Skocz do zawartości

[Przerzutka przednia] Jak pożenić niekompatybilne przerzutkę i korbę?


grissley

Rekomendowane odpowiedzi

Kombinuję, żeby jakoś wpuścić do siebie układ 3x11 zamiast obecnego 2x11 (tylko nie dyskutujmy proszę o tym, czy to ma sens i czy 2x11 "do wszystkiego wystarczy"...).

Obecnie mam pełny GRX na Di2, a jedyną przerzutką na Di2 która obsługuje 3x jest XTR FD-M9050. Niestety, przeznaczona ona jest do korby 22-30-40.
Zastanawiam się, czy dałoby się ją zmusić do efektywnej współpracy z korbą Tiagry (30/39/50), albo chociaż czymś crossowym, typu XT (26/36/48).

Wydaje mi się, że kluczowym parametrem jest tutaj linia łańcucha (czy nie?). W korbie dedykowanej do tej przerzutki jest to 50mm - tyle samo, co w korbie XT FC-T8000. Więc chyba to właśnie tę korbę najłatwiej byłoby przeszczepić? Pozostanie jeszcze problem kształtu wózka przerzutki, ale chyba trzeba by to przetestować w boju (?). W opisie XTR jest też podane, że różnica między największą a środkową koronką powinna być 10T, a wszystko razem - 18T. W XT w obu przypadkach jest tego więcej (12T, 22T), ale to chyba też trzeba by sprawdzić na żywo...

Obecny GRX ma linię łańcucha 47mm, a Tiagra - 45mm.

Podpowiedzcie proszę, jak kombinować i z którą korbą jest większa szansa na sukces?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wodzik przedniej przerzutki jest profilowany pod konkretne rozmiary koronek i wychodzenie poza ten zakres źle wróży działaniu tejże przerzutki. O ile zwykle przerzutka dla większych koronek działa w miarę sprawnie na mniejszych, w drugą stronę tak różowo już nie ma. Zwłaszcza dla tak radykalnej różnicy, czyli 10T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Mihau_ napisał:

A jaka niby tylna przerzutka miałaby to obsługiwać przy takich skokach na korbie?

To jest kolejny dylemat, bo FD-M9050 współpracować będzie tylko z RD-M9050 albo RD-M8050. W obydwu przypadkach największa koronka na kasecie powinna mieć minimum 40T, a ja w tym układzie widziałbym 11-28T. Ale tego tematu na razie nie analizuję, dopóki nie upewnię się co z korbą...

 

Uzurpator - tak, wiem. Ale znalazłem parę wątków na bikeforums, gdzie producenci tandemów zmuszają tę przerzutkę do pracy z korbami 30/42/52. Oni rzeźbią mocowania, ale wózek zostawiają bez zmian i podobno to hula. Stąd mój pomysł na kompromis z korbą XT. Skoro linia łańcucha jest ta sama co w xtr, to może by poszło bez rzeźbionych mocowań? Tym bardziej, że korba XT mniej odbiega od oficjalnej specyfikacji niż to co dają w tamtych tandemach...

Dokumosa - z tego co widzę, korba XTR dedykowana do tej przerzutki ma linię łańcucha 50mm. Dokładnie tyle samo ile korba XT. Zgaduję, że żeby pożenić tę przerzutkę z korbą Tiagry musiałbym dorobić "rzemieślniczo" mocowanie, które ustawi przerzutkę o te 5mm bliżej ramy (aczkolwiek we wspomnianych tandemach przysuwali przerzutkę do ramy o dokładnie 3mm, czego trochę nie qmam). Ale znowu - może jednak korba XT podejdzie prawie plug&play? WOlałbym Tiagrę, ale z XT też dam radę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz mufę suportową klasyczną - tzn gwintowaną, to linia łańcucha nie będzie problemem - zawsze możesz przekładać podkładki lub po prostu nie dać jednej od strony napędu i wtedy będzie linia 47.5mm. Wszystkie korby shimano które znam tolerują taki układ.

