać uwagę na relacje pociągów. Inne będzie zapchanie np. Warszawa - Gdynia, a inne Zakopane - Hel. Niestety częściowo jest to wiedza lokalna, np. z Wrocławia do Kłodzka lepiej wybierać pociągi kończące w Kłodzku lub Międzylesiu, niż te jadące do Kudowy. Pierwsze to przeważnie pojemne EZT, drugie to szynobusy o dyskusyjnym rozmiarze jak na popularność docelowej stacji. Mam też wrażenie, że tymi na Kłodzko/Międzylesie częściej jeżdżą lokalsi, a ten na Kudowę zapchany turystami z dużymi walizkami. 19 godzin temu, itr napisał: TLK słoneczny Słoneczny, to Koleje Mazowieckie, a nie PKP Intercity, inni przewoźnicy. TLK to pociągi tego drugiego. 22 godziny temu, szy napisał: ... które - zgadza się, nie mają tyle miejsca między fotelami, ale - mają luki bagażowe Szy. No niby mają ale jak pytam czy taką komunikacją zastępczą mogę z rowerem, to jeszcze ani razu nie dostałem stanowczego "tak, spokojnie". Co najwyżej "jak kierowca pozwoli". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 25 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2023 Może nieściśle napisałem o tym wyżu, jadąc na zwykły weekend po prostu wracałem w niedzielę, nie ma wyboru, w dodatku pociąg ze Szczecina to rusza o godz 11 . 😀 Ale warto sprawdzać rozkłady jeśli jest szansa na lepszy wybór. Celna uwaga z PKP, i TLK skrót myślowy może zgubić, są i plusy np w TLK ( Kol Maz) rower był za darmo, i trzeba dobrze wiedzieć z którym przewoźnikiem się jedzie, np WKD czy SKM, nie mieszać pociągów z pozoru osobowych z jednym biletem itp Kasy biletowe na dworcu Centralnym plują się w sprawach rowerowych, informacja też, miałem z nimi jakieś przygody… chyba rozstrzał rezerwacji daleki od miejsca na rower czy blokady zakupu na rower . Jakiś absurd był. Kolejna fatalna porażka to niektóre wieszaki na rower ustawiają siodło blokując przejście pasażerom, a ostatnio rozmiar opon w ogóle nie pozwala mi wieszać roweru. Dwa rowery normalnie czasem zawadzają mniej niż wisząc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matx1234 Napisano 22 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2023 Cześć, Mam pytanie z trochę innej beczki, mam nadzieję że nie ukrzyżujecie mnie tutaj z tego powodu Czy ktoś z Was ma doświadczenia z promami relacji Hel-Gdynia/Trójmiasto? Czy są punktualne, czy (często) zdarzają się odwołane rejsy? Pytanie wynika stąd, że planuję ok 10-dniową wycieczkę nad morze, którą chciałbym zakończyć dojazdem na Hel. Aby nie wracać tą samą drogą pomyślałem, że fajnie byłoby przepłynąć promem do Gdyni - takie dodatkowe uatrakcyjnienie wyjazdu. Aczkolwiek jest tutaj pewne ryzyko, bo patrząc po rozkładach, miałbym około 1 godzinę zapasu między przypłynięciem do Gdyni, a odjazdem pociągu powrotnego. Gdy wszystko pójdzie zgodnie z rozkładem to super, ale w przypadku opóźnień lub co gorsza odwołania rejsu, byłbym w d.... Stąd zastanawiam się czy w ogóle w to iść. Byłbym wdzięczny za informacje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 22 Lipca 2023 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2023 Same z siebie są punktualne, ale pływają wahadłowo, więc problemy pogodowe na jednym z rejsów będą propagować na kolejne rejsy. Część rejsów jest opisana jako "rezerwowe" i uruchamia się je o ile są chętni. Moim zdaniem godzina zapasu do pociągu to mało. Powrót z Helu pociągiem z rowerem- nie polecam. Trudno się zmieścić. W ogóle Hel jest przeraklamowany... jeden szlak rowerowy i na nim tłumy ludzi, którzy na rower wsiadają 3 razy do roku na ebike z wypożyczalni. