Skocz do zawartości

[Kółka przerzutki] Czy można stosować 11T i 10T zamiennie?


Arth1987

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

jak w temacie. Mam problem z dostaniem tańszych kółek z 11 zębami w tylnej przerzutce. Jest za to ogromny wybór kółeczek z 10 ząbkami. Na Shopee (kupuję już tam od jakiegoś czasu i jeszcze się nie przejechałem) są nawet aluminiowe ((ja od zawsze jechałem na plastikowych) w cenie 4-6zł/szt z darmową dostawą więc zastanawiam się czy mogę zastosować kółeczka 10T zamiast 11T?
Przerzutka tylna to Shimano RD-M430, kaseta to Shimano CS-HG51 8 rzędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi chodzi o to aby były jak najtańsze :P Kupuję uniwersalne, ostatnio kupiłem za 3zł/szt na allegro i wszystko działa pięknie, tylna przerzutka chodzi jak marzenie od dłuższego czasu. Niestety oferty tych tańszych uniwersalnych kółeczek 11T coś się skończyły - ofert 10T jest natomiast na pęczki. Jeżdżę dużo (ok40km dziennie) wymieniam części co 3 miesiące więc postawiłem na tanie zamienniki :P Jeśli chodzi o oryginały to tylko łańcuch, i kaseta z tyłu. Nie wiem czy nawet korby nie zamienię z Shimano na jakiegoś Sunrace'a...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 zeta na kółeczka, 50 zeta na łańcuch, kolejne 20-30zeta na hamulce przód i tył, do tego baterie do lampek, płyny czyszczące, smary/oleje i robią się spore koszty więc schodzę na czym się da. Skoro mogę kupić coś za 4zł to po co mam kupować za 20zł? Bez sensu. Więc proszę o niewstawianie kąśliwych komentarzy bo absolutnie nic nie wnoszą. Zadałem konkretne pytanie i na to pytanie chciałbym odpowiedź ;) 

12 minut temu, uzurpator napisał:

Jeżeli 20zeta to dla Ciebie "drogo" to przykro mi, przestań być biedakiem.

EDIT: Tutaj za 5zł.

https://allegro.pl/oferta/kolko-przerzutki-11t-do-shimano-8424780741 

Tak mam je, już kupiłem jakiś czas temu kolejny zestaw takich samych jak w aukcji ale czerwonych, w cenie 3,99zł (a w styczniu te same czerwone zakupiłem za 3zł/szt xD). Problem w tym, że widzę iż oferty się kończą (tych czerwonych już nie ma w ogóle) a przy 1000km miesięcznie w każdych warunkach to co 3 miesiące i tak muszę wymieniać. Zasoby mogą się szybko skończyć więc pytam z wyprzedzeniem bo z tymi 10T raczej problemu nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakie to "porządne"? Jak kupiłem dedykowane z SHIMANO za 25 zeta za 2 szt w komplecie (w tym 2 kółeczka różne bo jedno prowadzące, drugie napinające) to wytrzymały tyle samo co te uniwersalne za 3zł/szt. Jak najbardziej byłbym za tym żeby kupić np. aluminiowe - tylko nie wiem czy aluminiowe 11T to to samo co plastikowe 11T (w kontekście kompatybilności).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli musisz wymieniać kółka  co 3 kkm, to coś jest nie tak. Ja też jestem fanem tanich kółek i to właśnie Shimano. I jest to jedyny produkt Shimano, którego używam. Kiedyś kupowałem uniwersalne po 3 zł/szt. Jak się skończyły - kupiłem do Tourneya 8 zł za 2. I zawsze były to kółka 10T. Mam takie w szosie, zięciowi założyłem do krosa. Przerzutka chyba Deore że średnim wózkiem, córce do starego górala. Przerzutka jakąś badziewana z długim wózkiem. I... wszystko działa. Sam do szosy kupiłem niedawno przerzutkę Sunrace, z której jestem zadowolony, ale kółka od razu wymieniłem. Oryginalne (11T) od razu miały luzy.

Najtańsze kółka Shimano wymieniam razem z napędem, czyli co 10-15 kkm. Napęd oczywiście nie jest Shimano :) . I po takim przebiegu nie widać dużych śladów zużycia. Delikatne luzy się pojawiają. 