Co do mocowania - Twoja kasa :) moje doświadczenia z kombinowaniem z FD są jednoznaczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bym miał pewność, że to zadziała, to bym kasę poświęcił. (a już w szczególności na Tiagrę).
Ale właśnie obawiam się, że wypruję się na przerzutki, korbę i nową kasetę, a potem to wszystko będzie chodziło tak-se, albo wcale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kombinując z kasetami rozwiążę problem zmian blatu - wystarczy wstawić 11-36 albo 11-40 i zmiana blatu stanie się rzadkością.
Ale ja chcę mieć ciasno zestopniowany napęd, a to już tak się nie da na 2x...

Dokumosa - a rozwiń o co chodzi, bo nie wiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, grissley napisał:

kombinując z kasetami rozwiążę problem zmian blatu - wystarczy wstawić 11-36 albo 11-40 i zmiana blatu stanie się rzadkością.
Ale ja chcę mieć ciasno zestopniowany napęd, a to już tak się nie da na 2x...

Bardziej myślałem nad czymś takim:

https://allegro.pl/oferta/miche-primato-light-11s-kaseta-14-30-szosa-gravel-12128726567

Kaseta 14-30 - masz nadziubdziane biegów ile wlezie ze skokami co 5%. Miche robi tych zestawień od wuja, może coś dobierzesz - np 13-30, czy tam 13-32. Nie wiem jak to działa, ale jest to opcja. Nie wiem czy Marchisio jeszcze robi kasety, ale tam to już w ogóle robisz jak chcesz.

Ostatecznie możesz zadrutować to i owo za pomocą: http://uzurpator.com.pl/new_blog/documents/Kaseta_po_swojemu.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mihau:

Mając 3x11 korzystał bym głównie ze środkowej zębatki. W praktyce byłoby to coś w rodzaju: środkowa zębatka + dwa biegi zjazdowe + 2 biegi podjazdowe.
Przewaga nad 2x jest taka, że zmiana blatu nie wypadałaby w środku najbardziej użytecznego zakresu przełożeń. Druga korzyść byłaby taka, że zmiana 39->30 (albo 36->26, jeśli korba XT) jest dużo szybsza niż zrzutka o 16 zębów w korbie 46-30.
Na starym rowerze zmiana biegu z 36-1 (36 z przodu i największa z tyłu) na 26-3 trwała bez porównania krócej niż to co mam teraz na Di2 zmieniając analogicznie 46-1 na 30-3, albo 46-2 na 30-4

uzurpator - chyba niewiele mi to pomoże. Teraz mam 12-13, zmiana na 13 albo 14-30 nie przesunie mi punktu zmiany blatu - nadal będzie to moment, w którym przełożenie 46-30 jest już sporo za ciężkie a końca wzniesienia nie widać ;)
Pewien minimalny sens miałoby może 13-34, bo wtedy na dużym blacie miałbym jeden dodatkowy bieg w porównaniu do tego co teraz i kilka więcej górek dałoby się przejechać bez redukcji z przodu. Ale to dość minimalna różnica.
Z kasetą 11-28 na koronce 38T z przodu miałem zakres przełożeń od 1.35 do 3.43 i latałem po całej kasecie. To jest taki mój zakres najbardziej użyteczny, chociaż ciut lepszy byłby ciutkę przesunięty w stronę szybkości - nie wiem, 1.4~3.5 czy jakoś tak. Na podjazdy w terenie w jakim teraz jeżdżę powinno mi wystarczyć coś w okolicach 0.95~1, a na zjazdy przydałoby się mieć chociaż te 4.2

Teraz, na 2x zmiana wypaad mi przy przełożeniu 1.61, ale przede wszystkim, ta zmiana trwa zdecydowanie za długo. Przyglądałem się w garażu jak to wygląda i przy różnicy 16 zębów chyba nie da się tego zrobić szybciej - po prostu najpierw musi się obrócić pół korby, potem jest duże szarpnięcie tylnej przerzutki jak wybiera nagle uwolnione 16 ogniw łańcucha, potem spadają dwa biegi żeby trochę wyrónać różnicę i dopiero mam zapięty docelowy bieg.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą. Podziwiam Twój upór w byciu sprytniejszym od przeciętnego misia.

