Eathan Napisano 30 Maja 2022 Napisano 30 Maja 2022 Nietypowe pytanie. Mam coś do załatwienia w okolicach Rymanowa (dokładnie Bałucianka). Zostaje mi półtora dnia na jakieś mega tripy rowerowe - MTB. Mażą mi się pustkowia, widoki, ciekawostki (ruiny, cerkwie, etc.). Wszystko na rowerze. Idealnie byłoby strzelić dwie pętle z bazy. Pierwsza pętla na cały dzień ok 80-100 km. Druga krótsza w granicach 50 km. Chciałem prosić forumowiczów o pomoc w następującym zakresie: baza noclegowa - jakie miejsce w okolicach Rymanowa będzie idealne na bazę. Oczywiście mogę dojechać 50-100 km od Rymanowa. To nie problem, propozycje ciekawych miejsce albo tripów do zaliczenia. Niestety nie znam tych okolic od strony rowerowej, patrzę na mapę i pomysłów brak! Stąd prośba o pomoc. Cytuj
KSikorski Napisano 30 Maja 2022 Napisano 30 Maja 2022 Takie coś kiedyś widziałem w mediach społecznościowych, może pomoże: https://photos.app.goo.gl/v2Afa9gsqRQe1WxQ8 1 Cytuj
Q_u Napisano 30 Maja 2022 Napisano 30 Maja 2022 Spokojna przejażdżka to wokół pasma Otrytu z obowiązkowym posiedzeniem na parkingu widokowym w Lutowiskach, może doliną Sanu - szuter wzdłuż Sanu, potem bliżej Zatwarnicy fajne miejsce widokowe ( może przesadziłem, bo widać kilka szczytów, ale jest miło ). Generalnie tak od zalewu na południe można coś miło pojeździć. Z Rymanowa to na Dukle - te okolice ( tam byłem ostatnio dawno rowerem i musiałbym mocno pogrzebać ). 1 Cytuj
Eathan Napisano 31 Maja 2022 Autor Napisano 31 Maja 2022 @Q_u dzięki. Dukla właśnie mi się przewinęła m.in. pod hasłem dukielskiej wyrypy. Cytuj
Q_u Napisano 31 Maja 2022 Napisano 31 Maja 2022 @Eathan Może coś Ci się rzuci w oczy z tras: http://wolfrace.mosir.dukla.pl/ O ile pamiętam to takie lokalne popierdółki, ale a nóż. Cergowa góra to okolice, ale dla mnie też nic ciekawego, ale kogoś spoza może ruszy: http://camilla14a.blogspot.com/2016/04/pro-beskid-niski-cergowa-i-piotrus.html Zupełnie serio polecam te trasy 🙂 : 1. z parkingu widokowego zjazd w kierunku Polany, potem asfaltem do Chrewtu, a potem aż do Dwernika masz > 15km szutrem wzdłuż Sanu, potem powrót asfaltem ) .: http://brouter.de/brouter-web/#map=13/49.2427/22.6160/standard&lonlats=22.684715,49.264122;22.676731,49.265746;22.638017,49.273178;22.547693,49.303195;22.479917,49.293672;22.566976,49.234841;22.687291,49.212297;22.685746,49.258047 1A. nieco odmienna od wyższej od 44km ( na 50 km masz złączenie dwóch rzek, miejsce na zjedzenie czegoś - tak jak na 37km w okolicach Sękowca ) http://brouter.de/brouter-web/#map=14/49.2033/22.6735/standard&lonlats=22.684715,49.264122;22.676731,49.265746;22.638017,49.273178;22.547693,49.303195;22.479917,49.293672;22.566976,49.234841;22.654064,49.202903;22.680758,49.196001;22.685746,49.258047 1B. Możesz ją wydłużyć o "sine wiry" http://brouter.de/brouter-web/#map=13/49.2532/22.4540/standard&lonlats=22.684715,49.264122;22.676731,49.265746;22.638017,49.273178;22.547693,49.303195;22.426515,49.298489;22.435375,49.237318;22.566976,49.234841;22.687291,49.212297;22.685746,49.258047 2. wokół pasma Otrytu ( tam ścieżek sporo, więc obczaj na mapie jak szczytem lepiej Ci jechać - gdzieś od 18 km) http://brouter.de/brouter-web/#map=13/49.2569/22.6109/standard&lonlats=22.684715,49.264122;22.676731,49.265746;22.638017,49.273178;22.508744,49.287845;22.647448,49.254919;22.686768,49.256937 Na drugiej opcji na spokojnie z posiedzeniem to tu, to tam mam bite 10 godzin rozrywki ( samej trasy 4h zawsze mi wychodzi ) Obie trasy lubię, mimo, że to nie rasowe MTB to oprócz momentów asfaltu są spokojne do jazdy i mozna popodziwiać nieco ( sine wiry i wzdłuż sanu jest dla mnie najmilsza ). 1 Cytuj
