Mikalinka Napisano 5 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2022 (edytowane) Dzień dobry, Jestem trochę nowa w tym środowisku, więc mam nadzieje, że znajdę odpowiednią pomoc. Posiadam widoczny na poniższym zdjęciu rower typu trójkołowiec marki "DAWSTAR Sewilla 6B" (tak, wiem, marketówka, pan, który pomagał mi robić przerzutki już to podsunął, ale do dojeżdżania do pracy 4 km i na krótkie wyprawy nad jezioro po ścieżkach rowerowych wystarczała aż nadto). Według specyfikacji, model ten posiada 18' ramę i koła 24'. Niemniej, po sezonie zaczęły się u mnie powolne problemy zdrowotne z nogą, co utrudnia pokonywanie większości tras "pod górkę" (a w drodze powrotnej 1/3 dystansu to dość spora stromizna i nawet na "1" biegu idzie to topornie), stąd pomyślałam o zakupie napędu elektrycznego do samodzielnego montażu - a żeby nie bawić się w rozbijanie całego tyłu, chciałam wybrać taki na przód - akurat, by pomagał pokonywać najtrudniejsze odcinki. Według filmów na necie, montaż tego byłby mało skomplikowany i z pomocą brata, dałabym radę to ogarnąć w jedno popołudnie. A potem ambicje zaczęły rosnąć i zaczęły się pojawiać pytania, na które liczę znaleźć odpowiednie odpowiedzi. Chce zacząć od wymiany całego przodu. Cięcie byłoby wykonane w miejscu, gdzie jest obecny spawu dyszla z rurą trzymającą na kierownicę (czerwona linia na zdjęciu 4), a następnie wykonać od zera nową bardziej przywodzącą na myśl te, które mają choppery (zdjęcie podglądowe numer 2) - a więc widelec łączy się bezpośrednio z kierownicą i ewentualnie dorzucić drugi wspornik równoległy do pierwszego, by wzmocnić konstrukcję. W założeniu, pozwoli mi to z pewnością wstawić większe i szersze koło (planuje 26" z w.w. napędem by jazda była przyjemniejsza), a przy tym znacznie bardziej wydłuży sam rower (koło będzie znacznie dalej, znów jak na zdjęciu numer dwa), a także obniżyć siodełko (lub nawet przekształcić je w siedzisko). Wymagało będzie przesunięcia układu napędowego bliżej przodu - przez co i przedłużenie ramy. Niestety, właśnie to ostatnie tworzy pierwszy problem - bo totalnie z bratem nie mamy pomysłu jak się za to zabrać (wygląd obecnej korby z góry i na zbliżeniu zdjęcie 3 i 4). Myślałam też o spróbowaniu by i na tył wstawić 26 (w założeniu stworzenia nowych osłon kół), ale nie mam pewności czy mogę po prostu wykręcić stare i nowe 26 się wpasują - zębatka i przerzutki znajdują się jednak w części środkowej roweru, a nie samych kołach (te w swojej budowie przypominają raczej przednie). Czy taka operacja ma szansę sukcesu czy jest skazana na porażkę ze względu na przykład na za niską ramę? No i ostatecznie: Czy warto się w ogóle bawić w taką kombinatorykę czy pozostać przy koncepcji "wymienić koło na takie z napędem, podpiąć kable i jeździć"? Pozdrawiam, Michalina Edytowane 5 Stycznia 2022 przez Mikalinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 5 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2022 1. Rama roweru to nie są pospawane byle jak rurki ze składu stali żeby je ciąć i wspawywać nowe w garażu. Jak bardzo chcesz ten rower wyrzucić w najbliższym czasie na śmietnik to możesz próbować. 2. Żeby było lżej pod górę wystarczy zmiękczyć napęd, wystarczy wymiana korby za 100-200 złotych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lomeltor Napisano 5 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2022 Puffff.... od czego zacząć. Ogólnie to zły pomysł i postaram się w miarę logicznie wytłumaczyć dlaczego. 