Skocz do zawartości

[Rower MTB jaki wybrać] Trek x calibre 7 czy Scott scale 965.


BLast

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć wszystkim.

Zacząłem poszukiwania swojego nowego roweru MTB. Budzet ok 5 tys plus minus parę zł jak warto będzie dopłacić do specyfikacji i będzie świetny stosunek jakości do ceny. Przeznaczenie górki podjazdy zjazdy w lasach jako zwykly amator i turystyka rowerowa z rodzinką. Niestety zatrzymałem się 20 lat temu na czasach mojego jeszcze jeżdżącego Gianta Yukona :). Swoje poszukiwania zawezylem do tych dwóch modeli scotta i treka. Jest dużo różnych opinii cześć poleca Kylles Gate 50 inni Cube Attention Sl. Co możecie polecić i jakie są Wasze opinie w tym temacie szczególnie osób siedzących w temacie i mających wiedzę.

 

Z góry dziękuję za informację i sugestie.

 

Pozdrawiam

Napisano

Trek - 10 rzędów tańsze w utrzymaniu, kosztem dziur w przełożeniach (kaseta 11-46) i mniejszej prędkości maksymalnej (blat 30T). Do rekreacji się sprawdzi, im więcej prawdziwej jazdy MTB tym gorzej. Do tego rama i amor bez sztywnych osi, suport wkręcany zamiast pressfit czyli znowu masz prostsze rozwiązanie w serwisie. Trek będzie tani w utrzymaniu, a czy odczułbyś różnicę względem Scotta ciężko powiedzieć - to zależy jak ostro jeździsz.

Scott - rower cross-country, sztywne osie, pressfit, 12 rzędów - ma najnowsze standardy, niepotrzebne do jazdy w rodzinnych warunkach.

Wychodząc od ceny Treka można poszukać czegoś u konkurencji, np. wspomniany Cube Attention który ma lepiej zestopniowany napęd i całkiem fajną ramę do Twoich zastosowań.

Napisano

 Scott na sezon 2022 nie kosztuje 5000, tylko 6300.

Najlepiej daj linki do rowerów, które chcesz kupić i upewnij się, że faktycznie są one dostępne w sklepie, a nie tylko wirtualnie w katalogu.

Trek bardzo mocno wywindował ceny w ostatnim czasie, generalnie ich rowery są mało opłacalne. 

Napisano
14 godzin temu, BLast napisał:

Co możecie polecić

Merida Bignine 500 Lite, Rockrider XC120, Indiana X7/X8/X9 - ramy ze wszystkimi ówczesnymi standardami, a nie jakieś dziwne Boosty. 

Napisano

Meride generalnie też rozważam, nie ukrywam że jednak aspekt wizualny też ma dla mnie znaczenie... Wiele osób pisze że Rockrider xc500 nie ma sobie równych w stosunku cena/jakość ale ten niebieski kolor... Tak to prawda Scott 965 6300 ale byłem w sklepie nie pasuje mi a 960 fajne podzespoły, wizualnie ok ale to już ponad 7 tys i czytałem że nie wszystko jest w nim na tyle dobre żeby tyle zapłacić.

A co myślicie o tym

https://www.gtbicycles.pl/rowery/2021-gorskie-sztywne/xc-race/zaskar-comp

 

Tak wiem cena też powyżej 6 ale najwyżej dozbieram i poczekam, ale osprzęt chyba ciekawy ma...

Poszukam jeszcze może gdzieś dostępnej Meridy big.nine 500 jak piszecie że warta uwagi..

Napisano

GT drogi, Scott to podobna klasa co Merida bignine limited. Merdia 500 ma napęd 2x, który w MTB już wyszedł z mody, ale jeśli kupujesz rower "do wszystkiego" a nie tylko do jazdy w terenie, to w sumie nie szkodzi. 

Decathlon pod względem cena/osprzęt wypada najlepiej, ale też nie każdemu się podoba. Jakość trudniej zmierzyć :)

 

Napisano

Tak czytam i czytam i mam trochę inne pytanie czy taki model jak Rockrider xc100 s tzw full też sprawdzi się spokojnie na ścieżkach. Amort ma 120 mm blokowane czyli na prostej nie będzie bujać a w górach będzie wygodniej się śmigać i czy na takim Full-u ciężko robi się podjazdy?. Nigdy nie miałem a opinie różne od takich że dobrze mieć i full (nie downhill) ale i hardtail ale i są opinie że jak ktoś wsiadł na fulla ze stosunkowo nie największym skokiem amorów i blokowanych to frajda z jazdy będzie wszędzie i już by nie wrócili do hardt.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...