Skocz do zawartości

[do 2500zł] 29" MTB na przeróbkę elektryczną mid drive


Rekomendowane odpowiedzi

Na ten moment używam swój stary rower Kands Energy 26" (rok około 2014) który przerobiłem na mid drive BBS02B. Jako, że rower jest stary i ma v-brake i małe koła chciałbym się przesiąść na coś większego. Jak na razie przejechane 200km. 

Myślę o kupieniu jakiegoś używanego pod koniec sezonu, kiedy ktoś będzie sprzedawał bo dużo nie pojeździł w ciągu sezonu, ale nie wykluczam kupienia nowego.

Docelowo jazda po lesie, może jakieś traile - Szyndzielnia. Nic ekstremalnego. Duży chłop 180cm, 100kg.

Wydaje mi się że avilio będzie wystarczające, a przedni suport wylatuje na rzecz silnika, więc tourney to plus na przodzie. Na elektryku im mniejszą tylna kaseta tym lepiej, więc 7-8 speed wydaje mi się maks, lepszy chain line i mniej machania manetą. Jako że przerobienie na elektronowy napęd, duży trójkąt w ramię to plus. 

Po przeglądzie internetów wpadły mi w oko

Kross Esprit 3.1 2022 (https://kross.eu/pl/rowery/gorskie/mtb/esprit-3-1-czarny-bialy-limonkowy-polysk)

 Romet Mustang M1 2021(https://romet.pl/Rower,MUSTANG_M1,10,785,788,15446,2021.html)

 

Jako, że w ogóle nie śledzę rynku rowerów nie znam reputacji jakichkolwiek marek, patrzę jedynie na osprzęt; MT200, avilio tył. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, HansWege napisał:

może jakieś traile - Szyndzielnia. Nic ekstremalnego.

Może lepiej nie. To są rowery, którymi możesz jechać zielone trasy w Cygańskim Lesie, a jak to Cię nie zniechęci to od biedy Twistera póki jest równy po remoncie. To wystarczy, żeby ktoś miał dość. Albo Ty, albo rower ;) 

Rozumiem wsadzanie do tego silnika, żeby do pracy dojeżdżać, ale to nie są sprzęty w góry. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy słusznie zniechęcają cię do szaleństw na takich rowerach bo nie do tego one są .

Co do przeróbki . Trochę ważysz i musisz wziąć pod uwagę wytrzymałość rowerów . Po konwersji twoja maszyna będzie ważyć ponad 20 kg więc przekroczysz dopuszczalne max obciążenie podlinkowanych rowerów . Z polskich producentów tylko Unibike deklaruje 140kg ( rower + rowerzysta+bagaż ) .Trek 136 kg , podobno mocne są Mariny , kiedyś Giant słynął z mocnych rowerów z ciężkimi ale pancernymi kołami . Nie wiem jak jest teraz . 

Aha , ja rozpatruję przeróbkę pod dojazdy i mniejsze , większe wycieczki . Również w górach . Weź jednak pod uwagę że fabryczne górskie e biki mają ramy ( przynajmniej wizualnie ) dużo mocniejsze od zwykłych rowerów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...