[Koło] Jakie koło pod wolnobieg i tarczę do 100zł?

[wolek]

Pomyśl logicznie - piszesz że zacisk obciera o tarcze, i trzeba go (zacisk) podnieść wyżej, to gdzie te podkładki mają trafić aby podnieść zacisk do góry?

[drajwer112]

Nie mam pojecia. Pod sruby, ktore trzymaja zacisk i odpowiadaja za regulacje jego pochylenia? Jesli nie, to poprawcie mnie. Nigdy tych podkladel nie rozumialem. Jedynie wiem gdzie w zacisku sa te wlasnie sruby, ta trzymajaca linke no i ta, ktora trzyma nieruchomy klocek. Reszty nie ruszalem nigdy.

[MikeSkywalker]

Na coś Ty napchał tyle tych podkładek pod główkę śruby  Jeszcze się okaże że ledwo łapie ona potem adapter. 

Podkładki dajesz w to miejsce. Można te od v-brake ale najlepsze byłyby takie M6, pasujące do śrub w zacisku. Często jedna, dwie cienkie podkładki wystarczają. 

Powyżej zacisku nie musisz mieć aż tyle, wystarczą dwie włożone w siebie tj. tak jak ma to miejsca przy klockach v-brake. 

[drajwer112]

A w miejsce tej drugiej sruby tez dac podkladki? I czy tam gdzie jest wlasnie duzo tych podkladek tez maja byc?

[MikeSkywalker]

A co napisałem wyżej? Że powyżej zacisku, czyli tam gdzie masz napchane, wystarczą dwie. Ale też nie musi być ich wcale, jedna płaska wystarczy. 

I tak, w miejsce drugiej śruby też, odsuwasz zacisk równoległy do adaptera (to ten element łączący go z ramą).

[drajwer112]

Jutro dam znac czy pomoze.

Druga sprawa, tez ci wysle na youtube dzwiek hamowania tych hamulcow. Nie wiem moze te klocki nie sa zywiczne ale nie chce sobie nowej tarczy pozdzierac, bo przednia tak zalatwilem. Czylo mowisz,ze jak wloze zatluszczone klocki do nowej tarczy, to ona bedzie jedynie piszczec? Moge spokojnie wkladac nowe, czy lepiej odtluscic? Nie wiem co to za zabrudzenie, na pewno nie smar, bo nigdy tej starej nie zatluscilem raczej. Pewnie cos lekkiego. Plyn do naczyn starczy? Gabka z plynem po tarczy i splukac woda?

[MikeSkywalker]

Nie wiem ile razy powtórzone to samo Cię przekona ale tak, jakkolwiek zatłuszczone klocki nie zatłuszczą Ci tarczy. 

Obrazowo - czy nawet najbardziej tłuste jedzenie zatłuści Ci na trwałe talerz? No raczej nie. A tarcza, cóż, zużywa się od klocków. To naturalne. 

Płynem do naczyń nie odtłuszczałem więc nie wiem jak sobie radzi. 

 

[drajwer112]

Zawsze wole sie upewnic, jesli chodzi o rower

Dziekuje za pomoc z zaciskiem. Dwie podkladki pomogly.

A co z luzem w kole? Moge tak z miesiac, dwa pojezdzic? Zadne trasy po 50km, srednio 10km dziennie, aby zasiegnac swiezego powietrza. Nie "zabije" w ten sposob piasty?

[remover]

Zabijesz. Trzeba odpowiednio dokręcić konusy i nakretki. A jak już tam kręcisz, to przy okazji warto było by zajrzeć do piasty, czy nie pożałowali tam smaru na kulki i tam takie.

[drajwer112]

No dobra, a gdzie dokladnie to wszystko sie znajduje, bo nie widze zadnych poradnikow, nawet nie wiem jak to sie nazywa ta czynnosc. Trzeba jakis specjalnych kluczy?

Dokladniej to co sie moze stac zmiele lozyska czy cala piaste trzeba bedzie wymieniac?

[remover]

https://m.youtube.com/results?sp=mAEA&search_query=Serwis+piasty+na+kulkach

[drajwer112]

Nie mam kluczy zreszta wole sie za to nie brac bo zrobie gorzej niz jest teraz. Przejechalem tak z 10km, no chyba jeszcze jakos sie trzyma? Poki co postoi a potem odwiedzi serwis.

[drajwer112]

Z ciekawosci, ile taka piasta z luzem moze pojezdzic?

Mi to wyglada na luz na osce. Zdjalem kolo i lata w kazda strone.

[MikeSkywalker]

Mamy Ci to z fusów wywróżyć czy jak? Dziwne że takie koło dostałeś, bo jak ktoś to poskładał to powinien zauważyć. Nie da się koła poprawnie wycentrować z luźną piastą. 

