Skocz do zawartości

[Kross 2022] Uszczuplony katalog


Rekomendowane odpowiedzi

Earth jest w kategori MTB XC https://kross.eu/pl/rowery/gorskie/mtb-xc

Odnośnie reszty....a zacytuję tutaj kolegę @Classified ;)

Cytat

Patrzę na cenę vs osprzet i myślę sobie: O, to może być atrakcyjne. A że mam w nosie obowiązkowość trendu 29 czy 27,5, nie bolał mnie rozmiar kół. A potem zacząłem czytać. I się rozwinęło: Problemy z damperami/amorami, pękające śruby, wykręcające się śruby, badziewne łozyska, rozchwierutane Reverby...full serwis. I jakoś zmiękłem. Teraz jeszcze ten temat o pękajacych ramach. Niby wersja 2015 nie ma problemów z pękaniem śrub, ale nadal się potrafią wykręcać, ludzie miewali problemy z Monarchami i Pike'ami, teraz jeszcze ta dyskusja o ramach. Zacząłem pytac kolegów: Nikt nie wybrał Krossa. Kumpel wolał dołożyć drugie tyle w 2015 i wybrać dobrego Treka niż pałować się ze śrubami w Moonie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś w internecie doszukałem się plotek, że sumaryczna sprzedaż tych modeli (moon / soil) oscylowała około 300 sztuk rocznie, co nie dawało podstaw ekonomicznych dla utrzymania modelu  w katalogu. Nie mam na to pokrycia w dokumentach źródłowych, jednak faktem jest wycofanie się Kross`a z nie-elektrycznych rowerów grawitacyjnych.
Widocznie nie mają zasobów by pokryć cały rynek z zachowaniem jakości, więc na dziś dzień ograniczyli się do segmentów, które przynoszą im konkretny pieniądz.

Edytowane przez KSikorski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi pękającymi linkami to na pewno nie dotyczyło to Soili. Nie znalazłem żadnego przypadku w necie pękniętego linku. Sam miałem Soila EX przez ponad 3 lata. Link w soilu był zdecydowanie masywniejszy od samego początku (2016) niż ten z Moona w miejscu gdzie pękał. 

Ale tak właściwie brakuje wszystkiego, np. dziury między modelami jakby Kross totalnie odpuścił sobie rowery warte więcej niż 4-5 tysięcy. Chociaż się tez nie dziwię, że mało kto je kupuje patrząc na ich kontrolę jakości i serwis. Sam przeklinam to, że poleciałem na Moona 3.0 2019 za 10k (cena czyni cuda rabat z 15k katalogowo) po moich przejściach z ich serwisem.
 

OMG XD Właśnie teraz dojrzałem, że ich topowy Level TE ma kasetę, korbę i hamulce XT dawniej wszystko było klasy XTR. W zamian za wyższą cenę dają gorsze komponenty. Jeszcze poza tym kisnę z tego, że ktoś zrobił zdjęcie roweru za 25000 z pedałami za 30zł XD

image.png.9defbb901d4fd3056a58b29434eb411e.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest inny przypadek IMHO. Zazwyczaj to jest tak, że wyższa średnia półka komponentów idzie w dół np. z XT na SLX czy GX na NX, gdzie przerziutka może w detalu 100-150zł mniej kosztować. Tutaj mamy zejście z XTR na XT (np. korba detal XTR 1400 > XT 500zł)

Nie zapominajmy o tym, że to topowy model i teoretycznie ma byc bez kompromisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając kwestię kupowania roweru za 40k.

Kupiłbyś Krossa za 40k, czy też mając taką kasę poszedłbyś w jakieś butikowe marki, lub przynajmniej światowe?

Poza tym, Kross zabił swoją markę gravity problemami z Moonem. Dartmór oraz NS sprzedają enduro/frirajdo/slołpstylo fulle na pniu i jeździ tego od wuja pana wszędzie pełno.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając fakt problemów jakościowych, Moon po prostu był słabo jeżdżącym rowerem. Testowałem go jak wchodził, testowałem w ubiegłym roku... i naprawdę, nie wiem dlaczego ktoś miałby sobie robić krzywdę kupując tak nędzny rower.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Chleje24na7 napisał:

Z tymi pękającymi linkami to na pewno nie dotyczyło to Soili. Nie znalazłem żadnego przypadku w necie pękniętego linku. Sam miałem Soila EX przez ponad 3 lata. Link w soilu był zdecydowanie masywniejszy od samego początku (2016) niż ten z Moona w miejscu gdzie pękał. 

Ale tak właściwie brakuje wszystkiego, np. dziury między modelami jakby Kross totalnie odpuścił sobie rowery warte więcej niż 4-5 tysięcy. Chociaż się tez nie dziwię, że mało kto je kupuje patrząc na ich kontrolę jakości i serwis. Sam przeklinam to, że poleciałem na Moona 3.0 2019 za 10k (cena czyni cuda rabat z 15k katalogowo) po moich przejściach z ich serwisem.
 

