Szosowo/gravelowy dziadkowóz ;-)

[Gość papa_smerf]

Zbliża mi się półwiecze i chce z tej okazji coś zmienić i z terenu bardziej przenieść się na szosę, w związku z czym szukam tak zwanego "dziadkowozu"
Nie koniecznie musi być to szosa, może też być gravel - nawet nie wiem czy gravel nie lepiej bo te rowery chyba z definicji stawiają na mniej sportową geometrię.

Zastanawiam się nad kilkoma producentami i o ile osprzęt jestem w stanie sam jako tako ocenić, tak całą resztę już tak średnio, najmniejsze rozeznanie mam w kołach i ich producentach.

Planuje tak w okolicach 12 - 14 tyś, im mniej tym lepiej, wiadomo, niemniej chciałbym aby rama była z karbonu !

Na razie to brałem pod uwagę :
Merida - Silex lub Scultura Endurance
Giant - Revolt lub Defy
Trek - Domane lub Checkpoint (chociaż te dwa chyba mają bardziej sportową geometrię o ile dobrze się zorientowałem)
BMC Roadmachine
Cannondale Synapse
Cube - Attain GTC, Nuroad

[Mihau_]

Cytat

Nie koniecznie musi być to szosa, może też być gravel - nawet nie wiem czy gravel nie lepiej bo te rowery chyba z definicji stawiają na mniej sportową geometrię.

1. Typ roweru nie ma nic wspólnego z jego geometrią

2. Zdecyduj w jakich warunkach chcesz jeździć. Jeśli ma być wyłącznie asfalt to nie ma większego sensu "przepłacać" za gravela, który zwykle będzie droższy niż szosa na porównywalnych komponentach. Możesz też zdecydować się na coś pokroju domane, który niby jest szosą ale jakąś tam szerszą oponę zmieścisz i po niezbyt wymagającym terenie przejedziesz.

Cytat

najmniejsze rozeznanie mam w kołach i ich producentach.

W większości przypadków fabryczne koła nie nadają się do niczego. To jeszcze nie jest budżet żeby producent ładował coś z czego użytkownik będzie zadowolony, tym bardziej przy obecnych cenach komponentów.

Cytat

Na razie to brałem pod uwagę :

A sprawdzałeś co z tej listy da się w ogóle kupić?

[Gość papa_smerf]

@Mihau_Dziękuję za odpowiedź, planuje głównie szosę z tym że jakoś asfaltu w okolicy jest różna z przewagą takiego gorszego niestety.

Czyli pierwszy upgrade to zmiana kół, dzięki za informację. Chociaż np. widziałem że Canyon którego w sumie nie brałem pod uwagę wcześniej ma koła od DT więc chyba nie jest tak źle ?

No właśnie z dostępnością jest bardzo różnie, najszybciej bym mógł mieć Sculturę oraz Synapse.

Dziś w pracy zasugerowali mi jeszcze żeby zobaczyć na rowery Orbea, nawet mogę mieć od ręki dwa modele z tym że niestety aluminiowe Avant h30-d na 105 za 8.5tyś oraz Terra H30 na mix grx 400 z 600 za 8.9tyś, z tym że nie wiem czy taka kwota za aluminiowe rowery to nie jest zbyt dużo.

[Mihau_]

Cytat

Dziś w pracy zasugerowali mi jeszcze żeby zobaczyć na rowery Orbea, nawet mogę mieć od ręki dwa modele z tym że niestety aluminiowe Avant h30-d na 105 za 8.5tyś oraz Terra H30 na mix grx 400 z 600 za 8.9tyś, z tym że nie wiem czy taka kwota za aluminiowe rowery to nie jest zbyt dużo.

Takie ceny za aluminiowe rowery były może wysokie 3 lata temu, teraz są zupełnie normalne. Inna sprawa, że alu od orbea jest po prostu stosunkowo ciężkie na tle konkurencji.

