[Sztyca] karbonowa w ramę aluminiową a redukcja średnicy

[Nial]

Czołem,

Czy bardzo złym pomysłem jest zastosowanie do takiej sztycy karbonowej: https://www.canyon.com/pl-pl/gear/bike-parts/contact-points/posts-and-clamps/canyon-s13-vcls-cf-seatpost/9100564.html i ramy aluminiowej, tego typu podkładek-redukcji średnicy? https://allegro.pl/oferta/redukcja-ycy-z-podkladka-dystansowa-11428418745

Sztyca jest wysunięta na prawie maksymalną długość więc nie chowa się głęboko w ramie, więc długość takiej tulejki (to że nie jest tak długa jak cała sztyca) przestaje być problemem, bo i tak dużo głębiej sztyca w ramę nie wejdzie. Interesuje mnie trwałość karbonu na styku karbon-aluminium przy zastosowaniu takiej podkładki i dużego wysunięcia powodującego dość dużą "dźwignię" - od strony praktycznej: próbował ktoś ? Czy moje obawy są przesadne.

Edytowane 17 Stycznia 2022 przez Nial

[Mihau_]

Sztyca za 6 stów vs niby aluminiowa tulejka za 2 dychy z aliexpress, raczej bym tego nie robił

Zresztą karbonowej sztycy za 6 stów do alu roweru też bym na pewno nie montował🙃

[Nial]

Nie chodzi o sens zabiegu, chyba że znajdziesz mi aluminiową z offsetem 30 mm Nie o to mi chodzi, nie idźmy w tą dyskusję

[Mihau_]

Nie uciekniesz od wymiany ramy kiedy potrzebujesz takiej sztycy😎

Nie musisz dziękować https://www.rowerystylowe.pl/p-5986/regulowana-sztyca-podsiodelkowa-humpert-ergotec-futura

 

bardziej tradycyjnie https://www.sjscycles.co.uk/seat-posts/jtek-seat-post-black-350-x-272-mm/?geoc=PL

 

[Chociemir]

Minimalne wsunięcie karbonowej sztycy to z reguły około 10 cm więc tulejka 6 cm może być za krótka - chyba warto dołożyć trochę i kupić redukcję Cane Creek 10 cm.

[Gość]

No i pytanie co się stanie z ramą, jak wsadzisz tam sztycę na minimum i jeszcze dowalisz taki offset.

Masz za małą ramę, chyba tyle w temacie. Już wysunięcie sztycy na taką wysokość sugeruje że jesteś blisko granicy, a offset 30mm to jakiś ewenement ( co sam zauważyłeś).

[KNKS]

Osobiście jestem przeciwny takim zabiegom, ale z drugiej strony producent zaprojektował duży offset i oznaczył na sztycy punkt minimum. Tak więc teoretycznie, jeśli nie schodzisz poniżej znaku minimum, to powinno działać. Tym bardziej że Canyon ma zaiaszcze sztyce.

Mieszane uczucia budzi jedynie ta redukcja od "chińczyka". Niemniej jednak jeśli byłaby ona odpowiednio długa, czyli równa długością odcinkowi sztycy chowającemu się w ramie, to powinno działać... 

Edytowane 18 Stycznia 2022 przez KNKS

[Gość]

Canyon oznacza ten model jako "Road", a z tego co kojarzę, to wyląduje w XC autora. To już pierwsza znak że może lepiej odpuścić.

Druga sprawa, to jak wykonana jest ta redukcja. Powinna być sfazowana na krawędziach, zarówno na górze jak i wzdłuż rozcięcia. W innym przypadku dość szybko natnie sztycę.

[Nial]

2 godziny temu, skom25 napisał:

No i pytanie co się stanie z ramą, jak wsadzisz tam sztycę na minimum i jeszcze dowalisz taki offset.

Masz za małą ramę, chyba tyle w temacie. Już wysunięcie sztycy na taką wysokość sugeruje że jesteś blisko granicy, a offset 30mm to jakiś ewenement ( co sam zauważyłeś).

