[Nowa czy używana] kwota do 15 tys.

[Goral86]

Witam. 

Panowie od kilku dni przeglądam przeróżne oferty, robię przymiarki itd. W zasadzie znalazłem kilka ofert, w dużej mierze też dzięki waszym radą. Natomiast dziś dwie osoby raczej znające się na rowerach (w tym serwisant) zwróciły mi uwagę zanim cokolwiek wybiorę bym sie zastanowił nad nową. Przy tej kwocie będzie słabszy osprzęt, może nawet 105 ale pewność, spokój i gwarancja ramy...

Zawodowo nie jeżdżę, hobbistycznie, z zawodów tylko tdp amatorow ale w pierwszej 350 sie mieszczę Ze 3 tury w roku po 250 km, w tym Podhale tour a resztę po swoich okolicach czyli okolice Tatr. Czyli rocznie okolo 3K może 4, resztę nie mam czasu, przewodnictwo, służba a zimą biegi narciarskie... 

[misiek9931]

Powiem tak jeśli pytanie jest czy nowa czy używka to bralbym nowy rower. Zawsze masz ten spokój że jest gwarancja jak się coś stanie a widzę że i kwota nie mała to tym bardziej. 

[axis]

Cześć, podczepię się pod wątek. Też szukam roweru za ~15k, też mam dylemat nowy czy używany. Najbardziej pasowałby mi jakiś endurance, nie ukrywam, że van rysel na dura ace chodzi mi po głowie, bo ma od razu dobrej klasy koła, a nie jak większość podstawowy model w cenie dobrej kierownicy. Pytanie czy jest sens w 2022 roku brać starą grupę 11 rzędową? Na pewno nowe 12 rzędowe będą elektryczne, co jeszcze bardziej podbije ceny.

Wspomniany rower: https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-van-rysel-edr-cf-dura-ace/_/R-p-311428?mc=8569106

Czy coś jeszcze wygodnego z dobrymi kołami (na tym zależy mi bardziej niż na grupie) znajdę?

[misiek9931]

Co do grup to się niestety nie wypowiem ale warto się zastanowić czy tobie to wystarczy . Natomiast mogę powiedzieć że gwarancja w Decathlonie to najwyższy poziom. Chyba nie znajdziesz lepszego sklepu rowerowego z tak szybką obsługą gwarancyjna . Druga sprawa jest taka że widzę że chcesz wydać solidną sumę na rower. Może by było fajnie założyć nowy temat i wybrać kilka modeli co cię interesują. Jest kilku użytkowników na forum co umieją fajnie i dobrze doradzić . Pozdrawiam

[nossy]

W dniu 15.03.2022 o 18:55, axis napisał:

Cześć, podczepię się pod wątek. Też szukam roweru za ~15k, też mam dylemat nowy czy używany. Najbardziej pasowałby mi jakiś endurance, nie ukrywam, że van rysel na dura ace chodzi mi po głowie, bo ma od razu dobrej klasy koła, a nie jak większość podstawowy model w cenie dobrej kierownicy. Pytanie czy jest sens w 2022 roku brać starą grupę 11 rzędową? Na pewno nowe 12 rzędowe będą elektryczne, co jeszcze bardziej podbije ceny.

Wspomniany rower: https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-van-rysel-edr-cf-dura-ace/_/R-p-311428?mc=8569106

Czy coś jeszcze wygodnego z dobrymi kołami (na tym zależy mi bardziej niż na grupie) znajdę?

W tej kwocie szedłbym w nowy...przynajmniej ja poszedłem. Pewność, gwarancji, asekuracja i tego typu pierdy. Co do deca...cóż relacji cena/osprzęt nikt nie pobije. Oczywiście dla niektórych teraz z pewnych względów sklep jest passe. Dura-ace, kosmo waga deklarowana 6,6kg dla mki. Pytanie tylko czy to wszystko. Jeśli rower Tobie leży to bierz. Tylko nie wiem dlaczego tak bardzo zależy Tobie na dobrych kołach w zestawie. Dla przykładu wydasz ok.13tysi na nowego (np. giant tcr lub defy na ultegrze) i zostanie na dobre koła (gianty slr1, evanlity  z dobrymi piastami i dobrym,szybkim serwisem)-choć te w v.ryselu są naprawdę spoko. Koła z zestawu opylisz za parę stów albo zostawisz jako treningowe/after season. Co do grupy to też miałem podobny dylemat, postawiłem na 2x11 ultegrę...przynajmniej będzie powód do zmiany za jakiś czas😀....jeśli oczywiście świat nam się drastycznie nie zmieni.

[axis]

Za gianta nie dałbym nawet 5k, miałem kiedyś TCR composite i pękła mi w nim rama. Nigdy więcej gianta.

[mart66]

Mam tcr karbonowego od 7 lat, przejechałem na nim ponad 30 tys kilometrów, od roku jest to mój drugi rower szosowy, co prawda kupiłem inną markę , ale na Gianta złego slowa nie powiem, nie było i nie ma z nim żadnych problemów, co prawda że oryginalnego roweru został tylko frameset , ale nic się nie dzieje, rower używany intensywnie na ustawkach i sporadycznie wyścigach amatorskich, miałeś chyba pecha , albo jesteś ciężki bardzo. Ja tam Gianta polecam, bardzo solidne rowery.

[axis]

Zamówiłem BMC Roadmachine na sramie force axs, lepsze koła sobie dokupię później

Przekonał mnie właśnie napęd z typowo górskim stopniowaniem + ładna rama i teoretycznie geometria endurance, która powinna być trochę wygodniejsza niż mój stary madone.

Zdjęcie katalogowe:

[tomasz555]

Ładny ,jak wrażenia ?

[axis]

Wrażenia pozytywne!

Chociaż mam dwie rzeczy, które są do poprawy:
- pozycja kierownicy, kwestia indywidualna, ale nie mogę znaleźć dobrego ustawienia i ręce mi drętwieją po 30-40 km
- naped mocno hałasuje, jest to wada fabryczna force axs, na forach i youtube pełno filmików z tym problemem. Wymiana kasety i łancucha na red/rival niby to eliminuje, ale nie wiem czy chcę wywalać kasę na nową kasetę, żeby się tego pozbyć, spróbuję sam łancuch za jakiś czas.

Rower wygodny, całkiem miły dla oka. Malowanie mogłoby być troszkę bardziej odważne, ale nie jest źle.

[tomasz555]

Co do drętwienia to mam podobnie ,po fotce wydaje się że klamkomanetki są za bardzo w dół skierowane ,stąd za duży ciężar spoczywa na dłoniach, oraz za wysoko siodło ,spróbuj obniżyć ciut siodło .

[axis]

Kierownicę już podniosłem, to jest fota z pierwszego dnia

A siodło musiałem jeszcze podnieść