Skocz do zawartości

[przerzutka i pancerz linki] Czy wymienić pancerz i linkę


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Rower ma przejechane 38000 km. Z tyłu mam przerzutkę Shimano Deore. Biegi zmienia dobrze, z jednym wyjątkiem - dwójka" nie chce działać i łańcuch uparcie próbuje wejść na jedynke lub trójkę. I muszą bardzo uważać na jedynke, bo raz łańcuch mi wpadł między przerzutkę i szprychy. Wyregulowałem, ale niedawno znowu o mały włos się to nie wydarzyło. Parę lat temu zmieniałem linki (pancerz przechodzi przez ramę i nie jest dzielony)., ale niestety nie zanotowałem przy jakim przebiegu. Czyli czas na kolejną wymianę? A ile jeszcze może pochodzić przerzutka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz dziwne objawy z przerzuceniem biegów na początek zawsze warto wymienić pancerz+linkę.

Nie wchodzenie na poszczególny bieg, jeżeli przerzutka wyregulowana prawidłowo, może być oznaką krzywego haka ramy. Natomiast spadanie wprawo i w lewo od kasety jest ustawiane śrubkami L i H i tam nie ma za dużo filozofii, bo ruch wózka jest po prostu blokowany. Jeżeli pomimo ustawienia łańcuch ma tendencję do spadania, to pewnie masz luz na wożku czy mocowaniu przerzutki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przerzutka ma już swoje przejechane, regulację śrubami L i H oczywiście robiłem, hak jest prosty

chyba sprawa z pancerzem i linka jest oczywista, pozostaje tylko kwestia samej przerzutki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pancerz i linka wymienione. Ale dalej są problemy z chrobotaniem łańcucha z niektórych zębatkach z tyłu. Albo na2 albo na 4 czy 5 biegu - zależy od ustawienia napięcia linki. Może jednak przerzutka? Albo manetki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tajemnica wyjasniona. Wózek przerzutki był odchylony od pionu. Trochę jak w tym wątku 

Udało sie wyprostować i biegi zmieniają sie OK, ale są już luzy. Więc za jakis czas wymiana przerzutki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety radośc była przedwczesna. Napęd nagle odmówił posłuszeństwa, kazało się, ze kółeczka przerzutki sa poszarpane (????). Jakoś je wygładziłem scyzorykiem (warto wozić :) ), ale po paru km przy zmianie biegu z przodu na najmniejsza zebatkę (było pod stromą górkę) nagle trzask i okazało się, ze przerzutka wpadła pod szprychy. Hak złamany, przerzutka znowu pogięta :( DO domu miałem blisko wiec doszedłem z buta. Nowa Deore zamówiona na Allegro. Zastanawiam się, skąd takie dziwne objawy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa przerzutka założona. Wszystko chodzi idealnie. Czyli pewnie stara przerzutka miała już duże luzy, zaś prostowanie nie zawsze przynosi pożądane rezultaty @skom25 nie kupiłem najtańszej, tylko Deore :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...