OMG XD Właśnie teraz dojrzałem, że ich topowy Level TE ma kasetę, korbę i hamulce XT dawniej wszystko było klasy XTR. W zamian za wyższą cenę dają gorsze komponenty. Jeszcze poza tym kisnę z tego, że ktoś zrobił zdjęcie roweru za 25000 z pedałami za 30zł XD

image.png.9defbb901d4fd3056a58b29434eb411e.png

Budżetu na sesję zabrakło 😆 

Czy nowe modele też mają takie problemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@uzurpator - własnie niepojęte jest to dla mnie jak Kross mógł wypaść z rynku Enduro/Trail - ale lata zaniedbań klientów i modeli zrobiły swoje. Przecież w Polsce mamy boom na bikeparki i jazdę grawitacyjną, nie zapominając o tym, że wreszcie dużo ludzi stac na fulla.

 

@shovel - Moon 29er jest całkiem fajny, gdzie 650b był taki sobie. 

 

@Krzysiek744 - nie słyszałem, żeby nowsze pękały. Nowe 29 mają przebudowany i wzmocniony link. Dlatego montowali dampery odwrotnie bo inaczej by się nie zmieścił.

Edytowane przez Chleje24na7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, shovel napisał:

Pomijając fakt problemów jakościowych, Moon po prostu był słabo jeżdżącym rowerem. Testowałem go jak wchodził, testowałem w ubiegłym roku... i naprawdę, nie wiem dlaczego ktoś miałby sobie robić krzywdę kupując tak nędzny rower.

Fascynujące w tym jest to, że był TAAAAKI wątek na śp ET czego oczekują enduro boje od tego roweru i ostatecznie Kross zrobił po swojemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.05.2022 o 09:55, shovel napisał:

Pomijając fakt problemów jakościowych, Moon po prostu był słabo jeżdżącym rowerem. Testowałem go jak wchodził, testowałem w ubiegłym roku... i naprawdę, nie wiem dlaczego ktoś miałby sobie robić krzywdę kupując tak nędzny rower.

Słabo jeżdżącym czyli co konkretnie? Pytam z ciekawości bo akurat ten parametr większość chwaliła. Pomijam drobny fakt, że rower jaki by nie był to tylko narzędzie a resztą robi użytkownik. 

Sprawa jest dość prosta. By coś było i miało sens trzeba to rozwijać a jakoś nie widać było chęci do rozwijania poprawiania RVS. I sprawa najważniejsza to ich podejście do reklamacji. Nie ma problemów kupić rower nawet jak by Moon kosztował 30 tys bo to dla wielu jak splunąć. Gorzej jak coś walnie i tego nie ma i jest problem bo nie ma jak tego nawet puścić do żyda. Oni mieli nawet kłopot z dostępnością haków do ramy. Zamrażania gotówki nie lubi za bardzo nikt. Darty czy NS'y to jest podobne byle co jak już mamy iść w tą stronę  ale różnica jest własnie w tym co wymieniłem. Nawet jak coś było nie tak a były w NS'e poskładane a raczej pomieszane 29er z 27,5 (kwestia linków zawieszenia) to było to rozwiązywane. Nawet długi kontakt to jednak nadzieja a nie info, że odrzucamy, nie mamy i idz się bujaj.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostając w temacie polskiej grawitacji, astanawia mnie postawa firmy Romet.
Wyłożyli dużo hajsu na rozwój platformy enduro (Dagger).

Wygląda całkiem zgrabnie (po za mocowaniem dampera do górnej rury...) i ma niespotykane nigdzie na świecie rozwiązanie z elastycznymi rurkami z aluminium. (odpowiednik z specialized, stumpjumper w wersji carbon na elastyczne widełki, a w aluminium zawias horsta).

Wypuścili na rynek i... cisza.

W katalogu podają rzeczywisty kąt rury podsiodłowej zamiast efektywnego, ale to da się wyestymować z długości górnej rury i reach`u.

Tylko o zawieszeniu nic konkretnego. Dostępne materiały prasowe to lanie wody. Nie wiadomo jaki anti squat, jakie przełożenie w funkcji ugięcia, no po prostu zero.

Zdumiewa mnie to 😄
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tyfon79 napisał:

 

Sprawa jest dość prosta. By coś było i miało sens trzeba to rozwijać a jakoś nie widać było chęci do rozwijania poprawiania RVS. I sprawa najważniejsza to ich podejście do reklamacji. 

Plułem sobię w gębę, że poleciałem na taniego moona 3.0 od nich z oficjalnej strony za 10000zł zamiast katalogowych 15000 na ich stronie jak musiałem się bujać z ich żałosnym serwisem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, KSikorski napisał:

Pozostając w temacie polskiej grawitacji, astanawia mnie postawa firmy Romet.
Wyłożyli dużo hajsu na rozwój platformy enduro (Dagger).