1. Dokładanie jakiegokolwiek napędu/wspomagania do roweru "marketowego" czy innego chińskiego badziewia nie jest najlepszym pomysłem, ponieważ nie wiadomo czy konstrukcja to wytrzyma. Taki czy inny napęd to dodatkowo dość spora masa, którą dokładamy do roweru a masz pewność, że ją projektując nikt o tym nie myślał. Rower po za przyśpieszaniem, musi też hamować, drogi dziurawe itd... Zmierzam do tego, że każda z tych rzeczy wpływa na konstrukcję, to jak będzie się zachowywać. Bo może się okazać, że zbudujemy kowadło, które będzie się szybko rozpędzać, nie będzie hamować, a po wjechaniu w jakąś dziurę się poskłada jak domek z kart ponieważ, spawy nie wytrzymają naprężeń. 2. Jeśli będziesz samodzielnie składać ebike i chcesz dodatkowo przerabiać konstrukcję ramy, będzie potrzeba zrobić projekt komputerowy, przeprowadzić symulację, czy materiał który chcieliśmy użyć wytrzyma, jakie spawy, gdzie spawy, gdzie wzmocnienia itp itd... Dość skomplikowany proces. 3. Było wspomniane, że ciężko Ci się jeździ. Dzieje się tak ze względu na marketowość właśnie. Jest do spowodowane, kiepskimi łożystami - opór na osi kół (tu ich aż trzy), oś suportu, czy nawet mechanizmu wolnobiegu; dziwnie dobrane zębatki napędu, kiepskiej jakości ogumienie też robi swoje no i najważniejsze - WAGA całego roweru. Co z tym fantem dalej? Można albo po prostu wymienić napęd ogumienie aby jeździło się nieco lżej ale przy takim rowerze szału nie będzie. Jeśli natomiast faktycznie ma to być ebike i inna opcja nie wchodzi w grę, to sprzedaj ten rower. Serio. Trójkołowy sprzeda się bez problemu bo ludzie o takie pytają. Lepiej potem kupić choćby używkę ale czegoś, co już jakaś marka reprezentuje. Kross, Author, Merida.... Obojętnie. Chodzi o to, żeby to była rama nad którą ktoś faktycznie w biurze projektowym posiedział, która będzie zaprojektowana z jakimś małym zapasem konstrukcyjnym bezpieczeństwa. Czy pomogłem nie wiem, ale warto się zastanowić teraz, niż potem się rozkraczyć na drodze i co gorsza zrobić sobie lub komuś krzywdę. Zdrowie najważniejsze. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abdesign Napisano 5 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2022 @Lomeltor obawiam się że jak ktoś ma rower trójkołowy to ma go z jakiegoś powodu i następnego też będzie takiego potrzebował... więc sprzedaż i Cytat ...Lepiej potem kupić choćby używkę... zaprojektowaną i zbudowaną jako elektryk... to może się okazać, że łatwiej w totka wygrać. No ale może się mylę. To i tak niespecjalnie istotne bo to co @Mihau_ napisał o wymianie korby to chyba najrozsądniejszy a na pewno pierwszy krok który warto rozważyć. Bo spawanie z bratem... no może i fajna rodzinna przygoda ale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikalinka Napisano 7 Stycznia 2022 Autor Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2022 Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Może rzeczywiście plan przebudowy całości konstrukcji jest rzucaniem się na zbyt głęboką wodę. Myślałam po prostu, że dałoby się z niego wyciągnąć trochę wyglądu choppera, bo mam jedynie dziwaka z szeroką dupą. Choć, w sumie kupowany był po kosztach, kiedy zdrowie jeszcze dopisywało, więc teraz przebudowa może być jedynie rzucaniem pieniędzmi. Pewnie na wiosnę pomyślę nad nad wymianą tej korby i zobaczyć czy nie da się ogarnąć kół lepszych zgodnie z waszymi radami (chociaż znów, pan, który go pomagał skontrolować stwierdził, że warto wymienić szybko całe hamulce przednie, bo te, które są to typowa chińska masówka więc unikać szarżowania) - trasa