Cytat

Czyli pierwszy upgrade to zmiana kół, dzięki za informację. Chociaż np. widziałem że Canyon którego w sumie nie brałem pod uwagę wcześniej ma koła od DT więc chyba nie jest tak źle ?

Canyon to akurat jedna z nielicznych firm, które koła wkłada w miarę ok

Cytat

Dziękuję za odpowiedź, planuje głównie szosę z tym że jakoś asfaltu w okolicy jest różna z przewagą takiego gorszego niestety.

Czyli możesz skupić się głównie na szosie, gdzie ewentualnie upchniesz jakieś 30c

 

 

Osobiście bez chwili zawahania dorzuciłbym tysiaka do budżetu (bo jednak przesyłka z Niemiec coś tam kosztuje) i brał cf7 na elektryce póki jeszcze jest

https://www.canyon.com/pl-pl/road-bikes/endurance-bikes/endurace/cf/endurace-cf-7-etap/3085.html?dwvar_3085_pv_rahmenfarbe=BK%2FBK#detailed-geometry-section

[Gość papa_smerf]

Faktycznie wygląda rewelacyjnie, tylko trochę obawiam się ewentualnych reklamacji w przypadku jakichś problemów, kupując stacjonarnie jest to o wiele łatwiejsze.

Nigdy nie miałem też styczności z sram ale chętnie akurat bym spróbował jak się spisuje.

Dziękuję Ci za bardzo ciekawą propozycję. A jeszcze wracając do Orbea, to te różnice w wadze są na tyle odczuwalne (w porównaniu do innych marek) dla amatora że warto nim sobie zawracać głowę ? Bo muszę przyznać że wyglądem mnie kupił, i poważnie zastanawiam się nad kupnem aluminiaka.

[Mihau_]

Zależy do czego chcesz porównywać. Pomiędzy jakimś alu canyonem na 105 a orbea h30 te 0,5kg różnicy będzie. Do tego orbea jest droższa, nie ma pełnej grupy i zapewne słabsze koła. Co kto lubi, rower ma się podobać, jeśli stawiasz wygląd ponad technologię to bierz co ci się podoba

Jeśli decydujesz się na alu to bardzo dobrym sprzętem (świetna rama) jest rose pro sl

https://www.rosebikes.pl/rowery/rowery-szosowe/endurance/pro-sl-disc

Cytat

tylko trochę obawiam się ewentualnych reklamacji w przypadku jakichś problemów, kupując stacjonarnie jest to o wiele łatwiejsze

Łatwiejsze to jest oddanie do serwisu ale uzyskanie satysfakcjonującej odpowiedzi/działań już niekoniecznie

 

BTW w budżecie zmieści ci się również infinito

https://rowerybianchi.pl/produkt/infinito-xe-disc-shimano-105/

 

[chrismel]

Autoryzowany serwis Canyon prowadzi Airbike: https://www.youtube.com/watch?v=ZO9UFSbxigE

[Gość papa_smerf]

Świetnie się prezentują te Rose - nie znałem tej marki. Tu mam niestety podobny dylemat jak w przypadku Canyona, ale może nie potrzebnie się martwię.  Chociaż to nawet nie tylko problem z gwarancją mnie boli, le to że nie mam możliwości żeby się na żywo się przymierzyć bo powiem szczerze że te wszystkie tabele na stronach niewiele mi mówią

Dziękuję za podrzucenie ciekawych propozycji.

 

[Mihau_]

Minuta przymierzania w sklepie również nic ci nie powie jeśli nie masz doświadczenia z takimi rowerami. Na szosie każdy centymetr długości ramy ma znaczenie i imo bez przejechania kilkuset kilometrów nie jesteś w stanie stwierdzić ostatecznie czy rower/jego ustawienie jest optymalne. 

Tak naprawdę masz 2 wyjścia. Albo zrobić bikefitting przed zakupem i dowiedzieć się jakie parametry roweru będą dla ciebie najbardziej odpowiednie albo zaufać bardziej doświadczonym osobom w temacie doboru ramy. 

