[Pedały] Jakie platformowe pedały do gravela?

[Edon]

Czesć. Szukam platformowych pedałów do gravela. 

Obecnie posiadam DARTMOOR Candy Pro, ale nie jestem zadowolony. Brakuje mi w nich szytwności, jakoś dziwnie się jeździ. Chyba to kwestia nylonu z którego są wykonane - raczej teraz szukałbym coś aluminiowego. Jest ktoś w stanie coś polecić? Budżet do 250 zł.

[RabbitHood]

To tylko twoje wrażenie. Możesz sobie kupić np większe platformy - ale żadna nie będzie się "uginała".

[KrissDeValnor]

Miałem/mam jakieś stare Dartmoor'y - żelastwo, i mam nylonowe, ale z metalowymi pinami NS Bikes Bistro, i nie widzę żadnej różnicy w sztywności, a nylonowe są lżejsze

[sznib]

Ja przed zeszłorocznym sezonem zmieniłem alu platformy na właśnie Candy Pro i żadnej różnicy w sztywności nie odczułem. Trzymanie też jest ok, przynajmniej z Fivetenami.

[RabbitHood]

Słuchaj a jak z wytrzymałością na piny w tych adidasach. W zeszłym sezonie przeorałem podeszwę shimano i mam pewne opory przy wydawaniu kasy na "droższe buty mtb".

[sznib]

We Freeriderach po 2 sezonach miałem w jednym małą dziurę na wylot. Da się jeszcze z tym jeździć, ale niedawno zainwestowałem w nowe Impacty. Góra buta prawie jak nowa. W sumie to było powodem zmiany pedałów na Candy z plastikowymi pinami.

[RabbitHood]

No chyba też będę musiał przypiłować piny (albo mam plan z przydrutowaniem dętki/starej opony) bo co roku kupować buty to nie na moje nerwy.

[sznib]

Ja z Candy generalnie jestem zadowolony. Trzymanie ok i nie niszczą butów.

[RabbitHood]

Kurde no też się zastanawiałem nad nylonami z plastikowymi wypustkami ale nie chcę na razie przekreślać chinoli - świetnie się kręcą, ważą tyle co nic.

[tobo]

39 minut temu, RabbitHood napisał:

Słuchaj a jak z wytrzymałością na piny w tych adidasach. W zeszłym sezonie przeorałem podeszwę shimano i mam pewne opory przy wydawaniu kasy na "droższe buty mtb".

Jeżdżę na dmr vaultach które mają ostre piny. Podeszwy dedykowanych adidasów po 3 latach nadal są w stanie zdatnym do użytku. 

[Pietern]

Ponad 4kkm zrobiłem na takich chinolach:

https://pl.aliexpress.com/item/32690841537.html?gatewayAdapt=glo2pol&spm=a2g0s.8937460.0.0.42252e0eSikyWk

Cztery łożyska maszynowe, tylko raz serwisowałem, znaczy dałem nowy smar.

I wymieniłem piny na bardziej agresywne:

https://allegro.pl/oferta/m4x8-wkret-dociskowy-nierdzewne-brok-sruba-10st-8859293975?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=OTVmMDVkMDItMTZlYi00NDVmLThlYjgtZGU2OTMxMjg3NWY1AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=354369bb-127e-4bbc-9fd5-838078751efa

Bo te, co są, to mało co trzymają.

[ahaja]

Mzyrh model 926 z Ali. Kręcą się jak wściekłe, niezależnie od pogody i zasyfienia.

Nie ma znaczenia w jakich butach jeżdżę, trzymają się świetnie. Jak jest ciepło to w prostych Rockriderach, jak mróz to w trekkingach Quechua. Uszkodzeń podeszew nie zauważyłem.

[RabbitHood]

Sprawdziłem po ile teraz chodzą chińskie mzyrh (czy inne podobne) - szok i niedowierzanie... Mógł człowiek zrobić zapas jak były p 40zeta.