Skocz do zawartości

[Uchwyt] Garmin Edge


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Dostałem też od Garmina wymiary, ale chyba czegoś nie rozumiem.

The dimensions for the Extended Out Front Mount are

 Dimensions LxWxH4.15 x 1.85 x 1.95 inches

The Flush out Front Mount dimensions are

 Dimensions LxWxH7 x 3 x 3 inches

O ile długość jest jasna, to jak wysokość może mieć 3 cale?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli planujesz kupować te uchwyty bezposrednio od Garmina, to te proste modele akurat da się kupić sporo taniej na Ali. https://www.aliexpress.com/item/32873402573.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.22181464wNUYIz&algo_pvid=fcc3e92b-2546-4c1f-9d0a-330d40f61863&algo_exp_id=fcc3e92b-2546-4c1f-9d0a-330d40f61863-13&pdp_ext_f={"sku_id"%3A"66658962089"}

Na allegro też są. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bynajmniej nie twierdzę, że to oryginały, jak coś w chińskim sklepie kosztuje mniej niż połowę ceny to zakładam, że oryginałem nie jest 😄 

Z drugiej strony mam taki, mam oryginał Garmina w wersji MTB i jakoś funkcjonalnie różnicy nie ma. W obu czytnik dobrze siedzi i nic nie telepie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączę się może do tematu bo bez sensu zakładać nowy, mam w planach kupić system blendr i uchwyt do garmina ten bontragerowski. Czy ktoś testował ten uchwyt? Jak z wytrzymałością? Garmin wchodzi na siłę czy podobnie lekko jak na oryginalny uchwyt garmina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, some1 napisał:

Bynajmniej nie twierdzę, że to oryginały, jak coś w chińskim sklepie kosztuje mniej niż połowę ceny to zakładam, że oryginałem nie jest 😄 

Z drugiej strony mam taki, mam oryginał Garmina w wersji MTB i jakoś funkcjonalnie różnicy nie ma. W obu czytnik dobrze siedzi i nic nie telepie. 

Mogę się mylić, ale przy takich uchwytach, gdzie działa to na zasadzie obrotu i zaklinowania urządzenia liczą się setki milimetra. Będzie za ciasno lub za luźno i coś w końcu puści. Jak uchwyt to pół biedy, gorzej jak skrzydełka w urządzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, skom25 napisał:

Mogę się mylić, ale przy takich uchwytach, gdzie działa to na zasadzie obrotu i zaklinowania urządzenia liczą się setki milimetra. Będzie za ciasno lub za luźno i coś w końcu puści. Jak uchwyt to pół biedy, gorzej jak skrzydełka w urządzeniu.

Mam tradycyjne uchwyty bez wysięgnika, te dołączone do licznika. Ten częściej używany po około 7,5 roku, nie wygląda żeby miało mu coś puścić, nawet te silikonowe gumki montażowe ciągle te same.

Skrzydełka trzymają tylko góra/dół, nie są bezpośrednim elementem blokady. Ta odbywa się na tych trepezowatych wgłębieniach.
Przez te 7,5 roku jak mam ten licznik, to podczas jazdy nie zdarzyło się przypadkowe wypięcie. Może kilka razy przy jakimś większym dzwonie ale nie przy jeździe po wertepach.

 

Czy podróbki zachowają się tak samo nie wiem. Bardziej bym się bał, że ten wysięgnik nie wytrzyma i strzeli od drgań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oryginał jest robiony tak, żeby insert rozleciał się wcześniej niż skrzydełka w liczniku, zresztą to jest oficjalne "stanowisko" garmina. Jak będzie z jakimiś podróbami albo co gorsza alu uchwytami nie wiadomo

Generalnie przy moim dzwonie uchwyt zadziałał prawidłowo, licznik cały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tych uchwytów które mam, to akurat czytnik najmocniej siedzi w oryginalnych Garminowych plastikach "na gumkę", lżej wpina się w oryginalnego Garmina MTB, a najlżej właśnie w uchwyt z allegro. Już prędzej bałbym się, że wypadnie z uchwytu przy wywrotce. Ale jak widać nawet oryginał oryginałowi nie równy. 

