[piasta] Wymiana łożysk DT Swiss x1900/przód

[Brombosz]

Moje doświadczenia są takie, że słowo "nabija" za cholerę nie chce się łączyć ze słowami "bez problemu".  Sprzęt musi być odpowiedni i tyle.

[Semtex]

Życie to jedna wielka improwizacja Od zawsze wyznaję zasadę, że jak się czegoś nie ma to trzeba sobie pomóc tym co akurat pod ręką.
Mam praskę do PF, myślę że powinna dać radę.

[Dokumosa]

Przy tskich pasowaniach szybciej i łatwiej sie nabija. Poza tym prasy do piast nie maja prowadzenia w osi jak prasy do sterów czy bb.

[Brombosz]

No racja... Na pewno będzie to łatwiejsze niż jazda z łożyskami w ramie, bez ani jednego kąta prostego i chociaż 3cm² płaskiej powierzchni.  

[Semtex]

@Dokumosa @Brombosz
Krótka informacja zwrotna: dziś wymieniłem łożyska, zamontowałem koło i luz skasowany, jest sztywno jak być powinno. Co do przyczyn, winne okazało się łożysko po stronie napędowej, całkowicie "rude" w środku, z widocznym luzem, co ciekawe drugie łożysko w stanie nienaruszonym, nawet czyściutko w środku.
Faktycznie wybicie pierwszego łożyska to trochę upierdliwa robota, najwięcej czasu na to straciłem, ale podołałem bez strat w ludziach i sprzęcie. Nowe łożyska zostały częściowo wprasowane i dobite. 
W tym miejscu bardzo wam dziękuję za okazaną pomoc, tipy i rady, życzę wielu kilometrów bez awarii.
Pozdrawiam.

[Dokumosa]

Piasty DT (jak wszystkie piasty) wymagają okresowej obsługi a nie jazda do zgonu łożyska. Szczególnie właśnie łożysko pod bębenkiem jest narazone na wilgoć (woda wcieka między korpusem piasty a bębenkiem). Przynajmniej raz na sezon wypada tam zajrzeć, wytrzeć starą maź i zaaplikować świeżego smaru (przede wszystkim zakryć smarem łożysko). Mam komolet kół dt na których jest zrobione grubo ponad 60kkm na fabrycznych łożyskach.