Skocz do zawartości

[Tylna opona] Problem z oponą


HelpPleasd

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, pytam ponieważ od w rowerze MTB z również oponami MTB od nowości mam te same opony, rower posiadam od czerwca 2019 roku. Dwa sezony temu (w 2020) gdy nim jeździłem dużo czasami gdy jeździłem z kolegami to dla zabicia czasu oprócz jakiś podróży zdarzało nam się pojeździć ostrzej dla zabawy w sensie, "lataliśmy bokiem" z użyciem hamulca na zablokowanym tylnym kole i ja jak zjeżdżałem z górki to się rozpędzałem i na koniec hamowałem z całej siły blokując koło, ja zacząłem jeździć od maja do sierpnia i wtedy w oponie bieżnik leciutko się zmniejszył ale dalej go miał dość dużo, prawie że nie naruszony, w ubiegłym roku też jeździłem w ten sam sposób, z tą różnicą że w maju miałem dużo bieżnika, a w sierpniu jak przestawałem już jeździć opona była łysa na środku na bokach miała kostki. Podkreślę że nie mam pojęcia czy jest to opona nylonowa, czy chińczyk z napisem nylon na boku. Dzięki za pomoc 

Napisano

Co za niesamowita historia. Super że się z nią nami podzieliłeś!

Co tam u kolegów? To bardzo ważne w kontekście problemu z oponą.

Bieżnik ma to do siebie, że się ściera.

A tak na koniec.

To gdzie ten problem i pytanie?

Napisano

 

Ok, ale o co właściwie chodzi?

Umyślnie blokujesz koło przy hamowaniu z dużej prędkości i dziwi cię, że opona się zużywa? :D

Zaskoczę cię, ale w takich sytuacjach to zazwyczaj te plastikowe chińczyki dłużej wytrzymują, niż markowe, drogie opony.

Napisano

Miałem to samo skojarzenie :D

Przecież to jakiś Troll...

Napisano

Ale ty pytania nigdzie nie zadałeś. Napisałeś nikogo nie interesującą historię w 'kontrowersyjny' sposób. Marnujesz czas każdego, kto ten bełkot przeczytał.

 

Zdarłeś oponę? To kup nową. Związek przyczynowo-skutkowy.

Napisano
Godzinę temu, HelpPleasd napisał:

Uwielbiam, kiedy ktoś uznaje że jeżeli zada trochę mniej typowe pytanie i w humorzasty sposób odpowie to od razu troll

Wskaż pytanie.

To takie zdanie z "?" na końcu.

Napisałeś jakąś barwą historię, zupełnie niepotrzebną, z której nic nie wynika.

Napisano
Godzinę temu, HelpPleasd napisał:

Nikt przecież nie każe nikomu czytać tego

Skoro sam na to nie wpadłeś, ani nikt Ci tego wcześniej nie wyjaśnił, to się poświęcę.

Przychodzisz do nas z problemem. Powinieneś go opisać i określić jakiej pomocy oczekujesz. Zbędne elementy powinieneś pominąć ze względu na szacunek do czytających. Ludzie mają dziś niewiele czasu na głupoty a pisanie takich bredni z których nic nie wynika ani nikogo nie interesuje jest marnowaniem czasu każdego, kto wejdzie w ten wątek. Po raz drugi muszę też napisać, że w założonym temacie nie zadałeś żadnego pytania.

 

Forum jest fajne. Forum pomaga. I w sprawach technicznie trudnych i w tematach prostych z którymi przychodzą często nowe osoby. Nie spotykam się z niewłaściwym traktowaniem nowicjuszy, każdy traktowany jest dobrze, pod warunkiem, że nie zachowuje się na starcie jak matoł.

 

Chciałeś być zabawny? Nie wyszło. Zaprezentuj właściwy poziom, zadaj pytanie i gwarantuję, że uzyskasz odpowiedź.

Napisano

 

6 godzin temu, cervandes napisał:

Skoro sam na to nie wpadłeś, ani nikt Ci tego wcześniej nie wyjaśnił, to się poświęcę.

Przychodzisz do nas z problemem. Powinieneś go opisać i określić jakiej pomocy oczekujesz. Zbędne elementy powinieneś pominąć ze względu na szacunek do czytających. Ludzie mają dziś niewiele czasu na głupoty a pisanie takich bredni z których nic nie wynika ani nikogo nie interesuje jest marnowaniem czasu każdego, kto wejdzie w ten wątek. Po raz drugi muszę też napisać, że w założonym temacie nie zadałeś żadnego pytania.

 

Forum jest fajne. Forum pomaga. I w sprawach technicznie trudnych i w tematach prostych z którymi przychodzą często nowe osoby. Nie spotykam się z niewłaściwym traktowaniem nowicjuszy, każdy traktowany jest dobrze, pod warunkiem, że nie zachowuje się na starcie jak matoł.

 

Chciałeś być zabawny? Nie wyszło. Zaprezentuj właściwy poziom, zadaj pytanie i gwarantuję, że uzyskasz odpowiedź.

Może i rzeczywiście, wybaczcie, jestem nowy na forum i zdenerwowałem się tym że niektórzy stwierdzili że jestem trollem, chciałem również trochę humoru dać od siebie by załagodzić, sytuację trudno, na następny raz postaram się po prostu błędów nie popełniać i inaczej reagować

Napisano

Pytanie brzmi tak, dlaczego skoro jeździłem tak samo dwa sezony temu i sezon temu, to mniej opona zużyła się dwa sezony temu, a bardziej w sezon temu ?

Napisano

Bieżnik nie zużywa się liniowo - czyli w takim samym tempie w funkcji czasu. Klocki są zjadane nie tylko na styku z nawierzchnią, ale również są wyrywane, kaleczone i coraz bardziej zmęczone. Do tego dodaj zużycie samego materiału - guma przecież nie jest wieczna, zaczynają się na niej pojawiać pęknięcia. Im bliżej końca opony, tym szybciej ona znika.

Napisano

Ale to ta sama opona? I dwa sezony temu, i sezon temu? Tak?
To już @Wojcio odpowiedział:

13 godzin temu, Wojcio napisał:

bieżnik w oponach rowerowych nie odrasta na wiosnę.

 

Napisano
7 godzin temu, cervandes napisał:

Bieżnik nie zużywa się liniowo - czyli w takim samym tempie w funkcji czasu. Klocki są zjadane nie tylko na styku z nawierzchnią, ale również są wyrywane, kaleczone i coraz bardziej zmęczone. Do tego dodaj zużycie samego materiału - guma przecież nie jest wieczna, zaczynają się na niej pojawiać pęknięcia. Im bliżej końca opony, tym szybciej ona znika.

W sumie jakby pomyśleć to rzeczywiście tak może być, w takim razie dzięki za odpowiedź

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...