Jeżeli musisz wymieniać kółka 5 razy częściej, to przyczyną może być brak serwisu. Po zachlapaniu lub zabloceniu wypadałoby je odkręcić, wyczyścić i posmarować tulejki. Kółka zużywają się wtedy, gdy ciężko się obracają i łańcuch musi je ciągnąć z dużą siłą. Jeżeli obracają się lekko - nie przenoszą żadnych obciążeń. Tylko boczne - podczas zmiany biegów.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą wymianą co 3 miesiące być może trochę przesadziłem. Wymieniam je częściej niż napęd ale zdecydowanie rzadziej niż co 3 miesiące. Natomiast oczywiście u mnie brak serwisu może być drobną zagwozdką. Czasem myję rower i elementy napędu ale zdarza się (najczęściej w czasie jesieni i zimy gdy jest mokro na zewnątrz i napę jest cały zachlapany, oblepiony itp), że jeżdżę 2-3tyg na takim niewyczyszczonym napędzie. Co najwyżej taki wysuszony napęd co kilka dni omiatam na szybko miotełką i szczoteczkami żeby pozbyć się piasku (ale to i tak z grubsza) ale o smarowaniu nie ma mowy - jeżdżę na sucho. Zdarza się czasem, że mam więcej czasu ale to i tak serwis MAX 1 raz na 2 tygodnie (smarowanie łańcucha, odtłuszczanie i czyszczenie kompleksowe itp itd). Więc generalnie napęd na pewno u mnie zużywa się częściej niż przy książkowym codziennym serwisie. Nadmienię, że jeżdżę ok 40km dziennie, już kilka lat więc nawet jakbym co tydzień rower serwisował to i tak mam ponad 200km bez serwisu...

Natomiast co do tych Twoich 10T to używałeś je w zastępstwie 11T czy 10T miałeś już w oryginale? (bo tego tak naprawdę dotyczy temat :P )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.04.2022 o 20:55, Arth1987 napisał:

Jak kupiłem dedykowane z SHIMANO za 25 zeta za 2 szt w komplecie

U mnie po 10k km jeszcze nadawały się spokojnie do jazdy. Nie wiem, co Ty z tymi kółkami robisz, że po 3,6k km padają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszej pseudo- szosie miałem zamontowane kółka 10T w jakiejś zabytkowej przerzutce. I tego się trzymam. Przerzutek już kilka zmieniłem. Nowe i używane, a kółka zawsze 10T, najtańsze Shimano. I takie są właśnie w rozmiarze 10T.

Co do wytrzymałości kółek i w ogóle - napędu - problem jest w tym, że w dzisiejszych czasach ludzie na tyle przyzwyczaili się do zmiennych przełożeń, że nie wyobrażają sobie innego roweru. I większość użytkowników forum pisze mnóstwo argumentów przeciw, gdy tylko spróbuję się odezwać na temat ostrego koła, którego używam do codziennej jazdy komunikacyjnej, jak również na wycieczki nie-gorskie. Jeżdżę cały rok. Deszcz, błoto, śnieg, sól. I serwisuje napęd za każdym razem, gdy jest taka potrzeba. Z tym, że zajmuje mi to kilka minut. Wytarcie łańcucha, w ekstremalnych przypadkach - szczoteczka do zębów maczania w nafcie, Kropla oleju w każde ogniwko łańcucha, łożyska piast i suportu (maszynowe), pedały, dolne łożysko sterów, linka hamulca. Potem łańcuch szmata do sucha i gotowe.

Serwisowanie napędu o zmiennych przełożeniach jest upierdliwe i czasochłonne. Dlatego takiego roweru używam tylko na górskie wycieczki i zazwyczaj przy dobrej pogodzie.

Jeżeli chodzi o łańcuch, to podstawowy Sunrace 5-8 s. jest b. dobry. Nie napisałeś jaki to rower. Ja do szosy (takiej trochę retro) używam korby na 5 śrub, tarcz Stronglight. Nie są tanie, ale w sumie - ekonomiczne. Ponieważ ostatnio bardzo zdrożały - za radą jednego z użytkowników forum będę testował Miche. B. dobre są tarcze Sunrace, ale nie ma odpowiadających mi rozmiarów (46/34). Z tyłu mam wolnobieg i oczywiście - Sunrace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Kupiłem kiedyś takie. Napinające zatarło się na drugiej wycieczce po mokrej drodze, a prowadzące - na trzeciej. 

Wymiana łożysk zakończyła się umiarkowanym sukcesem ;) . Udało mi się kupić takie łożyska po 2 zł/szt., udało się wycisnąć stare, ale przy wciskaniu nowego kółko pękło :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.05.2022 o 19:15, Q_u napisał:

U mnie po 10k km jeszcze nadawały się spokojnie do jazdy. Nie wiem, co Ty z tymi kółkami robisz, że po 3,6k km padają.

A co oznacza, że "padają"? Bo ja wymieniam na czuja, jak widzę, że ząbki ostre. Tak naprawdę to nie wiem co ile należy wymieniać te kółeczka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...