Swoją drogą podaj wzrost/przekrok bo może się okazać, że wybór rozmiaru będzie dość "oczywisty"

[Gość papa_smerf]

Minuta faktycznie nie da pełnej odpowiedzi ale zawsze coś już więcej będę wiedział w którą stronę iść Liczyłem na to że będę mógł pożyczyć rower na testową jazdę, tak zrobiłem kupując swoją trailówkę. Mam 179cm, przekrok 82cm (nie jest łatwo samemu zmierzyć ale taka wartość wyszła mi najczęściej z 5 pomiarów )

 

[Mihau_]

Przy tych wymiarach szukasz standardowych 540-550 poziomej i sprawa jest jasna.

Cytat

Minuta faktycznie nie da pełnej odpowiedzi ale zawsze coś już więcej będę wiedział w którą stronę iść

Szczerze mówiąc to najrozsądniej byłoby kupić coś tańszego niż 14k, pojeździć sezon i wtedy dopiero dowiesz się, w którą stronę chcesz iść

[Gość papa_smerf]

W zasadzie to chyba masz rację, w przyszłym tygodniu pojadę zobaczyć na żywo te Orbea, w zasadzie tylko dla tego że są dostępne od ręki. No i ładnie wyglądają

A na miejscu zobaczę czy Terra czy Avant, serdecznie dziękuję Ci za pomoc.

 

[Gość papa_smerf]

Przegapiłem mail ze sklepu że została na stanie tylko Terra,  więc problem niejako się sam rozwiązał, poniekąd bo napisali mi też że mają na stanie Terek Checkpoint ALR 4, proszę o poradę który jest sensowniejszym wyborem ? Ceny mają podobne, bo Orbea kosztuje 8,9 tyś, a Trek 9.2 tyś, co mi się podoba to fakt że obie firmy dają dożywotnią gwarancję na ramę, a Orbea jeszcze dodatkowo na widelec - nie wiem czy Trek również

[Gość papa_smerf]

Przepraszam za spam, ale jeszcze przeglądając ofertę Canyona trafiłem na takie cudeńko https://www.canyon.com/pl-pl/gravel-bikes/all-road/grail/al/grail-7-etap/3094.html?dwvar_3094_pv_rahmenfarbe=GN%2FBK#all-components-section-tab

Chętnie bym go zamówił  dostawa jest przewidywana na koniec marca początek kwietnia, więc spoko, tylko wg kalkulatora na ich stronie powinienem brać ramę M, ale nie wiem czy nie będzie ona nazbyt zwarta, w wszystkich MTB miałem L, wiem że to nie można przekładać 1:1 niemniej to jest jedna rzecz która mnie powstrzymuje przed zamówieniem go

Nie wiem czy zaufać im i brać M czy jednak większą lepiej ...

[Mandoleran]

Szczerze to bym nie wydał za wysyłkowego Canyona w "Amelinium" za blisko 11k, są tam inne propozycje już w karbonie za tą cenę, co prawda trzeba trochę poczekać na dostępność ale i tak... a osprzęt zawsze kiedyś w przyszłości idzie zmienić. 

Co do rozmiaru - to akurat ja zaufałem Canyonowi, mi zasugerował wtedy rozmiar S, lecz teraz jak patrzę jestem na granicy 2 rozmiarów S/M, a mam podobnie jak Ty 178/81.

Kupiłem w ciemno swojego Grizla w S rozmiarze i trafiłem, chyba trafiłem bo czuję się na nim komfortowo, cało dzienne wycieczki nie stanowią dużego problemu. Też miałem obawy że trzeba się przymierzyć, że może być za agresywny, że wysyłkowo... zaryzykowałem i trafiłem, jestem zadowolony, tym bardziej że to 1 rower typu baran, wcześniej to tylko była przymiarka w Treku i jazda próbna po parkingu z lidla, która za dużo mi i tak nie dała. 