To jest popularny błąd, że jeśli jest potrzebny duży offset, to rama jest za mała Problem tkwi w chęci dostosowania ramy przeznaczonej przez producenta do innej pozycji, bardziej do tyłu niż producent chciał, a nie w rozmiarze. Pomiędzy rozmiarami ramy, od XS do XL, zakładając taką samą wysokość siodełka od środka osi suportu (a zakładając ten sam wzrost jeźdźca, ta odległość musi być ta sama), odgległość w poziomie od środka osi suportu do miejsca gdzie się siedzi, się nie zmienia, bo nie zmienia się efektywny kąt rury podsiodłowej. Odległość przód-tył w poziomie zmienia tylko mniejsze-większe wysunięcie sztycy, a w większej ramie i tak jej nie wysunę bardziej, bo będę za daleko od środka osi suportu - w pionie. Żeby to zobrazować - porównanie tej samy ramy XS i XL: https://bikeinsights.com/compare?geometries=604858cc6153e700174e3811,604858cc6153e700174e3815,

 

Edytowane 18 Stycznia 2022 przez Nial

[abdesign]

@KNKS No tak tyle że jak napisał @skom25 producent zakładał, że to w cx/szosie wyląduje... a tu masz szczególną kumulację - sztyca wysunięta na maksa, dodatkowo przez redukcję i w rowerze który generuje znacznie większe obciążenia dynamiczne niż szycie po asfalcie czy nawet ganianki przełajką po błocie... a my ani wagi kolegi nie znamy ani dynamiki Jego jazdy... czyli będzie ok albo piii po pierwszym lądowaniu z byle hopki gdzie tyłek ją dobije.

2 minuty temu, Nial napisał:

To jest popularny błąd, że jeśli jest potrzebny duży offset, to rama jest za mała

a może po prostu pykniej zdjęcie warte tyle co 1000 słów

[Gość]

Tylko co Ci da to przesunięcie? Zakładam że wiesz, że ustawienie siodełka przód/ tył nie służy do regulacji odległości od kierownicy. 

Jak sam zauważyłeś, rama została zaprojektowana tak, a nie inaczej. Fabrycznie być może tam jest sztyca bez offsetu. Więc nie do końca rozumiem co chcesz tym osiągnąć.

Co do rozmiaru. Masz rację co do kąta. Natomiast patrząc jak bardzo chcesz ją wysunąć, nadal twierdzę że wziąłeś za mały rozmiar. Gdybyś wziął większy, to miałbyś automatycznie nieco dalej do kierownicy. No chyba że nie tak jest Twój cel tego działania, ale w sumie nie wiem jaki miałby być inny. 

[KNKS]

Jeśli autor napisze jaki to rower, jaki rozmiar, jakie ma uwarunkowania  fizyczne, to wszystko będzie wiadomo.

[Nial]

Da mi takie przesunięcie przód-tyl na siodełku i ustawienie względem środka osi suportu jakie proponuje mi bike fitter i fizjoterapeuta  Chodzi o rozkład obciążenia między tyłek, ręce i nogi.

Niestety SKOM25 ale mylisz się tutaj bo gdybym wziął większy nie mógłbym i tak wysunąć sztycy bardziej żeby się odsunąć do tyłu bo miałbym za wysoko siodełko. Jedyne co bym uzyskał to brak przekroku bo i tak jest na styk i za daleko kierownicę bo teraz jest dobrze ze wskazaniem że może być jeszcze trochę dalej, co daje mi zapas akurat żeby móc odsunąć siodło lekko do tyłu a wciąż nie mieć za daleko kierownicy. Przy większym rozmiarze, wiedząc już że ustawienie względem suportu było by takie samo, kierownica robiła by się za daleko.

To nie jest kwestia rozmiaru tylko takiego a nie innego środka ciężkości i ustawienia jeźdźca przód-tył jakie wymyślił producent żeby mocniej przód dociążyć kosztem większego obciążenia rąk. Celowo i świadomie zmieniam przeznaczenie roweru, rozmiar większy niczego nie poprawi. 

Natomiast to że mam rower niedostosowany do ergonomicznej pozycji bo producent ustawia jeźdźca za bardzo w przód, to jest wina właśnie niezrozumienia geometrii i tego że pozycja względem pedałów nie zależy od rozmiaru, przez "fachowca" który mi ten rower dobierał zanim się znałem i zanim studiowałem ten temat ostro przez rok Zamiast zmieniać rower, chcę pokombinować i zobaczyć co z tego wyjdzie, a jak wyjdą ciekawe problemy to będę miał materiał na następny film

Specialized Chisel 2021. Moja waga 62 kg.