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 9 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2023 (edytowane) Cytat W ogóle Hel jest przeraklamowany... jeden szlak rowerowy i na nim tłumy ludzi, którzy na rower wsiadają 3 razy do roku na ebike z wypożyczalni. Przereklamowany w sezonie - tak jest. Ale poza wysokim sezonem - wiosną lub jesienią, a także z urozmaiceniem trasy o odcinek po lesie w okolicach Helu (miasta) i potem lesny odcinek koło Jastarni, to już bardzo przyjemny dzień na rowerze. * * * A tymczasem kilka nowości w naszym pociągowym zestawieniu: Rower w pociągu. 48 podróży koleją z rowerem Powszechnie już znany fxckxp w pendolino, gdzie najlepszym wyjściem jest postawić rower wzdłuż przedziału i przymocować do półki: Również znane wielu rowerzystom uczucie, gdy w wagonie brakuje miejsca na rowery, które być miało - Intercity, Gdynia-Wiedeń: I przedział rowerowy, gdzie tylko wiszą haki, a normalnie stojący rower już się nie mieści - Koleje Śląskie: Na szczęście, są też miłe oku sceny - obszerny przedział rowerowo-bagażowy w leciwej pesie w Lubuskiem - Polregio: Miejsce na rowery w remontowanym "kiblu" - Polregio na Dolnym Śląsku: I duża przestrzeń rowerowo-bagażowa w czeskim EuroCity z Pragi do Warszawy - České dráhy: Wszystko tutaj, polecam się Szy. Edytowane 9 Sierpnia 2023 przez szy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 9 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2023 Z tymi pesami i miejscem, to tak średnio. Jak jest luźno tak jak na zdjęciu, to ok. Jak w dwuczłonowy ładuje się cały peron, to jednak jest słabo. Mi się udało w miarę swobodnie dojechać do Kotliny Kłodzkiej, mimo że we Wrocławiu ładowałem się do pociągu do Kudowy. No ale po prostu wtorek nie jest tak oblegany jak początek/koniec tygodnia, no i pogoda taka sobie. Miło się rozczarowałem wagonem Combo. Nie wiem czy to jakiś inny model, czy mnie pamięć zawodzi ale udało mi się swobodnie wejść bez zdejmowania sakw i kombinacji z szeroką kierownicą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
no1 Napisano 10 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2023 (edytowane) Ostatnio wracałem z Zawiercia pociągiem KŚ. Najnowszy nabytek tego przewoźnika - Pesa ELF2 to jakiś żart. Żeby dostać się do miejsc na rowery trzeba pokonać taką drogę: Lub z drugiej strony: Piktogram sugeruje, że trzeba się przeciskać miedzy fotelami, mój rower MTB wchodzi na styk, to znaczy musze prowadzić rower za sobą idąc tyłem, a kierownica ociera o fotele z obu stron. Najbardziej cieszę się gdy podjedzie stary dobry EN57AKŚ, wejdzie 30 rowerów i jeszcze można się położyć na podłodze KŚ cofa się w rozwoju. Edytowane 10 Sierpnia 2023 przez no1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 10 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2023 (edytowane) Cytat KŚ cofa się w rozwoju. To są te rzeczy, w które rzeczywiście trudno się wierzy, gdy się je widzi Ktoś ten *nowy* pociąg: - bezmyślnie zaprojektował, nie zauważając potrzeb rowerzystów, - bezmyślnie zatwierdził, nie zauważając błędów projektanta, - bezmyślnie zakupił, nie przewidując problemów w realnym użytkowaniu. Jechałem tym samym pociągiem z Katowic do Czechowic-Dziedzic - w piątkowe popołudnie było w nim na tyle dużo osób, że nie byłem w stanie wstawić roweru w pokazane przez Ciebie miejsce. Zatrzymałem się gdzieś na tej obłości (toaleta?) i tak przez godzinę przeszkadzałem wszystkim jadącym i przechodzącym. Byłem sam, a gdyby to było kilku rowerzystów? A potem był jeszcze jeden pociąg Kolei Śląskich, w którym z kolei mój rower nie zmieścił się w pseudo przedziale rowerowym (foto wyżej). I to wszystko dzieje się w metropolii, gdzie rower mógłby być jednym z priorytetów transportowych, a sprawcą są Koleje Śląskie, które - takie miałem wrażenie do tych przejazdów - szczycą się byciem przyjaznym wobec rowerzystów. 