Tutaj porównanie:

https://www.gear-calculator.com/?GR=DERS&KB=36&RZ=11,12,13,15,17,19,21,23,25,28&UF=2215&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth&GR2=DERS&KB2=46&RZ2=11,15,17,13,19,21,23,25,27,30,34&UF2=2215

46 + kaseta 11-34 shimano, 11 rzędów

vs

36 + kaseta 11-28, 10 rzędów które miałeś dawniej.

Skoki w zakresie roboczym bardzo, zakres większy i jeszcze miałbyś natywne di2. praktycznie nie schodziłbyś z blatu. Ale kombinuj dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, grissley napisał:

Dokumosa - a rozwiń o co chodzi, bo nie wiem?

Korba MTB ma dłuższą oś niż szosa/gravel. Żeby taką zamontować w ramie szosowej/gravelowej i utrzymać szosową linię łańcucha trzeba podkładkami "przedłużyć" suport po stronie przeciwnapędowej. Tym sposobem ramiona korby nie będą leżały symetrycznie w płaszczyźnie ramy co może skutkować ew. zwyrodnieniami stawów. Pomijam fakt, że korby mtb mają sporo większy q-factor i będzie to wyglądało w takiej ramie dosyć dziwnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uzurpator - dziękuję za podziw, ale powstrzymaj się proszę od misiowania, zdzisiowania i tym podobnych prób sugerowania swojej wyższości intelektualnej tudzież indolencji innych.

Ten kalkulator co linkujesz jest dla mnie mało czytelny, wolę ten:

image.png.c124afc7649e118f5f7517af1e2c1902.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, nie gorączkuj się.

Po drugie, nie wiem jak w generalnej kwestii trafiania jedzeniem do buzi, ale jeżeli chodzi o napęd, to pozwolę sobie domniemać, że mogę wiedzieć więcej od Ciebie.

Po trzecie, jeżeli już nie ogarniasz jednego kalkulatora, to miło byłoby abyś dał linka do swojego zakumanego.

Po czwarte, jeżeli nie kumasz tak prostego wizualizatora, to przykro mi, nie można Ci pomóc, rób na co masz ochotę.

Po piąte:

https://www.gear-calculator.com/?GR=DERS&KB=36&RZ=11,12,13,15,17,19,21,23,25,28&UF=2215&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth&GR2=DERS&KB2=46&RZ2=11,15,17,13,19,21,23,25,27,30,34&UF2=2215

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpadam z tematu, chłopaki wielkie toury na napędach 2x przejeżdżają a dla randoma jadącego na gravelu 25kmh zmiana biegów trwa za długo

Zejdź na ziemię, znalazłeś sobie sztuczny problem. Jedziesz w lekkim terenie/po asfalcie to ciągniesz na blacie, jedziesz w ciężkim to zrzucasz na młynek. W jakich warunkach jazdy w ogóle zachodzi potrzeba jak najszybszego skakania pomiędzy blatami? I to jeszcze w gravelu, który do "sportu", gdzie trzeba rwać setne sekundy nie służy

E: jak się ma przerzutka 3s do klamki 2s?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mihau - prosiłem, żeby nie analizować czy to ma sens, bo zaraz zrobi się chlew (vide uzurpator). Taki mam pomysł, bo tak "fajniej" by mi się jeździło i już. Teren to nieustanne góra-dół, na wczorajszej trasie- 60km miałem ponad 700 zmian przełożeń z tyłu i 40 z przodu. Przy czym spora część trasy to albo zjazd (dłuższe kawałki na najszybszym przełożeniu) albo konkretny podjazd (analogicznie, ale na najwolniejszym). Czyli zmieniam biegi non stop i jest to dla mnie istotne jak mam napęd zestopniowany. Dla mojej subiektywnie postrzeganej frajdy z jazdy.

Klamka w Di2 nie ma znaczenia - daje tylko sygnał lewo/prawo. Jak się podepnie przerzutkę 3x to będzie śmigać.