Edytowane 18 Stycznia 2022 przez Nial

[Nial]

Podawany w tabelkach kąt rury podsiodłowej ma się nijak do efektywnego kąta. W Chisel rura biegnie pod takim samym prawie kątem jak w Rockhopper, ale jest dodatkowo wygięta - nie wychodzi jakby ze środka suportu, tylko bardziej z przodu. Więc kąt mierzony od środka osi suportu do punktu w którym się siedzi na siodle jest inny. I na Rockopperze nie mam tego problemu  

Edytowane 25 Stycznia 2022 przez Nial

[kipcior]

Ja mam VCLS S14 i redukcję Cane Creeka. Po dwóch latach nadal się nie złamała, no ale nie jest na minimum, a bliżej maksimum i moja wersja nie ma offsetu. Natomiast wygląda jak nieszczęście, redukcja masakrycznie ją porysowała.

[Gość]

17 godzin temu, Nial napisał:

Podawany w tabelkach kąt rury podsiodłowej ma się nijak do efektywnego kąta. W Chisel rura biegnie pod takim samym prawie kątem jak w Rockhopper, ale jest dodatkowo wygięta - nie wychodzi jakby ze środka suportu, tylko bardziej z przodu. Więc kąt mierzony od środka osi suportu do punktu w którym się siedzi na siodle jest inny. I na Rockopperze nie mam tego problemu  

A skąd założenie że producent mierzył od środka suportu? Jeżeli bazujesz na grafice, to to nie ma sensu. To jest formatka w którą wstawia się dane. Nikt nie robi grafik dla poszczególnych modeli.

[kipcior]

Nie są. Weź zobacz jak się tam pochylenie reguluje. Teoretycznie robisz to raz ale jak chcesz poprawić to znowu ją trzeba wyjąć. A to carbonium jest więc trzeba jak z jajkiem, odpowiedni smar, moment. Coś jest nie tak i zjedzie Ci sztyca pod tyłkiem w trasie? No to właśnie się porysowała na tym odcinku, który widać.

[Gość]

Używałeś pasty do karbonu?

[kipcior]

14 minut temu, skom25 napisał:

Używałeś pasty do karbonu?

Jasne, ale nie wożę jej ze sobą. Jest dobrze, jak jest dobrze ale to nie jest normalna sztyca, że montujesz raz i zapominasz, bo cala regulacja jest na wierzchu.

[Gość]

To się nie dziw że jest porysowana. To nie jest kwestia sztycy czy adaptera, tylko właśnie tej pasty. Przecież to działa jak papier ścierny. Kompletnie nie rozumiem dlaczego środek Effetto Mariposa CarboGrip jest tak mało popularny. Ma wszystkie zalety pasty, a dodatkowo nie rysuje, a wręcz zabezpiecza powierzchnię. Jest to jakby płynna żywica bez utwardzacza.

[AdrianoPL83]

Nie będę zakładał nowego tematu, czy można założyć karbonową sztyce do aluminiowej ramy? Czy ma to w ogóle sens i rację bytu?

[KNKS]

Oczywiście. Dużo budżetowych szosówek wychodzi tak z fabryki.

[AdrianoPL83]

Dzięki za info. Czy przy takim połączeniu trzeba sztyce smarować jakimś specyfikiem ?

[marvelo]

 

[KNKS]

Warto przesmarować pastą do karbonu żeby zwiększyć tarcie pomiędzy ramą a sztycą. No i nie przesadzać z dokręceniem. Z mojego doświadczenia 4Nm to jest słuszne maksimum.

Nie wiem po co wymieniasz sztycę, ale musisz wiedzieć, że najlepiej pracuje sztyca z dużym offsetem i mocno wysunięta. Przy sztycach schowanych w ramie i offsecie w granicach 0-15mm, efekt tłumienia może być nieodczuwalny.

Edytowane 7 Kwietnia 2023 przez KNKS