Mtalamu Napisano 22 Listopada 2021 Napisano 22 Listopada 2021 Będę wdzięczny za wskazówki i polecenia trasy Warszawa - Łapy. Najważniesze aby była bezpieczna.
Mtalamu Napisano 4 Lipca 2022 Autor Napisano 4 Lipca 2022 Sprawdziłem trasę Szepietowo =>Dąbrowa Koscielna => Jabłoń Dąbrowa=>Drągi => Płonka Kościelna (jeden głównych wyprawy celów zaliczony) => dalej. Mały ruch samochodowy w niedzielę, urozmaicona trasa, ale dobrej jakości, choć miejscami bez drogowskazów, wiejskie krajobrazy. Masa boćków. Życzliwi mieszkańcy wiosek. Polecam. Google po raz kolejny pokazały drogę , której nie ma. Z przyjemnościa przejechałem 14 km wiecej. ------------------- Taka ciekawostka. Jak zapytałem drogę do wioski lokalną młodzież , NB na rowerach, 4 km od tego mijesca gdzie byliśmy - usłyszałem "nie wiemy, trzeba sprawdzić w GPS". Ja nie potrzebowalem internetu. Chciałem się tylko upewnić. Spojrzenie na okoliczny kierunkowskaz i dedukcja wystarczyła, a po 2 km byłem pewny, że jadę dobrą drogą. Nadużywanie telefonów komórkowych jak widać robi z nas niezaradne gapiszcze. O dyskalkulii u dzieci i młodzieży to pewnie wielu słyszało. To jest kolejny przykład z tej samej dziedziny. Żeby dojść do pobliskiego miejsca w rodzinnej miejscowości muszą skorzystać z internetu. Znam takich osobiście. Jak to pierwszy raz zobaczyłem to niemogłem sie nadziwić. Umiejętność orientacji w przestrzeni zanika.
neon88 Napisano 31 Lipca 2022 Napisano 31 Lipca 2022 Cześć, Wydaje mi się, że niemal na całej trasie z Warszawy masz ciekawą i dobrej jakości drogę serwisową + proponowałbym zjazd w Jeżewie i kierunek na Wysokie Mazowieckie (można skrócić przy hotelu Atlanta przejeżdżając przez parking w prawo na zakazie skrętu umieszczonym na ich terenie). Następnie skręt w lewo na Pszczółczyn (jest chyba znak o objeździe, ale droga jest już w pełni zrobiona i nie ma zakazów. Zapomnieli zdjąć znak o objeździe). Następnie prosto cały czas, mijasz obok Waniewo oraz Łupiankę Starą i lecisz na Płonkę Kościelną i masz Łapy. Jak jedziesz szosą to chyba najlepszej jakości droga na całym dystansie.
Mtalamu Napisano 3 Sierpnia 2022 Autor Napisano 3 Sierpnia 2022 Piszesz jakbyś choć w części ją znał. Duży ruch samochodowy na tej trasie? Na tej co sprawdziłem , był znikomy. Przyznam, że raz tylko jechałem mały kawałek po drodze wzdłuż autostrady, pusto, asfalt z szutrem na przemian, co mi nie przeszkadza na rowerze trekingowym. Wzdłuż płotu. Średnio ciekawie, nawet nie śmierdzało. Choć niektórzy mówią, że przeważnie czuć spaliny, no chyba , że wiatr je rozwiewa. Jak odbiłem na bok, od razu widoki były lepsze i ciekawiej się zrobiło.
neon88 Napisano 4 Sierpnia 2022 Napisano 4 Sierpnia 2022 Pytanie, czy zależy Tobie aby maksymalnie szybko pokonać odcinek i na dobrej jakości nawierzchni? Jeśli tak, trasa wzdłuż drogi ekspresowej (to nie jest autostrada ) w sposób jaki opisem - wydaje się być najszybszą. Zapewne nie jest to jednak krajobrazowo najlepsza trasa. Jeśli pytasz o ruch poza ekspresówka przez opisane przeze mnie miejscowości- bardzo mały i naprawdę można poczuć dziewicze krajobrazy, pola i piękne zachody słońca. Z ciekawości podpytam - dlaczego akurat trasa Wwa - Łapy? To jakieś rodzinne strony? Miasto raczej delikatnie wymarłe niż zachęcające do turystyki. Niestety mało rzeczy do zwiedzania, a trasa długa. Prawie 200km rowerem na raz?
Mtalamu Napisano 5 Sierpnia 2022 Autor Napisano 5 Sierpnia 2022 Nie jestem juz młody, rzadko mam tyle czasu, aby cały dzien jeżdzić, ale 100 km na dzień to jest wtedy w sam raz, wiecej nie próbuję, bo czasu nie maam i nie wiem czy bym podołał. Choć120 się zdarzało , a nawet 150 km też było, i to w upale 34 st, ale na następny dzień leżałem zdechły, bo spaliłęm sie na słońcu. Jak jest dłuszy odcinek niż 100 km to posiłkuję się pociagiem, bo i tak przewaznie zgubię drogę. Nie uzywam googli ani innych, jak nadloze drogi to nie narzekam wrecz odwrotnie, byle by na pociąg powrotny/kolacje / nocleg zdarzyć 🙂 Jak jeżdze sam, co sie rzadko zdarza, to wtedy zwiedzam. Nachetniej wybieram cele sakralne i po drodze naturalne karobrazy, wiejskie czy jakieś parki krajobrazowe.Uwielbiam stare kościoły. Dla mnie to coś cudownego. O Płonce Koscielnej czytałem i wiel lat temu tam nawet zawitałem, no i nakręciło mnie, aż udało się w tym roku. Do kościoła nie wszedlem , bo jak zwykle zgubiłem drogę , i był już zamknięty, bo pojechalem piękniejszym kawałkiem 🙂 więc za rok będę probował znowu. Jeszcze w tym roku kombinuję jakby tu zwiedzić kościoły na Wzniesieniach Łódzkich. Nie bedzie łatwo, bo trzeba wliczyć czas na pociąg...Ale cała trasa przepiękna. no kilka starych kosciołów z historią przyciąga.
Mtalamu Napisano 5 Sierpnia 2022 Autor Napisano 5 Sierpnia 2022 Co do samej trasy, Szepietowo - Płonka Kość. Nie była wybitnie piękna, ale niektóre odcinki były bardzo ładne. A te takie zwyczajne - zupełnie inne niż w centralnej Polsce gdzie najszczęsciej trekinguje i to też było ciekawe. Za to ludzie po drodze naprawdę fajni. W sumie warto było. A Łapy podałem po aby łatwiej skojarzyć gdzie to w ogóle jest. Przemknąłem tylko przez nie, jesli można uzyc takiego określenia do predkości 24-30h/h , z jaka zazwyczaj sie poruszam.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.