Skocz do zawartości

[bagażnik] Spalanie przy rowerach na dachu


markowanga

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Widziałem na forum inne tematy związane z przewożeniem rowerów na dachu, ale często wzrosty spalania były jedynie dodatkowo nadmieniane. Słyszałem już różne wypowiedzi – od takich gdzie spalanie wzrasta ok 10% do takich że wzrasta o 60% i chciałem to zweryfikować 😆 – szczególnie w dzisiejszych czasach jak ceny paliwa poszły ostro w górę.

O moim konkretnym przypadku: Chcę kupić bagażnik na dach na jeden rower – TREEFROG PRO1 [https://treefrogracks.eu/product/treefrog-pro-1-vacuum-mounted-bike-rack/]. Ogólnie mieszkam w dwóch miejscowościach które są oddalone o 220km (Wrocław -- okolice Cieszyna, podróż głównie Autostradą). Do tej pory rower przewoziłem w samochodzie, ale ostatnio po bikefittingu uznałem że rozkręcanie lemondki i oznakowanie jak była skręcona mija się z celem (poza tym zaczynało brakować mi miejsca). Rower przewoziłbym jeden bez przedniego koła (powinien to sugerować model bagażnika). Jeżdżę autem Ford Focus MK3 hatchback w benzynie.

Proszę o podzielenie się jakie macie obserwacje odnośnie spalania 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się z dachu przesiadłem na hak jak tylko posiadłem garaż i to polecam. I to ma mniejszy wpływ na spalanie, choć może rower bardziej się brudzić od drogi (a mniej od much). Przy słabym aucie i 4 góralach na dachu to już była jazda ze spadochronem. Ten bagażnik można założyć tak, by rower był trochę za autem, ale za bardzo kojarzy mi się z odpadającym wieszakiem na ręcznik na przyssawce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że różnica w spalaniu dla silnika benzynowego może być większa niż dla diesla ze względu na mniejszy moment obrotowy. 

U mnie w dieslu przy 2-3 rowerach różnica to jakieś 1,5 litra/100 przy prędkości 130 do max 150.

Przy prędkościach 120-130 i płynnej jeździe powinno być mniej. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie przy czterech rowerach na dachu , auto suv , jakies 25-30 % wiecej, 120-140 km/h; ale najczęściej mam na dachu box + jeden rower szosowy "oreo" ze zdjętym przednim kołem to jakies 10-15 % wiecej spala. Kiedy mam zestaw lżejszy praktycznie nie czuć tego do 130 km/h , kiedyś myślałem o zestawie na hak, ale przy zmianie aut co 3-4 lata to nie ,ma sensu, za każdym razem montaż haka nie ma uzasadnienia ekonomicznego ( mocowania belek gdy nie pasują są dużo tańsze) przy 3-4 wyjazdach z rodziną w roku, najczęściej jak jadę w góry pojeździć to rower wrzucam do środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spalanie na autostradzie będzie podobne właśnie przez różnicę prędkości jazdy. I niestety te 120km/h jest nudne na pustej drodze, a irytujące przy ruchu, bo to za dużo na prawy pas i za mało na lewy. Ale szybciej z rowerem na dachu też nie jeżdżę.

Normalnie poza miastem to tak do 2l więcej weźmie. Przy czym ja mam belki dachowe, stalowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne też jakie rowery - po zmienię z XC 26" z kołem 2.0 na AM 29" z kołem 2.3 zauważyłem różnicę (po 3 rowery na haku). Nowoczesne rowery są na tyle dłuższe, że wyraźnie wystają po obu stronach samochody, a stare były schowane. Przy naprawdę słabym samochodzie (wartburg 1.0) to z 4 rowerami przekroczenie 90 było niewykonalne, chyba, że pomogła górka i wiatr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...