17 godzin temu, zekker napisał: Z tymi pesami i miejscem, to tak średnio. No coś Ty - wcale nie średnio, to przecież niemal wszystko co najlepsze w transporcie rowerów na lokalnej linii. - nie może być bliżej od wejścia do pociągu, - szerokie wejście do przedziału, - szerokie wejście do pociągu, - brak haków, - pasy do mocowania rowerów. Gdyby miałobyć jeszcze lepiej, to trzeba by usunąć rząd siedzeń z prawej strony. (ale wtedy Ty - właściciel, nie jechałbyś wygodnie z rowerami na wyciągnięcie ręki) (fota raz jeszcze, żeby nie trzeba było przewijać do poprzedniego posta ) A teraz do tej staruszki (SA133-007 z lat 2006–2008) porównaj nówkę Elfa 2 ze zdjęć @no1: - fatalne dojście, - mniejsza przestrzeń, - haki, - brak pasów. Szy. Edytowane 10 Sierpnia 2023 przez szy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 11 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2023 Jeszcze raz to samo napiszę. Jak jest luźno, to jest ok. Jak jest więcej ludzi, to jest kiepsko. Ludziom nie chce się wejść głębiej w pociąg, mają duże walizki itp. Jak jeszcze masz połączenia co 2 godziny do miejscowości turystycznych... Wczoraj jechałem z Kłodzka w stronę Kudowy. Pesa jednoczłonowa, walizki, wózek i stałem z rowerem przy drzwiach. Z Kudowy w 2 rowery też stali przy drzwiach i nie tych przy miejscu na rowery, a przy drugich, bo w normalnym miejscu ludzie z walizkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcesco Napisano 16 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2023 (edytowane) Ja jechałem w poniedziałek ze Szczecina do Świnoujścia. Tragedia. Nie chce mi się nawet pisać. Było max 12 rowerów na całym skład i już nie dało się przejść, wszystkie rowery zakleszczone, zklinowane, platformy poharatały szprychy, no szkoda gadać. Ale na pociągu dumnie wymalowany wielki symbol roweru. Brawo! Edytowane 16 Sierpnia 2023 przez marcesco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 16 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2023 Dolnośląski Impuls (31WE i 45WE są praktycznie identyczne): Zamawiający/projektujący chyba nie zna długości rowerów. Mój owszem jest dosyć duży ale nawet normalne (trekkingi, górale rekreacyjne, szosy, gravele) nie mieszczą się w wyznaczonym miejscu. 4 rowery wchodzą w miarę swobodnie i jeszcze można skorzystać z jednego fotela. 6 powinno jeszcze zapewnić przejście, przy 8 może być już problem. Do przypięcia są po dwa pasy z każdej strony. Pewnie słabo widać ale przy kiblu stoją jeszcze dwa rowery. Za plecami przy innych drzwiach były kolejne. Sporo, bo to była sobota (kierunki Lichkov i Stronie Śląskie) ale ponoć prawdziwa masakra jest w relacji na Ślężę (ten 9 coś z Wrocławia, następny po tym ze specjalnym wagonem na rowery). W KD miałem jeszcze okazję wypróbować autobusy zastępcze. Powiedziałbym, że loteria co się trafi. Jeden na linii z Kudowy (pociąg odwołali), bez tragedii ale podobnie rowery wystawały na drzwi. Brak przypięcia, więc trzeba było cały czas trzymać. Dwa weszły, więcej byłoby ciężko. Dzisiaj Kłodzko -> Lądek Zdrój podstawili inny typ autobusy i było kiepsko. Piktogram był ale miejsca na styk na wózek, więc przednie koło i kierownica mi wystawały na przejście. Dało się w miarę dobrze zaklinować ale i tak trzeba było trzymać, o siedzeniu nie było mowy. Fajnie, że jest taka linia ale szkoda, że nie widać ruchów do remontu/odbudowy torów i puszczenia pociągów, byłoby łatwiej dostać się w Góry Złote i Bialskie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.