[gravel] Specialized Sequoia - włóczęga czy sportowiec?

[woojj]

A co tej sekwoi brakowało???

[mamarkowski]

Zajechany napęd, klocki, podrdzewiała. Napęd niby niewielka rzecz, klocki też detal, ale 5 stówek pęknie, jak się zsumuje, zrobi się nieźle powyżej 5 kafli i Sekwoja, choć wciąż seksowna, przestaje być atrakcyjna. 

A NS Rag+? Też oznaczałby zdradę stali, ale ma urok - nie wiem, czy to ich wzornictwo, czy imidż outsiderów, czy to wszystko wymieszane z sentymentem do Blendersów - i patrząc podle cyferek, powinien być wysportowany. Używek jak na lekarstwo, ale nówki są w niezłych przecenach.

Nuroada nie olałem, guglałem, ale nowe w kosmicznej cenie, używane w kosmicznych rozmiarach. Same L/XL/XXL, tak patrząc po ulicach, komunikacji miejskiej i galeriach handlowych, to nie pomyślałbym, że jesteśmy narodem koszykarzy.                                                  

[woojj]

masz namyśli tę aukcję https://www.olx.pl/d/oferta/rower-typu-gravel-specialized-sequoia-elite-54-cm-CID767-IDMFT4L.html#bebe616c11

O ile zdjęcia są aktualne to to świetny rower za tą kasę. Napęd ze zdjęć nie wygląda traicznie, a 500 dołożych i masz rower który nowy jest warty 8 tys.

Romety, Accenty nie mają startu - to sztampa i nudziarstwo i to na mechanice w większości.

No chyba że ci kolor wybitnie nie pasuje, ale jak dla mnie jest OK. Potarguj się troszkę, bo ta sekwoja ma i będzie miała klasę niezależnie ile ma lat.

Ale to tylko moje zdanie. Zapaleńca stallovego. U mnie stal wygrywa z każdym krbonem ;-))

 

[mamarkowski]

Tak było, tak było! Rzuciłem okiem na Sekwoję i coś nie halo, nie wiem co, ale dzwoneczek. Cichy, więc obejrzałem dokładniej i dalej brzęczy. A w pamięci miałem, że już samochód tak kupiłem - coś mówiło "nie bierz", ale zaisty, odjazdowy, nietuzinkowy i do tego okazja