Skocz do zawartości

[rower] Rower z pogranicza XC/trail - w którym kierunku pójść?


MikeSkywalker

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Potrzebuję pomocy - bo mam niezły mętlik w głowie. 

Marzy mi się taki zwinny, zwrotny rower na kole 29 - i nie wiem co sprawdziłoby się najlepiej. Coś co będzie namiastką starego górala 26, ale na większym kole. 

Dawno dawno temu zaczynałem jazdę MTB od Gianta Yukon Trail. Ot pewnie przeciętnego górala z tamtego okresu (2007). Potem nastąpiła przesiadka na NS Core, NS Soda, ale były to rowery które lepiej jechały w dół niż pod górę ;) Aktualnie mam On One Codeine - i uważam ją za świetny rower all-mountain, ot do takiej spokojnej turystyki górskiej. 

Ale z drugiej strony ciągle chodzi mi po głowie jakiś lekki hardtail, coś co będzie przeniesieniem frajdy z górala sprzed lat na duże koło. Próbowałem jazdy na testowym Treku Procaliber - ale to nie było to, pozycja na nim mi nie pasowała, czułem że to świetny rower do ścigania ale nie jako "rekreacyjny funbike". Za mocno rozciągał i pochylał. Dlatego też uważam że nie ma co iść w stronę aktualnych rowerów XC które dość mocno się wyspecjalizowały. 

Czymś co dość dobrze wspominam jest inny rower na którym miałem okazję jeździć - Trek Superfly FS 7 - czyli full, ale chyba z nieco innego gatunku. 

Nie ukrywam też że w tych poszukiwaniach mocno natchnął mnie film nt. Marina Team Marin 2 w którym został on określony jako gravel. A właśnie takiego roweru potrzebuję - w miarę uniwersalnego, do rekreacji, ale nie z gatunku baranków tylko górali. 

Nad czym warto się zastanowić? 

Póki co kusi mnie spróbowanie Octane One Prone, mógłbym przerzucić części z fulla i spróbować HT i od razu innej ramy. 

 

Napisano

Prone to siermiężna, ciężka rama z pokraczną geometrią (przynajmniej Lka, którą ujeżdżałem - za wysoka i za krótka). IMHO szukasz roweru w kategorii DownCountry (jak np. Canyon Lux Trail).

Napisano

Miałem Marina Nail Trail 7. Świetny rower, wtedy trail a teraz prawdopodobnie byłby w kat. down country.

Przy odpowiednich modyfikacjach można by go mocno odchudzić. Był dla mnie rowerem do wszystkiego, na lasy w koło domu i wypady w góry. 

Napisano
11 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

(...)

Nie ukrywam też że w tych poszukiwaniach mocno natchnął mnie film nt. Marina Team Marin 2 w którym został on określony jako gravel. A właśnie takiego roweru potrzebuję - w miarę uniwersalnego, do rekreacji, ale nie z gatunku baranków tylko górali. 

 

 

Oglądam zdjęcia tego cuda i już na pierwszy rzut oka widać że to przynajmniej 13kg solidnego gravela :) 

Napisano
10 godzin temu, Dokumosa napisał:

Prone to siermiężna, ciężka rama z pokraczną geometrią (przynajmniej Lka, którą ujeżdżałem - za wysoka i za krótka)

Dobrze wiedzieć. To miałby być półśrodek, żeby spróbować. Na Lux Traila pewnie byłbym w stanie zmienić obecnego fulla, ale na takie nowinki to mnie zdecydowanie nie stać. Podejrzewam że jest podobny do Superfly FS, tam miałem wrażenie że jadę na hardtailu, zawieszenie mocno się usztywniało. 

2 godziny temu, wojtt80 napisał:

Miałem Marina Nail Trail 7. Świetny rower, wtedy trail a teraz prawdopodobnie byłby w kat. down country.

Nie ukrywam że moje myśli krążą wokół Marina, bo wszystko zaczęło się w ogóle od Muirwoodsa, który ma w sobie jakiś procent roweru XC. Ale choć sztywny widelec ma sporo plusów to fajnie byłoby wrzucić tam amortyzator i szerszą gumę. 

Marin ze swoim podejściem "made for fun" może mieć właśnie to czego szukam. 

 

Jest też opcja zmiany dampera w tym co mam - jest tam jakiś Monarch za +/- tysiaka - i nawet zablokowany minimalnie pracuje, do tego blokada bez manetki nie pozwala z niej błyskawicznie korzystać.

Napisano

Superfly ma zawieszenie 100mm i ze względu na konstrukcję (alu wahacz bez Horsta czy vpp) pracuje jak pracuje czyli marnie. Nastawione to typowo na sport. 