Robią takie akcje dość hurtowo Amerykanie w tandemach, np do korby 30/42/52 (i rzekomo działa!). Jeden patent to jakiś konkretny model adaptera splanowany o 3mm, a drugi to podkładka lekko unosząca koniec zamontowanej przerzutki. No ale nie znam dalszych szczegółów.

 

Człowiek się najarał bez sensu na Di2 i teraz cierpi. Trzeba było wstawić Ultegrę z przednią korbą i przerzutką od Tiagry i byłbym szczęśliwy. Cóż poradzić.

Swoją drogą, dobrze, że różni Gary Fisherowie itp nie słuchali mędrków od wyważania otwartych drzwi, bo byśmy dalej bicyklami jeździli.
Przy okazji, mam grawela z amorem <krzyk, rozpacz, niedowierzanie, załamywanie rąk, uśmieszki wyższości>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. edit:

11-36 teoretycznie nie jest obsługiwana przez moją przerzutkę (max 34)

Bardziej chodzi mi po głowie 11-32 i zmiana blatu na 44. Byłoby nieco łatwiej na największych górkach, nieco szybciej i nieco dłużej na blacie, a nadal w miarę ciasno zestopniowane.
W Shimano 4ry pierwsze koronki są co 1 ząbek, a w SRAM i w Sunrace nawet 5. Chyba SRAM byłby z tej trójki najlepszy. Ale jeszcze nie wiem. Opcją jest jeszcze 11-34 od Miche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

11-36 teoretycznie nie jest obsługiwana przez moją przerzutkę (max 34)

Bardziej chodzi mi po głowie 11-32 i zmiana blatu na 44. Byłoby nieco łatwiej na największych górkach, nieco szybciej i nieco dłużej na blacie, a nadal w miarę ciasno zestopniowane.

Widzisz, to co teoretycznie nie działa, to jednak praktycznie działa. To co Ty wymyślasz - nie działa w ogóle, bo nawet nie istnieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, grissley napisał:

Ad. edit:

11-36 teoretycznie nie jest obsługiwana przez moją przerzutkę (max 34)

Bardziej chodzi mi po głowie 11-32 i zmiana blatu na 44. Byłoby nieco łatwiej na największych górkach, nieco szybciej i nieco dłużej na blacie, a nadal w miarę ciasno zestopniowane.
W Shimano 4ry pierwsze koronki są co 1 ząbek, a w SRAM i w Sunrace nawet 5. Chyba SRAM byłby z tej trójki najlepszy. Ale jeszcze nie wiem. Opcją jest jeszcze 11-34 od Miche.

Wciąż kombinujesz jak koń pod górę.

Po pierwsze - https://www.aliexpress.com/item/1005004189617987.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.5f122bfaCbGcGA&algo_pvid=f4b7a2ac-478f-4354-b506-3259ee4e5079&algo_exp_id=f4b7a2ac-478f-4354-b506-3259ee4e5079-3&pdp_ext_f={"sku_id"%3A"12000028328167320"}&pdp_npi=2%40dis!USD!!38.77!!!!!%402100bb4c16527693249961516e90ce!12000028328167320!sea

40 dolców, na test czy podejdzie. ta kaseta w zakresie 13-36 wraz z blatem 46 odpowiada Twojemu staremu 36+11-28 i to prawie 1-do-1. Zawsze możesz ją zmodować poprzez zmianę 11-13 na 13-14, i będziesz miał 13-14-15-17... Możesz też zmienić od razu na shimanowską 11-34 w 11 rzędach, ale to drożej wychodzi. Z mojego doświadczenia - kasety ZTTO są dobrej jakości. Mam dwie.

Po drugie - po co patrzysz na zakres 11-15, skoro teraz jeździsz na 16-30 z blatu?

Po trzecie - 24 do 36 to tylko 2mm różnicy na promieniu, to zostało testowane setki razy i wiadomo, że działa.

Po czwarte - nie wiem gdzie znajdziesz blat 44 na asymetryczne mocowanie shimano :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...