lewocz Napisano 1 Czerwca 2022 Napisano 1 Czerwca 2022 Potencjał jest spory ale warto zauważyć, że Beskid Niski zwiedza się trochę inaczej niż pozostałe góry. Tutaj śmiga się po dolinach gdyż szczyty nie są tak atrakcyjne i często trudno dostępne. Jest też kwestia jaki rodzaj nawierzchni tolerujesz. Bo jeśli masz uczulenie na asfalt to może być problem gdyż trudno o sieć dróżek i ścieżek stanowiących połączoną całość i często wycieczka wygląda w ten sposób, że pokonuje się stosunkowo krótkie odcinki specjalne połączone ze sobą dłuższymi kawałkami asfaltu. Do rzeczy - jak już ktoś pisał okolice Sinych Wirów są bardzo w porządku ale to byś musiał dojechać co najmniej do Cisnej i stamtąd coś planować. Można by podjechać do Komańczy i zrobić Żebraka, Chryszczatą itp. Okolice Zawadki Rymanowskiej - świetna dróżka przez las będąca altarnatywą do głównej drogi wiodącej do Barwinka. Generalnie okolice są debeściarskie. Spróbuję narysować Ci jakiś ślad z kilkoma słowami opisu. Tu masz trasę przejechaną przeze mnie w ubiegłym roku. Początek asfalt, potem świetna kawałek szutrówką do Daliowej i Jaślisk. Potem z Jaślisk przez Czeremchę chciałem przebić się do Zyndranowej ale byłem z żoną i strzeliła focha gdy droga zmieniła się w ścieżkę, a ścieżka w ścieżynkę Generalnie na mapie jest droga i pewne gdybym był sam to bym się przebił. W ostateczności można by wrócić kawałek i szlakiem polecieć, ale tak jak pisałem poruszanie się po szlakach w Beskidzie Niskim to spore ryzyko. Często są one tak zarośnięte, że trudno przejechać, a sporym problemem potrafi być też błoto, który występuje tu nawet podczas suszy. Wracając do trasy - wróciliśmy do Jaślis i stamtąd już asfaltem wróciliśmy przez Chyową do Dukli. Do jazdy asfaltem nie namawiam ale zwracam uwagę, że to nie to samo do podmiejskie drogi. Tutejsze są z reguły puste, prowadzą przez słabo zaludnione okolice i oferują extra widoczki. https://www.strava.com/activities/6086803957 Cytuj
lewocz Napisano 1 Czerwca 2022 Napisano 1 Czerwca 2022 Tutaj masz traskę, której każdy kawałek kiedyś przejechałem. Polecam jazdę w kierunku odwrotnym do zegara. Początek przelatujesz ścieżką przez Przymiarki ( takie trawiaste wzgórza) z fajnymi widoczkami. Potem lecisz extra szutrówką przez Zawadkę do Daliowej. Dalej spory kawałek drogą ..wprawdzie asfalt ale tereny obłędne. Potem odcinek specjalny przez bezludzia - Darów do ( możesz wjechać na szczyt Tokarni - kiedyś był całkowicie odkryty i oferował piękną panoramę ) Woli Piotrowej. Tutaj musisz przemyśleć sprawę. Bo jest opcja przejazdu przez góry z Bukowska do Puław. Ja dwa lata temu się przedarłem, na mapie niby jest droga ale skończyło się na przedzieraniu przez las po kolana w błocie na odcinku kilkuset metrów. Dałem w końcu radę i do Puław zjechałem już wygodną szutrówką. Dlatego ja tą trasę wysysowałem z objazdem po szosie. Na końcu przejazd przez piękne okolice Wisłoczka i finisz https://ridewithgps.com/routes/39643338 Cytuj
