Skocz do zawartości

[ubezpieczenie] czy kupujecie ubezpieczenie roweru?- jakie i gdzie i dlaczego?


Alaaa

Rekomendowane odpowiedzi

I każdy objęty ubezpieczeniem zdrowotnym ma gratis leczenie.

A nie jest tak, że zgodnie z konstytucją podstawowe leczenie ma zagwarantowane każdy obywatel? ( pytam, bo nie znam konstytucji, tylko obiło mi się o uszy ).

Co do ubezpieczenia. Miałem do tamtego roku PZU, ale stwierdziłem, że to NNW nie ma sensu ( jakieś groszowe kwoty wchodzą grę do wypłaty) i właśnie wczoraj wykupiłem tylko OC ( nie chciałbym komuś zrobić znacznej szkody na drogim samochodzie i potem płacić z kieszeni ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konstytucja konstytucją, ale składka musi być albo zgłoszenie na bezrobocie albo bycie dzieckiem albo bycie w ciąży albo …. Właściwie ma każdy to leczenie, ale może wypaść z sytemu jak nie zadba o papierologię. Jest sporo opcji, by być obywatelem Polski i nie mieć darmowego leczenia. No i jeszcze kwestia jakości. Wczoraj spotkałem koleżankę, która zimą uszkodziła kolano. 20.000pln za zabieg i już biega. Jej znajoma lecząca się za darmo - 4 lata i już ma termin operacji. Na takie przypadki ubezpieczenie ma sens (jeśli je pokrywa). Podobnie jak ubezpieczenie od akcji ratunkowej w krajach, gdzie nie jest to darmowe.  W EU mamy takie prawo do leczenia jak obywatele danego kraju. Zimą żona trafiła do szpitala w Austrii - natychmiast miała zrobione wszystkie badania i nikt nie pytał o pieniądze, wystarczył polski dowód i jeszcze po tygodniu szpital zadzwonił by spytać, czy się dobrze czuje. Ale już za zwiezienie ze stoku trzeba by zapłacić. A jak się kupi tanie ubezpieczenie, to wypadek kilka metrów od brzegu trasy już nie będzie objęty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Jej znajoma lecząca się za darmo - 4 lata i już ma termin operacji. Na takie przypadki ubezpieczenie ma sens (jeśli je pokrywa). Podobnie jak ubezpieczenie od akcji ratunkowej w krajach, gdzie nie jest to darmowe.

I tu chyba ukryta jest cała kontrowersja. To wcale nie jest darmowe. :/ Poza wyjątkami, takimi jak bezrobotni z wyboru (którzy według mnie powinni się leczyć na osobnych zasadach), każda legalnie pracująca osoba odprowadza jakieś tam składki na ubezpieczenie zdrowotne. Często nie małe i często przez długie lata bez żadnego wypadku czy choroby... Kiedyś próbowałem sobie to orientacyjnie policzyć i myślę, że po 15 latach pracy, w przypadku operacji za 20.000zł spokojnie wystarczyłoby na obsługę "all inclusive". 

Jednak trochę to człowieka boli, że tak nie jest. Teraz kiedy jestem nieco bardziej świadomy wielu spraw, najchętniej sam bym sobie odkładał te składki do "skarpety", a nawet je waloryzował np. inwestując w złoto, ale skutecznie mi się to uniemożliwia... A to boli już trochę więcej niż trochę. :/ Przez takie coś właśnie, konieczność wykupywania osobnych ubezpieczeń, uważam za absurd... Nawet w przypadku sportów ekstremalnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem Panowie, nie czytałem o opiece zdrowotnej, po prostu to mi powiedział brat: po co się ubezpieczasz jak tak jak szkolnictwo do pewnego poziomu tak i opiekę zdrowotną masz zagwarantowaną konstytucją. Nie sprawdzałem, piszę co usłyszałem. Poniżej info, ale nie czytałem ustawy.