właściwie w 2/3 to śliczna, prościutka ścieżka rowerowa gdzie da się jeździć na 3-4, tylko właśnie ten głupi odcinek pod górkę powrotem leci przy głównej, ruchliwej drodze, więc w drodze powrotnej przerzutka na sam dół, a potem albo ciągnę go po chodniku, albo próbuje nie ogryźć sobie kolana mijana przez tiry, stąd właśnie kusiło mnie coś co by ułatwiło ten proces. No, ale niestety, @abdesign, nie mylisz się - jak ktoś kupuje trójkołowiec (tym bardziej mający ramę jak damka) to rzeczywiście, ma specjalne powody. Często mnie ludzie zatrzymują i pytają gdzie taki kupić (dokładnie jak pisał @Lomeltor). Problemem jest to, że to albo właśnie chińska masówka (jak mój) albo robione na specjalne zamówienie za milion monet, dlatego kusiło mnie niewielkie DIY po kosztach. Można też kupić gotowego elektryki, ale te kosztują średnio 4-5x więcej niż moje czarne cudo, a właściwie mają taki sam silnik jak przypuszczałam na początku wstawić do niego. Elektrycznego trike choppera raczej nikt jeszcze nie robi w masowej produkcji i raczej nie planuje. Zbytnia nisza. Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KSikorski Napisano 7 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2022 W jakiej okolicy mieszkasz lub jesteś w stanie dostarczyć rower? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 7 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2022 12 godzin temu, Mikalinka napisał: Myślałam po prostu, że dałoby się z niego wyciągnąć trochę wyglądu choppera, bo mam jedynie dziwaka z szeroką dupą. Nie masz dziwaka tylko standardowy rower rehabilitacyjny, dopiero chcesz zrobić dziwaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Garlock Napisano 13 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2022 (edytowane) W dniu 5.01.2022 o 15:53, Mikalinka napisał: Niemniej, po sezonie zaczęły się u mnie powolne problemy zdrowotne z nogą, co utrudnia pokonywanie większości tras "pod górkę" Taka drobna uwaga... W "normalnym" rowerze jak potrzebujesz więcej mocy to naciskasz na pedały ciężarem ciała. W skrajnym przypadku stajesz na pedałach. W choperze tak się nie da. Pedały masz daleko z przodu, więc cała siła idzie z mięśni nóg. Jesli teraz masz kłopoty z jazdą pod górkę z powodów zdrowotnych z nogą, to na choperze te kłopoty będą jeszcze większe. Skończy się pewnie zsiadaniem z roweru i pchaniem go pod górkę. Edytowane 13 Stycznia 2022 przez Garlock Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
remover Napisano 13 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2022 Co można zrobić w celu łatwiejszego pedałowania, ale bez spawania . Masz tam o ile dobrze widzę na zdjęciach wolnobieg 6rzędowy 14-28. Niedużym kosztem można go wymienić na 14-34. Tylko że 14-34 jest 7rzędowy, ale to nie problem. Można zablokować 7 bieg na przerzutce lub zmienić manetkę na 7x. Zmiana 28->34 to dość sporo i może akurat starczy na ten podjazd. Inna możliwość do zmiana korby lub samej zębatki na taką z mniejszą ilością zębów. Tutaj nieco trudniej teoretyzować bo na zdjęciach korby nie widać, ile tam jest zębów nie wiadomo i co to w ogóle za korba też. Ale zmiana powiedzmy o 4 ząbki mniej już powinna pomóc. Ewentualnie można rozważyć instalację korbę 2/3x rzędowej (+przerzutka i manetka), ale z tym może być problem. Może być niekompatybilne z osłoną łańcucha i może być kłopot z zamontowaniem przerzutki przedniej z powodu kształtu rury podsiodlowej. Jakiś ogarnięty mechanik rowerowy miał by to zobaczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.