ekostuffik Napisano 9 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2022 (edytowane) Witam całą społeczność forum. W końcu nadszedł ten dzień, kiedy postanowiłem zmienić rower. Uznałem, że do tras w moich okolicach idealnie nada się gravel, gdyż nie jeżdżę po jakimś mega wymagającym terenie. Chciałbym też w niedługim czasie zacząć jeździć na wyprawy bikepackingowe i za jakiś czas wziąć udział w jakimś ultramaratonie. Do tej pory jeździłem na MTB, oczywiście rower zostanie ze mną i nie pójdzie całkowicie w odstawkę. Czytając różne artykuły, doszedłem do tematu geometrii roweru. Jako że jestem zielony w tym temacie, liczę na pomoc społeczności tego forum 😉 Czytałem że jedne rowery mają bardziej agresywną geometrię, inne bardziej rekreacyjną, nastawioną na długie godziny w siodle. Ja z kolei szukam roweru, który byłby takim "złotym środkiem" między geometrią typowo agresywną a tą "turystyczną". Nawet lepiej jeśli rower byłby nieco bardziej o geometrii sportowej aniżeli tej rekreacyjnej, bo lubię dość agresywną jazdę. Jednocześnie chciałbym, aby cały dzień kręcenia kilometrów nie był problemem. Mam nadzieję że nie namotałem za bardzo i rozumiecie o co chodzi 😄 Wiem że z dostępnością rowerów jest aktualnie słabo, żeby nie powiedzieć beznadziejnie. Dlatego w grę wchodzą także rowery używane z poprzednich sezonów. Przeglądając ogłoszenia w oko wpadły mi Gravele Scotta z poprzednich sezonów. Np.: https://www.scott.pl/produkt/1037/6732/Rower-Speedster-Gravel-30. Czytałem sporo fajnych komentarzy na temat rowerów Scotta. Jednak akurat ten model nie ma sztywnych osi. I teraz moje pytanie: Czy sztywne osie faktycznie wpływają na jakość prowadzenia i lepiej je mieć w rowerze? Druga sprawa odnoście rowerów Scotta. Czytałem że Gravele tej firmy to tak naprawdę rowery szosowe z miejscem na szerszą oponę, jednak: Czy to wada czy zaleta? Czy taki rower nada się do całodziennej jazdy z torbami lub na jakimś ultra? Z tego co widziałem na stronie producenta, tegoroczne modele będą miały już inną ramę, chyba bardziej dopasowaną do gravela. Przeglądając rowery innych firm, spodobały mi się jeszcze rowery firmy Canyon (https://www.canyon.com/pl-pl/gravel-bikes/bike-packing/grizl/al/grizl-6/2708.html?dwvar_2708_pv_rahmenfarbe=GY%2FBK lub https://www.canyon.com/pl-pl/gravel-bikes/all-road/grail/al/grail-6/3092.html?dwvar_3092_pv_rahmenfarbe=GN%2FBK) oraz Cube (https://www.cube.eu/pl/2022/bikes/road/gravel/nuroad/cube-nuroad-race-greynblack/). Co sądzicie na ich temat? Może ich geometria byłaby bardziej odpowiednia? I na koniec... Jakie są wasze propozycje rowerów, które spełniałyby podane przeze mnie kryteria? Nie zamykam się na modele wyłącznie podane wyżej. Być może one w ogóle nie spełniają podanych przeze mnie kryteriów. Więc może możecie polecić coś co wpasowałoby się lepiej. Wiem że będę musiał polować na zakup, gdyż jest deficyt rowerów, ale nie napalam się zbytnio i nie muszę mieć roweru na już. Będę po prostu polował, jak nie na rower nowy, to może jakaś fajna używka się trafi. Po prostu chciałbym się was poradzić w jakim kierunku podążyć. Która firma oferuje rower, którym będzie można pojeździć nieco agresywniej, jednak całodniowa jazda nie będzie też problemem? Liczę na Waszą pomoc i z góry dzięki za wszelkie komentarze. Pozdrawiam 🙂 Edytowane 9 Lutego 2022 przez ekostuffik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pitof Napisano 9 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2022 (edytowane) Cytat Czy sztywne osie faktycznie wpływają na jakość prowadzenia i lepiej je mieć w rowerze? Na precyzję prowadzenia roweru wpływa przede wszystkim sztywność boczna/skrętna ramy i widelca, a następnie sztywne osie. Niemniej jednak uważam, że warto je mieć. Szczególnie biorąc pod uwagę hydrauliczne tarczówki. One potrafią generować spore siły. Z przodu zacisk hamulcowy masz mocowany u dołu ramienia widelca, a więc w miejscu mniej sztywnym niż korona widelca. Podobnie jest z