Skocz do zawartości

[Zabezpiecznie, zapięcie do roweru] który łańcuch wybrać, który lepszy?


krisuuu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, szukam zabezpieczenia do taniego roweru wartego max 1k

Na oku mam takie dwa:

https://allegro.pl/oferta/mocne-zapiecie-rowerowe-merida-120cm-lancuch-10611242811

https://allegro.pl/oferta/zapiecie-rowerowe-gerda-contra-900-6v-lancuch-11393843850

Jeden ma 90 a drugi 120cm ale dla mnie to nie ważne. Który z nich będzie lepszy, trudniejszy do sforsowania?

Albo trzecia opcja. Takie coś: https://www.aldi.pl/inspiracje/prezent-na-zajaczka/zapiecie-rowerowe-3973-1-0.article.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś czytałem takie testy zapięć w angielskim piśmie i były opinie: "better than piece of string" albo "it will stop bare hands". Tu mamy taki przypadek - żeby ktoś "po prostu nie wziął". Fajnie o właściwym zapięciu pisze Kryptonite, rozróżniając polecane zamknięcia w funkcji wartości roweru, miejsca i czasu. Te są dobre dla roweru do 1000PLN do zamknięcia w dzień, na godzinę, w spokojnej i zaprzyjaźnionej okolicy. W Warszawie to raczej jak się cały czas ten rower widzi, ale na przykład je lody w kawiarni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie myślałem że ktoś tu będzie wiedział który lepszy. Bo to ze mają 6mm to wyczytałem:) Można wziąć pod uwaga np wagę bo pewnie im cięższy tym lepszy. W sekunde to może linkę można przeciąć ale taki łańcuch na pewno wymaga więcej czasu. Do linki szczypce a do łańcucha raczej potrzebny jest przecinak który jest o wiele większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Naprawdę sądzicie, że U-lock jest znacznie bezpieczniejszy niż łańcuch? Ponad 10 lat temu spotkałem się z opinią, że U-locka potrafią zmrozić i potem wystarcza uderzenie toporkiem, ale może to mit. Wydaje mi się, że łańcuchy w materiałowym oplocie są obecnie najpopularniejsze w przypadku rowerów typu trekking czy miejski za ok. 2k PLN, które czasem zostawia się na kilka godzin; przy tańszych to ludzie często najcieńszych linek używają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że każdy złodziej rowerów za 2k nosi ze sobą ciekły azot żeby w środku dnia zamrażać ulocki i kraść w ten sposób rowery. 

Możesz przyjąć, że najtańszy ulock jest o wiele bezpieczniejszy niż najtańszy łańcuch. Są oczywiście dobre łańcuchy ale są drogie i bardzo ciężkie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jakąś opcję by stanowiło wożenie ze sobą na co dzień łańcucha, a dodatkowo U-locka (lub innej blokady), jak się planuje dłuższe wejście do kina czy klubu? U mnie w trekkingu w zasadzie już nie ma miejsca przy ramie na przewożenie U-locka, więc pozostaje plecak lub bagażnik. W plecaku jeździ łańcuch (marki Merida, taki jak w pierwszym linku w pierwszym poście w tym wątku), ale jego akurat łatwo będzie przerzucić na ramę, rurę podsiodłową czy bagażnik. U-lock (Kryptonite, taki dłuższy) lata temu został zakupiony na potrzeby przypinania miejskiej damki przy stacji metra i abstrahując od wagi, przewożenie go zawsze wiązało się z jakąś tam gimnastyką (nie ma zaczepów na ekspandery przy bagażniku i trzeba kombinować; czasem z wygody zabieram zwykłą linkę, taką trochę grubszą, jak jadę mieszczuchem na chwilę do biblioteki itp.).

Kurczę, jak tak patrzę, to w moich okolicach ludzie często trzymają (także w nocy) na dworze rowery poprzypinane zwykłymi linkami (rzadziej łańcuchami i U-lockami) do stojaków w kształcie odwróconej litery U, i nierzadko są to np. miejskie albo górskie bynajmniej nie z najniższej półki. Wydaje mi się, że cywilizujemy się pod tym względem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryptonite też jest do sforsowania. Widziałem filmy o łamaniu u-locków. Nie pamiętam jakiej firmy, ale którejś z renomowanych. Jakość zamka na pewno ma znaczenie.

Wiele producentów ma skale zabezpieczenia. Więc trzeba wybrać odpowiednią dla siebie. Z tego co pamiętam, takie by zabezpieczyć drogi rower na kilka godzin w dużym mieście kosztują grube setki złotych. Mam ten łańcuch Meridy, wygląda bardzo podobnie do Gerdy. Gerdy mam chyba 10 czy nawet 12 mm do zapięcia w domu na noc. Wazy ze 4 kilo. A meridę 6mm mam w plecaku, zapinam przy sklepie. Mają bardzo podobne do siebie elementy, klucze, materiały. Możliwe że są robione w tej samej fabryce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam. Używam obecnie U-Lock Kryptonite Messenger i muszę go wozić w plecaku. Potrzebuję albo jakiś uchwyt na niego, albo zmienić zabezpieczenie. Pasek do spodni to średnio, bo nie jestem kurierem. Tak więc jakie zapięcie polecacie, żeby dało się przypiąć zarówno do stojaka U-kształtnego jak i do wyrwikółka (U-Lockiem obejmiesz dolne widełki, ale nie w każdym stojaku), ale nie porysować / nie uszkodzić w inny sposób ramy. Oprócz jazdy "po bułki" będę po drodze śmigał w terenie. Niektórzy polecają zapięcie typu Abus, a to nie jest jeszcze mniej bezpieczne niż łańcuch (choć łatwo daje się złożyć)? Aha, jeśli będę miał bidon, to zazwyczaj wystarczy mi tylko jeden. Ale może są lepsze miejsca na montaż zabezpieczenia podczas jazdy. Czy koniecznie U-Lock (jeśli tak, to polećcie coś z montażem), czy coś innego.

Policja mogłaby przeprowadzać prowokacje na złodziei, instalując lokalizatory GPS. Może sami powinniśmy coś takiego robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...