Eathan Napisano 1 Czerwca 2022 Autor Napisano 1 Czerwca 2022 @Q_u pięknie dziękuję za propozycje. Duklę sprawdzę! Inne też. @lewocz dziękuje za propozycje i wskazówki. Zwłaszcza te błocie i innym modelu jazdy. Wczoraj na 1enduro znalazłem coś podobnego do tej trasy https://ridewithgps.com/routes/39643338 i wydaje się to dobrym pomysłem. Mam coś do załatwienia w piątek w Iwoniczu. Sprawdziłem propozycje @Q_u i dojazd tam zajmie jeszcze sporo czasu. Więc Twoja propozycja i sam Beskid Niski wydaje się dobrym pomysłem na teraz. Bieszczady na później i zdecydowanie do objechania. 1 Cytuj
Krzysiek744 Napisano 1 Czerwca 2022 Napisano 1 Czerwca 2022 Pomocny temat na przyszłość. Dzięki Cytuj
Eathan Napisano 1 Czerwca 2022 Autor Napisano 1 Czerwca 2022 Dla potomnych trasy z 1enduro => https://www.1enduro.pl/miejsca-beskid-niski/ 1 Cytuj
Q_u Napisano 1 Czerwca 2022 Napisano 1 Czerwca 2022 No fajne, ja jednak aż tam się nie zapuszczam, więc podałem te rejony co najczęściej odwiedzam. W zasadzie 2 trasy z pewnie 30 jakie robię od zalewu prawie pod Przemyśl. Dla mnie od drogi z Leska do Komańczy patrząc na wschód są już inne góry, które mniej lubię: bardziej płaskie, inaczej zarośnięte no i ruch większy. Od 3 lat na Bieszczady jest ogromny najazd, ale wcześniej były momenty, że jesienią z Czarnej do Chrewtu nie mijało mnie żadne auto, a z Zatwarnicy do Lutowisk była mało uczęszczana wiosną, czy latem. Już nie wspomnę o latach 90-tych, gdy co chwilę był sklepik na wsi, po drodze furmanki i sporadycznie auto i to leśnika, bo Policji nie było praktycznie, a SG siedziała w lasach pod sosnami z namiotami. Ciężko nazwać Bieszczadami rejony o jakich piszesz, bo ani geograficznie, ani ogólnie jak się przyjęło to już nie jest teren Bieszczad. Tak jak i Arłamów nie leży w Bieszczadach ( a każdy kto przyjedzie tu twierdzi, że mieszka w Bieszczadach - w Arłamowie )... Daj znać gdzie w końcu byłeś. Pzdr. 1 Cytuj
lewocz Napisano 1 Czerwca 2022 Napisano 1 Czerwca 2022 W tytule faktycznie jest mowa o Bieszczadach ale w tekście jest mowa o okolicach Rymanowa i na tym się skupmy. To nie kółko geograficzne Dla mnie Bieszczady i Beskid Nisko stoją rowerowo na tym samym poziomie. Nie jestem w stanie stwierdzić co jest lepsze bo na każdy kawałek extra ścieżki w Bieszczadach znajdę równie dobrą lub nawet lepszą w Niskim...i na odwrót. Uwielbiam Bieszczady na kolarce....trasę Komańcza-Cisna mogę jeździć codziennie, a już kawałek z Wetliny do Ustrzyk to mógł bym do końca życia Ale w Niskim też jest obłędnie. Krempna-Żydowkie-Świakowa ...mniam mniam Cytuj
Eathan Napisano 1 Czerwca 2022 Autor Napisano 1 Czerwca 2022 Panowie, moja wina. Jakoś założyłem Bieszczady jako cel. Jednocześnie wiem, że będę w Beskidzie Niskim. Zakładam dojazd. Nie założyłem tylko tego, że na mapie to blisko, ale faktycznie jeździe się dłużej. W Rymanowie będę pewnie ok. 20. Wydaje mi się, że nie ma sensu pakować się dalej i stąd propozycja z 1enduro i @lewocz wydaje się praktyczniejsza. Nie zmienia to faktu, że z propozycji @Q_u też planuję skorzystać, ale to już następnym razem. Cytuj
