[Malowanie ramy al] warszawa i okolice

[ernorator]

Tak wstępnie się rozglądam za usługą malowania ramy aluminiowej. Albo znajduję miejsca gdzie cena to 1200+ i portfolio z rowerami wow albo z cenami 300-500 gdzie portfolio to 2x wigry 3 i jakiś stary huragan malnięnty na rozwodnione pastele=paleta RAL.

Nie mam dużych wymagań, chemiczne usunięcie starego lakieru, nałożenie czarnego matu i lakieru na ten mat. 

Ktoś może polecić jakieś miejsce w Warszawie i okolicy?

[KSikorski]

Jeśli ma być po prostu czarna to dopuszczasz opcję z lakierem proszkowym?

[ernorator]

Tak

[marcesco]

To może do zakładu odnawiającego alufelgi?

Na początku ubiegłego roku dałem do piaskowania stalowy frameset, koszt 80 zł, a wykonanie petarda, no byłem zaskoczony. Malowanie byłoby dodatkowo 150 - 200 zł.

Edit: przepraszam, piszę o Szczecinie...

Edytowane 31 Stycznia 2022 przez marcesco

[KSikorski]

W trójmieście 150zł za piaskowanie i malowanie dostarczając ramę z zabezpieczonymi gwintami i gniazdami łożysk.
W przypadku dostarczenia niezabezpieczonej ramy 300zł.

[ernorator]

Miejsc reklamujących, że mogą przeprowadzić taką operację jest w wawie kilka jak nie kilkanaście, byłem ciekaw czy ktoś oddał w takie miejsce rower i czy ma na temat usługi dobre zdanie. 

Inna sprawa, że chyba wszyscy piaskują ramy. Przy MTB bym się nie bał ale ja chcę pomalować ramę szosową mocno wycieniowaną i piaskowania się lekko boję. 

[itr]

Na Instalatorów , ale nie wiem czy igiełkują -aluminium. Podstawowe kolory, teoretycznie gwint zabezpieczony, szału nie ma. Potrafią zabezpieczyć,  Ale  to jest zakład od felg, nie ma miłości do rowerów. Warstwa jest dość gruba.  Cena trzeba sprawdzić aktualną. 

[nossy]

to ogarnie każda lakiernia proszkowa, piaskowanie/szkiełkowanie na to czarny mat lub połysk poliestrowy i na to jeśli chcesz lakier matowy to matowy poliestrowy, poliuretanowy bądź akryl ( z tym ostatnim może być problem bo mało się tego produkuje ). Poliestrowy lub poliuretanowy będą oki. Jeśli nie zwykła usługowa lakiernia proszkowa dla której będzie to robota z łaski to poszukaj firmy, która zajmuje się renowacją felg (tam przynajmniej mają ogarnięte dobrze systemy dwu-trzy powłokowe).

[itr]

Na Instalatorów to jest właśnie punkt felg, i finezji nie ma wcale,  ale tak jak oglądałem stal przed proszkiem u nich tak nie widziałem ramy alu i nie mogę rekomendować. Powłoka jaką nakładają na ramy nie jest subtelna, widać to  w ok muf,  czasami zdarzają się małe artefakty. Najgorsze jest to że uwagi przekazane w baraku biurze nie docierają do Pana który ostatecznie to robi.  Ostatnie malowanie mnie mocno zabolało, mianowicie prosiłem o wygrzanie ramy na sucho aby wytopić smar z okolic suportu,  który wydłubałem w skali makro, ale był nakitowany do granic możliwości jak do puszki z towotem.  Ramy nie wytopiono i pod suportem lakier popłynął bo w trakcie spiekania się lało z jej ramy jak po deszczu. 350 zł z czarnym spalonym babolem od dołu. Jednak na ramach od nich zrobiłem sporo, trzy rowery jedno krzesło, i poza tym i paproszkami raz - jest ok. Robiłem kolory szlachetne, czarny półmat, brąz błysk, zielony wojskowy olive mat jak z M65

35o lub 250 teraz już może przekręcam cenę , może kawałek krzesła był w to wliczony, warto się upewnić, rama plus widelec ma swoją konkretną cenę.