Uchwyty do Garminów własnej produkcji ma każdy szanujący się producent rowerów. To nie jest jakaś kosmiczna ani pilnie strzeżona technologia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to prawda :P No ale dlaczego tak wyszło, już pisałem. No i prawdę mówiąc, nie wiem czy taki duży klocek jest mi potrzebny. Wczoraj konfigurowałem pola danych i użyłem:

1. Prędkość

2. Średnia prędkość

3. Godzina

4. Czas przejazdu

5. HR

6. Średnie HR

7. Dystans

Absolutnie nic więcej nie potrzebuję. Z nawigacji korzystam naprawdę od Święta, nie jest mi jakoś szczególnie potrzebna. Mając Lezyne, użyłem jej pierwszy raz ponad rok po zakupie.

Wiadomo, lepiej mieć wyższy model niż niższy, ale patrząc na moje potrzeby, to wielkiej różnicy funkcjonalnej nie będzie. Ja lubię minimalizm, a 530 z ekranem 2.6' to już kawał klocka. Co do samego uchwytu z zestawu, to tamten akurat jest bardzo duży i też nie do końca mi się podoba.

Inna sprawa że nadal mam nowe Lezyne po reklamacji. Jak się nie przekonam do Garmina ( cały czas się zastanawiam), to zawsze jest droga odwrotu :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w komplecie jest chyba jakikolwiek uchwyt? Jeśli tak i dopiero się będziesz "przekonywał do Garmina" to po co od razu dodatkowe wydatki? ;) Zamontuj na czym tam masz i tyle. A co do tego, że to może odpaść i gdzieś polecieć, to czy tam nie ma oczka na smyczkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest :P Mam trzy rowery, także jakiś uchwyt i tak muszę dokupić, a kolejnego na gumkę nie kupię. A z racji że mam vouchery na Allegro co miesiąc z pracy, to taki uchwyt na kierownicę wyjdzie mi poniżej 100 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wyboru. Właśnie testuje ile trzyma bateria w Garminie. Podłączyłem pulsometr, włączyłem jazdę i czekam. Jeżeli nie wypadnie jakoś tragicznie, a na razie się nie zapowiada, to wybór będzie jasny.

Włączyłem dzisiaj jeszcze raz Lezyne. Chciałem wejść do Menu, włączyłem jazdę. Chciałem ją zatrzymać, uruchomiłem okrążenie. Chciałem się wycofać zupełnie, wszedłem do Menu i tak jeszcze kilka razy. Przypominam że używałem tego urządzenia półtora roku. Można powiedzieć że jestem po prostu głupi, ale obsługę Garmina opanowałem w 5 min i poruszam się po nim teraz swobodnie.

Żeby nie było, bo cisnę po Lezyne Super PRO GPS, to ma ono jednak sporo zalet. Bateria katalogowo trzyma 28h, ma profile rowerów, tryb pionowy i poziomy, darmowe mapy które sami generujemy więc nie trzeba zapychać pamięci, 400h zapisanych jazd, akcesoria są tanie i jeszcze mnóstwo innych zalet, a to wszystko za 599 zł. Za 799 zł jest model XL, w którym ekran ma 2.6 cala, mapa jest dokładniejsza, bateria trzyma do 48h(!). 799 zł, to jakieś 50 zł mniej niż regularna cena Garmina 130 Plus! Szkoda, bo naprawdę była to dobra alternatywa dla drogich urządzeń, a funkcjonalnie bardzo nie odstawała. Mam wrażenie że twórcy tylko nieco za mało pracują nad jakością.

Zawodzi tylko otoczka. Intuicyjność to jedna sprawa, ale nie klika się po urządzeniu jakoś bardzo dużo. Wszystko robi się z poziomu aplikacji. Tyle że to właśnie problemy z aplikacją mnie skutecznie odstraszyły. Od momentu zmiany telefonu na nowy, praktycznie nie byłem w stanie nawiązać normalnego połączenia z urządzeniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Mam wrażenie że twórcy tylko nieco za mało pracują nad jakością

Tak jakby Garmin się nie wieszał czy nie zresetował ustawień ekranów, jakby GoPro się nie wieszało ;)

Ale generalnie widzę, że póki mój Touring Plus żyje, to nie ma się co brać za wymianę, bo kupę kasy się wyda, a jakości nie podniosę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, tylko jest różnica pomiędzy tym że coś się zrestartuje albo coś się tam przestawi, a masą drobnych niedociągnięć które irytują na każdym kroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...