Art. 68 - Prawo do ochrony zdrowia

Każdy ma prawo do ochrony zdrowia. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ręce opadają, niekiedy drętwieją niczym jak przy źle ustawionym rowerze. Od października 2021 szukałem ubezpieczyciela by ubezpieczyć jazdę rowerem czyli NNW i OC krajowe rowerzysty. Zaryzykowałem u dużego ubezpieczyciela w kraju była to porażka. Otóż ten ubezpieczyciel zrobił coś w rodzaju, a może nie zauważy i taki numer przejdzie, po opłaceniu polisy pojawił się element, którego nie zaznaczałem, na szczęście zapisywałem wszystkie strony robiąc zrzuty ekranu nim kliknąłem zapłać, to był mój dowód. W związku z tym rozwiązałem umowę przedstawiając udokumentowane zarzuty.
Zwrócili wszystkie pieniądze po długiej rozmowie.
Pozostałe warunki też były nie do przyjęcia, bo przy zdarzeniu czy kolizji OC działa tylko gdy na rower mamy dowód sprzedaży cytuję z polisy:
,,Jestem świadomy(a), że wybrane przeze mnie ubezpieczenie zawierane w (... ..), jest ubezpieczeniem, którego głównym przedmiotem i zakresem
     ochrony jest/są:
NNW- następstwa nieszczęśliwych wypadków lub sam fakt wystąpienia wypadku, w wyniku czego wypłacane jest m.in. świadczenie z tytułu
     trwałego uszczerbku lub śmierci,
OC-  odpowiedzialność cywilna jeżeli w związku z użytkowaniem roweru, ubezpieczony wyrządzi szkodę (na osobie lub w mieniu) osobie trzeciej
   i jestem świadomy, że:,
- rower chroniony jest tylko wtedy gdy Ubezpieczony jest jego właścicielem, posiada dowód jego zakupu oraz użytkuje go,
- ubezpieczenie zawierane jest na okres 365 dni ,, dotyczyło to OC !?.
Inny ubezpieczyciel posunął się w innym kierunku cytuję ,, Pamiętaj, że Pojazdem nie będzie np. rower złożony samodzielnie z oddzielnie zakupionej ramy, kół, kierownicy itd.
Roweru nie ubezpieczysz jak ma więcej tu cytat:
,,Ubezpieczyciel -........... nie ubezpiecza Pojazdów, które:
1.   w momencie zawarcia Umowy są starsze niż 4 lata, liczone od:
1)   daty zakupu – w przypadku nowego Pojazdu,
2)   daty produkcji – w przypadku zakupu Pojazdu używanego. (po co to do OC i NNW rowerzysty? taką dostałem propozycję)
Jeszcze inny ubezpieczyciel cytuję  ,,może odmówić wypłaty odszkodowania, jeżeli Ubezpieczony, nie przedstawi czytelnego dowodu zakupu (paragonu, faktury lub karty gwarancyjnej) pojazdu lub wyposażenia (o ile zostało objęte ochroną), jeżeli brak dowodu zakupu uniemożliwia ustalenie odpowiedzialności.
Nie podaję nazw ubezpieczycieli, przypominam to wszystko dotyczyło OC i NNW, proponuję czytać dokładnie warunki ubezpieczenia roweru z głębszą analizą czy nawet kontakt z ubezpieczycielem by nie być czymś rozczarowanym, wszystko jest w OWU (Ogólne Warunki Ubezpieczenia), dziś już mam ubezpieczenie na rower OC i NNW krajowe  
zawarte w maju 2022 takie chciałem, nawet po głębszej analizie nie widzę żadnych kruczków i z przyjemnością podniosłem w obu przypadkach sumę ubezpieczenia.
Najbardziej zabawne to odwiedziłem ubezpieczyciela czyli pośrednika wielu firm ubezpieczeniowych i tu się zawiodłem, do domu wróciłem bez plisy
nie miał żadnej oferty, był totalnie nie przygotowany, mimo wcześniejszej umowy co do wizyty na temat OC i NNW rowerzysty.
Na koniec OC i NNW krajowe podstawowe koszt mniej niż 100 zł, składkę podniosłem z podstawowej ceny OC i NNW krajowego do mniej niż 150 złotych i takie mam, od maja 2022 na cały rok, a warunki klarowne i przejrzyste.

Z pozdrowieniami na kole.

 

 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko część wrażeń z moich poszukiwań, zajęło to mi 8 miesięcy i nie chcę do tego wracać, byłaby to anty reklama jak i reklama u którego mam ubezpieczenie, a zniżki z tego tytułu nie mam. Jedynie to mogę na PW wysłać u kogo mam ubezpieczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak nie chcesz wracać, że wywlokłeś pełną strone A4 na ten temat. jeżeli chcesz komukolwiek pomóc na tym forum to napisz czego sprawa dotyczy.

Zaraz znajdzie się kolejny, które rozwiązał problem z kołem ale nie powie nikomu jaką piastę kupił, jakie szprychy, jakie obręcze i nazwy opony też nie poda bo "nie chce robić darmowej reklamy".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, LXTravel napisał:

To tylko część wrażeń z moich poszukiwań, zajęło to mi 8 miesięcy i nie chcę do tego wracać, byłaby to anty reklama jak i reklama u którego mam ubezpieczenie, a zniżki z tego tytułu nie mam. Jedynie to mogę na PW wysłać u kogo mam ubezpieczenie.

To jest forum, a nie grupa na fejsie. Tutaj trzeba pisać fakty i doświadczenia, tak by pomóc ludziom. Więc bez obaw podaj co i gdzie. Przestroga by czytać co się podpisuje, to raczej nikomu nie jest potrzebna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowe NNW odpowiednie może dać nam dużo :)

Np na nartach, rozwalasz więzadło, idziesz prywatnie do placówki która się w tym specjalizuje. Ogarniają praktycznie wszystko w terminach dyktowanych przesłankami medycznymi a nie kolejką. Płacisz za to jakieś 15k ale wszystko dostajesz z powrotem z nnw. 

Przerabiane w rodzinie. Bez nerwów, kolejek, użerania się. Tylko trzeba te 15k wyłożyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...