[drajwer112]

Moze przy przykrecaniu powstal luz? Ta piasta kosztowala 30zl. Jak najbardziej mozliwe.

[MikeSkywalker]

Czasem tak bywa, i trzeba po prostu rozkontrować piastę i poskładać jeszcze raz jak należy. 

[drajwer112]

Serwis zalatwil sprawe.

Zrobilem tak jak trzeba bylo - rozkrecilem stery, byly calutkie usyfione. Bieznie nie sa w zlym stanie, zadnych wżerow nie zauwazylem.  Przy smarowaniu i czyszczeniu, zauwazylem, ze dolne lozysko nie posiada jednej lub dwoch kulek (jedna wypadla, wlozylem ja, ale mogla wypasc). Wydaje mi sie, ze mam takie lozysko, wiec je wymienie, ale mam pytania:

Lozysko dolne nie zlecialo po rurze sterowej, chcialem je wyjac aby je przeczyscic - ani drgnie. Jakies patenty?

Czym skutkuje jazda bez wszystkich kulek? Pytam z ciekawosci.

Stery nie skrzypia, dosc lekko sie kreca, ale nadal nie tak jak powinny. Jestem pewien, ze dobrze je skrecilem. Moze wina tego niekompletnego lozyska dolnego?

[MikeSkywalker]

Łożysko czyli wianek z kulkami? I jak nie zleciało, trzyma się na bieżni? 

[drajwer112]

Tak, wianek z kulkami. Dolne nie chcialo wyjsc, dokladnie nie wiem czym sa te bieznie. Gorne lozysko bez problemu wyciagnalem, w czyms tam lezalo, wszystko wyczyscilem. Jak pisalem wyzej, w tym wianku z kulkami brakuje ich dwoch lub jednego.

[Sobek82]

Jak nie chce wyjść to znaczy że przyrdzewialo, przykleiło się na smarowodzie, podważyć delikatnie płaskim śrubokrętem i wyjąć, wyczyścić bieżnię, wianek, sprawdzić czy w ogóle się nadaje.

[drajwer112]

Ja juz nie mam glowy do tych sterow. Rozkrecilem, nasmarowalem ŁT, skrecam je i jak lekko je skrece to lekko chodza ale jak podnosze kiere to czuje lekki stuk, jak ruszam kierownica czuje stuki. Jak mocniej skrece, to ciezko chodzi, tez czuc te stuki...

Niewazne jak skrece, po podniesieniu nie obracaja sie lekko. Te bieznie wydawalo mi sie ze mialy cos pomaranczowego, jakby nalot. Pozostaje wymiana?

[drajwer112]

Edit: Oczywiscie dolne lozysko w ktorym brakowalo kulek zostalo wymienione. Ale nie jestem pewien, czy to nowe lozysko na pewno bylo dolnym. Jest jakas roznica? Wzialem ze starego roweru, przy wyjmowaniu widelca to lozysko(wianek) wypadlo, wiec mialem pewnosc, ze to dolne.

Teraz nie wazne jak skrece stery - przy podniesieniu kola i poruszaniu kierownica, slychac jakies szumy. Zle to zlozylem czy stery zlom? 

Wszystkie bieznie i wiankk wyczyscilem tak, ze sie blyszczyly.

[MikeSkywalker]

6 godzin temu, drajwer112 napisał:

Ja juz nie mam glowy do tych sterow.

I trochę też nie rozumiem dlaczego się z tym męczysz. Czasem po prostu trzeba to oddać komuś innemu i pomoże. 

A może po prostu ten wianek ze starego roweru był nic nie wart. Wianków nie opłaca się czyścić, złotówkę kosztuje nowy, teraz może 1.5zł. Jeśli złożenie na nowych nie pomoże to kto wie, może to jakieś tanie stery i są felerne. 

Jak je skręcić nie potrafię Ci powiedzieć. Tak żeby nie było luzu, ale też nie za mocno - żeby po podniesieniu roweru kierownica z kołem lekko przechylała się na bok. 

[drajwer112]

Ja wiem jak je skrecic, ale mimo poprawnego skrecenia, ciezko chodza.

Lekko, ale nadal kierownica nie idzie od razu w lewo po podniesieniu za rure.

Teraz przy ruszaniu kierownica slychac szuranie, tarcie. Jesli chcesz,.moge to nagrac. Jutro to rozbiore, zloze od nowa, nie wiem, moze cos pominalem. Nic nie zgubilem.

Dlaczego sam sie z tym mecze? Pisalem kiedys, ze ciezko u mnie z dowozem do serwisu. Na miejscu mi tego nie zrobia, a niektore rzeczy po prostu wole zrobic sam.

[MikeSkywalker]

No to coś nie tak jest z tymi wiankami. Takie szuranie jest zwykle objawem nienasmarowania, co w tym przypadku nie powinno mieć miejsca. Ale nagraj, może uda się z tego coś wywnioskować.