[budowa MTB] na ramie karbonowej-prośba o pomoc

[Dokumosa]

Token jest przereklamowany. Szkoda każdej złotówki. Wkleić adapter do BSA na stałe i używać bb-mt800.

[bombka]

Coś tu zaczyna przypominać rower 😉😁

[Brombosz]

Brakuje oponki z jakimś dupnym, białym napisem.

[Gość]

To jest docelowe ustawienie mostka i sztycy?

Bo jakby to ująć, wygląda źle.

[bombka]

Nie, nie jest docelowe. Na razie składam wszystko do kupy, jak będzie juz wszytko złożone to wtedy ustawie rower pod siebie .

8 godzin temu, Brombosz napisał:

Brakuje oponki z jakimś dupnym, białym napisem.

Kupiłem Vittorie Barzo, i nawet nie wiem czy jest tam jakiś "dupny biały napis"

[Brombosz]

Jest. Źle nie kupiłeś.

[bombka]

No to jest i on 😁

Jutro jazda testowa 😉

[Brombosz]

Przód wysoki trochę sie wydaje.  Jak rozmiar dobry, to w przyszłości pokombinuj z amorkiem ustawionym na 80mm.

[bombka]

Tak naprawdę to dzisiaj dopiero podczas jazdy będę ogarniał pozycję na rowerze, dlatego też rura sterowa docieta jest wstępnie, co by nie uciąć od razu za dużo

[Gość]

Tyle że nie masz już podkładek pod mostkiem, a przód nadal jest wysoko. Wyjątkowo pokraczny jest ten rower. To już mój Trail ze skokiem 130mm miał niżej przód.

[Dokumosa]

Główka ramy jest krótka. Amor wygląda na skok 100mm i jest on niższy 5mm niż fox z takim skokiem. Tak właśnie pokracznie wyglądają ramy 15-16" pod koła 29.

[bombka]

Ze mnie przykurcz, to i rower wygląda jak przykurcz 😁

Najważniejsze żeby się fajnie jeździło, reszta jest mniej ważna

@Dokumosa rama dokładnie 15"

[Gość]

Coś mi siedziało w głowie, że to standardowe 17". No tak, jeżeli 15", to wygląda w miarę normalnie.

Może mostek typu -20 stopni? Były bardzo popularne, jak pojawiły się koła 29".

[bombka]

Zobaczę jak będzie się jeździło na takim zestawie, jak będzie coś nie tak, wtedy będę kombinował.

[bombka]

Rower jeździ, i to nawet fajnie, wszystko działa, nic nie piszczy, nic nie strzela 😉

Może tylko kierownice wymienię na szerszą, bo wszyscy mówią że za wąska, chociaż na razie nie wiem czy mi to przeszkadza czy nie 😁

[Brombosz]

Kierownica to sprawa indywidualna. 720mm to standard w tego typu rowerach. Jak na kamyczkach będzie słabo w zakrętach, to wtedy kombinuj. 

 

[bombka]

No to jak 720 to standard, to moja jest o wiele krótsza, bo aż o 10 cm . Co do kamyczków i zjazdu po koleinach, to glebę zaliczyłem, ale nie wiem czy to kwestia kierownicy, czy braku umiejętności

Jednak na luźnej nawierzchni czuję jakby było mało stabilnie, trzeba będzie chyba spróbować szerszej kiery, pytanie tylko jaką kupić, są jakieś znane polecane, czy brać pierwszą lepszą ?

Edytowane 26 Kwietnia 2022 przez bombka

[Gość]

PRO Koryak.

[Brombosz]

XLC też robi dobre kiery w rozsądnych pieniądzach. Na karbonach się nie znam. Ze swoją wagą wolę nie ryzykować.

Trzeba jeszcze dodać, że szersza kierownica przy twoim wzroście, może oznaczać krótszy mostek. Wtedy stabilność jeszcze bardziej na plus, ale kosztem efektywności w podjazdach... Nie takim znowu dużym, ale coś tam odczuwalnym.

Warto dobrze przemyśleć wybór kiery. Riser, nie riser, backsweep lub bez... To ograniczy koszta.

[Dokumosa]

Zachowanie roweru na luźnej nawierzchni zależy przede wszystkim od opon, szerokości obręczy i ciśnienia a później zachowania stabilności samej ramy i widelca. Kierownicy nie ma co winić. 

[bombka]

11 godzin temu, Brombosz napisał:

Na karbonach się nie znam.

Nie musi być karbon.

@Dokumosa Ale tak na logikę to wpadając w koleinę, bądź głęboki piach to większa dźwignia pomaga. Natomiast w moim przypadku to może być brak umiejętności i strach przed luźną nawierzchnią. Do tej pory jeździłem tylko na szosie, a tam wiadomo że luźnej nawierzchni unika się jak ognia.

A tak po za tym, to szerokości kierownicy nie powinno sie dobierać jakoś do budowy ciała ?

Edytowane 26 Kwietnia 2022 przez bombka

[Dokumosa]

To już kwestia techniki, przewidywania itd. Jakiejbyś kierownicy nie mial to koleiny, korzenie bez praktyki i tak ściągną cię z roweru. Szerokość/kształt powinny być dobrane tak aby wspomagać odpowoednią pozycję na rowerze. W dużej mierze szerokość w barach determijue kierę ale jest kilka czynników współzależnych (długość, wysokość, gięcie w górę i gięcie w tył do tego dł. i kąt mostka).

[bombka]

No właśnie, co do techniki. Podjazd w najstromszym do tej pory miejscu, około 25%, rower zrzucił mnie z siodła, oczywiście nie mówię żebym go podjechał, ale próbowałem, skończyło się jak wyżej Co może być przyczyną, brak techniki ( szarpałem korbą, a mówią że ma być liniowo, przód dociążyłem, tak mi się przynajmniej wydaje ), czy może właśnie zmniejszyć skok amortyzatora ?

[Dokumosa]

25% to już całkiem stromy podjazd. Najważniejsze to mieć zapięte docelowe przełożenie na dole. Nie szarpać się z napędem tylko płynnie kręcić (może brakować przełożenia). Przód dociążyć i mieć odpowoednie ciśnienie z tyłu żeby koło nie zrywało przyczepności. Jeśli to w miarę krótki podjazd to można się próbować najpier wbić najwużej jak się da siłą rozpędu i kręcić dopiero jak bedzie to wykonalne (kadencja) na zapiętym uprzednio docelowym przełożeniu. Redukcja na takim wzniesieniu może skończyć się powrotem do domu z buta.

[bombka]

Jest to krótki podjazd, ale nie ma sie jak rozpędzić. Przełożenie zapięte już na dole. Tylko właśnie szarpałem, to już wiadomo co poprawić. Ale najciekawsze to jest to co piszesz o ciśnieniu, właśnie na tym i na innych podjazdach czułem że tylne koło zrywa przyczepność, więc to i niestabilność na luźnej nawierzchni może świadczyć o za wysokim ciśnieniu. Napompowane mam do 2.5, to chyba nie jest dużo ?