Skocz do zawartości

[Forum] Do zobaczenia!


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Od jakiegoś czasu już to brałem pod uwagę, a dzisiaj zdecydowałem. Opuszczam forum, a właściwie to postanowiłem się już tu nie udzielać.

Wydaje mi się, że moje wypowiedzi dość często wzbudzają zbyt wiele kontrowersji. Nie ma sensu więcej tego ciągnąć. Pewnie wyjdzie to zarówno mi, jak i Wam na dobre. Oczywiście, można się oszukiwać że się zmieni ton wypowiedzi, no ale prawda jest taka, że charakteru się zmienić nie da.

Konta nie usuwam. Być może od czasu do czasu wrzucę coś na "Giełdę". Zawsze mam większe zaufanie ( no i rabaty!) do forumowiczów, niż losowych ludzi z OLX. Będę także dostępny na PW, gdyby ktoś czegoś potrzebował ( w co wątpię :D ).

Jest kilka osób, które przez tyle lat mi szczególnie pomogły i mimo że nigdy się nie spotkaliśmy, to jednak na forum spędziliśmy trochę czasu. Dzięki @abdesign @MikeSkywalker @sznib @Chociemir @Mihau_ @TheJW @JWO @cervandes @KSikorski @Punkxtr ( do Ciebie do serwisu jeszcze zapukam!) @bogus92 @wkg @Dokumosa.

Pewnie o kimś zapomniałem, ale nie sposób zapamiętać wszystkich Nicków :D 

Po co ten wątek? Tak informacyjnie, bo być może kiedyś ktoś się zastanowi gdzie się podział ten @skom25, tak jak ja się zastanawiam gdzie się podział @wkg.

No właśnie, ktoś wie?

A więc, do zobaczenia, może kiedyś spotkamy się na trasach!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Twoją decyzję, szkoda jednak że ubywa kogoś kto czasem idzie pod prąd a nie jedynie w zgodzie z dyrektywą partii ;)  Może nie zawsze się wszędzie zgadzaliśmy ale miło było powymieniać uwagi w kulturalny sposób.  Gdybyś kiedyś zawitał na pojezierze drawskie to atakuj - pod tą samą ksywą występuję na gmailu, insta etc. 

Zdrowia, wiatru w plecy i w oponach, niepowtarzalnych krajobrazów i przyjaznych ludków! 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
5 minut temu, skom25 napisał:

Wydaje mi się, że moje wypowiedzi dość często wzbudzają zbyt wiele kontrowersji.

E tam, gdzie są ludzie z różnymi poglądami to są kontrowersje. To nie powód żeby opuszczać forum, krótki urlop powinien pomóc, a potem unikanie niepotrzebnych dyskusji z użytkownikami o innych poglądach ;) Czasami są tematy które wywołują niepotrzebne, negatywne emocje, sam tego nieraz doświadczyłem. I najlepiej ich unikać, ale zostaje przecież mnóstwo innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisanie dla samego pisania jak to np robił @wkgkiedyś dzień w dzień jakby był uzależniony od narkotyków nie ma sensu i zakrawa o jakąś chorobę. Ale jak pojawi się coś ciekawego co Cię zainteresuje itd przecież możesz napisać itd.  Po co od razu oznajmiać, że to koniec. To dla mnie brzmi jak rozwód z żona czy coś podobnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam za wiele się nie udzielam,  ale często czytam,  Twoje posty też. Nie zauważyłem zeby były jakies wielkie kontrowersje. Zreszta to jest forum, z definicji dyskusja być powinna.

Od jesieni miałem rowerową chandrę, drugi raz w przeciagu dwóch sezonów poszły żebra. Na rower wróciłem szybko, ale funu nie było. Teraz checi wracają, plany już są, a i sprzęt sie zmienia. 

No stress👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Punkxtr napisał:

@wkg był zdaje się u nas wczoraj z kołami w serwisie 😉

Dobrze wiedzieć 👍

23 minuty temu, kazafaza napisał:

Rozumiem Twoją decyzję, szkoda jednak że ubywa kogoś kto czasem idzie pod prąd a nie jedynie w zgodzie z dyrektywą partii ;)  Może nie zawsze się wszędzie zgadzaliśmy ale miło było powymieniać uwagi w kulturalny sposób.  Gdybyś kiedyś zawitał na pojezierze drawskie to atakuj - pod tą samą ksywą występuję na gmailu, insta etc. 

Zdrowia, wiatru w plecy i w oponach, niepowtarzalnych krajobrazów i przyjaznych ludków! 

POZDRo-:ver

Dzięki!