Jak są jakieś obawy co do geometrii/rozmiaru, to można faktycznie zainteresować się Bike fittingiem. 

[some1]

Tutaj elektryczne, bezprzewodowe przerzutki podbijają mocno cenę. Może i ciekawy bajer, choć trzeba pamiętać o ładowaniu co kilka tygodni.

[Gość papa_smerf]

Ładowanie raz na jakiś czas to nie problem A wygoda elektronicznej grupy i tak chyba to rekompensuje.

Faktycznie 11 tyś za aluminiowy wydaje się być dużo, niemniej ten osprzęt chcąc go "kiedyś" zmienić i tak wyjdzie dużo drożej niż tu, a poczytałem i pooglądałem różne recenzje i wszędzie raczej chwalą tę ramę (aluminiową), waga też wydaje się być całkiem niezła, natomiast zobaczyłem co innego. Szukałem wygodnego dziadkowozu a tu stack/reach ratio to 1.43 więc dość agresywnie, nawet szosa endurance od Canyona ma więskze 1.51 jak dobrze pamiętam. No i nie wiem czy nie będzie to nazbyt agresywnie, bo muszę przyznać że jednak trochę mi "mięsień piwny" urósł Nie do przesadnych rozmiarów, ale jednak i zastanawiam się czy nie będzie tu konfliktu.

@Mandoleran i jak wrażenia ? Bo ramy grizla i graila chyba są prawie że identyczne, nie masz wrażenia jazdy nosem przy asfalcie i z tyłkiem w niebie ?

[Mandoleran]

Od samego początku nie wiedziałem czego się spodziewać, nigdy nie miałem styczności z rowerem typu baran, cale życie właśnie MTB czy innych trekkingach z dziadkową pozycją.

Jestem również zły na to, że dopiero teraz tak naprawdę odkryłem że rower tego typu jest dla mnie mega komfortowy, mniej boli będąc pochylony niż wyprostowany, masa jest lepiej rozłożona. 

U mnie stack/reach wypada chyba tyle samo różnica jest w krótszym mostku 70 i nie jestem jakiś wyciągnięty, bez problemu sięgam do dolnego chwytu, a też nie jestem wysportowanym gościem. Na dolnym chwycie bamber może faktycznie trochę przeszkadzać, ale na łapach czy górnym nie ma problemów, dolnego chwytu głównie na zjazdach wykorzystuje, ale nie tylko, bo też zdarza się na fajnych prostych odcinkach.

Co do elektroniki to jak najbardziej idzie polecić, sam w mam di2 w tym Grizlu i wystarczy moduł dokupić ( nie ma w zestawie ) by na komputerku sobie śledzić nie tylko stan baterii, w przypadku srama to nie wiem jak to jest. 

 

[Mihau_]

14 godzin temu, Gość papa_smerf napisał:

Nie wiem czy zaufać im i brać M czy jednak większą lepiej ...

Raczej S i moooże M

[Gość papa_smerf]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

[GallAnonim]

Ja mam nadal dylemacie miedzy canyon Grizl a giant revolt advanced 1. Do giant ciągnie mnie bardziej wyprostowana pozycja oraz dodatkowa amortyzacja w kierownicy i sztyca. Na dłuższe trasy może być wygodniejszy. Bardziej podoba mi sie natomiast Grizl i bądź tu mądry

Czy macie jakieś argumenty za Grizl giant revolt advanced 1 2021? Na pewno gwarancja za giant.

[Gość papa_smerf]

Ja się przespałem z tematem i ostatecznie zdecydowałem jeden z dwóch - Grail Al 7 e-tap lub Orbea Terra H30.