tylnymi widełkami ramy. Do tego dochodzi wygoda przy zdejmowaniu/zakładaniu koła - tarcza hamulcowa jest wycentrowana względem zacisku. Cytat Druga sprawa odnoście rowerów Scotta. Czytałem że Gravele tej firmy to tak naprawdę rowery szosowe z miejscem na szerszą oponę, jednak: Czy to wada czy zaleta? Czy taki rower nada się do całodziennej jazdy z torbami lub na jakimś ultra? Z tego co widziałem na stronie producenta, tegoroczne modele będą miały już inną ramę, chyba bardziej dopasowaną do gravela. Jeśli mówimy o jeździe w terenie to geometria powiedzmy ,,bardziej szosowa'' oznacza trochę trudniejszą kontrolę nad rowerem i mniejszą stabilność. Dlatego większość graveli idzie w kierunku mniej lub bardziej progresywnej geometrii, która w terenie sprawdza się lepiej. Tak właśnie zrobił Scott z nowym Addict Gravel. Nie jest to jednak drastyczna zmiana i daleko mu do np. BMC URS, który już w zasadzie zaczyna przypominać MTB z barankiem. W dużym uproszczeniu wygląda to tak, że im bardziej progresywna geometria tym bardzie siedzisz w centrum/środku roweru (dłuższa górna rura, ale krótszy mostek), a mniej wisisz głową nad kierownicą. Edytowane 9 Lutego 2022 przez Pitof 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ekostuffik Napisano 10 Lutego 2022 Autor Udostępnij Napisano 10 Lutego 2022 Dzięki @Pitof za odpowiedź, konkretny komentarz dzięki którym już sporo się dowidziałem 🙂 Ok, czyli temat sztywnych osi mamy z głowy. Rower który chcę kupić miałby być na lata, więc będę szukał roweru z tym właśnie rozwiązaniem. Cytat Jeśli mówimy o jeździe w terenie to geometria powiedzmy ,,bardziej szosowa'' oznacza trochę trudniejszą kontrolę nad rowerem i mniejszą stabilność. Dlatego większość graveli idzie w kierunku mniej lub bardziej progresywnej geometrii, która w terenie sprawdza się lepiej. Tak właśnie zrobił Scott z nowym Addict Gravel. Nie jest to jednak drastyczna zmiana i daleko mu do np. BMC URS, który już w zasadzie zaczyna przypominać MTB z barankiem. W dużym uproszczeniu wygląda to tak, że im bardziej progresywna geometria tym bardzie siedzisz w centrum/środku roweru (dłuższa górna rura, ale krótszy mostek), a mniej wisisz głową nad kierownicą. A mógłbyś polecić jakiś rower, który jest takim "złotym środkiem" między geometrią sportową, a tą bardziej progresywną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pitof Napisano 11 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2022 (edytowane) Geometria progresywna nie oznacza, że rower nie może być sportowy. Jedno z drugim się nie kłóci. Przynajmniej jeśli odrzucimy jakieś ekstremalne przypadki. Ona po prostu polepsza prowadzenie roweru w terenie. Polepsza też stabilność przy wysokich prędkościach. Wg tych samych zasad buduje dziś nowoczesne rowery mtb. To właśnie stamtąd została zaadaptowana. Oczywiście z uwzględnieniem wymaganych zmian. Natomiast jeśli szukasz czegoś co nie będzie ani farbowanym lisem (szosa z upchniętymi szerokimi oponami), ani ,,prawie mtb z baranikem'', to zaproponowane przez Ciebie rowery, łącznie z nowym Addict Gravel, są sensowne. Warto też rzucić okiem na ofertę Gianta. Świetnie prowadzącym się rowerem jest również Specialized Diverge, ale to droga marka. https://www.giant-bicycles.com/pl/rowery/cross-i-gravel/gravel https://www.specialized.com/pl/pl/shop/bikes/road-bikes/adventure--gravel-bikes/diverge/c/diverge?sort=price-asc Bardzo ciekawym modelem jest też nowa karbonowa Orbea Terra: https://www.orbea.com/pl-en/bicycles/road/terra/ Wybór się sprowadza do tego czy chcesz alu czy karbon, jaki napęd, jaka jest realna dostępność konkretnych modeli na naszym rynku i jaki masz budżet na te wszystkie zachcianki 😉 Edytowane 11 Lutego 2022 przez Pitof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piptoporous Napisano 16 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2022 A myślałeś może o Krossie Esker 6.0? https://kross.eu/pl/rowery/gravel/esker-6-0-czarny-szary-polysk albo Unibike