23 minuty temu, sznib napisał:

E tam, gdzie są ludzie z różnymi poglądami to są kontrowersje. To nie powód żeby opuszczać forum, krótki urlop powinien pomóc, a potem unikanie niepotrzebnych dyskusji z użytkownikami o innych poglądach ;) Czasami są tematy które wywołują niepotrzebne, negatywne emocje, sam tego nieraz doświadczyłem. I najlepiej ich unikać, ale zostaje przecież mnóstwo innych.

Biorę to pod uwagę. Raz już sobie zrobiłem przerwę. Czasami ( dość często?) zupełnie przeciętny temat, zamieniał się w jakąś przepychankę. Na pewno nadejdzie taki moment, że będę potrzebował pomocy.

24 minuty temu, marcusling napisał:

Pisanie dla samego pisania jak to np robił @wkgkiedyś dzień w dzień jakby był uzależniony od narkotyków nie ma sensu i zakrawa o jakąś chorobę. Ale jak pojawi się coś ciekawego co Cię zainteresuje itd przecież możesz napisać itd.  Po co od razu oznajmiać, że to koniec. To dla mnie brzmi jak rozwód z żona czy coś podobnego.

No cóż, ja popadłem w podobny stan. Bez sensu, bo widzę że spora część moich postów mija się z tematem i nic nie wnosi, a sam starałem się to tępić u innych. Brzmi jak rozwód, bo jednak 8 lat i 13500 postów to jest trochę czasu i tekstu :D A czemu oznajmiać? Tak jak napisałem w pierwszym poście.

25 minut temu, abdesign napisał:

Filip... e tam. Przerwa - o to sobie zafunduj jak gdzieś tam masz jakąś zadrę czy zmęczenie. Ja się aktualnie zrastam... kurde znowu. Ale na wiosnę (no koniec zimy) chętnie wspólnie na rower pójdę teraz tylko chomik bo mi lewa ręka nie działa.

Na rowerze? Powinieneś sobie otworzyć w domu oddział ortopedyczny :D Zdrowiej i trenuj córkę :D 

@Sobek82 co mam Ci powiedzieć. Twoje posty irytowały mnie w takim samym stopniu jak ciekawiły. Masz specyficzne podejście do rowerów, ja go nie podzielam, ale nie sposób Ci odmówić braku kreatywności :D 

@wojtt80 wystarczy że ja widzę, że mam z kilkoma użytkownikami "na pieńku". Wolę odpuścić i się zdystansować.

Chciałem się tylko pożegnać, bo tak jak pisałem, wielu osób bardzo mi pomogło.

A więc do zobaczenia! Być może wrócę za jakiś czas, nie wiem, na pewno nie w najbliższym czasie. Sezon zimowy sprzyja przepychankom. Może @abdesign ma rację i trzeba odpocząć, co za dużo to niezdrowo.

A czy można wrócić kiedy obwieściło się odejście? Pewnie że można, wystarczy spojrzeć na F1 :D Najpierw łzy, płacz fanów i wielkie pożegnanie, a potem powrót jakby nigdy nic :D Odszedłem? Nie, skąd, to była tylko przerwa :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@skom25 podzielam zdanie przedpiśców 😀 nie ma co się "rozstawać".

Ja kiedyś też byłem tzw. młody i gniewny. Na każdą dyskusję nie po mojemu reagowałem kolejnymi postami, które nic nie wnosiły. Teraz po wielu doświadczeniach wyrażam swoją opinię w temacie w jednym czy dwóch postach i to wystarcza. Kto chce przeczytać i skorzystać z wiedzy to to zrobi lub dopyta o szczegóły. Jeśli ktoś się nie zgadza to jego problem. 

I uwierz, że w kwestiach zgodności lub nie są osoby znacznie bardziej na świeczniku niż Ty 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

A czy można wrócić kiedy obwieściło się odejście?

Zależy co się powiedziało w owym "obwieszczeniu"... W przypadku Twojego - z czystym sumieniem bez najmniejszego wstydu możesz.

Ja też się sam głupio czasem czuję... zwłaszcza jak się pokłucę z ludźmi o których myślę życzliwie np. nie raz pokłuciłem się z @marvelo którego lubię czytać i nie tylko z nim, toż ja z tego co pamiętam się nawet z wypowiadajacym w tym wątku kolegą @sznib'em pokłóciłem... I to zazwyczaj adwersarze wykazali pełną kulturę a ja byłem pajacem... tak więć urlopuj się a nie wygłupiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dobra!  To do jutra! 😁

 

Ludzie są różni. Ludzie bywają oryginalni. Nie każdy nam pasuje, nie między wszystkimi jest 'chemia'. Ale takie znikanie 'PUFF' i nie ma człowieka - nie jest najlepszym pomysłem. Zwłaszcza, że należysz do grona tych, którzy kleją ciut więcej w temacie rowerów niż przeciętny Kowalski. Także ja oczekuję wycofania się z decyzji. Merytoryczni użytkownicy są każdemu forum bardzo potrzebni. A w dobie wynoszenia się wszystkich for internetowych na gównianego facebooka to już całkiem poroniony pomysł aby odpuszczać uciekinierom.

