Sziva Napisano 5 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2022 Hej! Zapisałam się na ultramaraton Wisełka 500. Jest to skrócona wersja Wisły 1200. https://kolarstwoprzygodowe.pl/wiselka-500/ I mam zagwozdkę, który rower mam wybrać. Waham się między Tribanem RC520 na lekkich kołach DTSwiss i oponach Terra Speed 35C a karbonowym rowerem mtb na kołach 26" (Merida FLX) i oponach Race King 26x2,2. W obu przypadkach miałabym zamontowaną lemondkę. Wagowo oba rowery wypadają podobnie, ale nie wiem co się lepiej na takiej trasie sprawdzi. W stajni mam jeszcze fulla (Kross Soil), ale jest to ciężki zawodnik bez nawet jednego miejsca na bidon i raczej nie biorę go pod uwagę. To będzie mój pierwszy ultramaraton i jestem raczej z tych drobniejszych osób (162cm w kapeluszu). Co byście doradzili? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 5 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2022 Gdyby był to gravel z możliwością wrzucenia 40-42c to można się zastanawiać a w przypadku rc520 vs mtb o podobnej wadze raczej nie ma żadnych argumentów za tribanem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Imar Napisano 5 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2022 Oddaje głos na mtb. Zdecydowanie większa możliwość manewrowania ciśnieniem opon w przypadku mtb. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seczuan Napisano 5 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2022 Po przejechaniu Wisły 1200 na przełaju, stawiam na mtb. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 5 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2022 MTB - ale 29! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sziva Napisano 6 Lutego 2022 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2022 Takiego niestety nie mam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalxM Napisano 6 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 6 Lutego 2022 Mi się widzi Triban na 650b z max dużą oponą jaka wejdzie - no ale to już dodatkowa kombinacja @karolg może coś podpowie , ma doświadczenia z kierownicą 'prostą' i z barankiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolg Napisano 7 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2022 Zakładam, że skoro pierwsze ultra i prosisz o poradę jaki rower, to nie walczysz o czołowe miejsca a raczej o ukończenie, jedziesz żeby pokonać własne słabości i przeżyć przygodę. Jak większość stawki 😉 Zatem zdecydowanie warto postawić na komfort jaki daje grubsza opona. Przed Toruniem jest dodatkowo sporo piachu, a łąki za Tczewem w końcówce dają popalić zmęczonemu ciału, więc zdecydowanie MTB. No chyba że źle zakładam i masz kopyto, jesteś w stanie jechać kilkanaście godzin na dobę solidnym tempem i wykorzystasz przewagę prędkości jaką da triban. Bo jeśli na obu rowerach drugiego dnia będziesz jechać na asfaltach nie więcej niż 25kmh, to bierz wygodniejszy 👌 @RafalxM na prostej kierownicy to ja nie jeździłem od lat, moja "prosta" jest krzywa 😜 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
itr Napisano 7 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2022 Jest jeden prosty sposób żeby się przekonać, w ramach przygotowań zrobić sobie np 100 km po trasie raz wąskim raz grubym. Start będzie szybki, ale kiedy na wale skończy się kostka zaczyna się kretowisko a czasem wysokie trawy, a to jest w miarę blisko rowerowo od stolicy. Moim zdaniem lepiej mieć np Race Kingi 26 cali niż oponę przełajową z wysokim ciśnieniem. Kiedy na wale są pajdy traw bez udeptania w ścieżkę albo po dzikach kretach OS to nawet na 3 calach jedzie się za karę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sziva Napisano 7 Lutego 2022 Autor Udostępnij Napisano 7 Lutego 2022 Dzięki za wypowiedzi! Przekonaliście mnie do MTB Jadę przygodowo i nie zależy mi na wyniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 7 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2022 Ale, nad kołami 27,5, nawet jakimiś prostymi na ten wyjazd możesz pomyśleć, zawsze to nieco lepiej na większym. Według mnie - i z góry mówię że to mocno subiektywna opinia, komfortowa jazda zaczyna się od 42c w górę, choć na piachy to ciągle mało. 47c to już pełen luz. Nie bez powodów pakują do graveli 650b 47c właśnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolg Napisano 7 Lutego 2022 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2022 Pakują 47 bo ma taką samą średnicę co 700x25, a pierwotnie idea była taka żeby na szosie przy tej samej ramie było bardziej miękko 🙂. Ale masz rację z tą szerokością, poniżej 40mm to tylko na asfalt, o. