Skocz do zawartości

[wyciągnięcie łańcucha] Przyrząd do 12s


EpicPoznan

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, Dokumosa napisał:

Tym samym dodajesz do pomiaru" 2x zużycie rolki,

A nie czasem jedno?

Jest to oczywiście niemierzalne przez to, że sumuje się (a nie powinno) zmienne wyrobienie rolki ale ... no moim zdaniem jednej.

Ps. Jak się mylę to mnie wyprostuj ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@abdesign 2x

Przymiar klasyczny rozpycha te rolki na zewnątrz zatem mierzy zużycie lewej rolki +  odcinek ulegający wyciągnięciu + zużycie prawej rolki. Natomiast CC-4 mierzy pchająć obie rolki w jedną stronę i tutaj mamy kolejno zużycie lewej rolki + odcinek badany - zużycie prawej rolki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłym roku kupiłem przymiar rozpychający, jak pokazał 0,5 zamówiłem identyczny nowy łańcuch. Test gwoździem pokazał, że łańcuchy różnią się nie 0,5 % ale mniej niż 0,05%. Ale przymiar się przydał - jak sprawdziłem koledze, to przymiar nie wszedł, ale zaparł się innym krawędziami - to dopiero zużyty łańcuch!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.decathlon.pl/p/miernik-zuzycia-lancucha-rowerowego/_/R-p-120530?mc=8351086

Ten spoko działa, ma skalę od "samego dołu". Przeczytałem temat, chyba jednak bez zrozumienia bo nie rozumiem dlaczego pomiar nie powinien uwzględniać zużywających się rolek. Mam więc dwie tezy, prosze o wyjaśnienie

1.Czy zęby kasety i blatu nie robią dokładnie tego samego, rozpychając rolki?

2. Czy przypadkiem te "zuzyte rolki" to nie jest efekt szejkowania łańcucha które wypłukuje smar z wnętrza rolek? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zwykły, nic nie warty przymiar.

Ad. 1. Nie bo na korbie czy kasecie siła działa na rolki zawsze w jednym kierunku. Z tego względu nieważne jest zużycie samych rolek tylko odległość sąsiednich pinów/sworzni łańcucha od siebie. Przy pewnym wyciągnięciu przestają trafiać gdzie powinny, niszczą kasetę/blat a w skrajnych sytuacjach łańcuch prześlizguje się po zębach.

Ad. 2. To efekt naturalnego zużycia ew. nieumiejętna "pielęgnacja" łańcucha oczywiście przyspiesza wytarcie rolek ale co do sheke'owania to zdania są podzielone. Osobiście przestałem się w to bawić lata temu - bez żadnej ujmy dla żywotności napędów (a nieco ich eksploatuję).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi to jak rozsądne wyjaśnienie. A ostatnia wątpliwość - Rolka zużywając się, zużywa się z obu stron, z wewnętrznej i zewnętrznej. Przymiar wyłapuje to zużycie, z ograniczoną dokładnością. Mierząc na "gwóźdź" pomijamy zewnętrzne zużycie rolek. To jest OK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co w łańcuchu się liczy? Podziałka. Czyli co ile mm pojawia się kolejne ogniwo. Więc wyobraźcie sobie, jakie ma znaczenie dla zębatki to, czy rolka ma 1mm grubości ścianki czy 0,5mm. Odpowiedź brzmi - żadnego. Odległość między kolejnymi ogniwami będzie identyczna bez względu na stopień wyklepania rolki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie. Nie ukrywam, że nadal mam wątpliwości. Łańcuch układa się w łuki na zębatkach, bardziej zużyte rolki spowodują że ułoży się chyba zupełnie inaczej, będzie luźniejszy? Luźniejszy znaczy bardziej zużyty?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@luker7 nie zgodzę się z tym. Tani przymiar nie nadaje się do niczego. Problem jest zwłaszcza uciążliwy z 11 i 12 rzędowymi grupami. U mnie taki tani przymiar nie wpadał, bo był ciut za gruby... Przymiar Bike Handa. 

Taka ciekawostka. Używałem przymiaru Unior 1643/4 (to ten z kółkiem, fotka w załączniku). Wg. producenta dla grupy 11/12s wymiana przy 0,5 i tak wymieniałem. Wczoraj doszedł Park Tool CC-4 no i okazuje się, że wszystkie łańcuchy, które miały 0,5 wg Uniora nie wpadają na Park Toolu... 

Screenshot_1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz z nim zrobić wszystko poza określaniem stopnia zużycia łańcicha ;)

3 godziny temu, luker7 napisał:

No ale przymiar za dyche nie jest całkiem nieprzydatny. Można szybko kontrolować stopień zużycia łańcucha gdy rotujemy łańcuchy.  Można stwierdzić też który model łańcucha jest bardziej wytrzymały.

Do tego celu najlepszy i bezkonkurencyjny jest wymieniany po wielokroć gwóźdź - zawszs zakładasz krótszy łańcuch z wiszących na gwoździu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale do takiej polityki przymiar za dyche jest przydatny. wyciągam łańcuchy na 3 stopnie wyciągnięcia, i napęd równomiernie się zużyje. A i używam różne modele łańcuchów bo lubię testować sprzęt. Jakbyś miał w rotacji łańcuch KMC X EL i KMC Z to byś musiał mieć mały interwał przebiegowy a tym samym więcej sprawdzeń na gwoździu. Ogólnie czym mniejszy interwał przebiegowy to równomierniej napęd się zużywa ale dużo na czasu traci. Ja bym wołał dołożyć kolejny stopień wyciągnięcia stosując przymiar(nie używam KMC Z  taki przykład dałem ale tańsze łańcuchy KMC X się wyraźnie szybciej wyciągają na początku w porównaniu do EL  )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już chyba sobie wyjaśniliśmy że ów przymiar za dychę nie mierzy wyciągnięcia tym samym porównując nim różne modele łańcuchów nie wiadomo co wogóle mierzysz. W kazdym zarówno samo wyciągnięcie jak i rolki zużywają się inaczej. Tym samym możesz ciągle zakładać w rzeczywistości (z pkt widzenia napędu) dłuższy łańcuch. A niewielki interwał to u mnie około 250km w 12s i 500km w 10s. Używam tylko bardzo solidnych łańcuchów jednego typu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...