 

Przestań się mazać, kasuj temat i tyle. Może jutro będzie trzeba mi pomóc i tylko Ty będziesz znał odpowiedź...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@cervandes w temacie Facebooka i podobnych w 100% popieram. Dla mnie to nie jest do ty kierunek. Jednak forum tematyczne to jest inna bajka i kultura.

Osobiście z Twarzoksiążki korzystam okazjonalnie, głównie to kontaktu z tymi co nie ogarniają maili i smsów 😁 nie wstawiam tam nic szczególnego i nigdzie się nie udzielam, więc dla mnie ten dochodowy portal mógłby nie istnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Ciebie mógłby nie istnieć ale tendencja jest taka, że zamiast uporządkowanych, moderowanych for z opcjami wyszukiwania, działami i wszystkimi dobrodziejstwami namnożyło się tysiące jak nie dziesiątki tysięcy grupek na których panuje burdel kompletny a najczęściej uzyskiwaną odpowiedzią jest UŻYJ LUPKI.

 

Forum Światełka, PCLAB to poza forumrowerowym ostatnie dla mnie istniejące i liczące się fora. Używałem jeszcze ze 20 innych, ale wszystko wymarło, wyparte nowoczesnym rozwiązaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wiem i zdaję sobie sprawę z tego jak to wygląda. Generalnie większość wypowiedzi jest dodawana przez osoby, które z daną rzeczą nigdy nie miały do czynienia lub są małolatami nie potrafiącymi sklecić prostego zdania.

Pomijam kwestie wyszukiwania czegokolwiek na takich grupach. W związku z tym polecam dbać Nasze rowerowe forum, bo jak tak dalej pójdzie to lata budowania opinii i cała baza wiedzy pójdzie kosz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Co do znikania z forum, to np. kolega zwerbowany razem ze mną, czyli @michuuu, też zawinął się bez słowa - też jak wspomniany wkg, który prawdopodobnie, albo strzelił focha, albo uniósł się honorem po wyjaśnianiu sobie nawzajem pewnych kwestii...
Znikali też inni - czasowo i na dłużej, a może na zawsze...
Wystarczy te kilka lat na forum i się to zauważa, czasem ktoś nieobecny się przypomni - jak to w życiu...
Co się dzieje z tymi osobami, które były obecne latami, a nagle cisza - zrezygnowały same z siebie, albo z innych powodów ich nie ma...
Nie ma jednak sensu za bardzo się przejmować, taka kolej rzeczy - odchodzą jedni, przychodzą inni.
Oczywiście nie da się każdego zastąpić, bo każdy ma jakąś własną wartość/niepowtarzalność, nawet jeśli się powtarza 😉

PS
Kiedyś też pisałem już list pożegnalny, ale coś nie pykło - w sensie "*opaczność czuwała" :icon_lol:

*nie mylić z opatrznością :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fejsbuk jest jak garnek ugotowanego, pysznego makaronu, który niechcący odstawiając na blat w kuchni wylał Ci się na podłogę i upierniczył całą kuchnię.
Setki, tysiące grup i podgrup, które na początku zaczęły kumulować wiernych, licznik szalał z ilością nowych wiernych, ilością postów, lajków, szerduszek.
Teraz wydaje mi się że to się wszystko rozlazło jak ten makaron na podłodze, wystygło i jest w ogóle nie zjadliwe, tylko jakieś kupoburze, powtarzające pytania, głupie pytania, irracjonalne pyt Ania, szkoda tam szczempić ryja i angażować w jakieś dysputy.
Część się tam wybiła swoim zaangażowaniem i ilością postów, testy, sponsorzy, folowersi itp.
Forum to jednak forum i jak zauważył @cervandes ostało się ich na palcach jednej ręki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest zima - jak słusznie zostało zauważone, nie pamiętam już czy na tym, czy na motocyklowym forum na którym się udzielałem - ludzie nie jeżdżą i atmosfera na forum gęstnieje! 

"Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca" jak to śpiewał Kazik. 

Więc - byle do wiosny! 

"Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie"

A abstrahując od cytatów - trzeba się cieszyć że takie relikty, jak między innymi to forum istnieją w sieci.

