Skocz do zawartości

[cążki boczne] do linek?


Rekomendowane odpowiedzi

Mi się kiedyś udało. Natomiast bardzo duża szansa że się nasiłujesz, a na koniec linka i tak się rozwali.

Musisz mieć takie jak wyżej. Ja kupiłem swoje za 50 zł w Castoramie. To samo co BikeHand i podobne twory rowerowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam obcinaczek bocznych Park Tool SP-7 z hartowanej stali, są ok. Irwin też są ok. Kiedyś stosowali inną metodę obróbki ostrza. Nowa seria nie umywa się do starej. Po dobrych 5-7 latach cały czas są bardzo ostre i sobie dobrze radzą z linkami i pancerzami. Cążki Unior UNR-584/4BI stosuję do pancerzy, są pod tym względem rewelacyjne. Minut jest taki że linki nie potrafi przeciąć, załamuje linkę. Nawet po mocnym skręceniu cążków.

Używałem CN-10, wylądowały w koszu na złom po dwóch tygodniach. Dla mnie dramat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje CN-10 tyrają przeszło 8 lat w warunkach serwisowych. Setki linek i pancerzy przecięły. Nadal działają i wyglądają jak nowe. Nigdy nie cięły jednak nic ponad to. W każdym razie ta chińszczyzna co pokazałem póki co też sprawuje się świetnie i w dodatku bardzo elegancko zaciska końcówki linek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, sznib napisał:

czy cążki boczne nadają się do przecięcia linek przerzutkowych?

Nadają się, ale bez szału to cięcie. Dobrze jest na początku, jak są ostre, to raz. Dwa - trzeba przyłożyć sporo siły. A trzy - po przecięciu linka odskakuje i się rozplata. Więc - uciąć się da, ale potem trzeba i tak poprawiać. 

Kupiłem swoje za kilkanaście złotych w lokalnym sklepie, ale odkąd mam obcinaczkę do pancerzy, która kosztowała nieco więcej bo bodajże 45 to ich do tego celu nie używam. 

Inną sprawą jest to że nie ma lepszego narzędzia do obcinania trytek jak właśnie szczypce boczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

12 godzin temu, Dokumosa napisał:

Ni huhu. Muszą być z ostrzami zachodzącymi na siebie jak w nożycach.

Nie muszą. :) Da się tym sprawnie ciąć i pancerze i linki, tylko muszą to być szczypce dobrej jakości i bez uszczerbień na ostrzach. Mi wystarczą YATO, o takie:

701157-1.jpg

Tylko trzeba pamiętać, że jest dokładnie tak jak napisał @MikeSkywalker. Konieczny jest dobry power w łapie, żeby ciachnąć raz a dobrze... Linka się rozwarstwia, gdy robi się to tępym narzędziem albo nieumiejętnie, a pancerz nawet jak się lekko spłaszczy, to przecież żaden problem potem go wyprostować. 

Przewody hamulcowe Magury tym ciąłem, to można chyba założyć, że i wszystko inne co rowerowe też utnie... Tyle, ze ja mam rękę jak imadło to nawet z przewodami w oplocie sobie radzę bez wymyślnych, dedykowanych narzędzi. ;) Słabszy pokaleczy przewód i całkiem możliwe, że siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja do tej pory używałem obcęg do linek i w większości przypadków udawało się przeciąć i to bez uszkodzenia linki, ale trzeba było włożyć sporo siły i nie zawsze udawało się bez postrzępienia linki. Dlatego zastanawiałem się czy takie nie będą lepsze, ale z tego co piszecie to będą co najwyżej podobne w zastosowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie jest to rozwiązanie o ileś tam procent lepsze i skuteczniejsze, ale efekt dalej w dużej mierze zależny będzie od siły i sprawności operatora. 

Chcesz ciąć zawsze idealnie, równo i bezbłędnie to polecam zamontować niewielką gilotynkę na warsztacie. ;) Przyda się później częściej niż byś przypuszczał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, sznib napisał:

Ja do tej pory używałem obcęg do linek i w większości przypadków udawało się przeciąć i to bez uszkodzenia linki, ale trzeba było włożyć sporo siły i nie zawsze udawało się bez postrzępienia linki. Dlatego zastanawiałem się czy takie nie będą lepsze, ale z tego co piszecie to będą co najwyżej podobne w zastosowaniu.

Jako przykład, podam siebie. Kawał faceta, 60kg w pełnym opakowaniu. Dedykowanymi nożycami tnę linki i pancerze hamulcowe/ przerzutki bez wysiłku.

50 zł to nie majątek, a nawet takie z Castoramy ( Neo Tools) posłużą Ci bardzo długo. Ja mam już z 7 lat, a nadal są jak nowe. Chociaż nie wiem czy stwierdzenie "nawet z Castoramy" jest dobre, bo może się okazać że są lepsze niż te typowo rowerowe. Neo Tools to przyzwoita firma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Dokumosa napisał:

... oraz takich jak poniżej na obrazku (swoją drogą najlepiej wydane 30zł na ali).

