Skocz do zawartości

[Sezon rowerowy] Nasze plany i ambicje na rok 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

@KrisK z wiekiem brawury ubywa, ale za to  przybywa rozwagi 😉. Ja osobiście żadnych planów nie robię , cieszę się jazdą i tyle. A może aż tyle :).

 

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Dzięki ! Ponad 1000. Niestety 2x miałem zawieszkę zegarka i 2 dni mi przepadły. Na szczęście Garmin też rejestrował, muszę tylko dane pozrzucać to się zliczę dokładnie.

Nie zaliczyliśmy tylko pierwszego odcinka od Liberca do Zgorzelca ale w to miejsce weszło ponad 130 km od domu do Zgorzelca.

Dalej szło etapami: Zgorzelec - Gubin - Kostrzyn -Gryfino - Nowe Warpno - Świnoujście - Nowe Warpno - Gryfino- Kostrzyn.

Z Kostrzyna powrót autem.

 

  • 2 tygodnie później...
Napisano
W dniu 20.05.2022 o 23:10, KrzysiekCH napisał:

Pod koniec czerwca spróbuję pojechać pierwszy w życiu wyścig szosowy Alpen-Radmarathon: Dreiländergiro Nauders mit Stelvio (dreilaendergiro.at),

Więc pierwszy punkt zaliczony, świetne warunki, nie za ciepło, nie za zimno, dobrze się jechało. Podjazd na Stelvio w sumie bez większych problemów, gorzej było na kolejnych przełęczach 🙂 Generalnie bardzo dobrze zorganizowana impreza z super widokami, polecam.

  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
Napisano
W dniu 20.05.2022 o 14:16, JWO napisał:

1. 400km/24h, dokoła Szanghaju.

Zrobione :) 

W dniu 20.05.2022 o 14:16, JWO napisał:

2.  100km/3h, jak się uda znaleźć trasę bez dużej ilości świateł

Ze względów technicznych, tego się nie da w Szanghaju. To znaczy z moimi możliwościami, bo są goście którzy taką trasę robią z prędkością 40+km/h, więc nawet światła im nie przeszkadzają. Zadanie na następny rok, jak się uda w Europie.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

W następnym roku myślę zrobić taką trasę przez Szwecję na Przylądek Północny i tym razem zabiorę rowerek ze sobą. Przygotowania już pędzą pełną parą i celem będzie objechanie jak najwięcej północy rowerem. myślę, że 500km zrobię :D Niestety Spitsbergen odpadnie z tego planu :(

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Gothica Trail, 370 km

Gravmageddon, chyba będzie 370km i 8500m przewyższeń

Brejdak Gravel, 350 km

Oprócz tego, kilka wypraw poza wyścigami :) To pierwsze miejsce gdzie zdradzam moje plany na 2023 ;) Relacje oczywiscie na YT będą :D

 

Napisano

Jeszcze nie ale w planach są 2 alternatywy. Tarnów i w stronę Nowego Sącza lub Tarnów - Kraków i z powrotem. Oczywiście nie ta samą trasą powrotną tylko pętelka musi wyjść🙂. Sama trasę będę tworzył w Komot i wrzucał do garmina 530. 

Napisano
Cytat

Tarnów i w stronę Nowego Sącza lub Tarnów - Kraków i z powrotem.

O ile 200 po płaskim można z marszu to już w pagórkach może być wyzwanie. W następnym roku też będę testował bardziej górskie trasy. Może to zweryfikować mój entuzjazm do długich wycieczek :P 

Napisano

Powiedzmy że płasko 2 trasy zaplanowane i troszkę jednak wyszło tych przewyższeń. 

Z Tarnowa w stronę Kakowa to ta trasa 220 km. Znów na południe rozrysowana Tarnów -  Nowy Sącz i z powrotem. Tutaj sytuacja jeszcze lepiej wygląda. W obu przypadkach jednak płasko nie będzie. 

IMG_20221204_080248.thumb.jpg.0b2ca1ac8590b84a31f33de66a7d7489.jpg

 

Napisano

Kupiłem rower Fitnes, zmyślą o rozwijaniu większych prędkości na asfaltach,będe jeżdził MTB jeszcze.ogólnie planuje nowe trasy zaliczyć ,zwiększyć dystanse rocznie.

Napisano

W tym roku będzie 3 tys 

W przyszłym chciałbym 4 tys zrobić

Jechać na wycieczkę 3 dniowa może dłużej. 

Zaliczyć jednorazowo 200km dotychczasowo 163 km najwięcej na raz 

Choć jedno z powyższych zrobić 

Napisano

Plany na 2023? 

Na pewno wymiana roweru górskiego. Już go zresztą zamówiłem. Będzie full, bo jednak prawdą okazało się to, że po 30-tce kręgosłup już nie domaga. A to dopiero pół roku... 🤪 

Po drugie - więcej wyjazdów urlopowych, turystyczno-krajoznawczych, a mniejsze parcie na wyścigi. Chociaż już wiem, jak będzie... ;)

A że wyścigi to też ważna część mojego kolarskiego życia, to w planach dwie etapówki: lajtowy Mouflon Tracks, a potem - ponoć świetna - Bike Adventure. No i oczywiście generalka w jakimś cyklu, pewnie MTB Cross Maraton na dystansie Master. Chociaż to zależy od finansów drużyny i sytuacji w niej. 

W skrócie - plan jest taki, żeby więcej się na rowerze bawić, a mniej zażynać. :)

Napisano

W tym roku udało się zrobić dwa rekordy. Pokonać barierę 200 km w czerwcu z wynikiem 205 km, a w lipcu życiówka 255 km. W związku z powyższym chciałbym zrobić kolejny krok i pokonać jednego dnia dystans 300 km. Nie wiem na ile to realne w moim przypadku, ale trzeba sobie stawiać ambitne cele🙂

Napisano

A mi się w sumie pisać nie chce, po prostu screen że stravy wrzucam. 

IMG_20221210_212154.thumb.jpg.5bb0963600bbadcfb74863d620d48301.jpg

Najdłuższa trasa tego sezonu co tutaj akurat nie jest ujęte to 121.5 km. A cała reszta to są rekordy jakie w tym roku zrobiłem. Ilość km, suma podjazdów, ilość godzin spędzonych na rowerze. Jednym słowem ja jestem zadowolony 😁

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...