W mojej skromnej opinii na pewno @skom25 jest jednym z tych użytkowników którzy je tworzą, i to w sposób poprawny, więc oby tak dalej. Nawet jeśli po jakiejś przerwie. Te faktycznie są czasem potrzebne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to na tym forum są jakieś kłótnie? Nie zauważyłem. Albo moderator to przede mną ukrywa, albo chińska cenzura działa. ;) 

Może by utworzyć taki wątek, gdzie będą linki do najgorętszych dyskusji. Ja przy porannej kawie z chęcią poczytam. Akurat jest to czas kiedy "dyskutanci" idą spać i temperatura opada, więc można czytać bez podnoszenia ciśnienia. 

@skom25 pamiętaj że 50% noworocznych postanowień jest porzucana do końca stycznia, więc masz jeszcze 12 dni, żeby z honorem wycofać się z decyzji ;) .

Cytat

A abstrahując od cytatów - trzeba się cieszyć że takie relikty, jak między innymi to forum istnieją w sieci.

To się dzieje chyba ze wszystkim forami. A szkoda bo ja nie mam konta ani na fb, ani na innych podobnych. Wyrosłem na "grupach dyskusyjnych", jeszcze emailowych, i już chyba zostanę ostatnim dinozaurem forów ;) . Na starość nie ma co zmieniać przyzwyczajeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda,że ludzie rezygnują i odchodzą z takich forum. Według mnie więcej idzie się tutaj dowiedzieć niż na jakiś grupkach na fb. Dzięki za ostatnie porady związane z serwisem i mam nadzieje do usłyszenia (w mojej głowie czytając twoje odpowiedzi twoje ) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały wieczór, widząc powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku, chciałem się udzielić i odpisać, ale nie cierpię klepać długich postów na telefonie, więc robię to dopiero dzisiaj, siedząc wygodnie przed monitorami w biurze.

Zacznę od końca...to znaczy odnosząc się najpierw do (już przedprzed-) ostatniej wypowiedzi, bo i tak - jak zwykle - wszystko ze wszystkim pomieszam... ;)

@JWO zdarzają się dość napięte sytuacje. Oczywiście tutaj są tylko literki, zdania, które w bardzo ograniczony sposób przekazują emocje. W rozmowie face to face sposób wypowiedzenia danego zdania wszystko wyjaśnia, a tutaj...każdy może to samo przeczytać po swojemu, patrząc ze swojej perspektywy, biorąc pod uwagę chociażby reputację użytkownika, jego ilość postów, gwiazdek nad zdjęciem profilowym albo czy go lubi, czy nie... Takie sytuacje również w czasie swojej forumowej przygody miewałem - w obydwie strony. Tego nie da się uniknąć, ale w moim odczuciu - to też jest jednym z elementów, dzięki któremu forum nadal funkcjonuje jako "żywy" organizm.

Co do poruszonej kwestii grup na fejsbuku...dla mnie to syf. Posty nieuporządkowane, promowane, jeden wielki miszmasz, z którego ciężko odfiltrować wartościowe informacje. A i wyszukiwanie działa...mocno średnio. Czasem gdzieś się udzielę, ale jedynie jako osoba pomagająca, ewentualnie sprzedająca lub szukająca jakiejś części. Gdy potrzebuję pomocy w konkretnym temacie, zawsze przychodzę tutaj.

14 godzin temu, skom25 napisał:

@Sobek82 co mam Ci powiedzieć. Twoje posty irytowały mnie w takim samym stopniu jak ciekawiły. Masz specyficzne podejście do rowerów, ja go nie podzielam, ale nie sposób Ci odmówić braku kreatywności :D 

Stoicie niejako po dwóch stronach barykady - @Sobek82 wynajduje części na złomie i robi z nich fantazyjne rumaki, a Ty, gdybyś mógł, wymieniłbyś nawet uszczelniacze w łożyskach na pasujące do koncepcji. :) Oczywiście specjalnie to podkoloryzowałem, żeby lepiej wyrazić, o co mi chodzi.
I tak - Twoje podejście do rowerów też mnie kiedyś irytowało, nie potrafiłem go zrozumieć. Często myślałem sobie "kurde, po co ten człowiek tak sobie komplikuje życie?". Ale potem uświadomiłem sobie, że rower nie dla każdego jest tym samym. @Sobek82 lubi zrobić coś z niczego. Ty lubujesz się w biżuterii i wymienianiu na aluminiowe lub tytanowe takich śrubek, o których istnieniu zwykły użytkownik roweru nawet nie ma pojęcia. ;) A ja, ze względu na zacięcie wyścigowe i ciągłe podnoszenie sobie poprzeczki, szukam rozwiązań trwałych, praktycznych i ekonomicznych.
Każdy lubi coś innego, każdy widzi to inaczej i moim zdaniem to jest w tym forum najlepsze - jesteśmy mieszanką ludzi o różnych poglądach, z różną wizją "kolarstwa" i - przede wszystkim - z różnymi doświadczeniami i zakresami wiedzy.