Q_u Napisano 1 Czerwca 2022 Napisano 1 Czerwca 2022 5 godzin temu, lewocz napisał: W tytule faktycznie jest mowa o Bieszczadach ale w tekście jest mowa o okolicach Rymanowa i na tym się skupmy. Wszystko rozumiem. Ale to tak jak byś do Warszawiaka powiedział, że jest Krakusem 🤣 Urodziłem się w Biesach, tu mieszkam i zdechnę, ale jak widzę kto jakie części nazywa Bieszczadami to noże już leżą na podłodze ( i siekiery w Siekierezadzie ze ścian lecą ). To taki mały niuans... A co do okolic Rymanowa, Dukli, Komańczy 20 lat temu dużo jeździłem tam, bo mieszkałem w okolicach chwilę. Ale za pierona nie pamiętam gdzie. 1 Cytuj
marvelo Napisano 1 Czerwca 2022 Napisano 1 Czerwca 2022 7 godzin temu, lewocz napisał: Dla mnie Bieszczady i Beskid Nisko stoją rowerowo na tym samym poziomie. Nie jestem w stanie stwierdzić co jest lepsze bo na każdy kawałek extra ścieżki w Bieszczadach znajdę równie dobrą lub nawet lepszą w Niskim...i na odwrót. Bieszczady uwielbiam i już je zjeździłem rowerem dość dokładnie, sporo po szlakach pieszych głównie poza terenem BPN (choć i na Przełęcz Bukowską kiedyś wjechałem, jakoś tak przypadkiem się udało w październiku tuż przed zmierzchem). Beskid Niski dopiero pierwszy raz odwiedziłem w ubiegłym roku, ale już mi się spodobał. Taki klimat PRL-u się tam jeszcze czuje, zwłaszcza w miejscowości Czystogarb (tak kiedyś wyglądał PGR). Sporo też cerkwii, starych chałup. Poniżej fajna relacja: https://hanyswpodrozach.blogspot.com/2020/08/beskid-niski-komancza-czystogarb-jasiel.html I parę fotek ode mnie: 1 Cytuj
Eathan Napisano 2 Czerwca 2022 Autor Napisano 2 Czerwca 2022 8 godzin temu, Q_u napisał: Wszystko rozumiem. Ale to tak jak byś do Warszawiaka powiedział, że jest Krakusem 🤣 Albo nazywać Sosnowiec Śląskiem 1 Cytuj
Q_u Napisano 2 Czerwca 2022 Napisano 2 Czerwca 2022 @Eathan https://www.google.com/maps/place/Cerkiew+pw.+Przeniesienia+Relikwii+św.+Mikołaja/@49.50244,21.798935,5094m/data=!3m1!1e3!4m13!1m7!3m6!1s0x473c3f6593b63d61:0xaaa6e81440fd21c7!2zUnltYW7Ds3c!3b1!8m2!3d49.57642!4d21.86815!3m4!1s0x473c3c2494a9d75f:0x7e8ed6e70d7700f4!8m2!3d49.5024401!4d21.8121122 Teraz to chyba próbują remontować, ale 15 lat temu byłem w środku: niesamowicie to wygląda stare ceramiczne płytki na podłodze, malunki na ścianach całość chyba o ile pamiętam z 1800 roku. Taka ciekawostka, może zaglądniesz... z boku stary cmentarz i dzwonnica. W pochmurną pogodę, gdy się ściemnia robi wrażenie dziwne... 1 Cytuj
marvelo Napisano 31 Sierpnia 2022 Napisano 31 Sierpnia 2022 Z tego roku parę fotek (właśnie wróciłem). 1 Cytuj
Wojcio Napisano 29 Kwietnia 2023 Napisano 29 Kwietnia 2023 (edytowane) Dodam swoją dzisiejszą traskę (z córką i małżonką), choć to podobno klasyk. Cisna - Roztoki Górne (asfaltem) i dalej - Okrąglik - Jasło - Cisna - prawdziwe "romantyczne enduro" - trochę pchania, trochę jechania, zjazdy ponad 35%, ale przyczepne (dziś). Piękne widoki. Piesi turyści życzliwie reagowali (a wręcz z podziwem) na zwykłe (nie elektryczne) rowery. Trudno mi powiedzieć, czy wycieczka jest trudna - dla jednych tak - dla innych nie - 24km i trochę ponad 800 podjazdu. Niespodzianką i sporą przeszkodą był dziś śnieg na części trasy. Edytowane 29 Kwietnia 2023 przez Wojcio 2 Cytuj