Muirwoods ma tyle wspólnego z xc, że jeden typ i drugi to rowrey ;).

Napisano

No może i nie ma, ale serio, mam czasem wrażenie jakbym góralem jeździł. I wiele osób pakuje do niego opony MTB i w ten sposób używa, także coś w tym jest. 

A jakieś sztywne ramy pod taki typ jazdy kojarzysz? Na pewno Primala wypróbuję, bo żonie złożyłem na tej ramie górala 27.5, na mnie za małego ale coś się pojeździ. 

Napisano

Primal tak samo ciężki jak prone. Do tego zalecany skok widelca 130-160 i kąt główki 65 stopni jakoś przynajmniej dla mnie mocno ogranicza możliwość stworzenia na tej bazie jakiegoś uniwersalnego jeździdła. Mam sztywniaka coś ala muirwoods (chyba w moich rowerach siedzi nawet, na ramie radon zr team, która z MTB ma niewiele wspólnego) i planuję właśnie go zamienić na wakację na lekki rower ogólnego przeznaczenia z większymi możliwościami jazdy w terenie (mając jeszcze 7 innych rowerów w grażu, w tym 3 FS to naprawdę ma być coś uniwersalnego po co będę najchętniej sięgał na codzień). Też szukam ramy ht ale raczej węgiel, z HTA 68-70 stopni. Resztę gratów mam (SID select 120, koła DT xm1501-25, conti 29x2,2 RK+XK w wersji RS, dropper ks lev, napęd mix obecnej gen deore i xt 12s). Tylko co się wezmę do finalizowania transakcji to przypominam sobie jak dobry jest pełny szytwniak względem ht i ile podobnych rowerów do tego co chciabym poskładać już mam i tyłka nie urywają ;)

Napisano

Czyli widzę że nie tylko ja szukam takiego ideału na co dzień.

U mnie królują sztywniaki, więc może kto wie, jeszcze nie trafiłem na tego idealnego. Muirwoods jest bardzo blisko, myśli krążą mocno wokół DSX ale po spojrzeniu w tabelki wiele się od niego nie różni. 

Za to z drugiej strony - jest cross, i tak się zastanawiam czemu ja się tak obraziłem na amortyzację - bo fajnie mieć zamiast sztywnego widelca coś lekkiego, o mniejszym skoku. Tylko że nie zmieszczę do tego roweru  szerszej opony, skoku w teren mało a i w ogóle został do innych celów skonfigurowany.

Ale, może popróbuje dać coś szerszego i z większym bieżnikiem i sprawdzić jak sobie radzi, a jak to będzie dobra droga pozostanie znaleźć coś o podobnej geometrii i ze skokiem właśnie 100-120. 

Napisano

Nie tylko Ty szukasz:) mi w jakiejś nie do końca sprecyzowanej przyszlosci też chodzi po głowie złożenie czegoś podobnego. Tym bardziej że miałem Nail Traila i wiem że odnajde się na takim sprzęcie bez problemu. Ew. fs 120/120, 130.

Ramy Marina sprzedawać nie musiałem, ale stwierdzilem że za duzo rowerów trzymać nie będę. Widzę jednak że do zestawu enduro/grawel przydał by mi sie taki sprytny wszedolaz. 

 

Napisano

Tylko właśnie, czy iść w stronę fulla, czy hardtaila, to jest pytanie. Z jednej strony HT byłby rozwinięciem tych wszystkich sztywniaków które mam, z drugiej rama FS to nieco inny poziom frajdy, ale i koszty znacząco rosną. 

Napisano

@MikeSkywalker: muszę potwierdzić to co napisał @wojtt80 na temat Nail Trail - w jakiejś chwili słabości gdy żelaza w diecie brakło zakupiłem takiego ramiaka za grosze i byłem zdumiony jak komfortowy sie okazał, może to kwestia braku mostków w tylnym trójkącie ale byłem miło zaskoczony.  Czy jednak będzie Ci pasować to geo...musi Pan sam girę przełożyć ;)

 

IMG_2467.JPG

Napisano

W tym malowaniu to bym w ciemno wziął :wub: Moje ulubione kolorki. Z tego co widzę to tylko rynek wtórny wchodzi w grę, ale Team Marin jest stosunkowo blisko Nail-a. Dziś nie zdążyłem do salonu ale na pewno lada dzień odwiedzę, popatrzę i podpytam. 

Przy okazji dowiem się czy może jakoś moją ramę szło by usztywnić zmianą dampera. 

Napisano

Wymień damper na drewniany kołek 🤡

A na poważnie - nafukaj go jak dla klocka o 20kg cięższego i zobacz jak Ci...czy chodzi Tobie o sztywność boczną? 

