[bidon] jaki bidon polecacie?

[Mavver]

Hej,
mam uchwyty Elite Custom i poszukuję równie dobrego bidonu.
Obecnie mam dwie sztuki bidonów Meridy, ale mocno się rysują i przeciekają, więc nie polecam.
Polecicie coś dobrego w normalnej cenie (tj nie 100zł za sztukę? :P).

Chciałbym żeby były czarne, najlepiej mat, 800ml i cena max 50zł za sztukę.

[Mavver]

Dwa wpadły mi w oko:

Tutaj głównie ze względu na logo , ale brakuje zatyczki
https://allegro.pl/oferta/bidon-fox-head-base-water-black-650ml-gratis-11782518408

A ten wydaje mi się idealny tylko minimlanie za drogi
https://allegro.pl/oferta/bidon-rowerowy-camelbak-podium-dirt-black-620-ml-12042271854

A moze ktoś z Was miał doczynienia z poniższym? Wydaje się idealnym kompromisem, oby nie przeciekał i miał dobry materiał.
https://allegro.pl/oferta/bidon-elite-jet-plus-black-grey-logo-750ml-11672327121

[Mihau_]

Godzinę temu, Mavver napisał:

Obecnie mam dwie sztuki bidonów Meridy, ale mocno się rysują i przeciekają, więc nie polecam.

A jak bidon miałby nie być porysowany skoro wciskasz go w koszyk, gdzie trzyma się dzięki zjawisku tarcia? Każdy bidon się rysuje a to jak bardzo zależy przede wszystkim od koszyka

 

A co do tematu - kwestia kasy. Bidony i tak po sezonie wypadałoby wywalić ze względów higienicznych. Camelback'i są świetne, imo najlepsze co do tej pory miałem.

I zastanów się też poważnie nad tym "czarnym matem" bo nie dość, że płyn mocniej się nagrzewa, nie wiesz ile dokładnie go jest to przede wszystkim nie widzisz momentu, w którym w bidonie rozwijają się pierwsze formy życia.

Mieści ci się bidon 800 w koszyku na podsiodłowej w mtb?

[JackFrost]

Używam Elite Fly MTB 750ml i mieszczą się oba w ramie M.

[Mavver]

22 minuty temu, Mihau_ napisał:

Każdy bidon się rysuje a to jak bardzo zależy przede wszystkim od koszyka

 

Ale od samego materiału bidonu chyba również? Ale spoko, na tym mi nie zależy jakoś mocno.

22 minuty temu, Mihau_ napisał:

Bidony i tak po sezonie wypadałoby wywalić ze względów higienicznych.I zastanów się też poważnie nad tym "czarnym matem" bo nie dość, że płyn mocniej się nagrzewa, nie wiesz ile dokładnie go jest to przede wszystkim nie widzisz momentu, w którym w bidonie rozwijają się pierwsze formy życia.

Po każdym wyjeździe opróżniam i myję bidon - o  jakich pierwszych formach życia myślisz?
Jeśli dba się o bidon i kupi porządny to chyba nie trzeba go wymieniać co sezon?
Jesli warto wydać 100 czy 150 za sztukę, bo będzie lepszy i wystarczy na przynajmniej dwa-trzy lata to chętnie dołożę, cenę podałem orientacyjnie bo wydawało mi się, że za to już można coś sensownego dostać.

23 minuty temu, Mihau_ napisał:

 

Mieści ci się bidon 800 w koszyku na podsiodłowej w mtb?

Mam dwa bidony 800ml w ramie L Meridy Big Nine 500 lite.

Swoją drogą jesli Camelbacki są naprawdę takie git to jak na razie jestem za tym, który wysłałem w drugim poście.
https://allegro.pl/oferta/bidon-rowerowy-camelbak-podium-dirt-black-620-ml-12042271854

Chyba, że znajdą się jeszce jakies ciekawe porpozycje.

A inny materiał niż plastik?
Jakieś metalowe bidony? One pewnie są łatwiejsze w myciu, ale pewnie nie trzymają się zbyt dobrze w koszyku w trochę cięższym terenie?

[cervandes]

Mam elite custom race i do nich bidony Camelbak Podium Dirt właśnie. Miałem wiele bidonów, te zostają 'na dłużej'. Polecam. Nawet bez zamykania 'śmigiełka' nic z nich nie cieknie i nie kapie.

[Mihau_]

34 minuty temu, Mavver napisał:

Po każdym wyjeździe opróżniam i myję bidon - o  jakich pierwszych formach życia myślisz?

To zależy co lejesz do bidonu. Ale ogólnie już nie jeden był blisko puszczenia pawia kiedy rozebrał ustnik. Noooo ale na czarnym czarnego nie widać więc jeśli takie masz teraz to być może żyjesz w błogiej nieświadomości

36 minut temu, Mavver napisał:

Jakieś metalowe bidony? One pewnie są łatwiejsze w myciu, ale pewnie nie trzymają się zbyt dobrze w koszyku w trochę cięższym terenie?

Daj spokój, kup camelbacki ale sugeruję jednak "przezroczysty" jeśli osłony ustnika nie musisz mieć

https://www.centrumrowerowe.pl/bidon-camelbak-podium-pd6754/?v_Id=129683&gclid=CjwKCAjwj42UBhAAEiwACIhADnR-hRRTY-qPfaiWGL9HVyqUoOAmwjg9p_kpJdXTGcR1xVNEj_zjaBoCxSMQAvD_BwE

 

[Maciorra]

Osłonka w podium dirt jest nieco upierdliwa w obsłudze jedną ręką, ale wolę ją mieć niż nie mieć. Co do form życia to mycie i suszenie po każdym użyciu i co jakiś czas wymoczenie w roztworze sody załatwia sprawę. Pierwsza wersja Podium miała zdaje się bardziej skomplikowany i trudniejszy w czyszczeniu ustnik niż ta obecna.

I potwierdzam, w czarnym picie się szybciej nagrzewa niestety, za to zimą jak na złość nie chce się tak nagrzać:)