Vexik Napisano 16 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2022 Siemka, forumowicze, ostatnio podczas jazdy wysypała mi się kulka w mojej piaście koła, postanowiłem więc spróbować swoich sił oraz samemu ogarnąć ten problem (w tym miejscu warto wspomnieć, że miałem ograniczony czas, ponieważ około 24 godzin na uporanie się z tym problemem) Poszukałem po okolicznych sklepach oraz niestety nigdzie nie dostałem bacika (sam klucz do odkręcenia nakrętki kasety), więc oddałem tę sprawę serwisowi, po odkręceniu kasety przez serwis wziąłem się za skręcanie wszystkie do kupy, po ogarnięciu całej sprawy, zauważyłem, że niestety konusy dokręciłem trochę za mocno, koło się kręci dość swobodnie, lecz ma trochę oporu oraz szybciej się zatrzymuję, kręcąc się na łożysku, więc teraz mam takie pytanko, czy konus po jakimś czasie powinien sam się poluzować, jeżeli nie byłby skontrowany mocniej nakrętką? A, może warto jednak znowu oddać do serwisu oraz złożyć kasetę na nowo? Z góry dziękuję za pomoc :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 16 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2022 Nie ma czegoś takiego że skręcasz konusy za mocno, przy bardzo dobrych piastach musi być skręcone idealnie, przy przeciętnych mogą być dopuszczalne minimalne luzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vexik Napisano 16 Lutego 2022 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2022 Cytat Nie ma czegoś takiego że skręcasz konusy za mocno, przy bardzo dobrych piastach musi być skręcone idealnie, przy przeciętnych mogą być dopuszczalne minimalne luzy. Posiadam piastę raczej przeciętną. Czyli nie przejmować się tym, że koło kręci się ciężej, wstawiałem nowe kulki, więc powinny się w czasie raczej trochę zluzować czyż nie? Bo generalnie jeździ się dalej dość przyjemnie ale czuje, że mam mniejszy zasięg jadąc na luzie bębenka oraz wyczuwalny minimum większy opór względem stanu przed wymianą kulek, a tak jak wspomniałem nie posiadam bacika, więc musiałbym go oddać do serwisu aby mi odkręcili kasete. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 16 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2022 Zrozumiałeś odwrotnie. W najgorszym razie mimo że dobrze skontrowałeś, to dodatkowo przekreciłeś konusy względem siebie ociupinkę i stąd to wszystko. Masz stronę napędową (kaseta) i stronę nienapędową. Jedną ręką naciskasz mocno ośkę od stony nienapędowej, a po drugiej stronie powinien być odczuwalny delikatny luz góra/dół; gdy bez naciskania normalnie ruszasz ośką góra/dół nie ma mowy aby były luzy i nie czuć oporów kulek podczas kręcenia ośką. (jakieś tam malutkie luzy zniweluje potem szybkozamykacz). Oddaj do serwisu, niech poprawią wszystko, ewentualnie przesmarują jeszcze raz. Bacik sobie kup dowolny, ale najlepszy jest z owalną rączką żeby nie zarzynać ręki podczas odkręcania gdy nakrętka kasety się trochę zapiecze. Do tego klucz od kasety najlepiej ze stabilizatorem, klucz francuski (albo grzechotka pod otwór 1/2). Jesli samemu będziesz dokręcać kasetę, to im dłuższe ramię klucza (albo grzechotki) to większy moment dokręcania i możesz mieć problem z odkręcaniem kasety gdy brak Ci wyczucia. Co do samych kluczy do konusów to te tanie to plastelinki, możesz spróbować na przykład zestaw obustronnych kluczy PRO albo droższych w zestawie od Bitula. Tak czy siak jeśli na etapie serwisu z piastą masz kłopoty, to serwis zrobi to trzask-prask. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 16 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2022 Piasty na konusach muszą mieć luz roboczy. Zwróć uwagę, że po zapięciu w ramie/widelcu luz się jeszcze zmniejszy. Jesli będzie ciasno to wpłynie destrukcyjnie na piastę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.