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Safar Napisano 23 Czerwca 2022 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2022 Wanogą jechałem MTB drugi raz i nie żałuję. Tutaj będzie podobnie, nie ma nad czym się zastanawiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sziva Napisano 15 Lipca 2022 Autor Udostępnij Napisano 15 Lipca 2022 Jednak wzięłam fulla Kross Soil. Na nierównościach zachowywał się ekstra, na bardziej płaskich powierzchniach gravel z pewnością byłby szybszy. Moim błędem było zabranie zbyt wielu klunkrów, przez co cały zestaw ważył około 25kg. To było dla mnie za dużo i jechałam ślimaczym tempem. Niestety, w nocy przed startem dopadł mnie silny ból żołądka, który praktycznie wyeliminował mnie z gry drugiego dnia jazdy. Tak czy inaczej, było super i za rok postaram się znowu pojechać. Jak wyglądała trasa z Warszawy do Płocka i kawałek za Płockiem, możecie obejrzeć na tym filmie: Klik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 15 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2022 Najważniejsze że doświadczenia zebrane Także gratulacje! Ale widać nawet na tym filmie ile trzeba się odźwigać tych klamotów. Podstawowa zasada to ciąć pozycje w bagażu na tyle na ile się tylko da. A wypracowanie idealnego zestawu przychodzi z czasem. Pamiętam jak pakowałem się na pierwsze wyprawy, a teraz? Zebrać z półki co trzeba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sziva Napisano 15 Lipca 2022 Autor Udostępnij Napisano 15 Lipca 2022 Teraz to ja już to wiem Żeby było śmieszniej, to robiłam testowe jazdy z obciążeniem, ale potem doszło jeszcze to i tamto i siamto i już na starcie przy pierwszym skręcie miałam problem. Następnym razem ograniczę się do niezbędnego minimum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 15 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2022 Szacun, że wystartowałaś 👍 Nie wiem czy mi starczy odwagi do wzięcia udziału w takiej imprezie Powodzenia następnym razem! Widzę, że niezawodny Conwoy w akcji Edyta: Z tego co widzę, to byś się zaorała Tribanem na takiej trasie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sziva Napisano 15 Lipca 2022 Autor Udostępnij Napisano 15 Lipca 2022 Ten Convoy to słynna Bocialarka, ale korzystałam głównie z Mactronica Noise 🙂 Soil na tę trasę faktycznie był ok, tylko za dużo miałam na nim nałożone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 15 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2022 Ja się właśnie głęboko zadumałem. Trzeci sezon jeżdżę z sakwami - 2 sezony na przerobionym Tribanie 100 - grzązł mi w piachu, dawał popalić na dziurach czy moich ukochanych betonowych płytach. W tym roku pojechałem na nowym gravelu, szersza opona ale i trasa inna - głównie asfaltowe ścieżki, chociaż na płytach swoje oberwałem (ale za karę bo zboczyłem z trasy). Mam jeszcze jednego gravela, mocno szosowego. Myślę o hardtailu albo nawet fullu - do zabawy w lesie - mam pagóry za domem ale i być może na sakwy/bikepacking. Czasem nawet myślę, że pozbyłbym się jednego gravela ale nie wiem którego, kocham oba Też mamy ten problem z pakowaniem - zawsze za dużo, szczególnie jedzenia lio za dużo bierzemy; owszem warto mieć awaryjnie, jakby sklep był zamknięty albo nie przyjmowali płatności kartą; tym razem przywieźliśmy połowę z powrotem No i ponad 1000 km wiozłem namiot, tak na wszelki wypadek, bo łapaliśmy noclegi z trasy - kwatery, hotele czy kemping. Już w tym roku śpiwory wymieniliśmy na mniejsze i dały radę. Ale weź tu jeszcze tarp kup i bivy bagi... To już wolę ten namiot wozić, póki mam bagażnik Baterii, ładowarek - też za dużo, zwłaszcza, że nie nocujemy na dziko; multitoole wymieniłem na mniejsze i lżejsze - ten rowerowy i ten uniwersalny, z mini-nożyczkami i kombinerkami. Convoye - wziąłem drugi, jakby ten pierwszy "się zepsuł", nie zapaliłem lampki ani razu, bo nie było potrzeby Tylko weź raz czegoś nie spakuj... To skusisz los Fajnie, że już masz jakieś doświadczenie, na pewno zaprocentuje w przyszłości. Kiedy następny start? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sziva Napisano 15 Lipca 2022 Autor Udostępnij Napisano 15 Lipca 2022 Ja się wahałam czy zabrać dętkę zapasową, chociaż cały system mam na mleku i miałam ze sobą szydło i paski do uszczelniania opon. Wzięłam jednak tę dętkę i jestem w 120% pewna, że gdybym jej nie zabrała, to byłaby jednak potrzebna. W przedniej oponie znalazłam po powrocie do domu ślad po wycieku mleka i uszczelnionej dziurze. Miałam jednak ze sobą dętkę i widocznie związanego z tym farta. Takich rzeczy zabranych na wszelki wypadek było więcej i zrobiła się z tego już niezła masa. W hotelu powylewałam połowę zawartości butelek z szamponem itp., bo sama kosmetyczka też zacnie ważyła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 16 Lipca 2022 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2022 A propos kosmetyczki: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.