Wygląda całkiem zgrabnie (po za mocowaniem dampera do górnej rury...) i ma niespotykane nigdzie na świecie rozwiązanie z elastycznymi rurkami z aluminium. (odpowiednik z specialized, stumpjumper w wersji carbon na elastyczne widełki, a w aluminium zawias horsta).

Wypuścili na rynek i... cisza.

W katalogu podają rzeczywisty kąt rury podsiodłowej zamiast efektywnego, ale to da się wyestymować z długości górnej rury i reach`u.

Tylko o zawieszeniu nic konkretnego. Dostępne materiały prasowe to lanie wody. Nie wiadomo jaki anti squat, jakie przełożenie w funkcji ugięcia, no po prostu zero.

Zdumiewa mnie to 😄
 

Może mają dobry dział R&D i bardzo zły dział marketingu/sprzedaży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.05.2022 o 10:27, Tyfon79 napisał:

Słabo jeżdżącym czyli co konkretnie? Pytam z ciekawości bo akurat ten parametr większość chwaliła. Pomijam drobny fakt, że rower jaki by nie był to tylko narzędzie a resztą robi użytkownik. 

Oczywiście że wkładka między kierownicą i siodełkiem jest ważna, ale Moona macałem w 2019 roku kiedy zachciało mi się przesiąść ze Spicy na coś nowszego. Moon wydał się logicznym wyborem jako tani sprzęt, niestety w porównaniu do Spicy z rocznika 2014/15 wypadł... nijako, a oczekiwałem przeskoku jakościowego jak po przesiadce na sprzęt o 5 lat młodszy. Ostatecznie skończyło się na Reignie, który wydał mi się (w momencie zakupu) lepszym sprzętem od Spicy, choć jak się okazało w wysokich górach nie do końca dopasowanym do moich potrzeb :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

I co w tym jest dziwnego? Widzisz co się dzieje w Polsce? Kross działając głównie na krajowym rynku musi się liczyć ze srogim zjazdem. Im mniejsze koszty stałe i większy udział środków własnych w finansowaniu działalności tym łatwiej będzie przetrwać to co rząd na spółkę z ruskimi nam zgotowali.

Dzisiaj sobie nawet z porównałem miesięczną sprzedaż rok do roku u siebie w robocie, nie ma szans na powtórzenie wyników z 2021 a będzie tylko gorzej. Zresztą po działaniach części konkurencji już od kilku miesięcy widać próby ściągania gotówki z rynku

Plus dla tych, którzy mają kasę, że w Q2 sporo będzie fajnych biznesów do kupienia.

Edytowane przez Mihau_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, clavdivs napisał:

To sarkazm czy uznanie? 

I jedno i drugie choć to pierwsze bardziej. Strasznie podskakują z tym jak są przygotowani ale ja widzę kilka ale. Ponoć najbardziej ma oberwać tańsze barachło a akurat robią tego większość. Dlatego miedzy innymi podskoczył im udział w rynku. Gdzieś widziałem ich nowy spot reklamowy a tam same elektryki. Mi się to nie spina po prostu co ten koleś gada. A może się mylę i na gravelach i szosach bo MTB to bida z nędzą pociągną solidnie kolejne lata. Więcej nie ma co pisać bo nachodzimy na politykę i zaraz wpadnie ORMO to wiadomo jak będzie. Jedno sprostowanie kibel jest nie tylko u nas i nie tyko u nas drukarki piniędzy chodziły/ą pełną parą. A uznanie... no mają skurczybyki rozmach z tymi zwolnieniami i zatrudnianiem nie ma co:laugh: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednie roboty obecnego prezesa Krossa -  NBP (bank), PKOBP (bank), PKP PLK (linie kolejowe), Black Red White (meble), Protektor SA (obuwie).

Nie wygląda na człowieka który pójdzie w piękne historie przedstawione przez technicznych, to gość od Excela 😁 O żywot bym się nie martwił, gorzej że na horyzoncie nie widać w tej marce nic ciekawego dla pół-amatorskich czy nawet turystycznych kolarzy z kasą w kieszeni. Produkty wiszą w ofercie do śmierci przez zapomnienie, bez geo, bez detali, jeszcze czasem podnoszą ich cenę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

nie widać w tej marce nic ciekawego dla pół-amatorskich czy nawet turystycznych kolarzy z kasą w kieszeni

A ilu tych kolarzy "z kasą w kieszeni" zapytało kiedykolwiek na forum o earth'a, soila czy nawet jakieś TE, czy to level czy vento? Sprzętowo spoko, cenowo bardzo spoko ale napis się nie zgadza, tyle, nie do przeskoczenia bez kosmicznej kasy na marketing i sponsoring. Wypuścili niedawno limitowanego gravela za 20k to jakie były reakcje w internetach? Eeeee, tyle kasy za krossa? I nikogo nie obchodzi, że same koła warte są 7 a grupa kolejne 6

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...