Napisałeś, że miałeś z niektórymi na pieńku. Też miewałem. Czasem byłem dodawany do ignorowanych, czasem sam dodawałem... Z niektórymi "kłóciłem się" mniej lub bardziej kulturalnie. Ale to wszystko spowodowało, że "dojrzałem" jako użytkownik forum i nauczyłem się z niego korzystać tak, by było to przyjemne. Teraz staram się nikomu nie wadzić, mówić co mam do powiedzenia i nie dyskutować, gdy to zbędne. Nie każdy musi się ze mną zgadzać, ja nie zawsze zgadzam się z Wami, ale czasem lepiej coś zignorować i przemilczeć, niż rozgrzebywać wywołując gównoburzę. Właściwie mógłbym tutaj wkleić post @bogus92, który nieco wyżej idealnie to opisał. :)

Myślę, że prędzej czy później wrócisz do nas. Może nie w takiej formie, może będziesz pisał mniej lub tylko w określonych tematach, ale wrócisz. Smutno będzie Ci bez nas, w końcu spędziłeś tu kupę czasu! ;) (właśnie sprawdziłem, że za kilka dni stuknie mi 6 lat z Wami! :))

Tak, czy inaczej - szerokości, lekkości i mało kapci! Może w końcu wypatrzę Cię gdzieś w okolicach Świdra i będzie okazja pogadać "w realu"! Trzymaj się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpaliłem komp w pracy, przeczytałem ten temat i właśnie zabierałem się za pisanie, ale w zasadzie wszystko co chciałem napisać, napisał już @TheJW 😀. Podpisuję się pod tym rękoma i nogami, no może za wyjątkiem spotkania w mazowieckim, bo to prawie nierealne... Powodzenia! 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, ja tylko chciałem zobaczyć czy tęsknicie! :D

A tak na poważnie:

No cóż, może wyjdę na "człowieka chorągiewkę", no ale trudno.

Temat który założyłem, był stworzony nieco pod wpływem impulsu. Po prostu po kolejnej niepotrzebnej przepychance, a że ja jestem uparty i stoję przy swoim , stwierdziłem że pora to chyba zakończyć bo szkoda nerwów.

Przeczytałem Wasze posty i dzięki temu odnalazłem w sobie siłę i... No nie, takich rzeczy nie będę pisał :D Chociaż miło było przeczytać że moje rady komuś się przydały.

Po prostu daliście mi do myślenia, że nie koniecznie trzeba się angażować w prawie każdy temat i za wszelką cenę. Dodatkowo widzę że nie tylko mnie dotyczyły takie sytuacje i po prostu trzeba się do tego zdystansować.

Postanowiłem że nie będę sobie robił jako takiej przerwy. Jak trafi się interesujący temat za miesiąc, to napiszę za miesiąc. Ograniczę swoją "działalność" do tych tematów, gdzie mam konkretną wiedzę. Skupię się na technicznych aspektach, a nie dyskusji wyższości baranka nad prostą kierownicą. Takie tematy na ogół kończą się mniejszą lub większą kłótnią/ nieporozumieniami.

Czasami trafi się ktoś kto potrzebuje pomocy, a prawdopodobnie prędzej czy później ja też jej będę potrzebował.

No i co tu dużo mówić. Tyle lat robi swoje. Lubię się tutaj udzielać i by mi tego mocno brakowało. Trzeba tylko odsunąć emocje na bok, to tylko Internet. @sznib ma bardzo zdrowe podejście do tematu. Widuję go tylko tam, gdzie ma coś konkretnego do napisania.

@TheJW moje podejście z roweru wynika z tego, że taki po prostu jestem w życiu. A że przy okazji lubię samemu sprawdzić jedno czy drugie, stąd mnogość moich problemów czy pomysłów.

@bogus92 jeżeli chodzi o FB, to od czasu do czasu się tam udzielę. Jednak poziom jest tak żenujący, że naprawdę szkoda czasu na pisanie komentarzy. "Ekspertów" jest tam całe mnóstwo, tylko mało kto ma pojęcie o czym pisze. Moje perełki to "wymiana linek w hamulcach hydraulicznych" i "lanie LHM do dolnych lag, tłumika i hamulców". 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...