Troglodyta Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 Witajcie wszyscy. Wiek wymusił zakup fulla. Ponieważ teraz wszystkie rowery są z napędem 1x 11,12 to nie miałem zbyt wielkiego wyboru. Mój drugi, starszy rower to 2x10 pełny XT i jest perfekcyjny. Niestety tutaj nie jest. W nowym rowerze posiadam napęd 1x12 mieszany sram GX / X01, więc komponenty niezłe jak na start. Niestety borykam się z problemem spadania łańcucha o trzy, cztery zębatki kiedy przekręcam korbę do tyłu. Czytałem trochę na ten temat na internecie i jedni piszą, że to kwestia regulacji, inni że tak ma być ( co dla mnie jest oczywiście absurdem ). Z mechaniką rowerową jest u mnie dobrze a nawet i bardzo dobrze ale nie potrafię wyregulować tego napędu aby spadanie ustało. Może ktoś ma jakiś patent na regulację tego napędu? Liczę na pomoc. Pozdrawiam Łukasz P.S. Nadmienię, że rower to karbonowy Scott Genius Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 Wiesz że przejmujesz się problemem który nie istnieje? No i co z tego że Ci spada? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TheJW Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 Kręć korbą do przodu. Rozwiążesz problem spadania łańcucha i będziesz szybciej jechał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qbek84 Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 Ja miałem okazję dwa razy montować i regulować napęd 1x12 i postępując według instrukcji wszystko poszło gładko i bez spadania z największej zębatki przy kręceniu do tyłu. Poprzednio miałem napęd 1x12 SRAM GX i kierowałem się instrukcją ze SRAM'a, a po rozwaleniu przerzutki, zamontowałem przerzutkę Shimano SLX i ustawiłem według instrukcji Shimano. Teraz mam napęd 1x12, gdzie jest manetka, kaseta i łańcuch SRAM, a przerzutka Deore XT i robiąc według instrukcji Shimano chodzi płynnie. Podstawą jest prosty hak i wykonywanie kroków według instrukcji na spokojnie 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaloryfer Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 Nie wiem czy to żart ale odpowiedzi są żenujące. Miałem podobnie w gravelu Specu i pseudospecjaliści ze sklepu mówili, że to normalne, że trzeba kręcić do przodu. Przez to zniszczyłem sobie ramę za korbą bo łańcuch spadał np. gdy stawałem na światłach albo na niektórych zakrętach lub po pristu spadał. W innym serwisie sprawdzili ibokazało się, że piasta była źle skręcona. W moim innym rowerzec 1x12 XT mogę jręcić do tyłu i jakoś wszystko działa bardzo dobrze. 2 minuty temu, Qbek84 napisał: Ja miałem okazję dwa razy montować i regulować napęd 1x12 i postępując według instrukcji wszystko poszło gładko i bez spadania z największej zębatki przy kręceniu do tyłu. Poprzednio miałem napęd 1x12 SRAM GX i kierowałem się instrukcją ze SRAM'a, a po rozwaleniu przerzutki, zamontowałem przerzutkę Shimano SLX i ustawiłem według instrukcji Shimano. Teraz mam napęd 1x12, gdzie jest manetka, kaseta i łańcuch SRAM, a przerzutka Deore XT i robiąc według instrukcji Shimano chodzi płynnie. Podstawą jest prosty hak i wykonywanie kroków według instrukcji na spokojnie 🙂 Nie ciebie miałem na myśli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TheJW Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 Temat znany od początków 12-rzędowych napędów SRAMa, poruszany wielokrotnie nie tylko tutaj, ale i wszędzie indziej w kolarskim świecie. Powstało o tym mnóstwo filmów i wpisów. I nie da się do niego podejść zero-jedynkowo. Wszystko zależy od danej konfiguracji - jaki łańcuch, jaka kaseta i przerzutką, jaka linia łańcucha... Zużycie napędu też ma na to wpływ. Jeśli więc temat dotyczy zrzucania łańcucha z górnych zębatek kasety Eagle 10-50/52 to nie ma co ponownie grzebać w kupie. Ten typ tak ma i czasem nawet najlepszy na świecie mechanik nic z tym nie zrobi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 22 minuty temu, Kaloryfer napisał: Nie wiem czy to żart ale odpowiedzi są żenujące. Masz rację, trochę się zapędziłem. Co nie zmienia faktu, że trzeba zacząć od regulacji według zaleceń producenta. Autor twierdzi że coś tam potrafi, więc chyba nie powinno być z tym problemu. Pytanie tylko, czy zrobił to według instrukcji producenta, czy może "na oko". Z doświadczenia powiem tyle, że taka regulacja krok po kroku ma znaczenie. Na początku wydaje się że to instrukcja "dla idiotów", ale dość szybko wychodzi że jednak ma sens. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 Nowy napęd jest sztywny. Pojeździsz, rozepchają się i ułożą ogniwa, będzie lepiej. Porównaj łańcuchy: nowy i zużyty. Nowy będzie miał o wiele większą sztywność boczną. Ale jestem zgodny z przedmówcami, pedałuj w przeciwnym kierunku, będzie lepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pinok Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 A co jak spada nawet kręcąc do przodu? Napędy 1x12 mają tak skopaną linię łańcucha że dopiero wywalając dystans od strony łańcucha, czyli robiąc niezgodnie z manualem napęd chodzi prawidłowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 Cytat A co jak spada nawet kręcąc do przodu? U mnie w tej sytuacji winne było zużyte koło zębate na korbie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaloryfer Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 7 godzin temu, Troglodyta napisał: Niestety borykam się z problemem spadania łańcucha o trzy, cztery zębatki kiedy przekręcam korbę do tyłu. Pomóc nie pomogę ale jestem ciekaw. Spada z największych zębatek do środka tylko, czy też spada ze środkowych zębatek na mniejsze też? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Troglodyta Napisano 8 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 no cóż, liczyłem na poważne potraktowanie problemu , a widzę, że niektórzy piszą dla samej idei pisania nie wnosząc absolutnie nic do rozwiązania problemu. Przez 20 lat pedałowania trochę się już nawymieniałem tych przerzutek, więc doświadczenie mam. Przeleciałem manuala srama ale nic odkrywczego tam nie znalazłem, więc problem dalej nierozwiązany. Patrząc na ceny napędów sram, nie chce mi się wierzy, że może to tak fatalnie działać. Do kaloryfera, łańcuch spada w momencie, kiedy jest na największej zębatce ( największy przekos łańcucha). Może ktoś się pojawi na forum z doświadczeniem i sprzeda swoje przemyślenia a w między czasie napiszę do sram Pozdrawiam wszystkich kolarzy oraz tych którzy korbą do tyłu nie kręcą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
carbonbike Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 Moim zdaniem coś jest nie tak, że spada. Regulacja, linia łańcucha lub coś wygięte. Mam SRAM Eagle 1x12 10-52 i kręcąc do tyłu nawet z największej zębatki nie spada. Do przodu też. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Troglodyta Napisano 8 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 moja kaseta to SRAM GX XG1275, 10-50 tooth, 12-speed Regulowałem ten napęd już 3 razy, co ciekawsze mój syn ma też 1 x 12 sram i jest to samo. Córka ma 1 x 11 shimano i nie ma problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tyfon79 Napisano 8 Marca 2022 Udostępnij Napisano 8 Marca 2022 Nie powinno się tak dziać ale się dzieje i kłopot w tym, że czasem decydują po prostu detale w tego typu napędach. Przekosy to raz a dwa sama praca zawieszenia, która jest inna w każdym przypadku danej ramy. Nie pozostaje ci nic innego jak szukanie dalej w regulacji odległości górnego kołka od zębatki. Ja mam lipę w XT 1x11 jak już pisałem tutaj na szczęście łańcuch spada na środek kasety nie w trakcie jazdy więc da się wyżyć. Gdyby było w trakcie to napęd dla mnie nie nadaje się do użytku. Regulacja odległości kółka owszem pomaga ale na jeden wypad albo i mniej. Dochodzę powoli do wniosku, że ten "szajs" 1x głównie w postaci przekosu i krytycznych jak ja to nazywam wygięć wózka ma ograniczone możliwości poprawnej pracy ze względu na długość pracy przerzutki. Im dłużej tym gorzej. Swego czasu nawet najlepsze szpece nie dawały rady tego ustawiać i zaczęli posługiwać się specjalnym przyrządem od Srama co określał tą odległość kółko-kaseta. Idz tym tropem bo nic innego tu się nie wykombinuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pinok Napisano 9 Marca 2022 Udostępnij Napisano 9 Marca 2022 Jaki wpływ na łańcuch podczas kręcenia do tyłu ma to co jest pod zębatkami? Moim zdaniem żaden, więc to czy przerzutka jest dobrze wyregulowana i czy hak jest prosty wpływa tylko kręcąc do przodu. Ale jak łańcuch ma takie wygięcie jak poniżej i jest sztywny to go ściągnie, u mnie ściągał nawet z korby kręcąc do przodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
