Skocz do zawartości

[koncówki pancerzy] Trudności z montażem końcówek pancerzy przerzutek


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Wymieniałem teraz pancerze i linki w obydwu rowerach. Wiecie co sprawiło najwiekszą trudność? Te głupie końcówki. Specjalnie kupiłem mosiężne 4 mm. Miałem też hamulcowe 5 mm i te wchodzą lekko, tylko że trzeba owinąc pancerz taśma izolacyjną. Łapałem też końce linki w imadło przez sklejkę i jakoś udawało się dobić końcówki 4 mm młotkiem.  Ale chyba nie o to chodzi? I jeszcze sprawa ciecia pancerzy w sklepie. W góralu mam V-brake i wymieniłem pancerze hamulcowe. Te kawałki po cięciu w sklepie miały odgięty fragment metalu i linka nie dawała się wcisnąc. Musiałem odginać. natomiast dobrze sie tnie pancerze piłką do metalu :)

Tak tylko chciałem się pożalić, bo człowiek marnuje sporo czasu na takie pierdoły

obraz.png.66ae4f83aa0d5894bfed8074b98d56c8.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było kupić plastikowe albo aluminiowe. Jedne wchodzą ciasno, inne luźno. Metoda z taśmą izolalacyjną to jakiś żart i nie wiem czemu miało to służyć.

Pancerz hamulcowy najlepiej dociąć samemu, ucicnając ostrą krawędź. Jeżeli ma być bardzo dobrze, to należy pilnikiem spiłować na płasko.

Wymieniasz te pancerze raz na 100 lat z tego co kojarzę, więc było kupić porządny zestaw.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aluminiowe na starych pancerzach były do wymiany - zniekształcone, otwory zrobiły się duże. Taśma izolacyjna po to, aby końcówka 5 mm wchodziła lekko ciasno, a nie latała. Ostatecznie można by tez pewnie użyć blachy z puszki po piwie :)  Plastykowych nie znam, ale obawiałem się, że bedą się rozłazić. Dlatego wybrałem mosiężne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...