Skocz do zawartości

[Hamulec tarczowy hydrauliczny] Shimano 105 szosa


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć kupiłem rower (Cannondale caad 12 disc) i przyszło mi założyć przednie i tylne koło. Są montowane na szybkozamykacz. Koła mają hamulce tarczowe hydrauliczne. Po założeniu kół delikatnie hamulce mi obcierają i nie mam pojęcia jak to wyregulować. Przy samych hamulcach nie ma z tego co widziałem nic, czym by można było poluźnić zaciski. No chyba, że jest, ale nie widzę. Jeśli będzie trzeba, to podeślę zdjęcia hamulców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaciski muszą być przykręcone jakoś do ramy... :) Z tyłu na bank jest flat mount, z przodu może być różnie. Tak czy inaczej - muszą być dwie śruby, które wchodzą albo na wylot przez zacisk (post mount) albo na wylot przez ramę (flat mount). Należy je poluzować i po prawidłowym ustawieniu koła w hakach, wyregulować zaciski. Czasem udaje się to zrobić poprzez mocne wciśnięcie klamki i dokręcenie zacisku, zazwyczaj jednak trzeba się trochę pobawić, żeby dobrze wycentrować zacisk względem tarczy.

Wstaw zdjęcia okolic zacisków i link do specyfikacji roweru, będzie prościej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No poluzowałem te śrubki, ale dalej szeleści. Mam wrażenie, że zaciski są jakoś zbyt ciasno i tarcza ledwie się tam w ogóle mieści. Da się jakoś poluzować te zaciski? Przepraszam, bo jest to pewnie najprostsza sprawa na świecie, ale jestem straszny dzban jeśli chodzi o taką stronę techniczną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie nacisnąłeś klamki przy zdjętych kołach bez włożonych blokad w zaciski? ;) To takie płaskie, pomarańczowe plastiki.
Możliwe więc, że trzeba "zresetować" tłoczki. Ale do tego będziesz musiał całkowicie odkręcić zacisk hamulca i wyjąć klocki. Następnie czymś tępym, płaskim, najlepiej plastikowym (np. łyżka do opon świetnie się do tego nadaje) rozepchnąć tłoczki jak na tym filmie:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic trudnego, warto spróbować samodzielnie, bo zapewne jeszcze kiedyś w przyszłości będziesz musiał to zrobić. :)
No i warto uczyć się obsługi własnego sprzętu, ta wiedza może się przydać, a czasem nawet uchronić przed pchaniem roweru kilka(naście) kilometrów po awarii.
Chyba, że totalnie nie czujesz się na siłach i obawiasz uszkodzenia czegoś, to faktycznie - nie ma co kombinować, lepiej oddać specjaliście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Punchus napisał:

Chryste, jakie to skomplikowane. Oddam to chyba do serwisu, bo to już jest na mnie za wiele xD. Dzięki za pomoc w każdym razie.

I po praktycznie każdym wyjęciu koła będziesz oddawał rower do serwisu? Powodzenia w sezonie

Tylko nie przesadź z momentem dokręcenia śrub, szczególnie w widelcu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo ja robię  coś nie tak, albo problem jest gdzieś indziej. Rozłożyłem ten hamulec, okazało się to prostsze niż przypuszczałem. Tyle, że tam nie było co wciskać bo te tłoczki już były w tym tylnym położeniu. Złożyłem, założyłem i dalej trze. To jest bardzo delikatne tarcie, ale jest. No a te klocki są na taką szerokość, że tarcza bez zbędnego oporu w nie ładnie wchodzi. I masz rację @Mihau_ muszę ogarnąć jak się robi podstawowe rzeczy, a już szczególnie te, które mogą dotyczyć wymiany dętki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, rower jest z kupszose. Oni tam sprzedają rowery w stanie no praktycznie idealnym. Nie wierzę, żeby tarcze były skrzywione. Może bardziej wina złego założenia koła w tych szybkozamykaczach, no nie wiem. Jestem pewny, że wina tkwi we mnie. No a rower naprawdę wygląda cudnie, prezentuje się bosko. Nie ma praktycznie żadnych śladów użytkowania. Większość podzespołów wygląda jak nówki. Zresztą wszystkie podzespoły wyglądają jak nówki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Punchus napisał:

