DrKoxu Napisano 12 Marca 2022 Napisano 12 Marca 2022 Cześć. W swoim rowerze szosowym triban RC 500 mam w kołach po 28szprychy. Już 2 razy zostały wymienione szprychy w tylnim kole, czy jest sens ponownego zaplecenia koła? Szprychy strzelały przy mocniejszym naciśnięciu na prostej drodze. Dziś pękły mi 2 (pierwsza przy ruszania z miejsca, a druga przy hamowaniu). Dziękuję za rady i pozdrawiam
RabbitHood Napisano 12 Marca 2022 Napisano 12 Marca 2022 Wszystkie szprychy ci wymieniali czy tylko te które poszły? Coś czuję, że ważysz trochę więcej - pomyśl nad mocniejszym kołem 36.
DrKoxu Napisano 12 Marca 2022 Autor Napisano 12 Marca 2022 6 minut temu, RabbitHood napisał: Wszystkie szprychy ci wymieniali czy tylko te które poszły? Coś czuję, że ważysz trochę więcej - pomyśl nad mocniejszym kołem 36. Wymieniali mi tylko te które poszły. Ważę ok 90kg Zapomniałem dodać że szprychy zaczęły mi strzelać po centrowaniu lekkiego bicia. Wcześniej takiego problemu nie było
ZieleniakRM Napisano 12 Marca 2022 Napisano 12 Marca 2022 Jak powstało bicie? Bo jeśli od jakiegoś uderzenia które spowodowało deformacje obręczy, i wzięli ponaciągali... No i jest problem. Przy Twojej wadze i precyzji jaką potrzebuje rower szosowy powinni się bardziej przyłożyć. Zmień serwis.
DrKoxu Napisano 12 Marca 2022 Autor Napisano 12 Marca 2022 Bicie powstało w głupi sposób właściwie- przy wypinaniu buta zahaczyłem jakoś nogą o koło. Serwis w którym chcę teraz zapleść koło woła 150zł za usługę plus 2/3zł za szprychę(Polecili mi również znalezienie innego koła, ale obecnie nie mam na to środków niestety)
abdesign Napisano 12 Marca 2022 Napisano 12 Marca 2022 przepraszam nie mogłem się powstrzymać... Cytat [zapalanie koła] Czy w tym wypadku ma sens nie, to nigdy nie ma sensu. A teraz serio: - zaplatanie na nowo tej obręczy i tej piasty to jedna z głupszych decyzji jakie można podjąć.
ZieleniakRM Napisano 12 Marca 2022 Napisano 12 Marca 2022 Wygląda mi to na to że mimo wszystko na za mocno naciągnięte szprychy. Właśnie przy hamowaniu i ruszaniu działa największa siła. Koło musi być choć trochę elastyczne.
chrismel Napisano 12 Marca 2022 Napisano 12 Marca 2022 Z fabrycznymi kołami w budżetowych rowerach jest zawsze problem. Zapleciesz koło, wymienisz parę szprych, pękną inne i znów wydatek. Potem rozleci się piasta i tak w kółko. Za około 1000 zł można kupić komplet kół na przykład na piastach DT370, porządnych obręczach i z porządnymi szprychami. Jeżeli nie uszkodzisz ich mechanicznie, np. zapinając za nie rower do stojaka to posłużą długie lata bez konieczności centrowania czy wymieniania czegokolwiek. Czyli wydajesz raz a potem masz święty spokój. Jak nie masz w tej chwili środków to naprawiłbym koło jak najniższym kosztem a docelowo zbierał na zakup przyzwoitego kompletu. Ze swojej strony mogę polecić firmę: https://daveo.pl/ - tanio i solidnie.
medik Napisano 14 Marca 2022 Napisano 14 Marca 2022 Na centrowaniu tego lekkiego bicia, majster przeciągnął Ci szprychy. Koło jest do kompletnego przejrzenia. Możliwe, że da się je uratować.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.