Hb86c97374d05498cac57e3ae10840e590.jpg

A daj proszę link na to. Bo "delixi" na ali znajduję mi wszystko po za tym czego szukam.

Ja natomiast mogę się podzielić niegatywnym przykładem. Pożyczałem od żony :) taki przecinak i to w ogole się nie sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. Narzędzie wielofunkcyjne szczypce szczypce do zaciskania szczypce do zdejmowania izolacji wielofunkcyjna pierścień zatrzaskowy zaciski Crimpper|Pliers| - AliExpress

Pełno tego mają. Za identyczne cążki różnice w cenie bywają 100%. Trzeba szukać bo sytuacja, szczególnie z kosztami przesyłek jest dynamiczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam te kleszcze NEO i wg mnie mają jeden poważny błąd konstrukcyjny. Zapadka, która blokuje ostrze przed otwarciem potrafi spaść w najmniej oczekiwanym momencie podczas pełnego ścisku. Potem trzeba to znów odblokowywać. Jeżeli robi się seryjne cięcia, to jest to upierdliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O nie wiem... Linka chyba jest bardziej upierdliwa jak trzeba poprawić cięcie. Pancerz to już raczej kwestia tego ile Nm jest się w stanie wygenerować dłonią... oraz czy to wystarczy, czy nie, do równego cięcia. 

Łatwiej chyba poprawić pokaleczoną krawędź pancerza, tnąc na nowo te 4-5mm dalej, niż szarpać się z rozcapierzoną na wszystkie strony linką... A jeszcze jak wyjdzie, że przez taki fakap linka jest za krótka to już całkiem siły człowieka opuszczają. ;)

PS. A co mi tam... Zdradzę wam moje dwa patenty na trudne przypadki. ;) 

Pierwszy.

Czyli zalutować końcówkę/fragment linki cyną i można to kroić potem nawet tasakiem. Przydatne szczególnie kiedy chcę wykorzystać starą, niekoniecznie prostą linkę w starym pancerzu i mam obawy, że mi się postrzępi przy ponownym przeciąganiu.

Drugi.

Zagrzać 3-4mm koszulki termokurczliwej w miejscu cięcia i cena szczypiec przestaje mieć znaczenie. Nawet jak sie utnie samą koszulkę i tylko kilka włókien linki, to resztę można połamać kilkoma ruchami, bez obaw o "szczotkę" na końcu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znam jeszcze jedną metodę. Dobre szczypce do cięcia :D 

Ja wiem że są różne metody, tak jak wyżej. No ale jak ktoś robi cokolwiek więcej niż sama jazda, to jest to jednorazowy koszt, na dobrą sprawę na całe życie. Kupiłem te szczypce za 50 zł. Mają już 7 lat, a tak jak pisałem, nie widać po nich zużycia. 

Więcej się zmęczę i zdenerwuję przy tym lutowaniu, koszulkach termokurczliwych, przeciąganiu rozstrzępionej linki czy cięciu kiepskim narzędziem, niż jest warte te 50 zł.

Też kiedyś kombinowałem z różnymi rozwiązaniami alternatywnymi. Kombinerki do pancerza i linki, pręty gwintowane do haka, prasa do sterów z podkładek i długiej śruby, obejmy jako prowadnice do cięcia rury sterowej. Ile ja się nalatałem, naczytałem, nakupowałem a na koniec się okazało, że można to sobie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Dokumosa napisał:

Termokurcz o tyle ciekawe rozwiązanie, że po cięciu nie trzeba zakładać końcówki linki, można zostawoć termokurcz.

I jeszcze ściągać i zakładać można więcej niż kilka razy. :) Z tymi metalowymi mam tak, że nakupię jak zwykle zapasu na 5 lat, a jak przychodzi co do czego to już ich nie mam, bo nie wiem gdzie posiałem... Kiedyś mi się wysypały z woreczka. Chyba 200szt. ;) Nie powiem, całkiem wygodne to było, jak przez pół roku wystarczyło mi zajrzeć tylko w byle kąt i zaraz miałem. 

Cytat

Też kiedyś kombinowałem z różnymi rozwiązaniami alternatywnymi. Kombinerki do pancerza i linki, pręty gwintowane do haka, prasa do sterów z podkładek i długiej śruby, obejmy jako prowadnice do cięcia rury sterowej. Ile ja się nalatałem, naczytałem, nakupowałem a na koniec się okazało, że można to sobie...

Ja nie widzę tu żadnej alternatywnej metody. Norma w większości rowerowych garaży i komórek. :) No... może faktycznie, brzeszczot do sterówki to porażka. Przyrząd do cięcia rur od jakiegoś czasu mam i używam, ale nie mogę napisać, że go kupiłem. Dostałem od osoby, która nie wiedziała co to jest i do czego służy. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...