[4600 PLN] Giant Anyroad 1 vs Fastroad Advanced

[Dawidnh]

Witam Was serdecznie,

Jest to mój pierwszy post na tutejszym forum i od razu kieruję do Was zapytanie w którym kierunku iść z podanych poniżej rowerów.

Rower fitness Giant FastRoad Advanced 2 2019 XL Milicz • OLX.pl

Giant anyroad XL Łódź Polesie • OLX.pl - wersja z kompozytowym widelcem oraz sztycą

Rower będzie służył do jazdy po asfaltowych drogach, ścieżkach, głównie do pracy i z synami na wycieczki. Do lasu raczej się nie wybieram.

Mam 190cm i 104kg.

Przyznam, że nigdy nie siedziałem na takich jak wymienione rowery a oba są w rozmiarze chyba odpowiednim.

W związku z brakiem dostępności rowerów w sklepach, nawet nie mam się do czego zbytnio przymierzyć. 

Wiem z recenzji w internecie, że oba modele są raczej ukierunkowane na wygodną pozycję a co najważniejsze, podobają mi się bardzo wizualnie.

Najchętniej kupiłbym Fastroad SLR 1 ale ze świecą szukać rozmiaru XL a L to jednak będzie chyba zbyt mały.

Kwestia mnie trochę martwiąca jest ten pierwszy rower w pełni karbonowy,  wiem że rama jest "delikatna" i zastanawiam się, czy nie jest to zbyt duże ryzyko pchać się w rower używany karbonowy.

Budżet jak w temacie, będę wdzięczny za jakieś sugestie.

Pozdrawiam.

[Mihau_]

Cytat

wiem że rama jest "delikatna"

A będziesz w nią młotkiem uderzał? Myśliwce i bolidy f1 też są "delikatne"? 

 

Zastanów się czy potrzebujesz baranka. Jeśli nie to rowery z płaską kierownicą będą miały o niebo lepszy stosunek osprzęt/cena

[Dawidnh]

na baranku nie jeździłem ale nie nastawiam się negatywnie, ponieważ w wymienionym powyżej rowerze geometria jest w zamyśle wygodna.

Czy patrząc na te konkretne dwa ogłoszenia, gdzie anyroad jest od drugiego właściciela bez rachunku zakupu a fastroad jest z firmy, która zakupiła go w holenderskim serwisie i wystawia fakturę, to warto się zainteresować?

Rozumiem, że decyzję muszę podjąć sam natomiast Wasze oczy oraz doświadczenie więcej wychwycą niż moje.

[Mihau_]

Cytat

na baranku nie jeździłem ale nie nastawiam się negatywnie

Ale to nie ma znaczenia jak się nastawiasz. Za baranka trzeba dodatkowo "dopłacić" z uwagi na bardzo drogie w zakupie klamkomanetki. Zresztą sam widzisz po dwóch rowerach jakie wrzuciłeś. Kosztują tyle samo, napęd jest ten sam ale w modelu z prostą kierownicą masz karbonową ramę i hydrauliczne hamulce. Po prostu jeśli wymogiem nie jest baranek to trzeba go olać bo się po prostu nie opłaca

Cytat

ponieważ w wymienionym powyżej rowerze geometria jest w zamyśle wygodna.

A jak dla mnie to anyroad wygląda jak frankenstein i siedzi się na nim jak na krześle co nie do końca spina się z moją wizją gravela. To, że będziesz miał na rowerze wyprostowaną pozycję nie oznacza, że będzie ona "wygodna", każdy ogranizm jest inny i ma inne predyspozycje

 

Cytat

Czy patrząc na te konkretne dwa ogłoszenia, gdzie anyroad jest od drugiego właściciela bez rachunku zakupu a fastroad jest z firmy, która zakupiła go w holenderskim serwisie i wystawia fakturę, to warto się zainteresować?

Co kto lubi, do ogromnej większości rowerów na polskim rynku papierów nie ma, albo ci to przeszkadza albo nie - inna sprawa, że i tak fastroad jest imo o wiele lepszym wyborem

 

 

[nossy]

Jeśli nie potrzebujesz baranka to bierz z płaską...lubię gianty, zawsze się na nich odnajduje, ale wyjątkiem jest anyroad. Siedzisz jak na stołku, pozycja dziwna i mimo baranka nawet nie chciało mi się za niego chwytać. No ale są ludzie zadowoleni z anyroada więc kwestia gustu itp. Ja  bym go nie kupił-a tego to już w ogóle. Albo idź w fastroada albo jak chcesz baranka to szukaj gravela pokroju contenda ar (to szosa z możliwością włożenia szerszych opon), revolta jeśli szukasz ze stajni gianta.

[Dawidnh]

A ten fastroad z ogłoszenia jakbyś ocenił po samych zdjęciach? Rzuca się coś w oczy co mogłoby być nie tak? Patrząc na okolice korby, jakby wgniecenie na ramię, sam nie wiem czy dobrze widzę...nie ukrywam że bardzo mi się podoba i jest mój rozmiar

[Mihau_]

W karbonie nie ma czegoś takiego jak "wgniecenie"