Skocz do zawartości

[szosa] Buty rowerowe


Kolbi1998

Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi o typ mocowania bloków. MTB i szosowy.

Buty XC mają system MTB, tak samo jak wspomniane pedały.

Ogólnie nie bardzo widzę sens tych pedałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie. Ta są pedały jednostronne, bardziej przypominające szosowe SPD SL, ale z blokami SPD (górskimi). Taki zgniły kompromis, pomiędzy wygodnymi butami do chodzenia, a pedałami szosowymi. Jak to ma być do XC to będzie działać. Jak jeździsz po szosie to dobry wybór, jak tylko w terenie to lepiej chyba pedały mtb, dwustronne.

Ja ostatecznie zakupiłem szosowe SPD SL, ES600 zostawię sobie na wycieczki turystyczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te pedały doskonale łączą wady obydwu systemów. Jednostronne wpinanie z szosowych i brak stabilnego podparcia z MTB.

To jest chyba wymysł dla kogoś, kto jeździ na szosie, nie chce pedałów szosowych, a obawia się że koledzy będą się z niego śmiali jak wsadzi MTB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat, podparcie mają stabilne, może nie jak szosowe, ale lepsze niż MTB. To jest kompromis dla butów. Jak jeździsz po szosie, a chcesz jeszcze chcesz wygodnie chodzić. To jest grupa trekkingowa dla szosowych turystów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będą bardzo dobre do szosowej jazdy turystycznej: dają możliwość chodzenia i równocześnie dają większą -niż typowe pedały MTB- powierzchnie podparcia.

Sam przez pewien czas jeździłem w  identycznych koncepcyjnie pedałach Time i bardzo fajnie się je użytkowało. Niestety, wszystkie miały wadę konstrukcyjną i Time wycofał je z rynku.  A szkoda, bo gdyby wprowadzili na rynek poprawioną wersję to z miejsca bym kupił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@skom25, @Mihau_ zgaduję że żaden z Was tych pedałów nie miał... tak mają wady, tak dvpa nie pedały przy szosowych... ale nie, nie jest tak że nie mają zalet. Mają jedną - "depie się" długie podjazdy pod górę na stojaka w butach pokroju kapeć (shimano namber fajf) na nich zdecydowanie lepiej niż na zwykłych spd. Ja takie pedały kiedyś tam kupiłem z jednym z rowerów. Za dużo nie pojeździłem ale raz zabrałem w Kielecczyznę bo w planach było dużo łażenia i powiem tak, mam 3 pary zwykłych pedałów spd - 8000 (te mam w przełajce), 8020 (te mam w xc) i chyba 540-ki w szufladzie (a miałem przedtem z 10 innych). I właśnie mam porównanie podjazdów w tych samych miejscach - podkieleckich Bodzentynach, św. Katarzynach etc. na trzech typach pedałów... I oczywiście do twardych butów szosowych i pedałów spd-sl nic nie ma podjazdu, nawet nie leżało blisko (no chyba że adekwatny system innego producenta) ale jest różnica pomiędzy zwykłymi m8000 a pseudo szosowymi jednostronnymi spd na miękkim bucie - no jest i tyle.

PS. nie, oczywiście nie polecam, generalnie sam nie jeżdżę ale gdzieś tam potrafię dostrzec istnienie jakiejś niszy gdzie coś tam w stosunku do zwykłych wnoszą.

Edyta: PS2. @Mihau_ no pewnie że bym nie kupił ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do niedawna jeździłem na tych pedałach i bardzo dobrze je wspominam. W porównaniu do zwykłych SPD, ESy są mniejsze i lżejsze. Dodatkowo w połączeniu z blokami Looka ciasno przylegają do buta.

Wpinanie trwa trochę dłużej, bo pedały obracają się do góry nogami, więc trzeba je przekręcać czubkiem buta przy wpinaniu. Bywa to wkurzające, szczególnie w mieście.

Co do podparcia, to z butami Shimano XC501 blok było czuć pod stopą jakoś w okolicach 300W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...