carbonbike Napisano 9 Marca 2022 Udostępnij Napisano 9 Marca 2022 Czy odległość między korbą, a piastą może mieć opisany przez autora wątku problem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pinok Napisano 9 Marca 2022 Udostępnij Napisano 9 Marca 2022 Moim zdaniem może, jak jest mała odległość to łańcuch niema kiedy się wyprostować i go ściąga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TheJW Napisano 9 Marca 2022 Udostępnij Napisano 9 Marca 2022 Między korbą, a piastą, czy między ich osiami? Niby może, ale nie są to nie wiadomo jak wielkie różnice, żeby nagle potrzebować o połowę dłuższego łańcucha. Największy wpływ ma chyba linia łańcucha i ewentualnie tutaj dopatrywałbym się przyczyn tego, że jednym działa lepiej, a innym gorzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
carbonbike Napisano 9 Marca 2022 Udostępnij Napisano 9 Marca 2022 Czyli jeśli u autora wątku nic nie jest skrzywione i regulacja jest poprawna pozostaje kombinować z linią łańcucha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TheJW Napisano 9 Marca 2022 Udostępnij Napisano 9 Marca 2022 Tylko po co? Wytłumaczcie mi proszę, w czym to przeszkadza? Trzy sezony jeżdżę z tą "usterką" i nie zauważyłem, żeby miała jakikolwiek na tę jazdę wpływ. Kto i w jakich sytuacjach, poza rowerem wiszącym na stojaku, chociaż i tu sensu nie widzę, miałby kręcić korbą do tyłu na najlżejszym przełożeniu? Proszę o konkretne przykłady i cel takiego działania. Ostatnio sporo tu wątków od osób utrudniających sobie życie... Siedzą na home office i im się nudzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
carbonbike Napisano 9 Marca 2022 Udostępnij Napisano 9 Marca 2022 Dla mnie taka usterka byłaby dyskwalifikująca. Mieszkam w górach i czasem by ruszyć dobrze jest sobie ustawić korbę kręcąc do tyłu. Tyle, że ja na 3 kołach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Troglodyta Napisano 9 Marca 2022 Autor Udostępnij Napisano 9 Marca 2022 Godzinę temu, TheJW napisał: Tylko po co? Wytłumaczcie mi proszę, w czym to przeszkadza? Trzy sezony jeżdżę z tą "usterką" i nie zauważyłem, żeby miała jakikolwiek na tę jazdę wpływ. Kto i w jakich sytuacjach, poza rowerem wiszącym na stojaku, chociaż i tu sensu nie widzę, miałby kręcić korbą do tyłu na najlżejszym przełożeniu? Proszę o konkretne przykłady i cel takiego działania. Ostatnio sporo tu wątków od osób utrudniających sobie życie... Siedzą na home office i im się nudzi. skoro przez trzy sezony nigdy nie zdarzyło ci się kręcić pedałami do tyłu podczas jazdy to znaczy że przez 3 sezony Twój rower nie widział trudnego terenu oraz sporych podjazdów. Regularnie kręcę korbą o 1/4 lub pół obrotu do tyłu aby ułożyć się do przeszkody podczas zjazdu. Ta sama sytuacja jest w momencie kiedy jestem na sporym podjeździe w górach , łatwiej jest mi się wpiąć ponownie w klika kiedy ustawię sobie odpowiednio korbę ( kolega carbonbike ma podobne odczucia ) Nie jestem profesjonalistą ale przekręcanie korby do tyłu jest zjawiskiem powszednim w moim jeżdżeniu gdzie 90% to góry oraz trudne szlaki a 10% to dojazd do trasy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TheJW Napisano 9 Marca 2022 Udostępnij Napisano 9 Marca 2022 OK, nie mam więcej pytań. Dobrej zabawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leejoonidas Napisano 9 Marca 2022 Udostępnij Napisano 9 Marca 2022 Problem ten istnieje odkąd istnieją napędy 1x ... Wielokrotnie przez ostatnie lata wałkowano o tym na różnych forach dlaczego ten łańcuch spada gdy zaczyna się kręcić do tyłu Im krótszy "chainstay" (zdjęcie poniżej) tym większy występuje przekoś łańcucha na skrajnych przełożeniach i dlatego jest większa możliwość zeskoczenia na niższe zębatki. Im większa ostatnia zębatka w kasecie i w korbie tym łańcuch pracuje pod większym kątem i dlatego jest możliwe zeskoczenie łańcucha na niższe zębatki. Im większa wartość linii łańcucha czyli bardziej odsunięta zębatka korby na zewnątrz tym większy kąt pod jakim łańcuch musi pracować co może powodować zeskoczenie łańcucha. Co można z tym zrobić? Zmniejszyć linię łańcucha o kilka milimetrów przez przesunięcie zębatki korby do środka roweru lub przez przesunięcie samej korby w lewo, zmiana przedniej zębatki na taką z większym offset-em. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.