Skocz do zawartości

[ilość km; najciekawsze] trasy lub przygody


Mtalamu

Rekomendowane odpowiedzi

@kipcior wygląda fajnie, przejadę się tam w kwietniu albo maju tylko w drugą stronę bo nienawidzę jak mam końcówkę pod górę, nawet troszeczkę :)

Ze swojej strony polecam zwiedzanie zapory w Nidzicy z przewodnikiem. Ja byłem tam z rodziną w tygodniu i poza sezonem, przewodnik oprowadzał naszą czwórkę (!). Nie jest to może kanion Colorado ale dla mnie to było bardzo fajne doświadczenie, dzieciom też się podobało. Zwiedza się m.in. wnętrze zapory i hale z urządzeniami. 

Edytowane przez girek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@girek W drugą stronę to nie wiem czy nie byłoby bardziej ambitnie ;)

Ale za to można wtedy dołożyć parę km kolejnego rewelacyjnego odcinka niebieskiego szlaku z Łapszanki do Trybsza, a potem jeszcze przez Grandeus. 

Tylko znowu jak na tym niebieskim byłoby na wstępie mokro, to dalej będą grube momenty. Do góry tam nigdy nie jechałem i nie wiem czy bym gravelem w 100% dał radę ale w dół jest super.

https://en.mapy.cz/s/gurobuporo

 

Edytowane przez kipcior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Mentos napisał:

Wrócę z roweru to wrzucę drugiego GPXa, ten żółty nawet na herdtailu robiłem choć wsztko zależy od umiejętności. A murzyn to abo się domyśl ziorając czym podjazd na Prehybę ze Skrudziny, albo niech będzie że to taki co mi rower pod górę wnosi 😁

No to jak obiecałem wrzucam drugiego GPXa, jak trudniejsze enduro trasy odpadają po prostu można obciąć ten zjazd Orlą Percią i powrót pod schoronisko i jest fajne króciutkie kółeczko na szybko.

 

Homolami nie polecam chyba że w tygodniu, poza sezonem no i z góry.

 

A na cały dzień fajnie można sobie prze Prehybę ze Szczawnicy wielkie kółeczko niebieskim zrobić przez Radziejową, Wielki Rogacz, Przełęcz Rozdziela i Małymi Pieninami powrót  - tam trzeba minąć dołęm Wysoką. Ach te pienińskie łąki z widokiem na 3 Korony i Tatry po południu rozwalają 😉 

 

Prehyba_z_Gabonia_niebieski_i_ty.gpx

Edytowane przez Mentos
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, z Hali Koniecznej jedziesz dzikusem, przez tą Górę Konieczną,  poniżej masz ślad samego zjazdu od tego gościa z filmiku (tam też GPX jak coś). 400m w dół zayebistej traski, cza umić, ale zjeżdżalne, choć to subiektywne mocno :D, filmiki oczywiście trudności/nachylenia w żadnym stopniu nie oddają.

 

https://pl.mapy.cz/s/gunodomoco

 

Perć Sosnowskiego - Zielnik-Karpacki.pl

 

Beskid Sądecki
 
Jest to bardzo ładna ścieżka, wychodząca w Dolinie Wielkiej Roztoki i dochodząca bezpośrednio na Halę Konieczną. Podobno kiedyś prowadził tamtędy szlak turystyczny, ale obecnie go nie ma. Trzeba wejść na skałki w miejscu, gdzie niebieski szlak narciarski skręca w lewo od drogi prowadzącej dnem Doliny Wielkiej Roztoki. Z boku widać dość wyraźnie ścieżkę. Mimo braku szlaku ludzie muszą tamtędy chodzić, bo jest ona dobrze widoczna przez cały czas. Ponadto wzdłuż ścieżki ktoś pomalował białe kropki i paski na drzewach - są gęsto rozmieszczone i dobrze widoczne.

Ścieżka jest malownicza i bardzo skalista – w dużej części prowadzi przez wychodnie skalne. Jest też bardzo stroma, czemu najprawdopodobniej zawdzięcza swoją drugą nazwę – Wściekła Perć.
Najlepiej wybrać się na nią wczesną wiosną albo późną jesienią – wtedy odsłaniają się widoki na okoliczne szczyty. Czas przejścia, w zależności od tempa to 1,5-2 godzin.


Profesor Kazimierz Sosnowski wykładał na Akademii Handlowej w Krakowie. Żył w latach 1875 – 1954. Był krajoznawcą, jednym z największych polskich propagatorów turystyki pieszej. Zachwycał się zwłaszcza Beskidami, Pieninami i Jurą Krakowsko-Częstochowską. Wytyczył wiele szlaków turystycznych, m.in. W 1908 roku  pierwszy szlak turystyczny z Rytra przez Przehybę do Szczawnicy. Z jego inicjatywy powstał w latach 1023-29 Główny Szlak Beskidzki, który  później został nazwany jego imieniem. Pisał przewodniki: m. in. w 1914 roku wydany został pierwszy polski przewodnik turystyczny „Przewodnik po Beskidzie Zachodnim – od Krynicy po Wisłę łącznie z Pieninami i terenami narciarskimi” jego autorstwa.

Jeżeli chodzi o naszą perć, to nie znalazłam informacji, dlaczego ktoś nazwał ją jego imieniem. Może to on wytyczył kiedyś tą ścieżkę?

 

 

Edytowane przez Mentos
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

 

Dawno temu tak wyszło, że pojechałem rowerem na szkolenie szybowcowe i jakoś tak skorupka jednak nasiąkła.

 

1 Holandia - Niemcy - Polska (przeprowadzenie roweru poziomego)
2 Polska Kraków - Sandomierz - Kraków 2dni
3 Polska Kraków - Pławniowice - Kraków 2dni (meeting velo)
4 PL -Czechy Kraków - Cieszyn /Czechy - Kraków 3dni
5 PL Słowacja Kraków - Liptowski Mikulasz - Krynica - Kraków 3dni (pętla wokół Tatr przez WTR)

W tą sobotę pojechałem za Szczucin z Krakowa żeby zmierzyć się z nowym dystansem

369.7km 30.4km/h docel powrót w jeden dzień

 

453216295_7763496763704008_9144072501736

Co do spraw technicznych to miejsca na bagaż mam aż za dużo. W zasadzie leżę wygodnie a okolica przelatuje dość szybko do tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...