Wojcio Napisano 1 Maja 2023 Napisano 1 Maja 2023 (edytowane) Dzisiejszą trasę zapamiętamy jako "Pochód pierwszomajowy" bo chodzenia było sporo. Start z parkingu w Jabłonkach obok Świerczewskiego - trochę szosą w stronę Cisnej i w lewo szutrówką na grzbiet - raz łatwiej - raz trudniej (jakieś 20%), ale na kołach. Potem szlak zielony (ale nie na pierwszym z nim przecięciu) i niebieskim na Durną - sporo błota po quadach a potem ścianki z pchaniem (tu pewnie elektryk albo żelazna łyda by podjechała) i noszeniem (tu żadnej nadziei). Dalej do Łopiennika i zjazd czarnym z powrotem to Jaworek (nie wszystko zjechaliśmy) - na początku było prowadzenie, potem słodka ścieżka/dróżka i szuter. Tylko 17km jakieś 700m przewyższenia, a przez to pchanie, niezliczone powalone drzewa i piękne widoki - 6h! Ogólnie nie polecam, chyba, że w formie ekspiacji lub umartwienia. Za mało jazdy, za dużo chodzenia. Ale przepięknie. Tak to wygląda (kolory to strome podjazdy, nie prędkość - czerwone to stromo, ale na szutrówce się jedzie a na ścieżce walczy lub pcha). Zdjęcia się wstawiły w kolejności odwrotnej niż chronologiczna. Edytowane 1 Maja 2023 przez Wojcio Cytuj
c1ach Napisano 1 Maja 2023 Napisano 1 Maja 2023 Przeprawiałem się kiedyś przez te szlaki, nie wrócę Ostatnio urzekł mnie za to nowy podjazd na pasmo Wysokiego Działu - tam jest jakiś singiel rowerowy wybudowany? Wykorzystuję jego podjazdową część i jadę na zachód do bazy Rabe, szczególnie uwielbiam zjazd do samej bazy przez łąkę (odbijając od czerwonego szlaku). Można przedłużyć do samego Duszatyna, ale trzeba pamiętać o czasie na powrót. 1 Cytuj
Wojcio Napisano 2 Maja 2023 Napisano 2 Maja 2023 Dzięki c1ach - dziś testowaliśmy - choć nie dojechaliśmy do Rabe, to mieliśmy zupełnie inną wycieczkę - wszystko na kołach (no może ze dwa razy coś mnie zatrzymało). Pięknie i już. Natomiast ten podjazd to Singletrack pod Honem i jego dalszym ciągiem można zjechać w drodze powrotnej (grzbietem jechaliśmy do myśli o obiedzie i z powrotem). Singiel jest dość zaniedbany - mocno poniszczony sprzętem leśnym (jak sprawdziliśmy na stronie nadleśnictwa jest oficjalnie zamknięty, choć w terenie żadnych oznaczeń nie ma). Jest to też jeden z najgorzej zbudowanych singli jakie widziałem z takimi cudami jak stoliki i rollery na podjeździe (że trzeba się postarać, by przejechać, a skok jest niemożliwy), bandy ba płaskim i odwrotnie pochylone zakręty na zjeździe. Jeden drop, ale z lądowaniem na płasko. Zero doświadczenia w budowaniu singli. Ale przyznam - ładna okolica i wdzięczny jestem za podjazd zamiast pchania. 1 Cytuj
marvelo Napisano 22 Kwietnia 2024 Napisano 22 Kwietnia 2024 Fajnie sobie przypomnieć te trasy. Już mam ochotę tam wrócić. Wiosną nigdy w Bieszczadach nie byłem. Jesienią tak (połowa października). Najczęściej sierpień - wrzesień. Cytuj
lewocz Napisano 22 Kwietnia 2024 Napisano 22 Kwietnia 2024 Ostatnio byłem 2 lata temu w marcu. Podjazd z Berehów na przeł. Wyżniańską po serpentynach w zimowej scenerii wokół....pycha Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.