Skocz do zawartości

[Shimano tourney tył] Uciążliwe cykanie, ocieranie, "trykanie".


drajwer112

Rekomendowane odpowiedzi

Shimano Tourney, dziwne i denerwujace ocieranie, cykanie, tykanie. Wzrasta podczas obciazenia, jazdy na wiekszej kadencji, jazdy na nierownosciach i pedalowaniu. Przerzutka wyregulowana. Regulacja sruba barylkowa nie pomaga. Wszystko wrzuca i zrzuca bez problemu. Hak prosty. Wozek prosty. Gdy wrzuce na trzeci blat z przodu, dzwiek ustaje. Nie, to nie ocieranie o przednia przerzutke. Probowalem srubka b, wyglada na to, ze ona nic nie robi. Nie mowcie, ze to wina tourneya, bo tak nigdy nie mialem.

Mialem taki incydent, lancuch wpadl w szprychy i sie rozkul, oddalem do serwisu, zrobili, ale wlasnie pojawil sie ten dzwiek. Nie mam pomyslu co to moze byc. Ten dzwiek wzrasta gdy wozek sie rusza.

Naped 3x7, przod tourney tz, tyl tourney, wolnobieg.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mihau_ naped byl caly czyszczony i przesmarowany (nie wd40, shimano dry). Nie pomoglo.

@kamilmozejTen dzwiek wystepuje caly czas podczas gdy wozek sie rusza, wiec to raczej odpada. W jaki sposob sprawdzic czy ogniwa sa sztywne?

A, no i dodam, ze to raczej nie wina lancucha, bo nic nie przeskakuje i nic nie wskazuje na to zeby byl wyciagniety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kółeczka mogą mieć luz. Sam widzisz że to łańcuch jest problemem. Sprawdź sobie ogniwo po ogniwie czy każde jest luźne i się zgina. Najłatwiej to zrobić wieszając rower na stojaku, powoli kręcąc pedałami i obserwując wózek przerzutki. Jak łańcuch jest sztywny to nie będzie prosty tylko w jednym miejscu taki jakby zgięty. Ale można też sprawdzić palcami, przesuwając łańcuch i próbując zginać każde ogniwo. 

I tak też wygląda diagnostyka w podobnych przypadkach - nikt w serwisie cudotwórcą nie jest i słysząc o "cykaniu, tykaniu" czy jeszcze czymś innym nie wiem o co chodzi. Rower wiesza się na stojaku, powoli kręci korbą, obserwuje, słucha i diagnozuje miejsce które wydaje ten dźwięk. 

Ale masz tam jeszcze coś z linką spitolone - za baryłką, na odcinku do śruby mocującej powinna być prosta i naprężona, a jest zgięta. Linka gdzieś Ci przypadkiem nie odstaje i nie zahacza o łańcuch? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nic nie ma prawa tam ocierac. Tak jak wspomnialem lancuch byl na pewno zdejmowany no przeciez byl nawet rozkuty. Ten dzwiek wystepuje po incydencie z lancuchem (zlapal ostrego klina w szprychach). Czy naprawde nie da sie juz nic z tym zrobic? Z ciekawosci wyregulowalem ja setny raz, zrzuca, wrzuca bez mniejszego problemu (trzeba mocniej nacisnac na dzwignie, wina starego, zajechanego pancerza ktorego serwis nie wymienil, bo przeciez po co...)

Ten dzwiek wystepuje glownie wtedy, gdy np. jadac po lesie po nierownosciach pedaluje. Wtedy wystepuje caly czas. Lub na przyklad podczas jazdy po trawie, czyli po korzeniach, tez podczas pedalowania caly czas cyka. Czyli wychodzi na to, ze podczas ruchu wozka. Nie wiem, wloze koleczko dolne ze starego turneja, jak nie pomoze nie mam glowy co to moze byc. Sprobuje jeszcze dokrecic o pol obrotu.  Jest moze mozliwosc wymiany wozka w tej plastelinie?

http://imgur.com/a/A05C6gl

Zebatek nie obstawiam, na moje oko pojeżdżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...