Napisano

Nie, nafukanie może coś poprawić.

Ale - nie wiem czy dobrze kombinuję, bo tak jest w przypadku widelców - że górna półka, czy po prostu odpowiednio ustawione mniej bujają niezablokowane a jak trzeba to miękusio działają. Tego Monarcha RT wziąłem bo był, to było kryterium wyboru. Coś kombinowałem z ustawieniami, ale generalnie wkurzało mnie że nie ma zdalnej blokady, a ta i tak średnio działa. 

Napisano

Z innych opcji na pograniczu XC/trail rozważyłbym też Cannondale Trail SE. 

A jeśli sztywna oś nie jest koniecznością to może Marin Bobcat trail?

Napisano

A wiesz że ten Bobcat Trail to może być strzał w dziesiątkę? Myślałem czy by po prostu nie złożyć sobie prostego górala 29, na niedrogiej ramie, ot namiastka tego górala którego miałem kiedyś, ale na dużym kole i z lepszym amorkiem. Do tego nawet napęd 2x8, z jakąś lepszą przerzutką, lekkie koła i jakiś przyzwoity widelec. Nie wydałbym pewnie majątku a miałbyś coś lepszego do lasu niż Muirwoods. Przemyślę sprawę, najlepiej byłoby się tym przejechać. 

Z drugiej strony - można zmienić aktualnego fulla na Orbee OiZ :D

Napisano

Przymiarki trwają. 

Na pewno odrzuciłem Supercalibra - to jest rower bardzo specyficzny, z nietypowym damperem, i nastawiony na ściganie - długi, dłuższy nawet od mojego Muirwoodsa, nie tego oczekuję. No i w zastosowaniach all-mountain byłby słabszy od tego fulla którego trzeba by się pozbyć. Ale generalnie skreśliła go pozycja. 

Druga przymiarka - GT Zaskar. No jakby to było coś czego szukałem - w dodatku w wersji karbonowej, lekkiej, na pewno zawęził kierunek poszukiwań do lekkiego hardtaila. Ale zastanawiam się na ile początkowy zachwyt ostudzą tabelki, które mówią że to rower w sumie dość podobny do Procalibra którego odrzuciłem. Nie ukrywam że wizualnie jest przepiękny, lubię nietypowe ramy. 

No i przyszła pora na Bobcat Traila :D Po spojrzeniach na lepsze sprzętu trochę bije od niego tanim rowerem, więc sporo byłoby do wymiany. Pytanie też ile można zejść z wagi zmieniając samą korbę+widelec+koła, bo ważył 15kg. Co na plus? Czułem się jak na obecnym fullu, pozycja bardzo zbliżona, ale twardo pod tyłkiem. No i mogę do niego wrzucić jakiś napęd 2x, tak bardziej oldschoolowo. W Zaskarze nawet nie sprawdziłem czy ma taką opcję. 

Pozostałem z pytaniem czy iść w typowe XC, które jak obstawiam po początkowym zachwycie może się okazać nie tym czego potrzebuję, czy też próbować urwać jak najwięcej kilogramów w Marinie. Grunt że wiadomo w jakim kierunku iść, wspomnianego lekkiego sztywniaka. 

 

Napisano

To jest tani rower ;) Przy wspomnianym supercalibrze wręcz markeciak.

Poza tym główka prosta, brak osi przelotowej. Jak rozważasz zakup roweru z planem wymiany kół, amortyzatora i napędu to lepiej chyba celować w coś innego.

Napisano

Twierdzą że kwestia odpowiednich sterów i idzie wcisnąć tapera ;)

Ale myślę że zadowoliłbym się Raidonem a on na prostej rurze występuje. 

Marin to poszukiwania w rejonach tanich rowerów, takich które jeszcze się nie wyspecjalizowały w konkretne dyscypliny. Brak sztywnej osi w tylnym kole do przeżycia. 

@KSikorski z tego co widzę to wspominałeś na forum że jeździsz/jeździłeś na trailowym fullu w zestawie z jakimś dodatkowym rowerem XC. Dochodzę do wniosku że to chyba najlepsza opcja. Jeden rower do tłuczenia, drugi do podjeżdżania na co dzień. 

 

Napisano

Tak, zgadzam się. Trailówkę mogę sobie w weekend bez stresu sponiewierać na singlach i nie muszę w niedzielę wieczorem w panice wydłubywać błota z zakamarków czy prostować wgniotek na obręczy, bo w garażu czeka drugi rower na szybkich oponach, na którym w poniedziałek pojadę do pracy.

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...