Za Orbeą przemawia to że jest dostępna od ręki,, cena, ma bardziej wyprostowana pozycja, całkiem fajny osprzęt (klamki grx600, przednia i tylna przerzutka grx 810, hamulce grx 400), dożywotnia gwarancja na ramę i widelec, na minus to waga, oraz koła które w sumie nie do końca wiadomo czym są, ale wiadomo że są Ciężkie, niemniej jako taki entrylvl gravel jest cud miód i orzeszki.

Za Grailem na plus przemawia elektroniczny Sram, koła, na minus bardziej agresywna pozycja, cena, gwarancja na 5 lat (aczkolwiek w moim przekonaniu 5 lat to i tak długo jak na rower, chyba żaden u mnie tyle czasu nie był), konieczność bawienia się w wysyłkę w przypadku problemów, okres oczekiwania do kwietnia (tak taki najmniejszy minus)

I bądź tu człowieku mądry

Serce i oczy mówią Grail, plecy i oczy mówią Orbea

Chętnie wysłucham za i przeciw

[Mandoleran]

Godzinę temu, GallAnonim napisał:

Ja mam nadal dylemacie miedzy canyon Grizl a giant revolt advanced 1. Do giant ciągnie mnie bardziej wyprostowana pozycja oraz dodatkowa amortyzacja w kierownicy i sztyca. Na dłuższe trasy może być wygodniejszy. Bardziej podoba mi sie natomiast Grizl i bądź tu mądry

Czy macie jakieś argumenty za Grizl giant revolt advanced 1 2021? Na pewno gwarancja za giant.

Swego czasu bardzo poważnie rozważałem Revolta, jeszcze tego poprzedniego modelu 2021, ale niestety nie był w ogóle dostępny. Później właśnie wyszedł Grizl i już Revolt poszedł w odstawkę. Nie ukrywam że mi bardziej zależało na lepszym osprzęcie, a to właśnie Canyon oferował, więcej za mniej ( no może nie do końca za mniej, bo ostatecznie zaszalałem trochę i kupiłem rower grubo ponad założony budżet ) ale był przede wszystkim dostępny. Za Revoltem patrząc na tabelki przemawia bardziej komfortowa pozycja, nie wiem nie jeździłem, może dla mnie bardziej wyprostowana pozycja będzie mniej komfortowa, bo na swoim agresywnym Grizlu czuję się bardzo komfortowo.

Technologie jaka stosuje Giant jak ten D-fuse, pewnie będą się sprawdzać, ale nie należy tego tak traktować że będą jakieś spore różnice. Różnice np. już będą w mostku takim od Redshifta który pracuje i możemy sobie go ustawiać elastomerami. Canyon też coś tam ma kierownice 2 płatową w Grail modelu, czy sztyce która już bardziej jest dostępna w różnych modelach. A największa różnica i tak będzie w oponach i odpowiednim ciśnieniu. 

Wielu producentów chwali się za dożywotnią gwarancją, ale z reguły jest tak, że jak się nic nie stanie przez pierwsze 2-3 lata, to już się nic się nie stanie ( chyba że z naszej winy, a wtedy każda gwarancja idzie w kosz )  a też trzeba dokładnie poczytać jakie są warunki dożywotniej gwarancji, np. regularne płatne przeglądy u autoryzowanych dealerów czy partnerów danej marki, chociaż w przypadku Gianta to ma sens, bo nie licząc napędu to wszystko mają swoje. 

[some1]

Dożywotnie gwarancje czy różne pięciolatki dotyczą praktycznie zawsze tylko ramy i karbonowego widelca. Wszelkie inne części typu napęd, hamulce, koła, amortyzacja mają oddzielne, dużo krótsze okresy gwarancyjne, o ile w ogóle nie zostaną uznane za części eksploatacyjne podlegające zużyciu. 

[Gość papa_smerf]

Ostatnie pytanie czy orientujecie się czy Orbea Terra ma koła tubeless ready ? Zapis na stronie:  Orbea wheel: Ready GR with 12mm E-Thru hubset Shimano RS470 28H w zasadzie nie wiele mi mówi

[Mihau_]