Geos? http://www.unibike.pl/geos.html Z tego co się orientuję to Kross jest mocno popularny i schodzi praktycznie na pniu, a z kolei Unibike jest hmm... jak to Unibike jest rozsądny, praktyczny (?). Jeśli ważny jest dla Ciebie też wygląd roweru to możesz pomyśleć o którymś Rondo (Ruut, Muut albo Bogan), Octane One Gridd lub NS Bike RAG. Sam stałem przed podobnym dylematem przez ostatnie pół roku i myślałem nawet o Marinie Four Corners, zamówieniu customa z Antymaterii albo Loca Bikes, ale ostatecznie wybrałem Rondo Ruut ST2. Kierowałem się takimi kryteriami: Musi być: - sztywne osie, - ładnie wyglądać, - hamulce hydrauliczne, - zmieścić się w budżecie do 8000zł Nie musi, ale dobrze by było: - stalowa rama, - napęd 1x..., - otwory montażowe pod sakwy, bagażniki, bidony i błotniki, - jednolita grupa napędowa. Jak widzisz nie wszystkie moje założenia się spełniły. Grupa jest niepełna, bo hamulce są TRP, kaseta Sunrace, a korba FSA. Do hamulców też można mieć zastrzeżenie, bo są hybrydowe, ale po przemyśleniu to chyba jest to lepsze rozwiązanie niż pełne hamulce hydrauliczne. Te zastosowane w Rondo Ruut są hamulcami, w których tłok znajduje się przy zaciskach i jest ciągnięty przez linkę prowadzoną od dźwigni. Pełne hydrauliczne mają tłoczki w klamkomanetkach i wężyk z olejem biegnie prosto do zacisków. Na plus wyszło, że takie klamkomanetki z linką są dużo tańsze od swoich odpowiedników z tłoczkami (np. jeśli zdarzy się awaria), a spisują się podobnie do pełnych hydraulików. Z customów zrezygnowałem, bo zanim ostatecznie zdecydowałem się na rower to zdążyły wzrosnąć ceny z ~6000 zł zrobiło się ~8200zł za gravela na jakimś podstawowym osprzęcie (chyba Tiagra). Powodzenia w szukaniu! 🙂 P.S. Napisz też w jakiej kwocie chcesz się zmieścić, bo wiesz sky is the limit. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ekostuffik Napisano 21 Lutego 2022 Autor Udostępnij Napisano 21 Lutego 2022 Dzięki Panowie za odpowiedzi, i przepraszam że dopiero teraz odpowiadam, ale miałem dość intensywny tydzień 🙂 Cytat P.S. Napisz też w jakiej kwocie chcesz się zmieścić, bo wiesz sky is the limit. Może zacznę od tego, bo to dość istotne, a nie dodałem tego w pierwszym poście. Jako, że miałby to być pierwszy gravel to chciałbym się zmieścić w przedziale 5,5 - 6tys. zł. Niestety, ale oprócz roweru jest jeszcze dużo innego ekwipunku, który muszę skompletować 😄 @Piptoporous Esker też jest brany pod uwagę, chociaż raz jeździłem na rowerze Krossa i mi jakoś nie podszedł. Ale to nie był gravel, a Esker zbiera dobre opinie, więc też będę polował. Unibike z kolei podoba mi się wizualnie, ale dość mało opinii o tym rowerze w sieci. Chociaż jak już sie trafiają to są z reguły pozytywne, więc myślę że warto też rozważyć zakup tego roweru. W dniu 11.02.2022 o 14:56, Pitof napisał: Natomiast jeśli szukasz czegoś co nie będzie ani farbowanym lisem (szosa z upchniętymi szerokimi oponami), ani ,,prawie mtb z baranikem'', to zaproponowane przez Ciebie rowery, łącznie z nowym Addict Gravel, są sensowne. Warto też rzucić okiem na ofertę Gianta. Świetnie prowadzącym się rowerem jest również Specialized Diverge, ale to droga marka. @Pitof dzięki za kolejnego przydatnego posta. Co do Gianta, to mam sentyment do tej marki, gdyż od 10 lat śmigam na ich sprzęcie. Mimo że to jeden z niższych modeli to do tej pory jeździ mi się na nim mega przyjemnie. Tylko chciałbym coś na pełnym GRX, a w tych Giantach są albo grupy szosowe, albo jakieś hybrydy. Dopiero w wyższych modelach pojawia się pełna grupa, ale ich ceny są poza zasięgiem. Specialized są super, ale też póki co muszę obejść się smakiem 😆 W moim przypadku, najlepiej chyba będzie polować na używkę. Dzięki za odpowiedzi panowie. Jak macie jeszcze jakieś propozycje, albo informacje pomocne w wyborze roweru piszcie śmiało. Zachęcam innych do dzielenia się spostrzeżeniami, być może ktoś stał przed podobnym dylematem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.