[Hamulce] Nierówna praca przedniego i tylnego hamulca

[cichy202]

Takie pytanie o hamulce hydrauliczne.

Przód: klamka MT401, zacisk MT420 (4 tłoczki), przewód BH90
Tył: klamka MT401, zacisk MT400 (2 tłoczki), przewód "ten zwykły"

Problem jest taki że przednia klamka ma ~3cm skoku i łapie tak super sztywno, tylna ~2cm skoku i niby czuć wyraźnie moment łapania, ale jest taki mniej "twardy", gorszy niż w przedniej. Hamulce zalane na nowo, odpowietrzone i dodatkowo zrobiony "burp" więc powietrza nie ma, klocki są ok. Czy to jest możliwe że różnica wynika z różnych zacisków i przewodów? Strasznie mnie to irytuje.

[Dokumosa]

Przede wszystkim z długości przewodu a dopiero później jego większej elastyczności. Nawet gdybyś miał z tyłu bh90 to zawsze klamka będzie nieco bardziej gumowata przy mocnym gnieceniu hebli. No i z tym odpowietrzaniem też wcale nie jest tak kolorowo. Najczęściej trochę powietrza potrafi się zebrać w zacisku i trzeba się pomęczyć żeby to ogarnąć. 

[tobo]

Moje doświadczenia co do innej pracy tyłu z powodu dłuższego przewodu są inne - moim zdaniem w przypadku rowerowego układu hamulcowego  różnica długości przewodu najczęściej 50-60 cm nie ma wyczuwalnego wpływu na pracę dźwigni. Obie , w przypadku tego samego modelu przewodu, działają identycznie. Albo przynajmniej nie jest to wyczuwalne. 

W przypadku np sramów można zrobić "ślepą" próbę, założyć dźwignie odwrotnie i sprawdzić czy "pod palcem" różnica jest czy nie. 

Możesz pobawić się w zamianę przewodów i zacisków między hamulcami i zobaczyć który z elementów wplywa na opisany problem.

 

[Gość]

U mnie zawsze jakaś różnica występowała, ale przy dokładnym odpowietrzeniu nie była mocno odczuwalna.

Mnie dziwi że autor ma 3cm skoku z przodu i 2cm z tyłu. Na ogół jest odwrotnie.

Odpowietrz zgodnie z instrukcją Shimano. Potem załóż koło i wyreguluj zacisk. Jak już wszystko będzie gotowe do jazdy, ponownie wkręć lejek, wlej olej i naciśnij kilka razy klamkę. Czasami to pomaga minimalnie utwardzić klamkę.

Pamiętaj tylko że jak kiedyś będziesz wymieniał klocki, żeby odkręcić pokrywkę. Wtedy przy cofaniu tłoczków wyleci nadmiar oleju.

Jakiego oleju użyłeś?

Edytowane 22 Kwietnia 2022 przez skom25

[zekker]

Klamki są te same ale czy pojemność zacisków 4 tłoczkowych i 2 tłoczkowych jest ta sama?
Jeżeli jest różna, a klamka pompuje tą samą ilość płynu, to nie dziwne, że przedni 4 tłoczkowy potrzebuje większego skoku.

[uzurpator]

Przy 4 tłokach z przodu i 2 z tyłu i tych samych klamkach mamy ukady o różnych przełożeniach hydraulicznych, więc i skoki klamek będą różne. Ale różnica ~50% to jednak dużo. Powinna być ok 10%.

Co do gumowatości klamki - przewód hydrauliczny nie jest nieskończenie sztywny, a pracuje bardziej jak pęcherz który się rozszerza przy przyłożeniu ciśnienia. Oczywiście - pęcherz dwukrotnie większy ( dłuższy przewód tylny ) będzie się rozszerzać dwukrotnie bardziej. Stąd tylny hamulec jest zawsze bardziej gumowy niż przedni. można by temu pewno zapobiec stosując sztywne, metalowe przewody hydrauliczne do tylnego hamulca, ale do tego producenci ram musieliby się wysilić.

Analogiczna sytuacja jest w hamulcach mechanicznych.

Zarządzać gumowością można właśnie za pomocą modyfikacji przełożenia układu hamulcowego. W hydraulice - 4-6 tłoków do przodu, 2 do tyłu. W mechanice - przy klamkach MTB, dajemy 'górski' zacisk do przodu i 'szosowy' do tyłu.

[cichy202]

Dzięki za odpowiedzi.

Odnośnie skoku to moje podejrzenie własnie jest takie, że pojemność zacisków jest różna i dlatego skok jest różny. Teoretycznie te klamki są do 2 i 4 tłoczkowych zacisków ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji czy jest/powinnabyć wyczuwalna różnica przy "mieszaniu" 2 i 4 tłoczkowych.

 

10 godzin temu, Dokumosa napisał:

Przede wszystkim z długości przewodu a dopiero później jego większej elastyczności.

3 godziny temu, tobo napisał:

moim zdaniem w przypadku rowerowego układu hamulcowego  różnica długości przewodu najczęściej 50-60 cm nie ma wyczuwalnego wpływu na pracę dźwigni.

1 godzinę temu, skom25 napisał:

U mnie zawsze jakaś różnica występowała

Spodziewam się że różnica może być jestem zaskoczony tylko że jest tak duża.

 

1 godzinę temu, skom25 napisał:

Odpowietrz zgodnie z instrukcją Shimano. Potem załóż koło i wyreguluj zacisk. Jak już wszystko będzie gotowe do jazdy, ponownie wkręć lejek, wlej olej i naciśnij kilka razy klamkę. Czasami to pomaga minimalnie utwardzić klamkę.

Zrobiłem przelewanie zarówno wg Shimano (od góry) jak i tego co Szajbajk wrzucał na YT (wpychanie płynu od dołu). Trochę powietrza wyszło. Później właśnie założyłem koło i "burping" tak jak pokazuje ParkTool z przechylaniem klamki o -/+ 30 stopni. Ale może podejdę do tematu jeszcze raz.

 

To co mnie zastanawia to to że przedni chodzi idealnie, tylny, meh, miałem lepsze Vki kiedyś.

Ten tylny od nowości działał tak sobie. A że miałem klocki do wymiany to próbowałem to poprawić. Trochę powietrza wyleciało, ale gumowatość jest ta sama, no może nawet trochę mniejsza. Za to skrócił się skok.

A i jeszcze płyn: czerwony shimano. Co ciekawe od nowości był jakis przezroczysty? Bo chyba nie stracił koloru przez 2 lata. 

Edytowane 22 Kwietnia 2022 przez cichy202

[Dokumosa]

Przy odpowietrzaniu trzeba często też odpowiednio usytuować sam zacisk. W przednim przewód zawsze wychodzi w góre. Podobnie trzeba zrobić z tyłem.

[cichy202]

Robiłem odpowietrzanie na stojaku, przewod wychodzil tak pod katem 45 stopni do gory, ale odkrece go dzisiaj i zobacze jeszcze raz

[cichy202]

Mały update, jest sporo lepiej.

Zdjęte koło, wyzerowane tłoczki, od góry w klamce założony lejek i duuuuużo pompowania klamką. Później założone koło i pompowanie jeszcze raz. Wyleciało kilka bąbelków ale znacznie mniej niż się spodziewałem. Klamka jest bardziej sprężysta, jest lepszy skok i zdecydowanie mniej gąbczasta - jest ok.

Dzięki wszystkim za pomoc!