Nie wierzę, żeby tarcze były skrzywione

Szczerze? Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałem w rękach proste tarcze. Im wyższy model, tym bardziej krzywe. ;) I to prosto z pudełka! Oczywiście, nie zawsze taka krzywizna powoduje dzwonienie czy ocieranie, ale w Twoim wypadku może to być właśnie to. Do prostowania tarcz domowymi metodami chyba nie będę Cię namawiał, bo tu już jednak trzeba trochę doświadczenia i wyczucia. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest o tym mowa w instrukcji obsługi
"Jeśli dźwignia hamulca zostanie naciśnięta bez zamontowanych podkładek dystansowych okładzin, tłoczki wysuną się bardziej niż zwykle.  
Za pomocą śrubokręta płaskiego lub podobnego narzędzia wepchnąć okładziny z powrotem na miejsce, uważając, aby nie uszkodzić ich powierzchni.
(Jeśli okładziny hamulcowe nie są montowane, wepchnąć przy użyciu płaskiego narzędzia tłoczki z powrotem, uważając, aby ich nie uszkodzić). 
Jeśli wpychanie z powrotem okładzin hamulcowych lub tłoczków jest utrudnione, usunąć śruby odpowietrzające i ponowić próbę. (W tym czasie 
ze zbiornika wyrównawczego może wypłynąć nieco oleju)."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciągnij klocki hamulcowe. Poluzuj delikatnie śrubkę w klamkomanetce. Weź łyżkę do opon i wciśnij klocki najpierw jeden potem drugi. Wsadź klocki i zamontuj koło. Jeśli ociera delikatnie poluzuj śruby mocujące hamulec. Sprawdź której strony ociera. Wsadź między tarczę a klocki dwa plastikowe elementy ot stara karta płatnicza ale wg jest za gruba. Naciśnij klamkę oczywiście wcześniej zakręć śrubkę odpowietrzającą. Delikatnie na zaciśniętej klamce dokręcaj śruby od hamulca. Obracaj kołem jeśli nie ociera dokręć mocniej. Jesli dalej ociera wywal na złom 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jak już wyregulujesz te hamulce żeby Ci nie ocierały, to przy każdym mocniejszym hamowaniu, cale ciepło układu przechodzi do płynu, co powoduje jego nagrzewanie, następnie wzrost jego objętości w całym układzie. W efekcie po takim hamowaniu, jeszcze przez chwilę mamy dzwonienie, ocieranie... Według mnie porażka. Dobrze, że ja w Łodzi tak często nie hamuje, ale jak byłem na jurze, to myślałem, że mnie szlak trafi z tymi hamulcami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, manfred1 napisał:

Wyciągnij klocki hamulcowe. Poluzuj delikatnie śrubkę w klamkomanetce. Weź łyżkę do opon i wciśnij klocki najpierw jeden potem drugi. Wsadź klocki i zamontuj koło. Jeśli ociera delikatnie poluzuj śruby mocujące hamulec. Sprawdź której strony ociera. Wsadź między tarczę a klocki dwa plastikowe elementy ot stara karta płatnicza ale wg jest za gruba. Naciśnij klamkę oczywiście wcześniej zakręć śrubkę odpowietrzającą. Delikatnie na zaciśniętej klamce dokręcaj śruby od hamulca. Obracaj kołem jeśli nie ociera dokręć mocniej. Jesli dalej ociera wywal na złom 🙂

O którą śrubkę chodzi? Któraś z tych?

IMG_20220120_103250.thumb.jpg.ac3aebe8f050655771f935c52f8159f8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oh, nie wierzę, ale udało się. Samo dociśnięcie zacisków przy odkręconej śrubce niewiele  dało, cho rzeczywiście zrobiło się trochę więcej miejsca. Przy ustawianiu włożyłem między obie strony tarczy a zaciski kawałek grubej kartki o gramaturze dowodu osobistego. Zacisnąłem klamkę i przykręciłem zacisk do ramy. Działa, nic nie szumi. Dziękuję wam wszystkim za pomoc. Znam dzięki wam budowę hamulca, wiem jak go ustawić i wiem, że jest z tym mnóstwo a***. Jak mnie spotka wymiana dętki na trasie i się hamulce rozregulują to w imię ojca i syna 😀. Dziękuję wam wszystkim za pomoc. Cieszę się, że są tacy ludzie jak wy, którzy z dobrej woli potrafią komuś pomóc. Oby i wam ktoś bezinteresownie pomógł, gdy będziecie pomocy potrzebowali. I cóż, mogę wam tylko życzyć, żeby nogi wam dobrze podawały. Bo moje już się nie mogą doczekać aż zrobi się choć troszkę cieplej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...